Alaska to dla wielu ludzi wyzwanie, marzenie. Dewiza – „North to the Future” zobowiązuje. Piękne krajobrazy, rozległe przestrzenie oraz tajemniczość. Przyciąga swoją urodą i obietnicą lepszego jutra. Nie zdradza swoich tajemnic. Tego ludzie muszą się nauczyć sami. Na własnej skórze. Płacąc nierzadko wysoką cenę. To co zachwycało, teraz przeraża. Trzeba być silnym, żeby przeżyć. Niezbędne jest współdziałanie i wzajemna pomoc. Urok Alaski jest jednak zwodniczy. To wymagająca kraina. Daje ziemię i możliwości. Nie daje gwarancji, że będzie lekko i bezpiecznie. Wręcz przeciwnie, pozbywa się słabych, zarozumiałych i tych, którzy myślą, że są nieomylni. Ona jest wiecznością, a ludzie bywają u niej gośćmi. Do nich należy rodzina Leni, która przeprowadza się na darowaną ziemię. Ojciec po powrocie z Wietnamu nie potrafi się odnaleźć. Pije i bywa agresywny. Matka Leni zrobi dla męża wszystko. Nawet uwierzy, że Alaska jest tym, czego jej rodzina potrzebuje najbardziej. Kocha córkę, ale daje się zwieść obietnicom męża. Wytrzymuje więc psychiczne i fizyczne okrucieństwo. Kocha i wybacza. Dziewczyna bacznie obserwuje dorosłych. Wydaje się dojrzalsza niż jej rodzice. Wkrótce jednak w miasteczku dochodzi do zmian, które rzucą cień na scaloną dotąd społeczność. A miłość, która w powieści pokazuje różne oblicza, towarzyszy mieszkańcom na dobre i na złe. Obok niej dumnie kroczy nienawiść, zazdrość i strach. Z niecierpliwością czekamy na zakończenie, które sprawi, że wszystko ułoży się szczęśliwie. Taką nadzieję miałam przez długi czas.......

Alaska to dla wielu ludzi wyzwanie, marzenie. Dewiza – „North to the Future” zobowiązuje. Piękne krajobrazy, rozległe przestrzenie oraz tajemniczość. Przyciąga swoją urodą i obietnicą lepszego jutra. Nie zdradza swoich tajemnic. Tego ludzie muszą się nauczyć sami. Na własnej skórze. Płacąc nierzadko wysoką cenę. To co zachwycało, teraz przeraża. Trzeba być silnym, żeby...