Sweet Sorrow

Okładka książki Sweet Sorrow David Nicholls
Okładka książki Sweet Sorrow
David Nicholls Wydawnictwo: Hachette Book Group literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Sweet Sorrow
Wydawnictwo:
Hachette Book Group
Data wydania:
2019-07-09
Data 1. wydania:
2019-07-09
Język:
angielski
ISBN:
9781444715408
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
708
428

Na półkach:

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to powieść specyficzna niby zwyczajna, ale też przepełniona nostalgią, słonecznymi dniami, beztroską i wolnością. Melancholijne wspomnienie wakacji, pierwszych miłości, nieśmiałych, a zarazem ciekawskich dotyków. Ta książka jest jak dojrzewanie - słodko-gorzka, bolesna, a czasami pełna euforii, zwyczajna, a jednocześnie wstrzasająca. Na pierwszy rzut oka "Słodki smutek" zdaje się być klasyczną opowieścią o pierwszej namiętności, jednak Nicholls sięga głębiej, rysując obraz różnych rodzajów miłości i relacji: romantycznej, rodzicielskiej, przyjacielskiej.

Kiedy Charlie poznał Fran, wydawało się, że to tylko kolejna historia dwojga młodych ludzi, którzy przypadkowo się spotkali i zakochali. Jednak w rzeczywistości toczy się tu coś znacznie głębszego. Nicholls sięga po tematy bardziej złożone - relacje międzyludzkie, rodzina, przyjaźń - które przeplata ze sobą w misterny sposób, tworząc portret życia w pełnej krasie.
Emocje w tej książce są nie tylko odczuwalne, ale wręcz namacalne. To historia ubrana w burzę hormonów i problemów, typowych dla okresu dojrzewania, które towarzyszą bohaterom na każdym kroku. Wakacyjny klimat, pełen długich słonecznych dni, dodaje opowieści niepowtarzalnego uroku i sprawia, że czytelnik przenosi się w świat beztroski i marzeń.

Choć na początku trudno było mi się odnaleźć w tej książce, z czasem uświadomiłam sobie wirtuozerię Nichollsa. Historia jest przedstawiona z perspektywy nastoletniego chłopca, co mocno odczułam - początkowo narracja była nieco chaotyczna i trochę mi zajęło, by wgryźć się w tę opowieść. Wydawała mi się rozwlekła, ale ostatecznie zaczęła mnie przyciągać, gdyż doskonale oddaje esencję dojrzewania i odkrywania różnych aspektów miłości, czym mnie urzekła i momentami doprowadzała do szczerego śmiechu. Szczególnie poruszająca jest rola teatru letniego, który staje się dla Charliego miejscem ucieczki od problemów, od ojca nurzającego się w rozpaczy i od przytłaczającej relacji z dotychczasowymi przyjaciółmi.

"Słodki smutek" to jedna z tych książek, które cieżko jednoznacznie zdefiniować. Jest jednocześnie urzekająca, prawdziwa, a z drugiej strony te chwile wakacyjne beztroski zdawały się być aż nierealne. Mimo nierówności w narracji, ta książka wciąga i porusza, zostając w pamięci na długo po zakończeniu lektury. To niezwykła podróż przez młodość, miłość i życie, która z pewnością zasługuje na uwagę czytelników poszukujących emocji, nostalgii i autentyczności. To książka, która może być doskonałym towarzyszem na długie, ciepłe wieczory, urzekając czytelnika swoją prostotą i słodko-gorzkim wspomnieniem pierwszej miłości.

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to powieść specyficzna niby zwyczajna, ale też przepełniona nostalgią, słonecznymi dniami, beztroską i wolnością. Melancholijne wspomnienie wakacji, pierwszych miłości, nieśmiałych, a zarazem ciekawskich dotyków. Ta książka jest jak dojrzewanie - słodko-gorzka, bolesna, a czasami pełna euforii, zwyczajna, a jednocześnie wstrzasająca. Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
927
450

Na półkach:

Jak bardzo trafny jest ten tytuł! Jak znakomicie oddaje ducha tej niezwykłej w swojej zwykłości opowieści, która podobnie jak wspomniana wyżej poprzedniczka, podbiła moje serce. Już wiem, że cenię twórczość Nichollsa za „niecudowanie”. Nie znoszę historii wydumanych, wyolbrzymionych, podkoloryzowanych, odartych z wszelkich znamion realizmu. Pragnę czytać o ludziach z krwi i kości, i o ich codzienności, która mogłaby być i naszym udziałem. Z tej codzienności właśnie, David Nicholls wyłuskuje wszystko to, co tak niecodzienne, wyjątkowe, to co nas rani i zachwyca. I o tym właśnie jest „Słodki smutek”, pozycja pod każdym względem nietuzinkowa i piękna w swej prostocie.

To historia wielkiej przyjaźni i tej jedynej i niepowtarzalnej pierwszej miłości. To historia prób i błędów, upadków i wzlotów, emocji, których doświadczyć musi każdy młody człowiek u progu dorosłości. To w końcu lekcja celebracji życia, afirmowania go, dostrzegania jego unikalności w każdym dniu.
Jestem urzeczona prozą Nichollsa, jego niezwykłą wrażliwością, empatią i wielkim zrozumieniem dla działań swoich bohaterów.

„Słodki smutek” oczarowuje, przywołuje beztroskie wspomnienia, zawstydza błędami, które popełnialiśmy, mając te 16 lat :)
A nade wszystko rozkochuje w codzienności.
Jedna z piękniejszych powieści tego roku i w moim prywatnym rankingu wyprzedza „Jeden dzień” :)

Jak bardzo trafny jest ten tytuł! Jak znakomicie oddaje ducha tej niezwykłej w swojej zwykłości opowieści, która podobnie jak wspomniana wyżej poprzedniczka, podbiła moje serce. Już wiem, że cenię twórczość Nichollsa za „niecudowanie”. Nie znoszę historii wydumanych, wyolbrzymionych, podkoloryzowanych, odartych z wszelkich znamion realizmu. Pragnę czytać o ludziach z krwi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
493

Na półkach:

Pierwsza miłość. Pełna namiętności, obaw, pragnień i lęków.
Intensywna. Wszechogarniająca.
Zdawałoby się, że największa i na zawsze.
A później czas, doświadczenia, sytuacje poddają uczucia próbie i weryfikacji.

„Słodki smutek” to historia o różnych rodzajach miłości.
Miłości rodzicielskiej. Miłości do przyjaciół. Pierwszej miłości. Miłości małżeńskiej.
Tyle różnych emocji się z nią wiąże. Nie zawsze jest piękna i przyjemna.
Czasem to uczucie okupione strachem o bliskich. Czasem to uczucie wyrządzające krzywdę drugiej osobie.
Czasem to siła i sens życia..

To bardzo ładna historia. Podobała mi się. A jednak..
Mam wrażenie, że cała fabuła poruszała się ruchem jednostajnym.
Bazując wciąż na tych samych emocjach. Jak spokojny spacer po parku.
A jednak miałam nadzieję, że gdzieś zza rogu wyskoczy narwany rowerzysta i napędzi mi strachu.
Miałam nadzieję, że podczas tego spaceru natrafię na różne dziury i nierówności, z którymi będę musiała się zmierzyć.
Brak tych skoków adrenaliny spowodował, że miałam momenty, kiedy ta historia po prostu mi się dłużyła. Tym bardziej, że pełna jest ona opisów, a oszczędna w dialogach, a liczy sobie ponad 500 stron.

Reasumując, pozostaję z pewnym wrażeniowym niedosytem, ale nie mogę jej odmówić, że stworzyła klimatyczną słodko-smutną historię, która pozostawia po sobie dobre wspomnienie.

Pierwsza miłość. Pełna namiętności, obaw, pragnień i lęków.
Intensywna. Wszechogarniająca.
Zdawałoby się, że największa i na zawsze.
A później czas, doświadczenia, sytuacje poddają uczucia próbie i weryfikacji.

„Słodki smutek” to historia o różnych rodzajach miłości.
Miłości rodzicielskiej. Miłości do przyjaciół. Pierwszej miłości. Miłości małżeńskiej.
Tyle różnych emocji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
441

Na półkach:

Bardzo dobrze osadzona w rzeczywistości obyczajówka. Autor kreśli ciekawych bohaterów, jednocześnie nie wrzucając ich w absurdalne sytuację, a dając możliwość naturalnego rozwoju, chwytając też prozę codzienności.

Bardzo dobrze osadzona w rzeczywistości obyczajówka. Autor kreśli ciekawych bohaterów, jednocześnie nie wrzucając ich w absurdalne sytuację, a dając możliwość naturalnego rozwoju, chwytając też prozę codzienności.

Pokaż mimo to

avatar
2233
1508

Na półkach: ,

W przeddzień ślubu trzydziestoośmioletni Charlie wspomina wydarzenia pewnego lata, gdy mając szesnaście lat, poznał pewną dziewczynę i dołączył do grupy teatralnej złożonej z totalnych osobliwości.

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to niezwykle autentycznie wybrzmiewająca podróż do słodko-gorzkich lat naszej młodości, przyjaźni do grobowej deski, pierwszych miłości i doświadczeń seksualnych. Gdzie wszystko wydawało się tak proste i beztroskie, a najmniejszy problem czy zawód miłosny urastał do rangi końca świata.

Charlie jest cudownie złożoną postacią, chłopcem z rozbitej rodziny, który musiał zbyt szybko dojrzeć. Spotkanie Fran i grupy jej znajomych na zawsze odmieni jego życie.

Jeśli miałabym do kogoś porównać sposób pisania Nichollsa, to byłby to John Green, autor wielu wspaniałych powieści, z których moją ulubioną jest "Gwiazd naszych wina". Obaj piszą o nastolatkach, choć nie są to powieści tylko dla nich. To literatura piękna, którą cenię za jej mądrość, piękno i zmuszanie do refleksji, i choć nie jest ona moim oczywistym wyborem, to potrafię docenić jej walory.

W przeddzień ślubu trzydziestoośmioletni Charlie wspomina wydarzenia pewnego lata, gdy mając szesnaście lat, poznał pewną dziewczynę i dołączył do grupy teatralnej złożonej z totalnych osobliwości.

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to niezwykle autentycznie wybrzmiewająca podróż do słodko-gorzkich lat naszej młodości, przyjaźni do grobowej deski, pierwszych miłości i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
950
907

Na półkach: ,

Każda znajomość nas kształtuje. Pierwsza miłość zawsze zostawi po sobie ślad..

Chociaż w kolejnym spotkaniu z twórczością Nicholls'a nie zatraciłam się tak w lekturze, jak to było przy 'Jeden dzień' to i tak muszę przyznać, że jestem ponownie pod wrażeniem przekazu i treści w niej zawartej.
Mężczyznom jest niekiedy trudno mówić o uczuciach, a co dopiero tworzyć takie powieści, które chwytają za serce i pozostają w pamięci na długo.

To zupełnie inna historia, gdzie przez większość czasu wracamy do młodzieńczych lat bohatera. Charlie z upływem lat dojrzał i szykuje się do własnego ślubu. Nie przestaje jednak myśleć o przeszłości i o bardzo pamiętliwym lecie..
Dlatego wraz z nim wracamy do przeszłości, aby wejść w skład grupy teatralnej i odegrać życiowy spektakl..

Słodko smutna.
Wrażliwie piękna.
Smutno piękna.

Nastoletni czas to czas wielu złych decyzji, ale i najpiękniejszych wspomnień. Nie zawsze, patrząc wstecz jesteśmy dumni z naszych wyskoków czy zachowań. Jednak podświadomie zawsze wybieraliśmy mniejsze zło.

Nicholls doskonale przedstawia czas nastoletni, punt widzenia czy zachowania. Pięknie przenosi emocje na papier wprowadzając przez to czytelnika w stan przemyśleń i wrażeń.

Każda znajomość nas kształtuje. Pierwsza miłość zawsze zostawi po sobie ślad..

Chociaż w kolejnym spotkaniu z twórczością Nicholls'a nie zatraciłam się tak w lekturze, jak to było przy 'Jeden dzień' to i tak muszę przyznać, że jestem ponownie pod wrażeniem przekazu i treści w niej zawartej.
Mężczyznom jest niekiedy trudno mówić o uczuciach, a co dopiero tworzyć takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
237

Na półkach: , ,

Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.

"Tyle że optymizm był u taty bardzo kruchym stanem ducha i wkrótce się przekonałem, że te wzloty nastroju są chwilowe i towarzyszą im równie intensywne upadki. ( ... ) Nigdy nie byłem w szkole przewodniczącym klasy, przypuszczalnie mógłbym pełnić tę funkcję w naszym domu i właśnie dlatego wolałem wiedzieć zawczasu o tym, że ona do nas przyjeżdża, dzięki czemu mogłem stworzyć wrażenie idealnego porządku, poprawić poduszki na kanapie, opróżnić lodówkę z pojemników z folii aluminiowej i upewnić się, że tata jest w pełni ubrany. "
Przechodzimy do ówczesnego 38 - letniego mężczyzny, który szykuje się do swojego ślubu. Ale przeszłość i dziewczyna z dzieciństwa nie pozwalają mu o sobie zapomnieć. I Charlie zdaje sobie sprawę, że póki nie rozliczy się ze swoją przeszłością, nie wykona kroku w przód.

Książkę mimo że do cienkich nie należy ( 558 stron ) to czyta się ją bardzo dobrze. Pozwalająca oddać się marzeniom i emocjom. To jest pozycja, którą uważam, że każdy odbierze na swój sposób. Jest to słodko gorzka powieść, która wywoła uśmiech na twarzy i poruszy serce.

Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.

"Tyle że optymizm był u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
560

Na półkach: ,

Charlie obecnie ma ponad trzydzieści lat, planuje ślub, ale ciągle nie może ruszyć na przód myśląc o pewnym lecie sprzed kilkunastu lat..

Autor świetnie pokazuje moc przyjaźni, trudną drogę ku dorosłości oraz problemy rodzinne. Ukazuje skomplikowane relacje oraz konsekwencje podejmowanych decyzji. Fabuła totalnie porywająca, bardzo emocjonująca i intrygująca. Porywa nas od pierwszych stron. Bohaterowie świetnie wykreowani, naturalni, wydają się bardzo prawdziwi. Styl Autora lekki i przyjemny sprawia, że książkę czyta się w oka mgnieniu. Czas spędzony z tą książką to czysta przyjemność. Bardzo polecam.

Charlie obecnie ma ponad trzydzieści lat, planuje ślub, ale ciągle nie może ruszyć na przód myśląc o pewnym lecie sprzed kilkunastu lat..

Autor świetnie pokazuje moc przyjaźni, trudną drogę ku dorosłości oraz problemy rodzinne. Ukazuje skomplikowane relacje oraz konsekwencje podejmowanych decyzji. Fabuła totalnie porywająca, bardzo emocjonująca i intrygująca. Porywa nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Lato, które odmienia ich życie. Szesnastoletni Charlie spotyka Fran

Charlie opiekuje się ojcem, boi się przyszłości i raczej nie należy do najpopularniejszych. Wszystko zmienia się kiedy poznaje Fran.Aby być blisko niej dołącza do grupy teatralnej mającej wystawić spektakl Romeo i Julia.

Obecnie Charlie na ponad trzydzieści lat, ale nadal myśli o pewnym lecie. I choć planuje ślub, nie może do niego iść nie pogodziwszy się wcześniej z Fran, przyjaciółmi i danym sobą.

To pokazuje jak niektóre rzeczy i wydarzenia mają na nas ogromny wpływ, jak bardzo zapadają nam w pamięci.

Mamy tutaj pokazaną także dość wyboistą drogę do dorosłości, trudne rodzinne wydarzenia, przyjaźń, uczuciami, i wiele więcej.
To bardzo życiowa, refleksyjna i uczuciowa historie. Jak mówi tytuł trochę słodka trochę smutna, taka jak życie.

Lato, które odmienia ich życie. Szesnastoletni Charlie spotyka Fran

Charlie opiekuje się ojcem, boi się przyszłości i raczej nie należy do najpopularniejszych. Wszystko zmienia się kiedy poznaje Fran.Aby być blisko niej dołącza do grupy teatralnej mającej wystawić spektakl Romeo i Julia.

Obecnie Charlie na ponad trzydzieści lat, ale nadal myśli o pewnym lecie. I choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2623
2302

Na półkach: , ,

“Rzecz w tym, że kiedy opowiada się takie historie — historie miłosne — trudno nie przypisywać znaczenia całkowicie niewinnym, przypadkowym zdarzeniom i nie dostrzegać w nich nieuchronności”.

Charlie Lewis to chłopak, który stoi u progu dorosłości. Pomimo młodego wieku przeżył już całkiem sporo, nie zaznał miłości matczynej. Ojciec nie radzi sobie z rolą, jaka mu przypadła, to chłopak musi się nim opiekować. Ze strachem i niepewnością patrzy w przyszłość, często ucieka w swój świat. Jest nim jazda na rowerze, która sprawia mu ogromną frajdę i niesie upragniony spokój. Charlie, mając szesnaście lat, na jednej takiej rowerowej wyprawie poznaje pewną dziewczynę. To spotkanie zmieni dużo, bardzo dużo w jego samotnym życiu. By być bliżej Fran, musi podjąć wyzwanie, jakim jest dołączenie do trupy teatralnej. I całe lata później, Charlie jako prawie czterdziestoletni mężczyzna, który za chwilę ma się ożenić, próbujący rozliczyć się z przeszłością.

Akcja powieści toczy się niespiesznie, intryguje i niesie emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, próbę wyjaśnienia niepozamykanych spraw. Autor ma lekkie, naturalne, barwne, okraszone dobrym humorem pióro. Czytanie od początku do końca było przyjemnością, a uśmiech często gościł na mojej twarzy. Mamy wyraźnie ukazane emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci realnie, naturalnie wykreowani, bez zbędnego upiększania czy koloryzowania. Z ciekawością razem z nimi przemierzałam ich kręte życiowe ścieżki.

Z przyjemnością zanurzyłam się w tej poruszającej historii miłosnej. Autor dotyka szereg złożonych problemów, robi to z empatią i wyczuciem. Wyboista, samotna droga do dorosłości, skomplikowane relacje rodzinne, ojciec, na którego nie można liczyć. Pierwsza miłość motywuje do działania, dodaje skrzydeł. Podejmowane decyzje i ich skutki. Wspomnienia, dotkliwe straty, rozstania, próba wybaczenia. Radosne wzloty, bolesne upadki, kręta życiowa ścieżka, nieporozumienia i nadzieja, Trudne rozliczenie się z przeszłością, by móc ruszyć do przodu.

Życiowa, nostalgiczna, słodko-gorzka opowieść. O miłości, o skomplikowanych relacjach, o marzeniach, o szukaniu swojego miejsca w życiu. Historia wywołuje uśmiech, smutek i skłania do refleksji. Jest to dość spory grubasek, ale czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/slodki-smutek/

“Rzecz w tym, że kiedy opowiada się takie historie — historie miłosne — trudno nie przypisywać znaczenia całkowicie niewinnym, przypadkowym zdarzeniom i nie dostrzegać w nich nieuchronności”.

Charlie Lewis to chłopak, który stoi u progu dorosłości. Pomimo młodego wieku przeżył już całkiem sporo, nie zaznał miłości matczynej. Ojciec nie radzi sobie z rolą, jaka mu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    4
  • Przeczytane 2024
    2
  • 2024
    2
  • Legimi
    2
  • Współczesne
    1
  • Książka recenzencka
    1
  • Chce mieć!
    1
  • Przybyło w 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sweet Sorrow


Podobne książki

Przeczytaj także