Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Stocklassa
1
6,8/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
68 przeczytało książki autora
187 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Archiwum Stiega Larssona Jan Stocklassa
6,8
"Archiwum Stiega Larssona" Jan Stocklassa.
Reportaż dotyczący śledztwa w sprawie zamachu w 1986 roku, na szwedzkiego premiera Olofa Palmego.
Autor przez przypadek zainteresował się i postanowił przeprowadzić własne śledztwo niewyjaśnionego właściwie do dziś, zabójstwa premiera Szwecji. Ponieważ Jana jako reportera interesowała polityka skrajnych prawicowców, dostał on wyłączny dostęp do prywatnych materiałów z archiwum Stiega Larssona, autora "Millenium", który wcześniej również starał się na własną rękę przeprowadzić dziennikarskie śledztwo dotyczące śmierci premiera. Stocklassa przepadł. Tak go wciągnęły wątki, które przedstawił Larsson, że zrezygnował z poprzednich planów i zajął się wyłącznie kontynuacją rozwiązania zagadki tego zabójstwa.
Na podstawie materiałów Stiega, własnych wywiadów i zdobytych, czasem nielegalnie dokumentów, stworzył swoją teorię i udzielił odpowiedzi, kto mógł zabić Olofa Palmego. Czy ta teoria może być słuszna? Szczerze mówiąc uważam, że jest bardziej prawdopodobna niż te, które wypracowała szwedzka policja i szwedzkie służby bezpieczeństwa, które o zamach podejrzewali między innymi: ekstremalnych prawicowców, kurdyjskich uchodźców, KGB, Stasi, czy w końcu kozła ofiarnego, drobnego złodziejaszka i narkomana Christera Petterssona oraz sfrustrowanego obywatela Stiga Engstrőma zwanego Skandia - manem. Ciekawam, czy poznamy kiedyś tą jedyną prawdę. Czy szwedzkie służby kiedyś się podzielą informacją? Bo, że wiedzą, kto zamordował to jestem przekonana.
Książka napisana jest prostym językiem, do zrozumienia przez zwykłego czytelnika, czyta się ją jak kryminał, czy sensację, z dużym zainteresowaniem. Polecam osobom, które interesują się takimi tematami. Osobiście jestem pozytywnie zaskoczona.
W ramach ciekawostki, na Netflix jest mini serial opowiadający o jednej z teorii zamachu na Palmego. Jego tytuł to "Małoprawdopodobny morderca". Mnie akurat ta teoria zupełnie nie przekonuje ale jeśli jesteście ciekawi to polecam 😉
Archiwum Stiega Larssona Jan Stocklassa
6,8
Stieg Larsson prawie nam wszystkim kojarzy się z kryminałami, bo przecież to on jest autorem jednej z najlepiej sprzedającej się serii kryminałów – „Millennium”. Mało kto z nas wie, że zanim został tym znanym Stiegiem, był dziennikarzem. Dziennikarzem, który do końca życia walczył w imię swoich poglądów politycznych.
Zanim zaczął w ogóle myśleć o napisaniu kryminałów był świadkiem tego jak tworzyła się historia Szwecji. 28 lutego 1986 r. wracając z kina ze swoją małżonką, został postrzelony Olof Palme – premier Szwecji. Do dzisiaj do końca nie wiadomo, kto naprawdę stoi za jego zabójstwem.
Jan Stocklassa miał niesamowite szczęście, udało mu się dostać do archiwum Stiega Larssona, który przez 18 lat swojego życia badał sprawę zabójstwa Palemgo. Chyba jak nikt inny w Szwecji był zaangażowany w tą sprawę i śmiało można nazwać go ekspertem w tej dziedzinie.
Kiedy usłyszałam, że ktoś pisze książkę na podstawie archiwum Stiega byłam przeszczęśliwa. Z ogromnym entuzjazmem zaczęłam czytać tę książkę. Po 10 stronach po moim entuzjazmie nie zostało nic. Dlaczego? Kompletnie nie mogłam ogarnąć wątków historycznych, tła kulturowego i całej tej polityki. A o to głównie chodziło. Totalnie nie rozumiałam co czytam. Pojawiały się tam nazwiska ludzi ze świata polityki i nie tylko, które na pewno kojarzą Szwedzi i pewnie osoby żyjące w ’80 (ja do nich nie należę). Czytanie tej książki zajęło mi prawie miesiąc, nie raz chciałam ją rzucić w kąt. Całe szczęście czym dalej „w las” tym było lepiej. Gdy skończyłam czytać ostatnią stronę stwierdziłam „woow, to jest kawał dobrej roboty”. Serio, w takich książkach najważniejszy jest research i tutaj on jest. Ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, ale naprawdę było warto.