Sweet Sorrow

Okładka książki Sweet Sorrow David Nicholls
Okładka książki Sweet Sorrow
David Nicholls Wydawnictwo: Hachette Book Group literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Sweet Sorrow
Wydawnictwo:
Hachette Book Group
Data wydania:
2019-07-09
Data 1. wydania:
2019-07-09
Język:
angielski
ISBN:
9781444715408
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
917
441

Na półkach:

Jak bardzo trafny jest ten tytuł! Jak znakomicie oddaje ducha tej niezwykłej w swojej zwykłości opowieści, która podobnie jak wspomniana wyżej poprzedniczka, podbiła moje serce. Już wiem, że cenię twórczość Nichollsa za „niecudowanie”. Nie znoszę historii wydumanych, wyolbrzymionych, podkoloryzowanych, odartych z wszelkich znamion realizmu. Pragnę czytać o ludziach z krwi i kości, i o ich codzienności, która mogłaby być i naszym udziałem. Z tej codzienności właśnie, David Nicholls wyłuskuje wszystko to, co tak niecodzienne, wyjątkowe, to co nas rani i zachwyca. I o tym właśnie jest „Słodki smutek”, pozycja pod każdym względem nietuzinkowa i piękna w swej prostocie.

To historia wielkiej przyjaźni i tej jedynej i niepowtarzalnej pierwszej miłości. To historia prób i błędów, upadków i wzlotów, emocji, których doświadczyć musi każdy młody człowiek u progu dorosłości. To w końcu lekcja celebracji życia, afirmowania go, dostrzegania jego unikalności w każdym dniu.
Jestem urzeczona prozą Nichollsa, jego niezwykłą wrażliwością, empatią i wielkim zrozumieniem dla działań swoich bohaterów.

„Słodki smutek” oczarowuje, przywołuje beztroskie wspomnienia, zawstydza błędami, które popełnialiśmy, mając te 16 lat :)
A nade wszystko rozkochuje w codzienności.
Jedna z piękniejszych powieści tego roku i w moim prywatnym rankingu wyprzedza „Jeden dzień” :)

Jak bardzo trafny jest ten tytuł! Jak znakomicie oddaje ducha tej niezwykłej w swojej zwykłości opowieści, która podobnie jak wspomniana wyżej poprzedniczka, podbiła moje serce. Już wiem, że cenię twórczość Nichollsa za „niecudowanie”. Nie znoszę historii wydumanych, wyolbrzymionych, podkoloryzowanych, odartych z wszelkich znamion realizmu. Pragnę czytać o ludziach z krwi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
489

Na półkach:

Pierwsza miłość. Pełna namiętności, obaw, pragnień i lęków.
Intensywna. Wszechogarniająca.
Zdawałoby się, że największa i na zawsze.
A później czas, doświadczenia, sytuacje poddają uczucia próbie i weryfikacji.

„Słodki smutek” to historia o różnych rodzajach miłości.
Miłości rodzicielskiej. Miłości do przyjaciół. Pierwszej miłości. Miłości małżeńskiej.
Tyle różnych emocji się z nią wiąże. Nie zawsze jest piękna i przyjemna.
Czasem to uczucie okupione strachem o bliskich. Czasem to uczucie wyrządzające krzywdę drugiej osobie.
Czasem to siła i sens życia..

To bardzo ładna historia. Podobała mi się. A jednak..
Mam wrażenie, że cała fabuła poruszała się ruchem jednostajnym.
Bazując wciąż na tych samych emocjach. Jak spokojny spacer po parku.
A jednak miałam nadzieję, że gdzieś zza rogu wyskoczy narwany rowerzysta i napędzi mi strachu.
Miałam nadzieję, że podczas tego spaceru natrafię na różne dziury i nierówności, z którymi będę musiała się zmierzyć.
Brak tych skoków adrenaliny spowodował, że miałam momenty, kiedy ta historia po prostu mi się dłużyła. Tym bardziej, że pełna jest ona opisów, a oszczędna w dialogach, a liczy sobie ponad 500 stron.

Reasumując, pozostaję z pewnym wrażeniowym niedosytem, ale nie mogę jej odmówić, że stworzyła klimatyczną słodko-smutną historię, która pozostawia po sobie dobre wspomnienie.

Pierwsza miłość. Pełna namiętności, obaw, pragnień i lęków.
Intensywna. Wszechogarniająca.
Zdawałoby się, że największa i na zawsze.
A później czas, doświadczenia, sytuacje poddają uczucia próbie i weryfikacji.

„Słodki smutek” to historia o różnych rodzajach miłości.
Miłości rodzicielskiej. Miłości do przyjaciół. Pierwszej miłości. Miłości małżeńskiej.
Tyle różnych emocji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
424

Na półkach:

Bardzo dobrze osadzona w rzeczywistości obyczajówka. Autor kreśli ciekawych bohaterów, jednocześnie nie wrzucając ich w absurdalne sytuację, a dając możliwość naturalnego rozwoju, chwytając też prozę codzienności.

Bardzo dobrze osadzona w rzeczywistości obyczajówka. Autor kreśli ciekawych bohaterów, jednocześnie nie wrzucając ich w absurdalne sytuację, a dając możliwość naturalnego rozwoju, chwytając też prozę codzienności.

Pokaż mimo to

avatar
2221
1497

Na półkach: ,

W przeddzień ślubu trzydziestoośmioletni Charlie wspomina wydarzenia pewnego lata, gdy mając szesnaście lat, poznał pewną dziewczynę i dołączył do grupy teatralnej złożonej z totalnych osobliwości.

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to niezwykle autentycznie wybrzmiewająca podróż do słodko-gorzkich lat naszej młodości, przyjaźni do grobowej deski, pierwszych miłości i doświadczeń seksualnych. Gdzie wszystko wydawało się tak proste i beztroskie, a najmniejszy problem czy zawód miłosny urastał do rangi końca świata.

Charlie jest cudownie złożoną postacią, chłopcem z rozbitej rodziny, który musiał zbyt szybko dojrzeć. Spotkanie Fran i grupy jej znajomych na zawsze odmieni jego życie.

Jeśli miałabym do kogoś porównać sposób pisania Nichollsa, to byłby to John Green, autor wielu wspaniałych powieści, z których moją ulubioną jest "Gwiazd naszych wina". Obaj piszą o nastolatkach, choć nie są to powieści tylko dla nich. To literatura piękna, którą cenię za jej mądrość, piękno i zmuszanie do refleksji, i choć nie jest ona moim oczywistym wyborem, to potrafię docenić jej walory.

W przeddzień ślubu trzydziestoośmioletni Charlie wspomina wydarzenia pewnego lata, gdy mając szesnaście lat, poznał pewną dziewczynę i dołączył do grupy teatralnej złożonej z totalnych osobliwości.

"Słodki smutek" Davida Nichollsa to niezwykle autentycznie wybrzmiewająca podróż do słodko-gorzkich lat naszej młodości, przyjaźni do grobowej deski, pierwszych miłości i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
898

Na półkach: ,

Każda znajomość nas kształtuje. Pierwsza miłość zawsze zostawi po sobie ślad..

Chociaż w kolejnym spotkaniu z twórczością Nicholls'a nie zatraciłam się tak w lekturze, jak to było przy 'Jeden dzień' to i tak muszę przyznać, że jestem ponownie pod wrażeniem przekazu i treści w niej zawartej.
Mężczyznom jest niekiedy trudno mówić o uczuciach, a co dopiero tworzyć takie powieści, które chwytają za serce i pozostają w pamięci na długo.

To zupełnie inna historia, gdzie przez większość czasu wracamy do młodzieńczych lat bohatera. Charlie z upływem lat dojrzał i szykuje się do własnego ślubu. Nie przestaje jednak myśleć o przeszłości i o bardzo pamiętliwym lecie..
Dlatego wraz z nim wracamy do przeszłości, aby wejść w skład grupy teatralnej i odegrać życiowy spektakl..

Słodko smutna.
Wrażliwie piękna.
Smutno piękna.

Nastoletni czas to czas wielu złych decyzji, ale i najpiękniejszych wspomnień. Nie zawsze, patrząc wstecz jesteśmy dumni z naszych wyskoków czy zachowań. Jednak podświadomie zawsze wybieraliśmy mniejsze zło.

Nicholls doskonale przedstawia czas nastoletni, punt widzenia czy zachowania. Pięknie przenosi emocje na papier wprowadzając przez to czytelnika w stan przemyśleń i wrażeń.

Każda znajomość nas kształtuje. Pierwsza miłość zawsze zostawi po sobie ślad..

Chociaż w kolejnym spotkaniu z twórczością Nicholls'a nie zatraciłam się tak w lekturze, jak to było przy 'Jeden dzień' to i tak muszę przyznać, że jestem ponownie pod wrażeniem przekazu i treści w niej zawartej.
Mężczyznom jest niekiedy trudno mówić o uczuciach, a co dopiero tworzyć takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
233

Na półkach: , ,

Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.

"Tyle że optymizm był u taty bardzo kruchym stanem ducha i wkrótce się przekonałem, że te wzloty nastroju są chwilowe i towarzyszą im równie intensywne upadki. ( ... ) Nigdy nie byłem w szkole przewodniczącym klasy, przypuszczalnie mógłbym pełnić tę funkcję w naszym domu i właśnie dlatego wolałem wiedzieć zawczasu o tym, że ona do nas przyjeżdża, dzięki czemu mogłem stworzyć wrażenie idealnego porządku, poprawić poduszki na kanapie, opróżnić lodówkę z pojemników z folii aluminiowej i upewnić się, że tata jest w pełni ubrany. "
Przechodzimy do ówczesnego 38 - letniego mężczyzny, który szykuje się do swojego ślubu. Ale przeszłość i dziewczyna z dzieciństwa nie pozwalają mu o sobie zapomnieć. I Charlie zdaje sobie sprawę, że póki nie rozliczy się ze swoją przeszłością, nie wykona kroku w przód.

Książkę mimo że do cienkich nie należy ( 558 stron ) to czyta się ją bardzo dobrze. Pozwalająca oddać się marzeniom i emocjom. To jest pozycja, którą uważam, że każdy odbierze na swój sposób. Jest to słodko gorzka powieść, która wywoła uśmiech na twarzy i poruszy serce.

Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.

"Tyle że optymizm był u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
555

Na półkach: ,

Charlie obecnie ma ponad trzydzieści lat, planuje ślub, ale ciągle nie może ruszyć na przód myśląc o pewnym lecie sprzed kilkunastu lat..

Autor świetnie pokazuje moc przyjaźni, trudną drogę ku dorosłości oraz problemy rodzinne. Ukazuje skomplikowane relacje oraz konsekwencje podejmowanych decyzji. Fabuła totalnie porywająca, bardzo emocjonująca i intrygująca. Porywa nas od pierwszych stron. Bohaterowie świetnie wykreowani, naturalni, wydają się bardzo prawdziwi. Styl Autora lekki i przyjemny sprawia, że książkę czyta się w oka mgnieniu. Czas spędzony z tą książką to czysta przyjemność. Bardzo polecam.

Charlie obecnie ma ponad trzydzieści lat, planuje ślub, ale ciągle nie może ruszyć na przód myśląc o pewnym lecie sprzed kilkunastu lat..

Autor świetnie pokazuje moc przyjaźni, trudną drogę ku dorosłości oraz problemy rodzinne. Ukazuje skomplikowane relacje oraz konsekwencje podejmowanych decyzji. Fabuła totalnie porywająca, bardzo emocjonująca i intrygująca. Porywa nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

Lato, które odmienia ich życie. Szesnastoletni Charlie spotyka Fran

Charlie opiekuje się ojcem, boi się przyszłości i raczej nie należy do najpopularniejszych. Wszystko zmienia się kiedy poznaje Fran.Aby być blisko niej dołącza do grupy teatralnej mającej wystawić spektakl Romeo i Julia.

Obecnie Charlie na ponad trzydzieści lat, ale nadal myśli o pewnym lecie. I choć planuje ślub, nie może do niego iść nie pogodziwszy się wcześniej z Fran, przyjaciółmi i danym sobą.

To pokazuje jak niektóre rzeczy i wydarzenia mają na nas ogromny wpływ, jak bardzo zapadają nam w pamięci.

Mamy tutaj pokazaną także dość wyboistą drogę do dorosłości, trudne rodzinne wydarzenia, przyjaźń, uczuciami, i wiele więcej.
To bardzo życiowa, refleksyjna i uczuciowa historie. Jak mówi tytuł trochę słodka trochę smutna, taka jak życie.

Lato, które odmienia ich życie. Szesnastoletni Charlie spotyka Fran

Charlie opiekuje się ojcem, boi się przyszłości i raczej nie należy do najpopularniejszych. Wszystko zmienia się kiedy poznaje Fran.Aby być blisko niej dołącza do grupy teatralnej mającej wystawić spektakl Romeo i Julia.

Obecnie Charlie na ponad trzydzieści lat, ale nadal myśli o pewnym lecie. I choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2611
2290

Na półkach: , ,

“Rzecz w tym, że kiedy opowiada się takie historie — historie miłosne — trudno nie przypisywać znaczenia całkowicie niewinnym, przypadkowym zdarzeniom i nie dostrzegać w nich nieuchronności”.

Charlie Lewis to chłopak, który stoi u progu dorosłości. Pomimo młodego wieku przeżył już całkiem sporo, nie zaznał miłości matczynej. Ojciec nie radzi sobie z rolą, jaka mu przypadła, to chłopak musi się nim opiekować. Ze strachem i niepewnością patrzy w przyszłość, często ucieka w swój świat. Jest nim jazda na rowerze, która sprawia mu ogromną frajdę i niesie upragniony spokój. Charlie, mając szesnaście lat, na jednej takiej rowerowej wyprawie poznaje pewną dziewczynę. To spotkanie zmieni dużo, bardzo dużo w jego samotnym życiu. By być bliżej Fran, musi podjąć wyzwanie, jakim jest dołączenie do trupy teatralnej. I całe lata później, Charlie jako prawie czterdziestoletni mężczyzna, który za chwilę ma się ożenić, próbujący rozliczyć się z przeszłością.

Akcja powieści toczy się niespiesznie, intryguje i niesie emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, próbę wyjaśnienia niepozamykanych spraw. Autor ma lekkie, naturalne, barwne, okraszone dobrym humorem pióro. Czytanie od początku do końca było przyjemnością, a uśmiech często gościł na mojej twarzy. Mamy wyraźnie ukazane emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci realnie, naturalnie wykreowani, bez zbędnego upiększania czy koloryzowania. Z ciekawością razem z nimi przemierzałam ich kręte życiowe ścieżki.

Z przyjemnością zanurzyłam się w tej poruszającej historii miłosnej. Autor dotyka szereg złożonych problemów, robi to z empatią i wyczuciem. Wyboista, samotna droga do dorosłości, skomplikowane relacje rodzinne, ojciec, na którego nie można liczyć. Pierwsza miłość motywuje do działania, dodaje skrzydeł. Podejmowane decyzje i ich skutki. Wspomnienia, dotkliwe straty, rozstania, próba wybaczenia. Radosne wzloty, bolesne upadki, kręta życiowa ścieżka, nieporozumienia i nadzieja, Trudne rozliczenie się z przeszłością, by móc ruszyć do przodu.

Życiowa, nostalgiczna, słodko-gorzka opowieść. O miłości, o skomplikowanych relacjach, o marzeniach, o szukaniu swojego miejsca w życiu. Historia wywołuje uśmiech, smutek i skłania do refleksji. Jest to dość spory grubasek, ale czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/slodki-smutek/

“Rzecz w tym, że kiedy opowiada się takie historie — historie miłosne — trudno nie przypisywać znaczenia całkowicie niewinnym, przypadkowym zdarzeniom i nie dostrzegać w nich nieuchronności”.

Charlie Lewis to chłopak, który stoi u progu dorosłości. Pomimo młodego wieku przeżył już całkiem sporo, nie zaznał miłości matczynej. Ojciec nie radzi sobie z rolą, jaka mu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
847

Na półkach:

Charlie Lewis ma 38 lat i niedługo bierze ślub. Na progu tej decyzji, wraca pamięcią do pewnego lata, które było dla niego wyjątkowo istotne. To właśnie wtedy jako szesnastoletni chłopak poznał Fran Fisher, dziewczynę pełną charyzmy i miłości do świata. Aby być bliżej niej, Charlie zapisuje się do trupy teatralnej i staje się częścią przedstawienia "Romeo i Julia". To ma być również sposób na ucieczkę od problemów w domu, zgorzkniałego i zagubionego ojca, braku pieniędzy.
To lato wiele zmieni...

"Słodki smutek" to nie jest książka, która porywa niczym fala tsunami, to nie jest też pozycja, która wybitnie mnie wciągnęła, ale jest w niej coś tak specyficznie ulotnego, coś co ciężko określić a jednocześnie powoduje, że ma się słowa w niej zawarte z tyłu głowy.

Większość z nas przeżyła pierwszą miłość, te momenty kiedy serce zaczyna nam bić szybciej i wszystko w tej drugiej osobie wydaje się idealne i na zawsze. Takie uczucie jest opisane w tej książce, słodkie, momentami mdłe, momentami urocze, ulotne, ale jest też w tych opisach dojrzałość człowieka, który patrzy na nie z perspektywy i chociaż bohater opisuje dawne zdarzenia tak jakby miały miejsce tu i teraz to miałam wrażenie, że już jako szesnastolatek wiedział, że lato się kiedyś skończy a uczucie odejdzie prędzej lub później.

Najbardziej jednak interesujące były dla mnie relacje Charliego z rodziną, pokiereszowaną, taką która raczej nie nadaje się do reklamy płatków śniadaniowych. Brakowało mi tu czasu, który mógł poświęcić temu wątkowi autor.

To nie jest lekka książka, to nie jest też romans, to opowieść o ludziach i o tym, że świat nie jest idealny, o tym że w życiu towarzyszem jest słodki smutek.

Charlie Lewis ma 38 lat i niedługo bierze ślub. Na progu tej decyzji, wraca pamięcią do pewnego lata, które było dla niego wyjątkowo istotne. To właśnie wtedy jako szesnastoletni chłopak poznał Fran Fisher, dziewczynę pełną charyzmy i miłości do świata. Aby być bliżej niej, Charlie zapisuje się do trupy teatralnej i staje się częścią przedstawienia "Romeo i Julia". To...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Od Wydawnictw/Autorów
    1
  • Współczesne
    1
  • Książka recenzencka
    1
  • Chce mieć!
    1
  • Kolejka - Legimi
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sweet Sorrow


Podobne książki

Przeczytaj także