❤️‍🩹„Serce to samotny myśliwy” – prawda czy fałsz?
„Uwodziciel” autorstwa @authorljshen to nie jest typowy romans biurowy. To powieść o mocy pieniądza, relacjach rodzinnych i władzy. A co za tym idzie, o czynach do jakich ludzie są skłonni się posunąć, aby zdobyć upragniony cel. L.J. Shen perfekcyjnie prowadzi rozgrywkę szef-pracownica.🎯

👩🏽Jude to dziewczyna z problemami. Nie ma pracy, brak jej pieniędzy, chłopak ją zdradza, a ojciec umiera.
🧑🏼Célian to bogaty playboy, który nie lubi się angażować. Przecież nie wchodzi się dwa razy od tej samem rzeki, prawda?🤭
Ona okradła go po spędzonej razem nocy, on okazał się kłamcą. Teraz muszą razem pracować. Célian ma postanowienie, trzymać się jak najdalej od Jude, ona natomiast ma wyrzuty sumienia, więc na rękę jej fakt, że on jej unika. „Zrządzenie losu” sprawia, że skazani są przebywać w swoim towarzystwie.
Jude jest ambitna i niezależna, nie chce pomocy. To dumna kobieta, która od dawna musi radzić sobie ze wszystkim sama. Ojciec, po śmierci matki, to jedyna osoba, która jej pozostała. Jego choroba sprawia, że ot ona przejmuje rolę rodzica w ich relacji, to ciężar, który nie każdy jest w stanie udźwignąć. Célian wychował się w bogactwie, niestety próżno szukać w jego rodzinie miłości i dobrych wzorców. Osoby pochodzące z rodzin „rozbitych”, albo obserwujące niewierność swoich rodziców, często w przyszłości mają problem z podjęciem długotrwałej relacji, unikają zaangażowania. Tak jest z Célian’em. Nie dopuszcza obcych do siebie, nie szuka miłości. Ona przebija się jednak przez ten mur, jej może zaufać.

Bohaterowie mają bardzo dobre flow, są zabawni i ironiczni, nie da się ich nie lubić. Chemia i napięcie seksualne tych dwoje stanowią dużą część książki, ale nie przyćmiewają emocjonalnych problemów. Autorka ma lekkie pióro, przez co przez historię się płynie. Czy są tu fani romansów biurowych? To coś dla Was! Polecam!
Ja na pewno przeczytam coś jeszcze L.J. Shen. Jestem ciekawa co jeszcze ma w swoim repertuarze. Po tej pozycji czuję się uwiedziona.🥰
Czytaliście już coś L.J. Shen?

Ocena: 💙💙💙💙💙
💋💋Do usłyszenia!💋💋

❤️‍🩹„Serce to samotny myśliwy” – prawda czy fałsz?
„Uwodziciel” autorstwa @authorljshen to nie jest typowy romans biurowy. To powieść o mocy pieniądza, relacjach rodzinnych i władzy. A co za tym idzie, o czynach do jakich ludzie są skłonni się posunąć, aby zdobyć upragniony cel. L.J. Shen perfekcyjnie prowadzi rozgrywkę szef-pracownica.🎯

👩🏽Jude to dziewczyna z problemami....

jedyna książka tej autorki której nie polubiłam

jedyna książka tej autorki której nie polubiłam

Judith to zwyczajna dziewczyna z Brooklynu. Jej życie to pasmo nieszczęść, a kiedy dodatkowo chłopak ją zdradza, postanawia jeden raz w życiu się zabawić. Idzie do łóżka z dopiero co poznanym mężczyzną, nie wiedząc jeszcze, że to jej nowy szef. Judith jeszcze nie wie, że Celian nie zamierza tak łatwo odpuścić. Odtąd każdy dzień w pracy będzie bitwą, a każda noc w łóżku wojną.
Dość długo zbierałam się do napisania tej recenzji. Sama chyba do końca nie wiedziałam, co napisać, bo książka była bardzo przeciętna, a historia przypominała mi łagodniejszą wersję "Snów Morfeusza" od K. N. Haner czy innych biurowych romansów. Celian nie wyróżniał się niczym szczególnym, mimo że był znanym playboy'em i szefem, przed którym powinno czuć się respekt, choć jako czytelnik miałam zupełnie inne wyobrażenie.
Generalnie książka lekka i przyjemna, idealna na jeden wieczór do przeczytania czy na zastój. Mi nie za bardzo przypadła do gustu, aczkolwiek była miłym oderwaniem myśli.

Judith to zwyczajna dziewczyna z Brooklynu. Jej życie to pasmo nieszczęść, a kiedy dodatkowo chłopak ją zdradza, postanawia jeden raz w życiu się zabawić. Idzie do łóżka z dopiero co poznanym mężczyzną, nie wiedząc jeszcze, że to jej nowy szef. Judith jeszcze nie wie, że Celian nie zamierza tak łatwo odpuścić. Odtąd każdy dzień w pracy będzie bitwą, a każda noc w łóżku...

Strasznie mi się podobała ta książka i nie można przejść obojętnie obok niej.
Mam wrażenie, że postać głównego bohatera Celiana jest tu znacznie wysunięta, ale dzięki temu jest jeszcze bardziej zabawna. Komentarze i dialogi są przekomicznie i nieraz rozbawią Cię do łez 🙂 opowieść ta przede wszystkim pokazuje, że każdy zasługuje na szczęście i rodzinę. Nigdy nie można w siebie zwątpić, ponieważ wszyscy mamy takie same szanse. Polecam gorąco 🙂

Strasznie mi się podobała ta książka i nie można przejść obojętnie obok niej.
Mam wrażenie, że postać głównego bohatera Celiana jest tu znacznie wysunięta, ale dzięki temu jest jeszcze bardziej zabawna. Komentarze i dialogi są przekomicznie i nieraz rozbawią Cię do łez 🙂 opowieść ta przede wszystkim pokazuje, że każdy zasługuje na szczęście i rodzinę. Nigdy nie można w...

Taki o wiele gorszy "Diabel ubiera sie na czarno" .. bohaterka z barrrdzo dobrym sercem, wybaczajaca wszystko i wszytkim (szczegolnie Celianowi - bo on taki biedulek samotny) i szalenie bogaty dupek, ktory nie szanuje nikogo.

Taki o wiele gorszy "Diabel ubiera sie na czarno" .. bohaterka z barrrdzo dobrym sercem, wybaczajaca wszystko i wszytkim (szczegolnie Celianowi - bo on taki biedulek samotny) i szalenie bogaty dupek, ktory nie szanuje nikogo.

Przyznam szczerze, że zawiodła mnie ta historia. Wydawało się, że będzie ona całkiem, całkiem, ale wyszło na to, że to najzwyczajniejszy erotyk biurowy z dodatkowym tłem.
Książka zaczyna się szybkim numerkiem na raz, ale ostatecznie okazuje się, że nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się ze sobą także w pracy.
Nie ma co się oszukiwać, mamy tutaj dużo seksu, ale w większości przypadków bardzo pobieżnego. Mamy pełno nagości i zdrad, co jest nieprzyjemne. I chyba największym minusem tej książki, są rozwiązania, które nie są poparte uczuciami, czy altruizmem. Główny bohater ma bardzo konkretne założenia do życia, które w moim odczuciu nie zmieniły się wraz z zakończeniem książki, więc nie czułam tutaj prawdziwości. I jego niektóre poczynania z mojej perspektywy są po prostu "widzimisiami", a nie chęcią, która z czegoś wynika.
SPOJLER!!!!! Uwaga spojler!!!!!!!
Generalnie ja nadal nie jestem pewna dlaczego tak naprawdę, opłacił on cały dług głównej bohaterki i leczenie jej ojca. Cały czas mam wrażenie, że to była zapłata za seks, a nie jakieś kiełkujące uczucie. Mnie to nie przekonuje, nawet jeżeli śpi na pieniądzach.
Koniec Spojleruu!!!

Ogólnie ok. Książka na raz i do zapomnienia, ale przynajmniej odhaczona.

Przyznam szczerze, że zawiodła mnie ta historia. Wydawało się, że będzie ona całkiem, całkiem, ale wyszło na to, że to najzwyczajniejszy erotyk biurowy z dodatkowym tłem.
Książka zaczyna się szybkim numerkiem na raz, ale ostatecznie okazuje się, że nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się ze sobą także w pracy.
Nie ma co się oszukiwać, mamy tutaj dużo seksu, ale w...

Bardzo dobrze się bawiłam przy czytaniu tej oto książki, potrzebowałam takiej rozrywki. Schemat podobny jak w wielu innych tego typu książkach, ale autorka potrafi tak wszystko przedstawić że od książki nie można się oderwać. Robiłam sobie przerwy w lekturze ponieważ nie chciałam jej za szybko skończyć, a i tak pochłonęłam ją w dwa dni.

Celian i Judith ehh te iskry między nimi, ich przekomarzanki i dogryzanie wzajemnie, lubię takie wyraziste postacie. Wiadomo musiał być jakieś dramaty beż tego w dobrej książce się nie obejdzie, ale jak wiemy wszystko zawsze się dobrze kończy.

Książka długo leżała u mnie na półce ale w końcu przyszedł na nią czas i to był dobrze spędzony czas.

Bardzo dobrze się bawiłam przy czytaniu tej oto książki, potrzebowałam takiej rozrywki. Schemat podobny jak w wielu innych tego typu książkach, ale autorka potrafi tak wszystko przedstawić że od książki nie można się oderwać. Robiłam sobie przerwy w lekturze ponieważ nie chciałam jej za szybko skończyć, a i tak pochłonęłam ją w dwa dni.

Celian i Judith ehh te iskry między...

Mogę nawet troszkę tego Celiana porównać do Villain a nie do końca ale jesnak jakieś lekkie podobieństwo może w stylu zachowania jest. Nie chcębtez sprzedać za bardzo fabuły,.kurde a chciałbym dość dobrze ją opisać...no ma dziewczyna z lekka pod górkę, może tak Jude/judith bardzo ciekawe imię muszę przyznać dość dawno nie spotkalam w książce.. oczywiście Lj Shen bardzo dobrze sobie tutaj poradziła z bohaterami, świetne napiecie sexualne, chemia, przyciagnie, ostry jezyk, dialogi....nooo a resztę nie zdradzę bo z tego co widzę po opisie z tyłu książki to tak nic nie można się dowiedzieć hehe...😁❤️😈

Mogę nawet troszkę tego Celiana porównać do Villain a nie do końca ale jesnak jakieś lekkie podobieństwo może w stylu zachowania jest. Nie chcębtez sprzedać za bardzo fabuły,.kurde a chciałbym dość dobrze ją opisać...no ma dziewczyna z lekka pod górkę, może tak Jude/judith bardzo ciekawe imię muszę przyznać dość dawno nie spotkalam w książce.. oczywiście Lj Shen bardzo...

Z autorką L.J. Shen spotykam się książkowo pierwszy raz i powiem Wam, że ten czas spędzony przy czytaniu jej powieści uważam za udany. Odbyło się to za sprawą Edipresse Książki oraz tytułu "Uwodziciel".

Célian Laurent należy do manhattańskiej elity. Jest producentem programów informacyjnych w rodzinnej firmie. W środowisku ma status playboya, ale jest też dziedzice bardzo znanej w mediach marki. Pewnego wieczora poznaje Judith "Jude" Humphry, ale ich znajomość rozpoczyna się od nocy w hotelu i… kradzieży. Nagle jednak okazuje się, że mężczyzna jest szefem Jude. Te niespodziewane spotkanie szybko przeradza się w liczne konflikty na gruncie zawodowym oraz prywatnym. Zostają kochankami, ale temu związkowi daleko jest do pięknej, romantycznej miłości. Codziennie bowiem rozgrywa się między mini wojna. Czy ta relacja ma szansę przetrwać i przerodzić się w prawdziwe uczucie? Sprawdźcie sami. Kilka słów o fabule:

W tej powieści jest dosłownie wszystko: cierpienie, ból, pożądanie i smutek. Czuje się to z każdym wypowiedzianym słowem. Bohaterowie działają na siebie nawzajem w taki sposób, że chce się poznać finał całej tej historii jak najszybciej. Oni dosłownie wciągają nas w swoją grę.

Ten z pozoru zimny drań, jakim daje się poznać na początku powieści, potem odkrywa swoją drugą twarz jako człowieka pełnego współczucia, który w tajemnicy przed Jude stara się ją i jej chorego ojca wesprzeć finansowo.

Nie wiedzieć czemu dziewczyna ulega urokowi Céliana i to jest moim zdaniem słabszym punktem tej historii, podobnie zresztą jak wątek romansu w pracy. Watek humorystyczny w postaci trampek, przewijający się niemal w każdej scenie również mnie nie przekonuje. Wiele z tych fragmentów fabuły można znaleźć również w innych książkach. Jednak ogromną wartością "Uwodziciela" są emocje, których tutaj nie brakuje. Spotkania tych dwojga to prawie zawsze bitwa. Jest tutaj wszystko: arogancki typ oraz dziewczyna z ubogiej dzielnicy, która działa na niego jak magnez. Opisana została bowiem jako silna i pewna siebie kobieta.

Autorka porusza też niezwykle ważny wątek ubogich oraz ich leczenia w Stanach Zjednoczonych. Shen jasno pokazuje, jak wygląda sytuacja tamtejszej służby zdrowia i ile trzeba płacić za zdrowie. Gdy cię na to nie stać, umierasz. Ojca Jude zwyczajnie na to nie stać. Zmartwiony tym faktem Célian przychodzi mu z pomocą.

Napięcie emocjonalne buduje się tutaj jednak stopniowo i, mimo że przeczuwamy, jaki będzie finał, to jednak z ciekawością odkrywamy kolejne tajemnice z życia pary za sprawą narracji, która relacjonuje wszystko z perspektywy samych bohaterów.

Bardzo polecam ten tytuł, jeśli lubicie romanse z dreszczykiem.

Z autorką L.J. Shen spotykam się książkowo pierwszy raz i powiem Wam, że ten czas spędzony przy czytaniu jej powieści uważam za udany. Odbyło się to za sprawą Edipresse Książki oraz tytułu "Uwodziciel".

Célian Laurent należy do manhattańskiej elity. Jest producentem programów informacyjnych w rodzinnej firmie. W środowisku ma status playboya, ale jest też dziedzice bardzo...

Jest nieźle,ale mam trochę mieszane uczucia.Głównie za sprawą Céliana, który jest strasznym palantem, niemal przez cały czas.Z kolei Jude to taka fajna babka,mądra i zadziorna,ale przy nim traci na charakterze,zbytnio choć dobrowolnie przez niego zdominowana.To tego typu historia,często uwiera.Jednak moja feministyczna strona,została nieco udobruchana urokiem i poczuciem humoru głównych bohaterów. Można miło spędzić czas przy tej książce,o ile lubi się lub choćby toleruje taki typ bohatera.Wredny,dominujący,seksowny i zabawny.

Jest nieźle,ale mam trochę mieszane uczucia.Głównie za sprawą Céliana, który jest strasznym palantem, niemal przez cały czas.Z kolei Jude to taka fajna babka,mądra i zadziorna,ale przy nim traci na charakterze,zbytnio choć dobrowolnie przez niego zdominowana.To tego typu historia,często uwiera.Jednak moja feministyczna strona,została nieco udobruchana urokiem i poczuciem...