Raz, dwa, trzy... giniesz ty!

Okładka książki Raz, dwa, trzy... giniesz ty!
Alek Rogoziński Wydawnictwo: Skarpa Warszawska kryminał, sensacja, thriller
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366195080

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
713 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
475
246

Na półkach: , , ,

Autor dostał chyba jakiegoś niezłego kopa twórczego, bo "Raz, da, trzy... giniesz ty!" pojawiło się na księgarnianych półkach dwa miesiące po jego ostatniej książce 'Śmierć w blasku fleszy". To bardzo dobrze wróży na przyszłość, bo sugeruje, że możemy mieć do czynienia z płodnością literacką na miarę Mroza, a ja nie mam nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy, bo Alka mogłabym czytać non stop. Jako książę komedii kryminalnej, autor wrócił z potężną dawką humoru (często czarnego i absurdalnego), który jest mi (i podejrzewam, że wielu czytelnikom) bliski.

Zaczynając jednak od początku - mamy tutaj właściwą dla autora mnogość bohaterów. Bartek jest początkującym aktorem i dostał właśnie rolę w "Jak cię zabić, kochanie? 4", Agnieszka zaś próbuje swoich dziennikarskich sił, by dostać nową pracę i trafia na plan tejże produkcji. Pech chce, że podczas wizyty na tymże planie nasi bohaterowie znajdują trupa. Bardzo jest możliwe, że morderstwo to (denat raczej nie odszedł z tego świata zgodnie ze swoją wolą) ma związek z tragedią, jaka wydarzyła się w tym samym studio 17 lat temu. Szybko okazuje się, że morderca realizuje scenariusz filmu, na którego planie reportaż miała zrobić Agnieszka... Chcąc nie chcąc, razem ze swoją przyjaciółką Oliwką (także dziennikarką) trafia w sam środek tego morderczego zamieszania i próbuje zapobiec kolejnym tragediom.

Autor konsekwentnie raczy nas humorem, który niezwykle mi pasuje. Zawsze, gdy sięgam po jego książki, jestem spokojna, że dostarczą mi sporo rozrywki - tak też było tym razem. Nie raz i nie dwa parsknęłam śmiechem, czytając "Raz, dwa, trzy...", doceniając nie tylko humor słowny, ale także sytuacyjny, jaki pojawia się w tej książce. Autor pokusił się nawet o "podsumowanie" siebie samego jako "bubka", więc raczej nie można mu zarzucić, że nie ma do siebie dystansu ;) Zdaję sobie sprawę, że komedia kryminalna nie jest popularnym gatunkiem i trzeba po prostu go lubić, na szczęście twórczość autora znakomicie wpisuje się w mój gust. Odnośnie natomiast do samej akcji w książce - nie zwalnia ona tempa ani na moment (no, może w momentach tzw. dygresji od dygresji, które mają humorystyczny wydźwięk), wszak u Alka trup lubi ścielać się gęsto i często, więc i kolejne tropy, prowadzące do rozwikłania zagadki, pojawiają się dość szybko. Przez lekkie i bardzo przystępne pióro autora książkę czyta się niewiarygodnie szybko - zawsze po skończeniu jego książki mam zagwozdkę, czy aby wszystko jest logiczne i konsekwentnie pociągnięte (wszak liczba występujących w jego książkach bohaterów zawsze jest dość pokaźna), by ostatecznie dojść do wniosku, że on całkiem sprytnie sobie to wszystko obmyśla i układa, podpuszczając czytelnika i podrzucając fałszywe tropy, by zgrabnie wytłumaczyć wszystko w zakończeniu.

Miłym akcentem jest pojawienie się w tej książce dobrze nam już znanych bohaterów - komisarza Darskiego, Róży Krull, czy Pepe. Ja uwielbiam takie zabiegi - dzięki temu możemy dowiedzieć się, co u nich słychać, choćby miał to być jedynie strzępek informacji. Będąc już przy bohaterach - wszyscy są bardzo charakterystyczni, czasem przerysowani - ot, taki urok gatunku, a i autor wykorzystuje tutaj swój dobrze rozwinięty zmysł obserwacji.

Książka w skali "podobania się" historii ląduje na brązowym pudle ze "Śmiercią w blasku fleszy" i "Kto zabił Kopciuszka?". "Zbrodnia w wielkim mieście" to ciągle dla mnie najlepsza książka autora, a zaraz po niej "Lustereczko powiedz przecie...".

Podsumowując - fani autora i gatunku na pewno nie będą zawiedzeni ;) Ja jestem bardzo zadowolona ze spędzonego z tą książką czasu i liczę, że w wakacje pojawi się kolejna ;)

Autor dostał chyba jakiegoś niezłego kopa twórczego, bo "Raz, da, trzy... giniesz ty!" pojawiło się na księgarnianych półkach dwa miesiące po jego ostatniej książce 'Śmierć w blasku fleszy". To bardzo dobrze wróży na przyszłość, bo sugeruje, że możemy mieć do czynienia z płodnością literacką na miarę Mroza, a ja nie mam nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy, bo Alka mogłabym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    938
  • Chcę przeczytać
    369
  • Posiadam
    143
  • 2019
    79
  • 2021
    27
  • Audiobook
    23
  • 2022
    19
  • 2020
    17
  • 2020
    15
  • Teraz czytam
    13

Cytaty

Więcej
Alek Rogoziński Raz, dwa, trzy... giniesz ty! Zobacz więcej
Alek Rogoziński Raz, dwa, trzy... giniesz ty! Zobacz więcej
Alek Rogoziński Raz, dwa, trzy... giniesz ty! Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także