Archiwum Stiega Larssona
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Stieg Larsson's Quest
- Wydawnictwo:
- Post Factum
- Data wydania:
- 2018-11-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-14
- Liczba stron:
- 536
- Czas czytania
- 8 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381105637
- Tłumacz:
- Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
- Tagi:
- Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Dziesięć lat po śmierci Stiega Larssona, autora Millenium, po raz pierwszy otworzono jego prywatne archiwa, w których zgromadził m.in. materiały związane z jego pracą w magazynie „Expo”. Wyłączny dostęp do archiwum zyskał reporter Jan Stocklassa. W dwudziestu kartonowych pudłach odkrył nieznany życiowy projekt Stiega Larssona: śledztwo dziennikarskie dotyczące śmierci premiera Szwecji Olofa Palmego – jednego z najbardziej znanych i zarazem kontrowersyjnych polityków ówczesnej Europy – który zginął zastrzelony na ulicy w Sztokholmie, a okoliczności tego morderstwa do dziś nie zostały wyjaśnione. Zebrane materiały układają się w przekonującą teorię dotyczącą tego, w jaki sposób zaplanowano to zabójstwo i kto za nie odpowiada. Jest to fascynująca opowieść o śledztwie Stiega Larssona, o tym, jak pracował on nad rozwiązaniem zagadki, z którą nie poradziła sobie policja. Jan Stocklassa analizuje materiały bogatego śledztwa Larssona i teoria śmierci Palmego znów układa się w spójną całość, a Stocklassa podąża jej tropem. Finał będzie zaskakujący.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kto zabił Olofa Palmego?
Imię i nazwisko Stiega Larssona jest bardzo dobrze znane wszystkim, którzy choć raz zerknęli w księgarni na półkę z kryminałami. Twórca serii Millennium był nie tylko znakomitym pisarzem, ale też przez wiele lat pracował jako dziennikarz i researcher w szwedzkich gazetach. Jego ogromnym zainteresowaniem cieszyła się sprawa morderstwa Olofa Palmego, premiera Szwecji w latach 1969–1976 oraz 1982–1986.
Olof Palme był dla Szwedów dość kontrowersyjną postacią. Z jednej strony sceny politycznej szczerze go nienawidzono, z drugiej natomiast – bez mała wielbiono. Był aktywnym politykiem w sferze międzynarodowej, wspierał ruchy narodowe w krajach rozwijających się, potępiał USA za wojnę w Wietnamie. To wszystko nie przysparzało mu przyjaciół, a wręcz przeciwnie. Jego polityczne zapatrywania określały: skrajny antykolonializm, niechęć, wręcz wrogość do liberalizmu gospodarczego, ogromna sympatia wobec krajów Trzeciego Świata. W Szwecji prowadził politykę tworzenia państwa opiekuńczego, chociaż sytuacja finansowa jego kraju w obliczu rosnących kosztów socjalnych nie była zbyt dobra. Palme został postrzelony w nocy 28 lutego 1986 roku w centrum Sztokholmu, gdy wychodził ze swoją żoną z kina. Nieznany sprawca postrzelił premiera, a także niegroźnie ranił jego żonę, Lisbeth Palme, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. To wydarzenie stanowiło początek zakrojonego na szeroką skalę śledztwa przeprowadzonego przez szwedzką policję. I chociaż skazano podejrzanego (Christer Pettersson najpierw został skazany przez sąd okręgowy, a następnie oczyszczony z zarzutów przez sąd wyższej instancji),to wciąż nie wiadomo, kto tak naprawdę pociągnął za spust feralnej nocy z 28 lutego na 1 marca 1986 roku.
Sprawą zainteresował się Stieg Larsson i rozpoczął własne, dziennikarskie śledztwo, korzystając z informacji uzyskanych od policji i od własnych kontaktów. Niestety wszystko zostało przerwane przez przedwczesną śmierć dziennikarza. Jego dzieło po jakimś czasie kontynuował Jan Stocklassa, dziennikarz i dyplomata szwedzki. Czytając „Archiwum Stiega Larssona”, nie sposób nie odnieść wrażenia, że zarówno dla jednego, jak i drugiego mężczyzny zabójstwo premiera Szwecji stało się swoistą obsesją, by nie rzec – manią. Obaj dziennikarze chcieli za wszelką cenę odkryć prawdę i udowodnić, kto zabił Palmego i jakie stały za tym zdarzeniem motywy. Stocklassa, bazując na tym, czego dowiedział się Larsson, rozbudowuje jego teorie lub je obala, tworząc nowe.
Książka dzieli się na dwie części – pierwsza to opis samego zamachu na Olofa Palmego, a następnie śledztwa prowadzonego przez Stiega Larssona, ze wtrąconymi drobnymi fragmentami biograficznymi pisarza. W drugiej części sam autor przedstawia swoje śledztwo i to, jak dochodził do pewnych wniosków. Nie ma tu zbędnych dłużyzn, wszystko jest opisane jasno i klarownie, a w dodatku styl pisania Stocklassy sprawia, że czyta się tę książkę jak dobry thriller polityczny. Wewnątrz można też znaleźć oryginalne materiały Larssona, między innymi jego rysunki, a także listy pisane na maszynie do pisania, co urozmaica lekturę. Nie da się ukryć, że to są niewątpliwe zalety „Archiwum Stiega Larssona”.
Przy tych dobrych stronach nie można jednak zapomnieć, że lektura wymaga od nas pewnego skupienia. Przedstawione na kartach książki szwedzkie prawicowe organizacje z czasem mogą zacząć się mylić, tak samo jak nazwiska podejrzanych i ich wzajemne powiązania. Na pewno będzie tu ogromną pomocą robienie sobie notatek, jeśli kogoś tak bardzo zainteresuje ta historia. Mnóstwo przeplatających się wątków, ogrom podejrzanych: począwszy od szwedzkich policjantów, przez kurdyjskich bojowników, wywiad z RPA, a skończywszy na prawicowych organizacjach w Szwecji. Samo śledztwo wszczęte tuż po zabójstwie to jedna wielka farsa – często zmieniający się prowadzący, coraz to nowe wątki, cofanie się do starych, ogólny chaos i rozgardiasz.
Stocklassa nie boi się sięgać po nie do końca legalne materiały, które zdobywa w szemrany sposób, chociażby podszywając się pod dziennikarza brytyjskiej gazety. Na szczęście wie, gdzie przebiega cienka czerwona linia, której przekroczenie sprawi, że znajdzie się po całkiem nielegalnej stronie tego świata. W swoim śledztwie dociera do ściany, którą stanowi Mosad i torturowanie podejrzanego, a to jest dla niego kubeł lodowato zimnej wody wylany prosto na głowę. W tym krytycznym momencie Stocklassa wycofuje się i pozostawia śledztwo nierozwiązane, chociaż ma przeświadczenie, że był już bardzo blisko celu.
Chociaż książkę czyta się jak thriller, to nie należy zapominać, że opisuje ona prawdziwe wydarzenia i rzeczywiste działania pewnych osób. Zapewne nigdy nie dowiemy się, kto rzeczywiście zabił Olofa Palmego. Uważam jednak, że powinno się zachować odrobinę sceptycyzmu w stosunku do przedstawianej przez Stocklassę teorii, bo chociaż jest ona skonstruowana nader spójnie i logicznie, to jednak jest to wciąż tylko teoria, którą zawsze można nagiąć do dowodów i różnorako zinterpretować.
Aleksandra Kujawa
Książka na półkach
- 185
- 67
- 39
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
"Archiwum Stiega Larssona" Jan Stocklassa.
Reportaż dotyczący śledztwa w sprawie zamachu w 1986 roku, na szwedzkiego premiera Olofa Palmego.
Autor przez przypadek zainteresował się i postanowił przeprowadzić własne śledztwo niewyjaśnionego właściwie do dziś, zabójstwa premiera Szwecji. Ponieważ Jana jako reportera interesowała polityka skrajnych prawicowców, dostał on wyłączny dostęp do prywatnych materiałów z archiwum Stiega Larssona, autora "Millenium", który wcześniej również starał się na własną rękę przeprowadzić dziennikarskie śledztwo dotyczące śmierci premiera. Stocklassa przepadł. Tak go wciągnęły wątki, które przedstawił Larsson, że zrezygnował z poprzednich planów i zajął się wyłącznie kontynuacją rozwiązania zagadki tego zabójstwa.
Na podstawie materiałów Stiega, własnych wywiadów i zdobytych, czasem nielegalnie dokumentów, stworzył swoją teorię i udzielił odpowiedzi, kto mógł zabić Olofa Palmego. Czy ta teoria może być słuszna? Szczerze mówiąc uważam, że jest bardziej prawdopodobna niż te, które wypracowała szwedzka policja i szwedzkie służby bezpieczeństwa, które o zamach podejrzewali między innymi: ekstremalnych prawicowców, kurdyjskich uchodźców, KGB, Stasi, czy w końcu kozła ofiarnego, drobnego złodziejaszka i narkomana Christera Petterssona oraz sfrustrowanego obywatela Stiga Engstrőma zwanego Skandia - manem. Ciekawam, czy poznamy kiedyś tą jedyną prawdę. Czy szwedzkie służby kiedyś się podzielą informacją? Bo, że wiedzą, kto zamordował to jestem przekonana.
Książka napisana jest prostym językiem, do zrozumienia przez zwykłego czytelnika, czyta się ją jak kryminał, czy sensację, z dużym zainteresowaniem. Polecam osobom, które interesują się takimi tematami. Osobiście jestem pozytywnie zaskoczona.
W ramach ciekawostki, na Netflix jest mini serial opowiadający o jednej z teorii zamachu na Palmego. Jego tytuł to "Małoprawdopodobny morderca". Mnie akurat ta teoria zupełnie nie przekonuje ale jeśli jesteście ciekawi to polecam 😉
"Archiwum Stiega Larssona" Jan Stocklassa.
więcej Pokaż mimo toReportaż dotyczący śledztwa w sprawie zamachu w 1986 roku, na szwedzkiego premiera Olofa Palmego.
Autor przez przypadek zainteresował się i postanowił przeprowadzić własne śledztwo niewyjaśnionego właściwie do dziś, zabójstwa premiera Szwecji. Ponieważ Jana jako reportera interesowała polityka skrajnych prawicowców, dostał on...
Książkę można w zasadzie podzielić na dwie części. Pierwsza to ukłon w stronę zmarłego Stiega Larssona, opis tego co jadł na śniadanie oraz podsumowanie wszystkich (nie)znanych faktów dotyczących zabójstwa Olafa Palmego. Po jej przeczytaniu miałem więc wrażenie, że:
A) te tajne obrośnięte legendą archiwum Stiega, są przecenione (choć nie neguje ogromu pracy jaką Larsson włożył w jego zebranie)
B) śledztwo w sprawie zabójstwa premiera Szwecja nie stanęło na dość wczesnym etapie i tak naprawe nie ma żadnych dowodów, tropów, ani dobrze umotywowanych teorii dotyczących jego sprawców
I wtedy nagle reportaż nabiera rumieńców ponieważ Jan Stocklassa wchodzi w buty dziennikarza śledczego i zabiera się poważnie za zbieranie dowodów, rozmowy ze świadkami i tego typu różne głupotki, które cechują dobrego śledczego. Leci na Cypr, rozmawia z byłym agentem CIA, leci do RPA by pogadać z agencyjnym zabójcą, nawiązuje kontakt z hakerką, która pomaga mu w usidleniu jednego z prawdopodobnych sprawców.
Nagle mamy do czynienia z akcją godną książkom Larssona, a może nawet lepszą..bo prawdziwą.
Czy na końcu Stocklassa bezapelacyjnie rozwiązuje zagadkę zabójstwa Palmego? Niestety nie. To do czego jednak udaje mu się dokopać stawia śledztwo w nowym świetle i pozwala snuć teorie, na które w końcu - nie tyle dowody - ale przynajmniej poszlaki. A to już coś...
Książkę można w zasadzie podzielić na dwie części. Pierwsza to ukłon w stronę zmarłego Stiega Larssona, opis tego co jadł na śniadanie oraz podsumowanie wszystkich (nie)znanych faktów dotyczących zabójstwa Olafa Palmego. Po jej przeczytaniu miałem więc wrażenie, że:
więcej Pokaż mimo toA) te tajne obrośnięte legendą archiwum Stiega, są przecenione (choć nie neguje ogromu pracy jaką Larsson...
Niespecjalnie przypadł mi do gustu ten temat, oczekiwałam reportażu i przebiegu śledztwa względem morderstwa na ulicach miasta a dostałam walkę z prawicowym ekstremizmem w latach 90 w Szwecji.
Niespecjalnie przypadł mi do gustu ten temat, oczekiwałam reportażu i przebiegu śledztwa względem morderstwa na ulicach miasta a dostałam walkę z prawicowym ekstremizmem w latach 90 w Szwecji.
Pokaż mimo toKsiążka Jana Stocklassy jest jak znakomity thriller a świadomość, że chodzi o autentyczne zabójstwo szwedzkiego premiera, zwiększa atrakcyjność tej doskonałej analizy.
Chętnie też bym poczytał oryginalne archiwa Stiega Larssona.
Książka Jana Stocklassy jest jak znakomity thriller a świadomość, że chodzi o autentyczne zabójstwo szwedzkiego premiera, zwiększa atrakcyjność tej doskonałej analizy.
Pokaż mimo toChętnie też bym poczytał oryginalne archiwa Stiega Larssona.
Morderstwo Olofa Palmego było jedną z najgłośniejszych spraw w całej Europie.
Najgłośniejszą w Szwecji.
Śmierć skandynawskiego premiera rozpalała wyobraźnię tysięcy ludzi, budziła dociekliwość dziesiątek jeśli nie setek dziennikarzy.
Niewyjaśnione okoliczności zajścia, brak 100% tropów, konkretnych winnych, informacji. Wszystko wzbudzało domysły. Pobudzało wyobraźnię, pchało do szukania odpowiedzi.
Jednym z tych, którzy dążyli do wyjaśnienia sprawy został Stieg Larsson. Twórca kultowego Millenium poświęcał tej sprawie całe swoje życie, czas który tylko udało się mu wygospodarować.
Badał i szukał nowych tropów. Rozwiązania, które dało by definitywną odpowiedź. Zabójstwo szwedzkiego premiera stało się (prawdopodobnie obok pisania książek),największą pasją jego życia.
Czymś, nad czym nieustannie pracował.
Dzięki Janowi Stoclassowi i jego ,,Archiwum Stiega Larssona" możemy dokładniej przyjrzeć się tej pracy, ogromowi sił, którą autor trylogii włożył w zdobywanie materiałów, odszukiwanie nawet najdrobniejszych wątków, które mogły doprowadzić go do prawdy, odkrycia realnej przyczyny zabójstwa Palmego.
Choć nie ukrywam, że będę miał do autora więcej pretensji, niż pochwał za omawianą pozycję.
Owszem otrzymujemy to, co było nam obiecane na wstępie - archiwum Larssona. Jego listy, zebrane materiały, notatki przedstawione w dogodny dla czytelnika sposób. Pozwalający czuć jaką wagę miała ta praca dla Stiega, ile sił i zaangażowania włożył, by to wszytko pozyskać. Buduje nawet pewną intymność, której nie przynoszą biografie. Jednak czym innym jest czytać suche biograficzne fakty, na temat konkretnej osoby, a czym innym pewien rodzaj podglądania. Przyglądania się (jakby z boku),jego pracy. Jemu jako człowiekowi.To
zdecydowany atut tej pozycji.
Przynajmniej przez pierwsze dwieście stron, bo potem...
Rozumiem, że autor niniejszej pozycji (Jan Stoclassa) jest z zawodu dziennikarzem który również, z czasem, zafascynował się sprawą Palmego, i uzyskując dostęp do archiwum Stiega Larssona oraz zebranych w nim materiałów na ten temat, zdecydował się na kontynuowanie śledztwa. Problem jednak w tym, że traktuje on (przynajmniej takie odniosłem wrażenie),czytelnika jako kogoś, kto ma mu za książkę zapłacić, a samego Larssona jako produkt marketingowy, dzięki czemu on sam ma wypromować swoje nazwisko bez większego wysiłku.
Po prostu łatwiej jest to zrobić bazując na nazwisku faceta, którego zna cały świat i którego książki sprzedały się w nakładzie ok. 80 mln egzemplarzy, niż własnym, które znane jest pewnie wyłącznie w Szwecji.
Jest to sprawniejsze.
W końcu po książkę sygnowaną wyłącznie nazwiskiem Stoclassa z tytułem typu Palme nieznane dowody czy wznowione śledztwo, sięgnęło by kilkadziesiąt może kilkaset osób zainteresowane tym właśnie tematem. Ale było by to literatura zdecydowanie niszowa. Co innego, gdy prawie całą okładkę zajmuje wielki, przykuwający uwagę czerwony napis - Archiwum Stiega Larssona, gdzie nazwisko autora jest ledwo widoczne na górze książki.
Dlatego właśnie zdecydowałem się po nią sięgnąć - bo Larsson. Ido tej pory pamiętam pytanie kasjera w Empiku oto, co nowego powstało o Larssonie, bo też się nim interesuje.
Także chwyt marketingowy działa ale buduje negatywny wizerunek autora w moich oczach i raczej nie planuję poszukiwać innych pozycji jego autorstwa.
Dziwny jest też zapis samej książki.
Przynajmniej w pewnym momencie.
Jak wspomniałem na wstępie pierwsze 200 str. to faktycznie przedstawienie archiwum autora Millenium jego postępów i odkryć w sprawie. Przypuszczalny opis jego reakcji, zachowań oraz samo wprowadzenie nas do tego, jak udało się do tego archiwum dotrzeć.
Dalej otrzymujemy opis rozpoczęcia śledztwa własnego przez Stoclassa, aż do momentu gdy pojawia się on w jakiejś bibliotece gdzie, podczas przeglądania,książki dowiaduje się on od bibliotekarki iż notatki pozostawione na stronach są autorstwa Larssona, bo on także interesuje się i bada sprawę Palmego, a potem jakby nigdy nic wracamy do dalszego śledztwa.
Dlaczego te części nie zostały inaczej ułożone?
Na to nie ma odpowiedzi.
Finalnie dowiadujemy się, że autor jest wdzięczny Stiegowi za dobry materiał, bo teraz dzięki swojemu geniuszowi i jego notatkom sprawa, która nie została rozwiązana przez ponad 30 lat za jakieś 2 - 3 lata, dzięki tej książce powinna zostać wreszcie zakończona, a prawdziwi sprawcy odkryci ujęci.
Także brzmi to trochę dziwnie.
Reasumując czyta się sprawnie, krótkie (w większości) rozdziały, nie są napisane trudnym językiem, a zawarte w nich fakty przekazane w czytelny zrozumiały sposób. Poza tym przez pierwsze 200 str, czuć faktyczną bliskość Larssona. Jakby przyglądnie się jego pracy przez uchylone drzwi czy okno, co dla fana autora Millenium jest świetną okazja, by jeszcze lepiej poznać swojego ulubionego pisarza. Choć nie ukrywam, że wolałbym, gdyby na tej właśnie 200 - 220 stronie całość została zakończona, bo po to tę książkę kupiłem. By lepiej poznać Larssona, a nie przez kolejnych 300 stron czytać o prowadzonym już na własną rękę przez Stoclasse śledztwie.
Na nie powinien jednak przeznaczyć osobną pozycję.
Morderstwo Olofa Palmego było jedną z najgłośniejszych spraw w całej Europie.
więcej Pokaż mimo toNajgłośniejszą w Szwecji.
Śmierć skandynawskiego premiera rozpalała wyobraźnię tysięcy ludzi, budziła dociekliwość dziesiątek jeśli nie setek dziennikarzy.
Niewyjaśnione okoliczności zajścia, brak 100% tropów, konkretnych winnych, informacji. Wszystko wzbudzało domysły. Pobudzało wyobraźnię,...
Książka "Archiwum Stiega Larssona" to pozycja trudna, traktująca o polityce. O ilu sprawach nie zdajemy sobie sprawy żyjąc własnym życiem, podczas gdy wtedy dzieją się zamachy, pranie brudnych pieniędzy, jest wielka polityka, często brudna i odpychająca. Tak, tak, ten słynny autor kryminałów, zbierał przez lata dokumentację w sprawie śmierci premiera Szwecji Olofa Palmego. Dzięki tej książce dowiedziałam się ile na świecie jest układów, polityki, wielkich pieniędzy, ludzi uwikłanych w koneksje. Autor książki, w oparciu o prywatne śledztwo Stiega Larssona, odkrywa powoli kto może stać za zamachem, którego tyle lat nie udało się wyjaśnić.
Z iloma osobami trzeba rozmawiać, śledzić ich ruchy, znać podłoże polityczne osoby, by potem tę wiedzę scalić w całość.
Polityka to brud i żadne środki jej nie wyczyszczą.
Książka "Archiwum Stiega Larssona" to pozycja trudna, traktująca o polityce. O ilu sprawach nie zdajemy sobie sprawy żyjąc własnym życiem, podczas gdy wtedy dzieją się zamachy, pranie brudnych pieniędzy, jest wielka polityka, często brudna i odpychająca. Tak, tak, ten słynny autor kryminałów, zbierał przez lata dokumentację w sprawie śmierci premiera Szwecji Olofa Palmego....
więcej Pokaż mimo tohttps://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2019/09/czy-kiedykolwiek-dowiemy-sie-kto-zabi.html
https://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2019/09/czy-kiedykolwiek-dowiemy-sie-kto-zabi.html
Pokaż mimo toStieg Larsson prawie nam wszystkim kojarzy się z kryminałami, bo przecież to on jest autorem jednej z najlepiej sprzedającej się serii kryminałów – „Millennium”. Mało kto z nas wie, że zanim został tym znanym Stiegiem, był dziennikarzem. Dziennikarzem, który do końca życia walczył w imię swoich poglądów politycznych.
Zanim zaczął w ogóle myśleć o napisaniu kryminałów był świadkiem tego jak tworzyła się historia Szwecji. 28 lutego 1986 r. wracając z kina ze swoją małżonką, został postrzelony Olof Palme – premier Szwecji. Do dzisiaj do końca nie wiadomo, kto naprawdę stoi za jego zabójstwem.
Jan Stocklassa miał niesamowite szczęście, udało mu się dostać do archiwum Stiega Larssona, który przez 18 lat swojego życia badał sprawę zabójstwa Palemgo. Chyba jak nikt inny w Szwecji był zaangażowany w tą sprawę i śmiało można nazwać go ekspertem w tej dziedzinie.
Kiedy usłyszałam, że ktoś pisze książkę na podstawie archiwum Stiega byłam przeszczęśliwa. Z ogromnym entuzjazmem zaczęłam czytać tę książkę. Po 10 stronach po moim entuzjazmie nie zostało nic. Dlaczego? Kompletnie nie mogłam ogarnąć wątków historycznych, tła kulturowego i całej tej polityki. A o to głównie chodziło. Totalnie nie rozumiałam co czytam. Pojawiały się tam nazwiska ludzi ze świata polityki i nie tylko, które na pewno kojarzą Szwedzi i pewnie osoby żyjące w ’80 (ja do nich nie należę). Czytanie tej książki zajęło mi prawie miesiąc, nie raz chciałam ją rzucić w kąt. Całe szczęście czym dalej „w las” tym było lepiej. Gdy skończyłam czytać ostatnią stronę stwierdziłam „woow, to jest kawał dobrej roboty”. Serio, w takich książkach najważniejszy jest research i tutaj on jest. Ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, ale naprawdę było warto.
Stieg Larsson prawie nam wszystkim kojarzy się z kryminałami, bo przecież to on jest autorem jednej z najlepiej sprzedającej się serii kryminałów – „Millennium”. Mało kto z nas wie, że zanim został tym znanym Stiegiem, był dziennikarzem. Dziennikarzem, który do końca życia walczył w imię swoich poglądów politycznych.
więcej Pokaż mimo toZanim zaczął w ogóle myśleć o napisaniu kryminałów był...
to reportaż dotyczący morderstwa szwedzkiego premiera olofa palmego
jak to się stało, że jedna z największych zbrodni nie została zamknięta? kto zabił premiera i dlaczego? na te pytania ponad trzydzieści lat temu próbował odpowiedzieć stieg larsson
jako człowiek walczący z prawicowym ekstremizmem znał bardzo wielu przywódców i graczy tej strony politycznej - jeśli nie osobiście to ze swojego researchu na ten temat
to ten właśnie ruch najbardziej oczerniał palmego i jego decyzje, a w ten sposób przyczynił się do prowadzenia prywatnego śledztwa przez larssona
niestety po śmierci larssona wszystkie jego archiwa zostały zamknięte na wiele lat i dopiero stocklassa uzyskał do nich dostęp i poprowadził je dalej badając kolejne tropy
z wielu różnych koncepcji układa on swoją, która bardzo zgrabnie i racjonalnie może doprowadzić do mordercy
teraz trzeba czekać co z tymi materiałami zrobi szwedzka policja
ciekawa lektura, która po pierwsze przedstawia nieznane mi dotąd wydarzenia (w czasie śmierci palmego nie było mnie jeszcze na świecie),po drugie jak pracują szwedzkie sądy (po krótce) i po trzecie, że opieszałość policji i agenci różnych wywiadów mogą zniszczyć każdego
to reportaż dotyczący morderstwa szwedzkiego premiera olofa palmego
więcej Pokaż mimo tojak to się stało, że jedna z największych zbrodni nie została zamknięta? kto zabił premiera i dlaczego? na te pytania ponad trzydzieści lat temu próbował odpowiedzieć stieg larsson
jako człowiek walczący z prawicowym ekstremizmem znał bardzo wielu przywódców i graczy tej strony politycznej - jeśli nie...
więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2019/11/ksiazka-archiwum-stiega-larssona-jana.html
to kontynuacją zbioru dokumentów na temat śmierci Olafa Palmego. Ten szwedzki polityk był dla swojego narodu dość kontrowersyjny.
więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2019/11/ksiazka-archiwum-stiega-larssona-jana.html
Pokaż mimo toto kontynuacją zbioru dokumentów na temat śmierci Olafa Palmego. Ten szwedzki polityk był dla swojego narodu dość kontrowersyjny.