Ana

Okładka książki Ana
Roberto Santiago Wydawnictwo: Muza kryminał, sensacja, thriller
992 str. 16 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Ana
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-03
Liczba stron:
992
Czas czytania
16 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328710221
Tłumacz:
Grzegorz Ostrowski, Joanna Ostrowska
Tagi:
Grzegorz Ostrowski Joanna Ostrowska literatura hiszpańska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
400 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
588
514

Na półkach: , , , ,

„Ana” Roberto Santiago to powieść wielowymiarowa, wielowątkowa, ale przede wszystkim dogłębnie przemyślana i przeprowadzona z niebywałą starannością i dbałością o szczegóły.

Kiedy czterdziestotrzyletnia Ana, prawniczka z niewielkiej kancelarii, zajmującej się odwołaniami od mandatów, dostaje telefon od brata, nie jest jeszcze w pełni świadoma, jak diametralnie zmieni się jej życie. Pragnąc pomóc Alemu, który zabił kierownika kasyna, bohaterka coraz głębiej wsiąka w świat hazardu i dużych pieniędzy, a decydując się na nierówną walkę z molochem, ryzykuje wszystkim, łącznie z własnym życiem.

Nie chciałabym zdradzać zbyt wiele z tej wielowątkowej historii, która została znakomicie przeprowadzona. Wydarzenia poznajemy z punktu widzenia samej Any, która w czasie przeszłym opowiada o kolejnych wątkach, nie pomijając własnych problemów i nie stroniąc od opisów niewłaściwych zachowań. Tu właśnie objawia się niesamowitość tej książki. Bohaterka uzależniona od leków, alkoholu i sypiająca z przygodnymi mężczyznami, nie wzbudza naszej sympatii ani na początku, ani przy bliższym poznaniu, jednak jej charakter i zachowanie, są przybliżone czytelnikowi w sposób, który pozwala przynajmniej częściowo ją zrozumieć. Ana wielokrotnie wpada w spiralę swojej bezczelności, braku zaufania i egocentryzmu, jednak niestrudzenie podnosi się po każdym ciosie, jak Rocky Balboa, na którego się wielokrotnie powołuje.

„Wiem, że duma to młodsza siostra egotyzmu i jeden z naszych największych wrogów, wiem to, bo nie jestem idiotką, a także dlatego, że wiele lat temu przeczytałam to zdanie w poradniku psychologicznym, który podarował mi mój ówczesny chłopak ze studiów, i wyryło mi się ono w pamięci. Wiem też jednak, że uczynienie naszych wrogów sojusznikami to najlepsza droga do zwycięstwa, a duma należy do nich dlatego, że czasem okazuje się przydatna, powiedziałabym, że wręcz niezbędna.”

Pozostałe postacie w oczach Any mogą być przerysowane, podejmować nieodpowiednie decyzje, jednak również są przedstawione dobrze, tak że potrafimy określić ich charakter, ułomności i siłę. Poboczne wątki, które odnoszą się do procesu o znęcanie nad żoną czy zatargi pomiędzy zdradzoną kobietą, a kochanką męża, również nadają pewnej dynamiki akcji i całej książce.

Muszę przyznać, że wątki z sali sądowej, dynamika obrad, działanie adwokatów, ławy przysięgłych i sędziów, było bardzo dobrze przybliżone i z ciekawością oczekiwałam na kolejne odsłony głównego procesu. Widać, że autor odrobił pracę domową, posługując się właściwym żargonem, stonowanym i niezbyt uciążliwym dla laika, za którego się uważam. Jedyna wada powieści to chyba jej grubość, bo 990 stron to rzeczywiście dosyć sporo, jednak warto zarwać noc, żeby wgryźć się w świat manipulacji hazardu i ludzi próbujących walczyć o sprawiedliwość. Serdecznie polecam :)

https://angeliconpoint.blogspot.com/

„Ana” Roberto Santiago to powieść wielowymiarowa, wielowątkowa, ale przede wszystkim dogłębnie przemyślana i przeprowadzona z niebywałą starannością i dbałością o szczegóły.

Kiedy czterdziestotrzyletnia Ana, prawniczka z niewielkiej kancelarii, zajmującej się odwołaniami od mandatów, dostaje telefon od brata, nie jest jeszcze w pełni świadoma, jak diametralnie zmieni się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    645
  • Przeczytane
    464
  • Posiadam
    141
  • 2018
    21
  • Teraz czytam
    15
  • 2019
    14
  • Ulubione
    8
  • Kryminał
    8
  • 2020
    7
  • 2022
    7

Cytaty

Więcej
Roberto Santiago Ana Zobacz więcej
Roberto Santiago Ana Zobacz więcej
Roberto Santiago Ana Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także