rozwińzwiń

Pokuta

Okładka książki Pokuta Max Czornyj
Okładka książki Pokuta
Max Czornyj Wydawnictwo: Filia Cykl: Komisarz Eryk Deryło (tom 3) Seria: Mroczna strona kryminał, sensacja, thriller
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Eryk Deryło (tom 3)
Seria:
Mroczna strona
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2018-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-17
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380755413
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Czas na rachunek sumienia



181 2 48

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
2870 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
808
552

Na półkach: , ,

W końcu policji udaje się złapać mordercę! Jednak to jeszcze nie koniec. Ponownie zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Zatrzymany morderca nie mógł ponownie zabić. Dlaczego więc wie o wszystkim? Skąd zna szczegóły? Komisarz Eryk Deryło nie odpuszcza i za wszelką cenę chce rozwiązać zagadkę porwań kobiet i tych okrutnych morderstw. Nawet, gdy ceną jest powrót do przeszłości komisarza, o której wolałby zapomnieć.

To było takie dobre! Autor tyle zmyłek zrobił, zwrotów akcji, że mimo, iż zakończenie całej sprawy w pewnym momencie gdzieś przewidziałam, to i tak nie byłam tego do końca pewna. Kilkukrotnie udało się autorowi mnie zmylić. Świetna historia, napięcie, zwroty akcji, która z resztą w ogóle nie zwalnia. Są to mocne kryminały z bardzo obrazowym, szczegółowym opisem morderstw i okrucieństwa. Wciągnęła mnie ta historia i nie byłam w stanie się oderwać przez wszystkie trzy tomy. Sprawa została rozwiązana. Ale co dalej czeka komisarza Deryło? Z przyjemnością się tego dowiem 😁

W końcu policji udaje się złapać mordercę! Jednak to jeszcze nie koniec. Ponownie zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Zatrzymany morderca nie mógł ponownie zabić. Dlaczego więc wie o wszystkim? Skąd zna szczegóły? Komisarz Eryk Deryło nie odpuszcza i za wszelką cenę chce rozwiązać zagadkę porwań kobiet i tych okrutnych morderstw. Nawet, gdy ceną jest powrót do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
11

Na półkach:

Ciężko, bardzo ciężko się to czytało, rozdziały się mieszają, jak już coś ciekawego ma się dziać to przechodzimy do innego rozdziału z innej perspektywy, czaję zamysł, ale mnie to zmęczyło. Sama fabuła spoko, ale w sumie nie. Ta książka wprowadziła mnie w totalny reading slump…

Ciężko, bardzo ciężko się to czytało, rozdziały się mieszają, jak już coś ciekawego ma się dziać to przechodzimy do innego rozdziału z innej perspektywy, czaję zamysł, ale mnie to zmęczyło. Sama fabuła spoko, ale w sumie nie. Ta książka wprowadziła mnie w totalny reading slump…

Pokaż mimo to

avatar
129
14

Na półkach:

Trzecia część serii z komisarzem Deryło, to trzymająca w napięciu, pełna brutalności, przekazanej nam w bardzo bezpośredni sposób, historia, która wydawać by nam się mogła już zakończona. Morderca został złapany w poprzedniej części, więcej ofiar nie będzie. Ale czy na pewno?
Wartka akcja, wykreowani po mistrzowsku bohaterowie i ten grymas zniesmaczenia na twarzy, który pojawia się przy czytaniu niektórych scen, ale bez którego całość nie byłaby tak dobra. Jednak czy czegoś innego możemy się spodziewać po Czornyju?
Początkowo czytało mi się dość ciężko ale to chyba wina tego, że poprzednie dwie części czytałam już dość dawno, a do tego nie miałam za bardzo możliwości przysiąść na dłużej z książką i wczuć się w stu procentach w akcję. Gdy tylko to zrobiłam, przez książkę właściwie przepłynęłam.
Polecam, o ile są jeszcze osoby, które tej serii nie znają. A sama zabieram się niedługo za kolejną część, która czeka na półce.

Trzecia część serii z komisarzem Deryło, to trzymająca w napięciu, pełna brutalności, przekazanej nam w bardzo bezpośredni sposób, historia, która wydawać by nam się mogła już zakończona. Morderca został złapany w poprzedniej części, więcej ofiar nie będzie. Ale czy na pewno?
Wartka akcja, wykreowani po mistrzowsku bohaterowie i ten grymas zniesmaczenia na twarzy, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
671

Na półkach: , , , , , , , ,

Odnalezienie w sobie pewnej odpowiedzi w dość fundamentalnej kwestii naszego życia, sukcesywnie posuwającej się do przodu egzystencji, zmierzającej do określonego momentu wydaje się być łatwym zadaniem. Tak przynajmniej sam sobie to wszystko tłumaczę.
…bo chyba lepiej, by nasze ciało dotykało metalowego łóżka w kostnicy, podczas gdy nasz umysł i wszelka świadomość odeszły sobie w inną rzeczywistość, jakże obcą i nieznaną dla ziemskiego świata. To wydaje się to o wiele lepszą opcją, aniżeli gdybyśmy mieli czuć swoim ciałem, zmysłem dotyku, że tkwimy uwięzieni na łóżku przeciwodleżynowym, całkowicie zdani na pomoc osób nam bliskich, bądź zajmującym się opieką zawodowo. Świadomość, że ktoś opiekowałby się mną, moim ciałem, skorupą, która została sama, pozostawiona przez swój umysł i pusta od wewnątrz niczym wydmuszka, przeraża mnie już od bardzo dawna. Nie chciałbym stać się więźniem łóżka przeciwodleżynowego i nie być w stanie przekręcić się na bok, by zmienić pozycję ułożenia ciała. To miałoby sens jedynie wtedy, gdyby istniała szansa, że mój umysł raz jeszcze złączy się z niesprawnym ciałem i pomoże mu wrócić do formy. Jeśli umysł mój opuściłby mnie kiedyś zostawiając jedynie pustą skorupę, dobrze byłoby, gdyby ktoś wyprowadził mnie w pole, zabierając ze sobą strzelbę, dając wytchnienie, ukojenie i godne pożegnanie z tym okrutnym, a zarazem pięknym światem.
Popieram myśl Jacka Walkiewicza, mojego ulubione psychologa, którego wywiadów w sieci tak bardzo uwielbiam słuchać. Przebijająca się przez jego słowa mądrość życiowa jest zawsze dla mnie pewnego rodzaju podróżą duchową. Lecz zmierzając do tego, co powiedział… - (…) „ – chciałbym umrzeć świadomie.”
Wiem oczywiście, że wyboru w tej kwestii nie mam, ale jeśli miałbym się na coś zdecydować, to właśnie na coś takiego, na świadomą śmierć, by odejść w pełni rozumu, abym zdążył jeszcze pożegnać się z najbliższymi mi ludźmi.
Jednak zacznijmy od tego, czemu recenzję książki niezwykle poczytnego autora kryminałów Maxa Czornyja, nakreślam tak mocną i dobitną myślą. To wszystko przez wątek, które epizodycznie przebija się przez wątki. Obecność tego wątku daje mi właśnie owe prawo, by poruszyć tak ważny dylemat odnoszący się do naszego życia.

Przejdźmy jednak do książki…
Październik 2017 – Kwiecień 2018 – Październik 2018. To są chronologicznie wydawane pierwsze trzy tomy cyklu o komisarzu lubelskim, Eryku Deryle i jego pościgu za psychopatycznym panem Cztery Iks. Oczywiście działalność śledcza komisarza wykracza poza te trzy tomy, jednak pan Iks zaznaczył swoją obecność tylko na trzech pierwszych. Załóżmy, że poświecił około pół roku na każdy tom. Uważam, że te kryminały zostały napisane zbyt szybko, względem tego jak ważny poruszają temat zaburzonego psychicznie umysłu. Otóż rozchodzi się o osobowość wieloraką, a więc dysocjacyjne zaburzenie tożsamości ( DID ). Myślę, że jest to zaburzenie na tyle skomplikowane, niejednoznaczne i złożone, iż wymaga o wiele większej uwagi. Nie da się po łebkach opanować wszystkich rozgałęzień tej choroby. Podsumowując trylogię z Cztery Iksem problematyka przerosła trochę autora i nie udźwignął jej do końca. Pojawiło się zbyt wiele niewyjaśnionych wątków z tą postacią. Jego teraźniejszość i traumatyczne przeżycia w sposób nie do końca jasny, mieszały się z teraźniejszością, gdy poznajmy go już jako psychopatycznego i zaburzonego psychicznie mordercę, wieloosobowościową maszynę do zabijania w sposób niezwykle brutalny i makiaweliczny. To wszystko sprawiało, że męczyło mnie czytanie wszystkich trzech tomów. Choć portret psychologiczny, który rozbudował wokół tej postaci i jej psychicznej choroby, z racji moich zainteresowań ciekawi mnie od dawna, to wrodzona i silnie zakorzeniona we mnie ciekawość czuła w trakcie lektury dość spory, małomiasteczkowy niedosyt. Po prostu nie wykorzystał w pełni tkwiącego w tej chorobie potencjału do opowiedzenia o niej i ukazania jej czytelnikowi w sposób wyrazisty, czytelny i taki, by poszerzył on swoje zrozumienie względem osób, które owe zaburzenie tożsamości dopadło.
Oczywiście samą książkę czyta się dość szybko, bo dość sprawnie jest napisana. Jednak wolałbym przeczytać 700-stronicowy kryminał z Cztery Iksem w roli głównej niż rozbijać jego historię na trzy części. Wiadomo, że marketingowo to jest jak najbardziej zrozumiałe posunięcie. Nie mi to oceniać, co kierowało autorem, jednak ja, jako czytelnik chciałbym dostać historię skrystalizowaną, która w pełni i kompletnie kreśli poruszane w niej wątki i problemy. Czy sięgnę po czwarty tom. Ciężko mi jest to przewidzieć. Jednak są duże szanse na to, że postać Eryka Deryły zamknie się dla mnie tylko na trzech tomach.

Odnalezienie w sobie pewnej odpowiedzi w dość fundamentalnej kwestii naszego życia, sukcesywnie posuwającej się do przodu egzystencji, zmierzającej do określonego momentu wydaje się być łatwym zadaniem. Tak przynajmniej sam sobie to wszystko tłumaczę.
…bo chyba lepiej, by nasze ciało dotykało metalowego łóżka w kostnicy, podczas gdy nasz umysł i wszelka świadomość odeszły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
115

Na półkach: , ,

Trzeci cześć i tym razem trochę gorzej...... Dalej ciekawa, dalej super sie czytało..... ale faktycznie miałam wrażenie że sam autor nie wiedział jak zakończyć historie...... przez co wyszło dość zagmatwanie i rozwlekle. Samo rozwiązanie
czyli kto jest zabojca..... zaskakujące i ciekawe.

Trzeci cześć i tym razem trochę gorzej...... Dalej ciekawa, dalej super sie czytało..... ale faktycznie miałam wrażenie że sam autor nie wiedział jak zakończyć historie...... przez co wyszło dość zagmatwanie i rozwlekle. Samo rozwiązanie
czyli kto jest zabojca..... zaskakujące i ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
31
24

Na półkach:

Wow! Tej książki nie da się odłożyć, czyta się jednym tchem! Mimo niedoskonałości bardzo mi się podobała i sięgnę po kolejne części serii.

Wow! Tej książki nie da się odłożyć, czyta się jednym tchem! Mimo niedoskonałości bardzo mi się podobała i sięgnę po kolejne części serii.

Pokaż mimo to

avatar
853
663

Na półkach:

Jeśli ktoś lubi film 'Split' to będzie w domu! Nie potrafiłam się oderwać od historii, a zakończenie rodem z latynoamerykańskiej telenoweli tylko sprawia by sięgnąć po kolejną część 🙌🏻
I od pierwszej części czułam, że z panem profilerem to będzie zabawa.

Jeśli ktoś lubi film 'Split' to będzie w domu! Nie potrafiłam się oderwać od historii, a zakończenie rodem z latynoamerykańskiej telenoweli tylko sprawia by sięgnąć po kolejną część 🙌🏻
I od pierwszej części czułam, że z panem profilerem to będzie zabawa.

Pokaż mimo to

avatar
19
17

Na półkach:

Był "Grzech", "Ofiara" i nadszedł czas na "Pokutę". Jeśli ktoś ma nadzieję, na triumf sprawiedliwości, zamykanie wszystkich wątków, nagrody dla odważnych lubelskich policjantów to jest w błędzie. "Cztery Iks" szykuje wielki finał, do którego miały doprowadzić wszystkie minione wydarzenia, ale jak to zrobić, gdy leży przykuty do wózka inwalidzkiego w izolatce szpitala psychiatrycznego? Media, społeczność, a przede wszystkim policjanci, myślą, że najgorsze już minęło, mają przed sobą osobę odpowiedzialną za bestialskie morderstwa, a policyjny profiler Miłosz Tracz, ma szansę dowiedzieć się jakie motywy kierowały "Cztery Iksem". Dlaczego w takim razie, giną kolejne kobiety, w tym lekarka szpitala psychiatrycznego Daria Lipner? Max Czornyj w "Pokucie" daje po raz kolejny, popis swego kunsztu, wciąż bawi się z czytelnikiem w "kotka i myszkę" nie zostawiając czasu, na "zaczerpnięcie tchu". Pomimo otwartego zakończenia z niedopowiedzeniem, myślę, że już nic o przygodach komisarza Eryka Deryły i jego współpracowników napisać się nie da. Chętnie sięgnę po inne książki tego autora, a "Pokutę" bardzo polecam.

Był "Grzech", "Ofiara" i nadszedł czas na "Pokutę". Jeśli ktoś ma nadzieję, na triumf sprawiedliwości, zamykanie wszystkich wątków, nagrody dla odważnych lubelskich policjantów to jest w błędzie. "Cztery Iks" szykuje wielki finał, do którego miały doprowadzić wszystkie minione wydarzenia, ale jak to zrobić, gdy leży przykuty do wózka inwalidzkiego w izolatce szpitala...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
108

Na półkach:

Nie sądziłam, że po przeczytaniu tylu serii jeszcze jakaś mnie tak wciągnie. Książki kończą się tak, że natychmiast musisz sięgnąć po następną. Komisarz z trudną przeszłością, oddany pracy i jednocześnie wspaniały ojciec i mąż, a także ich bohater. Okrutne zbrodnie i problemy dnia codziennego. Dobrze, że jeszcze kilka książek do przeczytania

Nie sądziłam, że po przeczytaniu tylu serii jeszcze jakaś mnie tak wciągnie. Książki kończą się tak, że natychmiast musisz sięgnąć po następną. Komisarz z trudną przeszłością, oddany pracy i jednocześnie wspaniały ojciec i mąż, a także ich bohater. Okrutne zbrodnie i problemy dnia codziennego. Dobrze, że jeszcze kilka książek do przeczytania

Pokaż mimo to

avatar
92
46

Na półkach:

Jestem zdegustowana pisaniem książek bez zarysowanej - mam wrażenie - wcześniej koncepcji, pojawianiem się osób i zdarzeń na szybko, żeby móc potem jakoś butem domknąć całość, aby wydawała się być spójna. Trzeci tom właśnie służy do wprowadzania wątków, które by umożliwiały zamianę w mordercę kogoś innego, niż ten planowany pierwotnie. Innymi słowy, mnie się wydaje, że dla samego autora w pierwszym tomie kto inny był typowany do roli złoczyńcy, by w toku pisania zmienić go ostatecznie na daną osobę, a w ten sposób namówić czytelników na kolejny (nieplanowany wcześniej) tom (zło!). I choć ów morderca jest ostatecznie do przewidzenia, to stopień komplikowania fabuły przeradza się w nastawienie w mojej ocenie na pisanie właśnie na ilość, bo o jakości naprawdę trudno jest tu mówić... Banalność - skądinąd - sympatycznych postaci (posterunkowa Nowak),sposób, w jaki się do siebie one zwracają, stanowczo zbyt duża dosłowność opisów tortur przywodzą na myśl książki Remigiusza Mroza i nie jest to - bynajmniej - komplement pod adresem autora. Gwiazdek daję jednak tak dużo, ponieważ jedyny wkład tej książki, to konsekwentna poprawność (bodajże za wyjątkiem jednego miejsca w trylogii),z jaką jest odmieniane nazwisko Deryło, za co dziękuję autorowi lub jego korektorom.

Jestem zdegustowana pisaniem książek bez zarysowanej - mam wrażenie - wcześniej koncepcji, pojawianiem się osób i zdarzeń na szybko, żeby móc potem jakoś butem domknąć całość, aby wydawała się być spójna. Trzeci tom właśnie służy do wprowadzania wątków, które by umożliwiały zamianę w mordercę kogoś innego, niż ten planowany pierwotnie. Innymi słowy, mnie się wydaje, że dla...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 687
  • Chcę przeczytać
    1 183
  • Posiadam
    627
  • 2019
    120
  • 2021
    61
  • Teraz czytam
    60
  • 2020
    56
  • 2018
    53
  • Ulubione
    49
  • 2020
    47

Cytaty

Więcej
Max Czornyj Pokuta Zobacz więcej
Max Czornyj Pokuta Zobacz więcej
Max Czornyj Pokuta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także