Po udanym i wielce obiecującym „Kruku” przypuszczałem, że to może być dobra książka, ale nie sądziłem, że będzie aż tak dobra.
„Gorszy” w stu procentach trafił w mój gust i oczekiwania. Dziękuję, nie mam uwag, proszę o więcej.
Ta książka posiada wszystko to, co powinna mieć dobra powieść sensacyjno-kryminalna. A zatem przede wszystkim mamy tu przemyślaną fabułę ze skomplikowaną, ale spójną i logiczną intrygą kryminalną mocno osadzoną we współczesnej rzeczywistości, wciągającą od pierwszej chwili. Zbrodnie na styku biznesu i polityki to dla mnie niezmiennie atrakcyjny i interesujący temat. Jeszcze lepszy niż w pierwszej części jest główny bohater, komisarz Kruk. Niewątpliwie mocną stroną tej powieści jest forma przyjętej przez autora narracji, a zwłaszcza krótkie rozdziały i bardzo dobre, naturalne dialogi. Warto zwrócić uwagę na umiejętne wykorzystywanie rozmaitych środków literackich dla zbudowania mrocznego klimatu i konsekwentnego utrzymywania napięcia na wysokim poziomie. Okazuje się, że wcale nie potrzeba być tak brutalnym w opisach jak Carter, żeby czytelnik czuł, jak ciarki przechodzą mu po ciele. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec tej historii.
Piotr Górski – warto zapamiętać to nazwisko. To, obok Piotra Kościelnego, drugi polski autor z nurtu sensacyjno-kryminalnego, który w tym roku zrobił na mnie największe wrażenie. Ci dwaj panowie już teraz piszą o wiele lepsze książki niż na siłę lansowani różnej maści „królowie” i „królowe” kryminału.
„Gorszy” to dla miłośników literatury kryminalnej pozycja obowiązkowa, oczywiście po wcześniejszym przeczytaniu „Kruka”. Gorąco polecam.

Po udanym i wielce obiecującym „Kruku” przypuszczałem, że to może być dobra książka, ale nie sądziłem, że będzie aż tak dobra.
„Gorszy” w stu procentach trafił w mój gust i oczekiwania. Dziękuję, nie mam uwag, proszę o więcej.
Ta książka posiada wszystko to, co powinna mieć dobra powieść sensacyjno-kryminalna. A zatem przede wszystkim mamy tu przemyślaną fabułę ze...