Rozbrojeni

Okładka książki Rozbrojeni
Anna Gavalda Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2018-08-22
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-22
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308065471
Tłumacz:
Andrzej Łapiński
Tagi:
Andrzej Łapiński opowiadania
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
453
442

Na półkach: ,

GodzinaZksiazka.blogspot.com

Anna Gavalda, moje drugie spotkanie. Bardziej świadome, przewidujące niezwykłe skojarzenia, zakończenia i bohaterów różnych, odmiennie żyjących.
Nie zawiodłam się, choć przy pierwszym opowiadaniu coś mnie delikatnie ukłuło. Kilka wyrażeń, wulgarnych, trochę może niepotrzebnych, a jednak mających tam swoje miejsce. Nie było źle, ale nie pasowało mi całe opowiadanie, nie było do mnie kierowane i nie było na temat, który mnie interesuje. Nawet wiek bohaterki wskazywał, że będzie dla młodszych - współczesnych młodych. Nie ma sprawy. Nie ma problemu. Po to są opowiadania, by móc znaleźć to właściwe, to, które przemówi. Wybór duży, zatem czytałam dalej.
Siedem opowieści. Tytuły, które coś mówią, ale, by zrozumieć trzeba czytać dokładnie, może nawet i powtarzać niektóre zdania, utrwalać, przeżyć je po swojemu.

Opowiadanie o młodych kobietach. Jedna z dwójką małych dzieci, druga bezdzietna. Obie samotne, choć wybrały zupełnie inną drogę życia. A i życie obdarzyło je zupełnie innymi okolicznościami. Padają ważne i mądre słowa, którymi posługuje się bohaterka podczas przekonywania, swojej jeszcze nie całkiem przyjaciółki, ale kogoś bliskiego, komu chce pomóc. Dojrzałość, świadomość siebie i tego co powinno się dać życiu i chcieć od życia. To dla mnie kwintesencja tego opowiadania. Chciałabym lepszego zakończenia, ale zdaję sobie sprawę, że życie pisze je samo, a autor może jedynie zdać nam akurat taką relację.
Opowiadanie "Happy Meal", tyleż zaskakujące, co urocze. Po prostu i tyle. Dopóki nie dotarłam do jednego, najważniejszego zdania czułam, że jestem w nieodpowiednim miejscu i historii, a tu nagle jeden strzał, kilka słów i byłam pokonana. Uśmiechem, rozczuleniem i wielkim uczuciem, które potrafi powalić na kolana największego twardziela.

Na okładce znalazła się zapowiedź opowiadań szczerych, delikatnych, odblokowujących.
Na razie blokady puszczały naszych bohaterów.
Oto mężczyzna, który pyta: "Ile jeszcze czasu, zanim przestanę spoglądać w jego stronę, pytać go, czy wszystko gra, i wyciągać rękę w stronę zmarłych, co? Ile jeszcze czasu to wszystko potrwa?"...Pytanie, które zrozumie każdy, kto będzie czytał tę smutną opowieść o wielkiej stracie. Dwóch stratach, ale mamy na uwadze tę jedną, jaką śledzimy niby w tle, ale tło zlewa się z głównym planem. Czujemy ból, a chwilami niezrozumiałą niesprawiedliwość losu i też mimowolnie pytamy o sens.

A kiedy o śmierci matki opowiada ponad trzydziestoletni syn, w gardle ściska przy słowach: "...piosenkę, którą bardzo lubiła moja mama, dzięki czemu poznały ją też całe pokolenia dzieci będące w takim wieku, gdy nauczycielka ma zawsze rację i kiedy wszystkiego uczymy się całym sercem." Mama była właśnie nauczycielką, ale niech nie zwiedzie was to, co napisałam o smutku, bo on jest tylko incydentalnie. Ta historia, której zakończenie łatwiej było mi przewidzieć, właśnie ze względu na mamę, jest opowieścią o poszukiwaniach, nawet nazwijmy- polowaniach na miłość, na seks, na cokolwiek, co nazwiemy bliskością. O porównaniu dwóch odległych i zróżnicowanych światów. O takim, który coraz częściej widzimy wokół i tym, który schowany, gdzieś głębiej, trzeba i należy wyciągać na powierzchnię.

Zbiór opowiadań, któremu nadano tytuł "Rozbrojeni". Nie myślcie, że są o wyłącznie o smutku, niespełnionej miłości, rozstaniach czy śmierci. To nieprawda. One są o życiu, ujętym w całokształt, ale składającym się z tych oderwanych od siebie tematycznie historiach i bohaterach.

Nie zrażajcie się, jeśli po pierwszym, drugim, a nawet trzecim opowiadaniu, nie poczujecie tego, co zapowiedział wydawca. Ja poczułam przy czytaniu ostatniego z opowiadań (przyznaję - nie czytałam po kolei!). Być może i wam przytrafi się rozbrojenie w ostatniej chwili, ale może i znacznie wcześniej. Nie wiem kiedy, ale podejrzewam, że większość z czytających w pewnym momencie poczuje to "coś".

Mnie, najmocniej uderzyły "peżety", o których zbieraniu zapominamy w codzienności zabieganej, zagadanej, czasem bylejakiej.
Każdy, prawdopodobnie zbliży się do historii, która coś mu przypomina, albo taka, którą właśnie chciałby ją zapomnieć. Autorka sięga głęboko, chwilami nawet zbyt lakonicznie o tym pisze, ale wiem, że ta skrótowa informacja dotrze do właściwych odbiorców. I to jest najlepsze w opowiadaniach. Mamy wybór, mamy materiał, mamy możliwości oraz szansę, że któryś z bohaterów, jakaś historia, któreś życie poruszy właśnie naszą najdelikatniejszą strunę. Akurat w tym miejscu i w tym momencie, w którym aktualnie się znajdujemy. Trzeba tylko cierpliwości i wytrwałości w poszukiwaniach, bo nagroda "rozbrojenia" jest tego warta. Jak to w życiu...

GodzinaZksiazka.blogspot.com

Anna Gavalda, moje drugie spotkanie. Bardziej świadome, przewidujące niezwykłe skojarzenia, zakończenia i bohaterów różnych, odmiennie żyjących.
Nie zawiodłam się, choć przy pierwszym opowiadaniu coś mnie delikatnie ukłuło. Kilka wyrażeń, wulgarnych, trochę może niepotrzebnych, a jednak mających tam swoje miejsce. Nie było źle, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    76
  • Chcę przeczytać
    54
  • Posiadam
    12
  • 2018
    7
  • E-booki
    2
  • 2019
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2019
    2
  • 2023
    2
  • Rok 2018
    2

Cytaty

Więcej
Anna Gavalda Rozbrojeni Zobacz więcej
Anna Gavalda Rozbrojeni Zobacz więcej
Anna Gavalda Rozbrojeni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także