Seria picturebooków duetu Göbel i Knorr to u nas hit hitów. To książki po stokroć przeglądane przez Leona i ważny punkt jego biblioteczki. Z resztą sami wiecie, bo nieraz pokazywałam te książki w akcji na story.

Tym bardziej jestem wdzięczna, że Wydawnictwo Babaryba uzupełniło naszą kolekcję o ostatni, brakujący nam tom - "Statki, łodzie, motorówki"❤️

Na siedmiu rokładówkach zobaczymy wodne pojazdy w otoczeniu bohaterów, których imiona poznamy na tylnej okładce. Kapitan Kinga, Alan i Kaja, Darek ze szczurem Ziutkiem, Noemi i inni pokażą nam jak wygląda życie na łajbie.

Zobaczymy wodowanie motorówki i wyławianie listu w butelce. Rodzinkę jedzącą obiad na żaglówce i statek wycieczkowy. Przyglądniemy się kraksie z udziałem bardzo dużej ilości pomidorów i zajrzymy do wnętrza statku na ilustracji z jego przekrojem. Sprawdzimy jak przebiega akcja policji wodnej i przepłyniemy koło parku wodnego. Wreszcie zaglądniemy do stoczni i wielkiego portu.

To świetna i barwna pozycja, w której totalnie ujmują mnie ilustracje, do głębi zwyczajne i swojskie. To książka, która pięknie ukazuje prozę życia i prostotę dnia codziennego. Zawarte w niej ilustracje nie są sztuczne, ale oglądając je ma się uczucie, że odzwierciedlają prawdziwe życie, różne jego oblicza, różnych ludzi i ich historie.

Bardzo polecamy Wam nie tylko ten tom, ale i całą kolekcję sześciu książek tych autorów.

Seria picturebooków duetu Göbel i Knorr to u nas hit hitów. To książki po stokroć przeglądane przez Leona i ważny punkt jego biblioteczki. Z resztą sami wiecie, bo nieraz pokazywałam te książki w akcji na story.

Tym bardziej jestem wdzięczna, że Wydawnictwo Babaryba uzupełniło naszą kolekcję o ostatni, brakujący nam tom - "Statki, łodzie, motorówki"❤️

Na siedmiu...

Część o statkach, łodziach i motorówkach to idealna pozycja dla każdego kto interesuje się transportem wodym. Na każdej rozkładówce widzimy rozmaite pojazdy pływające, jesteśmy również w stanie zajrzeć do środka jednego z nich. Śledzimy też zróżnicowany brzeg rzeki, oraz to co się na tym brzegu znajduje. Prawdę mówiąc bałam się, że same łodzie będą zbyt monotonne, ale w połączeniu z tym, co możemy znaleźć na lądzie nie ma o tym mowy.

Część o statkach, łodziach i motorówkach to idealna pozycja dla każdego kto interesuje się transportem wodym. Na każdej rozkładówce widzimy rozmaite pojazdy pływające, jesteśmy również w stanie zajrzeć do środka jednego z nich. Śledzimy też zróżnicowany brzeg rzeki, oraz to co się na tym brzegu znajduje. Prawdę mówiąc bałam się, że same łodzie będą zbyt monotonne, ale w...

całość recenzji znajduje się na moim blogu pod tym adresem. zapraszam:
https://rokporoku.eu/statki-lodzie-motorowki-babaryba/

Czy dzieciom podoba się książka „STATKI, łodzie, motorówki”?

Starszak (3,5 roku) chętnie przegląda każdą stronę, znajduje związki przyczynowo-skutkowe, śledzi historię postaci, które go intrygują. Młodsze dziecko (1r8msc),pilnie wyszukuje w rozkładówce jedynie zwierzaków (koty, psy, owce, mewy, kaczki, ryby). Pozostałą treść pozostawia nienaruszoną. Dlaczego? Postacie są bardzo małe i narysowane dość niewyraźną kreską. Nawet mój starszak nie jest zainteresowany zbyt małymi przedmiotami kłębiącym się na pokładzie statku. Nie będziemy przecież oglądać książki przez lupę… Heh. Myślę, że autorzy mają sokoli wzrok. My na sprawność oczu nie narzekamy, ale miło byłoby, gdyby obrazki były większe. Spokojnie obyłoby się to bez straty dla treści, której jest tak ogromna ilość, że niewielkie cięcia nie umniejszyłyby przesłania książki.

Mimo tej niedogodności, wielość akcji i atrakcji, zachęca dzieci do śledzenia losów bohaterów. Moje dzieci uwielbiają słuchać historii oraz snuć za każdym razem inne domysły. Lubią śmiać się po raz wtóry z tych samych obrazków i wynajdować nowinki.

całość recenzji znajduje się na moim blogu pod tym adresem. zapraszam:
https://rokporoku.eu/statki-lodzie-motorowki-babaryba/

całość recenzji znajduje się na moim blogu pod tym adresem. zapraszam:
https://rokporoku.eu/statki-lodzie-motorowki-babaryba/

Czy dzieciom podoba się książka „STATKI, łodzie, motorówki”?

Starszak (3,5 roku) chętnie przegląda każdą stronę, znajduje związki przyczynowo-skutkowe, śledzi historię postaci, które go intrygują. Młodsze dziecko (1r8msc),pilnie wyszukuje w...

Jeszcze w klimatach wakacyjnych proponuję przecudowną książkę obserwacyjną "Statki, łodzie, motorówki", wyd. @wydawnictwobabaryba
Książka zabiera nas w rejs statkiem razem z grupką przedszkolaków, stadem owiec, szopem praczem bez biletu, psami, kotami i mała myszką. Co złego może się stać jak wszyscy rozbiegną się po statku?

Książka ma ogromny potencjał narracyjny. Bohaterów do śledzenia jest mnóstwo, a ciąg przyczynowo-skutkowy zachowany jest dla każdego z osobna.

Ilustracje są piękne, bardzo szczegółowe, w przyjemnej dla oka kolorystyce. Mimo dużej ilości detali oczy się nie męczą i łatwo je odnaleźć.

Jeszcze w klimatach wakacyjnych proponuję przecudowną książkę obserwacyjną "Statki, łodzie, motorówki", wyd. @wydawnictwobabaryba
Książka zabiera nas w rejs statkiem razem z grupką przedszkolaków, stadem owiec, szopem praczem bez biletu, psami, kotami i mała myszką. Co złego może się stać jak wszyscy rozbiegną się po statku?

Książka ma ogromny potencjał narracyjny....