"Dietoland " powinien znajdować się na półce w każdym domu. Na pewno obdaruję nią wszystkich moich znajomych. Kobiety i mężczyzn bez wyjątku.
O odważnych rzeczach powinno mówić się wprost, bez zakłamań.

Powieść bardzo przystępnie napisana, ale mówi o bardzo przykrych sprawach, a mianowicie o kobiecości, o wykorzystaniu, odrzuceniu przez społeczeństwo, media, wrodzoną męską naturę.
Bynajmniej Walker nikogo nie ocenia. Pokazuje, na przykładzie amerykańskiej grubaski czym staje się każda odmienna postać, jak jest traktowana, ale również jak, taka wyobcowana osoba przypatruje się sama sobie i próbuje w samotności przeżyć każdy nowy dzień
"Dietoland" opisuje świat wykreowany na anorektycznych modelkach i mówi o czasach, w których każdy musi wpasować się w ramy narzuconych schematów,a przy tym porusza problem odwiecznej walki z wykorzystywaniem kobiet.

"Upiora znacznie trudniej uśmiercić niż rzeczywistość" - cytat z Wirginii Woolf odzwierciedlony jest na każdej stronie powieści.

Powieść przeczytałam w jedno popołudnie, bardzo klarownie i konkretnie zdefiniowane są wszystkie postaci, a wydarzenia wciągają niesamowicie, ponieważ nie wiadomo jak potoczą się sprawy w tej zapętlonej historii.

"Dietoland " powinien znajdować się na półce w każdym domu. Na pewno obdaruję nią wszystkich moich znajomych. Kobiety i mężczyzn bez wyjątku.
O odważnych rzeczach powinno mówić się wprost, bez zakłamań.

Powieść bardzo przystępnie napisana, ale mówi o bardzo przykrych sprawach, a mianowicie o kobiecości, o wykorzystaniu, odrzuceniu przez społeczeństwo, media, wrodzoną męską...