Płatki wspomnień
Liu traci dach nad głową w najgorszym dla siebie momencie. Wie, że nawet jeśli zechciałaby wrócić do ciasnego, brudnego mieszkania w Queens, u własnych rodziców nie ma czego szukać. Właśnie zakończyła związek z Niną, swoją pierwszą i jedyną kochanką, i chce spróbować ułożyć sobie życie z mężczyzną. Ale tych, których spotyka na swojej drodze, powinna raczej unikać, niż się w nich zakochiwać… Czy kiedy w końcu pozna kogoś naprawdę wartościowego, będzie w stanie mu zaufać? Czy uczucie może być silniejsze od podziałów, statusu społecznego i różnic kulturowych? Czy to możliwe, by zapomnieć o przeszłości i pozbyć się złych wspomnień?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 275
- 204
- 55
- 16
- 11
- 6
- 6
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Nie musisz być bezbronna, żeby poczuć moją władzę. Nie musisz być słaba, żeby poczuć moją siłę. Nie musisz być bezradna, żeby poczuć moją pomocną dłoń. Bo to, że ja trzymam stery, nie oznacza, że ty tego nie potrafisz.
Opinia
„Płatki wspomnień” jednoznacznie kojarzą mi się z bajką o Kopciuszku – w wersji hard porno…
Przy czym zamiast pantofelka mamy ręcznie zdobione kapcie.
Jestem czytelniczką, która nie stroni od erotyki, ale tutaj przyznam, że musiałam dokształcać się z nazewnictwa, i dodam, że ta wiedza jest z gatunku tych, które nie są mi do szczęścia potrzebne. Zdaję sobie sprawę, że ludzie mają różne gusta, ale mnie czytanie początkowych rozdziałów zwyczajnie obrzydzało… Chociaż, widzę po opiniach, że większość jest zachwycona – o gustach się nie dyskutuje. W moim odczuciu, istnieje ogromna różnica między erotyzmem, a pornografią.
O tym, że nie przerwałam lektury już w trakcie, zadecydowały psychopatyczne notatki zamieszczone na końcu wybranych rozdziałów, które wskazywały na obecność dodatkowej postaci, skrzętnie ukrytej pośród innych – chęć jej poznania motywowała mnie do dalszego czytania. Generalnie fabułę można streścić w postaci schematu o biednej dziewczynie pragnącej lepszego życia, która za sprawą przypadku znalazła się w ramionach bogatej kobiety (tak, tak), po czym zapragnęła mężczyzny, i tym samym trafiła prosto pod skrzydła dewianta, a następnie zwiała, i odnalazła schronienie u boku bogatego biznesmena – oczywiście zakochanego w niej bez reszty. Nakreśliłam ¾ obszernej książki, pozostała część to zwrot akcji, i zmiana konwencji na rzecz thrillera.
Doceniam chęć autorki zaznajomienia czytelnika z określonymi środowiskami – nic nie upiększała, tylko znaturalizowała pewne zjawiska. Ostatnia część książki była całkiem ciekawa, momentami naciągana, ale czytałam z zainteresowaniem. Podobało mi się również nakreślenie różnic kulturowych oraz przemyślenia poszczególnych bohaterów – momentami bardzo piękne. Na uwagę zasługuje również okładka.
„Czasami myślę, że jesteśmy tu, na ziemi, żeby cierpieć, a jedyne, co nas różni, to skala doznawanego cierpienia. Jedni bardziej, inni mniej, ale wszyscy cierpimy. A szczęście? Mamy je tylko na chwilę”.
Tak, jak wspomniałam, pewnie znajdą się miłośnicy takich książek. Dla mnie wszystkiego było za dużo: dominacja, związek lesbijski, płynne przejście do związku heteroseksualnego, parafilia… stop – nie brnijmy w to dalej. Nagromadzenie różnorodności z domieszką perwersji poskutkowało, w moim odczuciu, brakiem wiarygodności – tego wszystkiego wystarczyłoby na dwie książki. Dla porównania, pozycja „The Siren” Tiffany Reisz również traktuje o dominacji – autorka odniosła się do kilku kwestii, ale każda była poruszona w konkretnym celu i wymagała głębszego przemyślenia.
„Oficjalne recenzentki” mają rację: o książce nie da się zapomnieć… Tylko, że nie zapamiętałam jej w sposób, jaki bym chciała – a jedynie za sprawą konkretnej, obleśnej sceny...
Sami musicie zdecydować, czy ta książka jest dla Was.
„Płatki wspomnień” jednoznacznie kojarzą mi się z bajką o Kopciuszku – w wersji hard porno…
więcej Pokaż mimo toPrzy czym zamiast pantofelka mamy ręcznie zdobione kapcie.
Jestem czytelniczką, która nie stroni od erotyki, ale tutaj przyznam, że musiałam dokształcać się z nazewnictwa, i dodam, że ta wiedza jest z gatunku tych, które nie są mi do szczęścia potrzebne. Zdaję sobie sprawę, że...