Dziś zaczęłam i skończyłam tą książkę, jej rozmiar nie powala ale uwierzcie mi na słowo że są czasem takie pozycje że mimo małego rozmiaru potrafią wymeczyc człowieka. A jak jest w tym przypadku, bardzo dobrze dosłownie plyniesz przez nią nawet nie zauważasz że zblizasz się ku końcowi ... historia z cyklu "trafiła kosa na kamień" Chase playboy i uwodziciel spotyka dziewczynę która uciera mu nosa na każdym kroku, Kinsley. #Książka pisana z dwóch perspektyw dzięki temu znamy myśli i odczucia dwójki bohaterów. Zgrabnie prowadzona bez zbędnych opisów i zbędnego poszerzania rozmiaru #książki czyli tak nie lubianego "pisania o niczym" lub "w kółko o tym samym". Ta pozycja to idealna na deszczowe dni książka która na chwilę przenosi cię w kalifornijski świat bogaczy i pozwala odplynac w strefę marzeń. To opowieść o tym że trzeba dać samemu sobie szansę na szczęście i miłość. Nie można na całe życie otoczyć się kokonem bezpieczeństwa, że życie to też otwieranie się na nowe, poznawanie siebie i swoich potrzeb. To dorastanie. A także że z trudnosciami życia trzeba się zmierzyć i walczyć o lepszego siebie.
Opinia pochodzi z mojego IG @carolina_czyta_ksiazki

Dziś zaczęłam i skończyłam tą książkę, jej rozmiar nie powala ale uwierzcie mi na słowo że są czasem takie pozycje że mimo małego rozmiaru potrafią wymeczyc człowieka. A jak jest w tym przypadku, bardzo dobrze dosłownie plyniesz przez nią nawet nie zauważasz że zblizasz się ku końcowi ... historia z cyklu "trafiła kosa na kamień" Chase playboy i uwodziciel spotyka...