Urocza powieść o tym jak dwoje ludzi się w sobie zakochało. Bez zbędnych dram, za to z ciekawym wątkiem kryminalnym.

Urocza powieść o tym jak dwoje ludzi się w sobie zakochało. Bez zbędnych dram, za to z ciekawym wątkiem kryminalnym.

Tytuł i okładka bardzo zachęcająca.
Książka niestety słabiutka dla mnie.
Bardzo nudna, ciężka do przebrnięcia.
Nie polecam.

Tytuł i okładka bardzo zachęcająca.
Książka niestety słabiutka dla mnie.
Bardzo nudna, ciężka do przebrnięcia.
Nie polecam.

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Czyta się przyjemnie i szybko. Taka optymistyczna lektura okołoświąteczna :)

Czyta się przyjemnie i szybko. Taka optymistyczna lektura okołoświąteczna :)

Ooo książka bardzo pozytywna :) Przyjemnie się ją czytało, zazwyczaj z uśmiechem na ustach. Polecam dla relaksu oraz dla oderwania się od codzienności.

Ooo książka bardzo pozytywna :) Przyjemnie się ją czytało, zazwyczaj z uśmiechem na ustach. Polecam dla relaksu oraz dla oderwania się od codzienności.

Eh, ile ta książka się naczekała 🙈 I pewnie gdyby nie akcja u @ - #świątecznymisłowami, nadal leżała by na półce 😂 Ale wiecie, miałam ją, miałam czas, to czemu nie skorzystać 😜 No i się za nią zabrałam, a pierwszy wniosek po przeczytaniu - zbyt długo czekała 😬 Może gdybym przeczytała ją trzy lata temu, bardziej by mi się podobała 🧐 A może wtedy również nudziłabym się podczas czytania 🤔 Tego to się już nie dowiem, wiem za to, że jedyne co uratowało tę książkę w mojej ocenie to ciekawa zagadka kryminalna i jej umiejętne prowadzenie 🙈 Niestety, sama relacja między bohaterami okazała się, w moim odczuciu, mdła i nijaka, bardzo przewidywalna i miałam ochotę naprawdę rzucić tą książkę w kąt i zapomnieć, że w ogóle ją miałam 🙈 Tylko ta tajemnica, no cholera nie umiałam zostawić tego i nie poznać rozwiązania 😂 I tak oto przeczytałam do końca, nie czułam jakiejś specjalnej ekscytacji gdy wszystko wyszło na jaw a jedyne uczucie gdy już za mną były ostatnie zdania to szczęście 😂 Bo mam ją już za sobą, zaspokoiłam swoją chorobliwą ciekawości i teraz mogę po prostu zapomnieć 🤭 No cóż, i tak się zdarza, nie każda książka musi nam się podobać 🤷 Najwidoczniej ta nie była dla mnie, jednak jeśli macie ją w planie, spróbujcie 😘 Może się okazać, że do was przemówi aż nadto i będziecie razem z dwójką bohaterów poznawać tajniki nie tylko pracy detektywistycznej, ale i gorącego uczucia 😈

Eh, ile ta książka się naczekała 🙈 I pewnie gdyby nie akcja u @ - #świątecznymisłowami, nadal leżała by na półce 😂 Ale wiecie, miałam ją, miałam czas, to czemu nie skorzystać 😜 No i się za nią zabrałam, a pierwszy wniosek po przeczytaniu - zbyt długo czekała 😬 Może gdybym przeczytała ją trzy lata temu, bardziej by mi się podobała 🧐 A może wtedy również nudziłabym się...

W grudniu chciałam oddać się lekturom książek, które nawiązują tematyką do świąt i atmosfery jaka im towarzyszy. Wyszukałam całą listę takowych książek a wśród nich znalazło się "Gorące dochodzenie". Nie dość, że książka była na liście świątecznych, to okładka również przywodzi na myśl tenże czas. Niestety, "Gorące dochodzenie" stało może jedną czy dwoma stronicami przy tematyce gwiazdkowej, a jedynym odniesieniem do świąt jest biurowa Wigilia. Ogromne rozczarowanie, bo oczekiwania również były duże. Pod względem treści historia nie jest zła, a szału również nie ma. Maise, główna bohaterka, jest osobą, która nie potrafi znieść krytyki, bo gotowa jest się załamać i musi wszystkim się przypodobać. Postać Camerona jest ciekawsza, ponieważ pod wpływem dziewczyny zachodzi w nim przemiana i mężczyzna wychodzi ze swojej skorupy. Wątek romantyczny polega przede wszystkim na tym, że oboje ukrywają go przed światem, żeby nie komplikować sobie życia w pracy. Wątek detektywistyczny jest ciekawszy, ale zepchnięty na dalszy plan przez romansowy. Ogólnie "Gorące dochodzenie" jest całkiem przeciętną powieścią.

W grudniu chciałam oddać się lekturom książek, które nawiązują tematyką do świąt i atmosfery jaka im towarzyszy. Wyszukałam całą listę takowych książek a wśród nich znalazło się "Gorące dochodzenie". Nie dość, że książka była na liście świątecznych, to okładka również przywodzi na myśl tenże czas. Niestety, "Gorące dochodzenie" stało może jedną czy dwoma stronicami przy...

Świąteczny roman biurowy między Maisie bardzo pogodną dziewczyną a Cameronem biurowym gburem, którego się wszyscy boją. W tle mamy sprawę kryminalną.

Książka bez fajerwerków. Z braku laku można przeczytać. Denerwowało mnie momentami zachowanie głównej bohaterki, bardzo roztrzepana i łatwowierna dziewczyna.

Sprawa kryminalna bez polotu, bardzo naciągana.

Świąteczny roman biurowy między Maisie bardzo pogodną dziewczyną a Cameronem biurowym gburem, którego się wszyscy boją. W tle mamy sprawę kryminalną.

Książka bez fajerwerków. Z braku laku można przeczytać. Denerwowało mnie momentami zachowanie głównej bohaterki, bardzo roztrzepana i łatwowierna dziewczyna.

Sprawa kryminalna bez polotu, bardzo naciągana.

Maisie Wilkins jest researcherem w prywatnym biurze detektywistycznym. Jest wiecznie uśmiechnięta i wierzy że w każdym jest dobro.
Cameron Grant jest najlepszym detektywem i gburem, do którego wszyscy boją się zbliżyć. Na pewnej firmowej imprezie świątecznej coś się zmienia. Maisie zagaduje Camerona a po kilku drinkach spędzają wspólnie noc. Czy postanowią zaryzykować czy będą udawać że nic między nimi nie było? Czy coś się zmieni w ich relacjach gdy kobieta uzyska propozycję awansu na detektywa?

Lekka i ciepła historia w klimacie około świątecznym. Do tego szczypta kryminału i nieco zakazany romans biurowy. Tym sposobem mamy przepis na dobrze spędzony czas w chłodne dni.
Jedyne co mi przeszkadzało to straszne rozwleczenie relacji między bohaterami. Takie podchody mocno mnie irytują przez co momentami nieco mi się dłużyło. Również zagadka kryminalna była potraktowana nad wyraz bardzo pobieżnie i lekko.
Całość jednak oceniam bardzo pozytywnie i polecam tym, którzy lubią historie pełne ciepła.

Maisie Wilkins jest researcherem w prywatnym biurze detektywistycznym. Jest wiecznie uśmiechnięta i wierzy że w każdym jest dobro.
Cameron Grant jest najlepszym detektywem i gburem, do którego wszyscy boją się zbliżyć. Na pewnej firmowej imprezie świątecznej coś się zmienia. Maisie zagaduje Camerona a po kilku drinkach spędzają wspólnie noc. Czy postanowią zaryzykować czy...

Gorące dochodzenie trafiło do mnie na fali poszukiwania książek świątecznych, które lubię o tej porze roku czytać. Liczyłam na coś zabawnego, lekkiego, może trochę niebezpiecznego. No i oczywiście z magią świąt. A co w rzeczywistości dostałam?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/11/30/gorace-dochodzenie-l-h-cosway/

Gorące dochodzenie trafiło do mnie na fali poszukiwania książek świątecznych, które lubię o tej porze roku czytać. Liczyłam na coś zabawnego, lekkiego, może trochę niebezpiecznego. No i oczywiście z magią świąt. A co w rzeczywistości dostałam?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/11/30/gorace-dochodzenie-l-h-cosway/