Umrzesz, kiedy umrzesz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Na Zachód od Zachodu (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- You Die When You Die (2017)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2018-10-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-31
- Liczba stron:
- 677
- Czas czytania
- 11 godz. 17 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379643776
- Tłumacz:
- Maciej Pawlak
- Tagi:
- Fantasy
Człowiek nie może zmienić swojego przeznaczenia.
Rzuć się więc w wir bitwy, bo możliwości są tylko dwie: albo czeka cię chwała zwycięzcy, albo zasiądziesz do stołu Odyna, gdzie rychło wychylisz kielich z przodkami. A przynajmniej tak to widzi lud Finna.
Natomiast sam Finn wolałby przeżyć. Gdy jego wioska zostaje zmasakrowana przez wrogą armię, Finnbogi zwany Zbukiem oraz grupka przyjaciół i niezupełnie-przyjaciół ruszają w drogę, która wiedzie ich przez nieprzyjazną i niebezpieczną krainę. Aby przeżyć, Finn musi być dzielny i waleczny jak nigdy dotąd.
Nominowany do David Gemmel Award autor Czasu żelaza powraca z kolejną powieścią utrzymaną w klimacie epickiej, przygodowej fantasy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 368
- 252
- 103
- 10
- 9
- 8
- 8
- 5
- 4
- 3
Cytaty
Nigdy nie podawaj w wątpliwość miłości innych. Mędrzec znajduje piękno tam, gdzie głupiec go nie dostrzeże.
Opinia
Angus Watson nie jest zbytnio znany, nawet pośród czytelników fantastyki. Swoją karierę pisarską rozpoczął po przekroczeniu trzydziestki, kiedy podróżował po starych zamkach na południu Anglii. Wtedy to wpadł na pomysł napisania powieści fantasy-historycznej o erze żelaza. Jego trylogia pod tytułem „Czas żelaza” została ciepło oceniona przez krytyków, a po jej ukończeniu zabrał się za pisanie nowej serii, również nawiązującej do historii Wikingów.
„Umrzesz kiedy umrzesz” to właśnie początek nowej trylogii Watsona, która tym razem nie skupia się na historii europejskiej, lecz na czymś bardziej odległym i mniej wyeksploatowanym przez twórców fantastyki, a mianowicie na Ameryce Północnej. Osadzenie akcji w takim miejscu było naprawdę dobrym pomysłem, ponieważ nie dość, że autor stworzył coś nowego, to jeszcze wspaniale wypadł kontrast pomiędzy naszymi Wikingami a plemionami Indiańskimi. Niestety to jest główna i jedna z niewielu zalet tej powieści.
Kiedy wioska protagonisty zostaje zniszczona przez wysłanników wielkiego, złego imperium, grupka ocalałych postanawia iść na zachód, żeby zgodnie z przepowiednią odnaleźć mityczne łąki, wspaniałą krainę, gdzie mogą zacząć życie od nowa. Niestety przesiąknięta nienawiścią do Wikingów cesarzowa wysyła za nimi specjalny oddział, mający dokończyć zadanie. Tak właśnie wygląda mniej więcej nasza fabuła, która zgodnie ze współczesną modą pośród książek fantasy, jest obserwowana z perspektywy kilkunastu bohaterów. Takie częste zmiany punktu widzenia przy tak krótkich rozdziałach jest odrobinę mylące, jednak ze zbiegiem książki da się do tego jakoś przyzwyczaić. Bardzo irytowały mnie wykreowane przez Watsona postacie, a także używany nie tylko w dialogach, ale i w narracji wulgarny, prymitywny język, służący w założeniu do zbliżenia nas do sposobu myślenia bohaterów, a także urealnienia świata, co nie zmienia faktu, że było tego po prostu za dużo.
Podsumowując, zamysł na fabułę jest genialny, wykonanie wypadło trochu słabiej, jednak wciąż na w miarę wysokim poziomie. Dlatego też, jeśli ktoś z was lubi historię, a zwłaszcza historię Wikingów lub rdzennych ludów Północnej Ameryki i nie przeszkadzają mu „oklepane motywy” takie jak powieść drogi, to nie widzę przeciwwskazań, żeby wybrać się do biblioteki czy księgarni, a następnie upolować najnowszą książkę Angusa Watsona. Oczywiście można też poczekać, ponieważ już niedługo ukaże się kolejny tom trylogii, a wtedy przeczytać obie części ciągiem. Już nie mogę się doczekać ciągu dalszego i możliwości zobaczenia, co autor jeszcze zrobi z tym pomysłem.
Ania, lat 16
źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Angus Watson nie jest zbytnio znany, nawet pośród czytelników fantastyki. Swoją karierę pisarską rozpoczął po przekroczeniu trzydziestki, kiedy podróżował po starych zamkach na południu Anglii. Wtedy to wpadł na pomysł napisania powieści fantasy-historycznej o erze żelaza. Jego trylogia pod tytułem „Czas żelaza” została ciepło oceniona przez krytyków, a po jej ukończeniu...
więcej Pokaż mimo to