Wczoraj premierę miał thriller psychologiczny autorstwa Marty Guzowskiej pt. "Raj".
Jeżeli szukacie oryginalnej, współczesnej książki z dreszczykiem, która dobrze obrazuje nasze, dziwne, sztuczne i komercyjne czasy - sięgnijcie po RAJ.
Dlaczego piszę "dziwne", a dlatego, że większość młodych ludzi pochylonych nad smartfonami nie zauważa ani innych osób, ani otaczającego świata. Mało kto nawiązuje dialog w normalnych sytuacjach /w poczekalni, na przystanku/, każdy pracuje paluszkiem, żyjąc w wirtualnym świecie..... Wiele osób zamiast na spacer np. do parku, woli przechadzać się alejkami "wypasionych" galerii....
W galerii handlowej toczy się właśnie akcja tej powieści, wszystko rozgrywa się zaledwie w ciągu jednej doby, a właściwie nocy.
Autorka pokazuje tylko kilka postaci, które stanowią przekrój współczesnego społeczeństwa.
Są nimi np. dwie nastolatki Dorota i Cecylia, jedna żyjąca w cieniu drugiej - blogerki modowej i instagramerki, która gotowa zrobić wszystko dla lajków i fejmu. Jest też matka Dory - Teresa, samotna, wystraszona rozwódka, która ze względu na wiek czuje się "przezroczysta". Jest drobny złodziej, wszystko dokładnie planujący i mający hopla na punkcie ekologii, jest dwóch dealerów z których jeden to psychopata i zboczeniec, jest też typowy nadgorliwy pracownik korporacji.
Co łączy te postaci? Otóż na skutek splotu różnych okoliczności spędzają noc w nowo otwartej galerii Raj. Jak się okazuje dla niektórych ten raj stanie się prawdziwym piekłem. Jedni muszą ukrywać się przed drugimi, ktoś na kogoś poluje, kilkoro nie przeżyje tej nocy.....
Autorka przedstawia zdarzenia z perspektywy różnych osób, język dostosowując do charakteru danej postaci; czasami jest więc ostro i dosadnie.
Choć osobiście nie cierpię galerii handlowych, ta książka bardzo mnie zaciekawiła. Zmusza do refleksji....
Polecam Ewa K.

Wczoraj premierę miał thriller psychologiczny autorstwa Marty Guzowskiej pt. "Raj".
Jeżeli szukacie oryginalnej, współczesnej książki z dreszczykiem, która dobrze obrazuje nasze, dziwne, sztuczne i komercyjne czasy - sięgnijcie po RAJ.
Dlaczego piszę "dziwne", a dlatego, że większość młodych ludzi pochylonych nad smartfonami nie zauważa ani innych osób, ani otaczającego...