Oddział chorych na raka

Okładka książki Oddział chorych na raka
Aleksandr Sołżenicyn Wydawnictwo: Mediasat Poland Seria: Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek literatura piękna
444 str. 7 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek
Tytuł oryginału:
Раковый корпус
Wydawnictwo:
Mediasat Poland
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
444
Czas czytania
7 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
8389651777
Tłumacz:
Michał B. Jagiełło
Tagi:
literatura rosyjska
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
703 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
910
57

Na półkach:

„Oddział chorych na raka” należy do takich książek, które naprawdę warto czytać. A może nawet czytać trzeba.

Sołżenicyn przedstawia nam całą gamę bohaterów, których spotkało ogromne nieszczęście – rak, bezwzględna, okrutną choroba, mogąca dotknąć każdego. Obserwujemy ich zmagania z tą sytuacją. Widzimy jak się zachowują, co myślą i czują, mając nad sobą widmo śmierci. Znajdą się tacy, którzy uważają się za „niezniszczalnych” i są całkowicie pewni, że wyzdrowieją. Są i pogodzeni z losem, którzy wolą nie karmić się złudną nadzieją. Jest szesnastoletni Diomka, któremu życie może uratować amputowanie nogi. Jest młody geolog Wadim, który zdaje sobie sprawę z wyroku, jaki na niego zapadł i chce wykorzystać ostatnie miesiące życia na opracowanie teorii naukowej, dzięki której zostałby zapamiętany. W końcu jednak przestaje mu to sprawiać satysfakcję i zaczyna łapać się każdej, nawet najbardziej płonnej nadziei na wyzdrowienie. Jest wywyższający się nad innych Rusanow, który najpierw jest przerażony sporym guzem, ale później ślepo wierzy w wyleczenie i nie dopuszcza do siebie myśli o przerzutach. Jest i Oleg Kostogłotow (alter ego samego Sołżenicyna), który wbrew własnym oczekiwaniom dostaje szansę na wyzdrowienie, ale nie wie, czy po leczeniu życie będzie miało sens...

Ale przecież to nie tylko książka o różnych postawach ludzi wobec choroby. To także świetny obraz państwa totalitarnego. Sam szpital można odczytywać jako jego alegorię. Polityka i sposób działania systemu socjalistycznego pojawiają się może trochę mimochodem, ale na każdym kroku. Włączają się w to także liczne dyskusje pacjentów – często właśnie o poglądach politycznych. W końcu w jednej sali znajdują się ludzie bardzo różni - na sąsiednich łóżkach leży aktywny działacz partyjny Rusanow i więzień łagru Kostogłotow.

Wszędzie można przeczytać, jak to „Oddział chorych na raka” ukazuje okrutną bezduszność szpitala i jego personelu, dla którego liczy się nie zdrowie pacjenta, ale dobra statystyka. Ośmielę się zaprotestować. Szpital jak szpital. Wiadomo – miejsce skrajnie nieprzyjemne. Ale nie wydaje mi się, żeby Sołżenicyn miał na celu ukazanie obojętności i bezduszności lekarzy. Owszem, statystyka się tu liczy. Tak, zarząd placówki też został pokazany w niekorzystnym świetle. A jednak przedstawienie tego szpitala jako miejsca, w którym pacjentów nie traktuje się jak ludzi, to uproszczenie i przesada. W końcu najważniejsi w książce lekarze, Wiera Ganhart, Ludmiła Doncowa, czy Lew Leonidowicz to postacie z pewnością pozytywne i wzbudzające sporo sympatii.

Książka może i jest naładowana bólem i cierpieniem. Może i wymowa jest ciężka, ale to nie jest powieść pesymistyczna, odbierająca nadzieję. Jest też tu, szczególnie na końcu, pewien optymizm. Nie taki bajkowy, cudowny i nierealistyczny, ale chyba prawdziwie życiowy – zaprawiona goryczą wiara w lepsze jutro. Znajdzie się nawet miejsce na zgrabnie poprowadzony, raczej gorzki wątek miłosny. Czyta się wspaniale, historia jest prosta, akcja nieskomplikowana, ale książka niesie w sobie tyle myśli, taką głębię! „Oddział chorych na raka” daje do myślenia, wzrusza i urzeka. To nie jest powieść, o której można łatwo zapomnieć. To jedna z tych, które zostawiają po sobie trwały ślad. Powieść Sołżenicyna daje nie tylko ogromną satysfakcję i przyjemność, ale znacznie, znacznie więcej.

„Oddział chorych na raka” należy do takich książek, które naprawdę warto czytać. A może nawet czytać trzeba.

Sołżenicyn przedstawia nam całą gamę bohaterów, których spotkało ogromne nieszczęście – rak, bezwzględna, okrutną choroba, mogąca dotknąć każdego. Obserwujemy ich zmagania z tą sytuacją. Widzimy jak się zachowują, co myślą i czują, mając nad sobą widmo śmierci....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 706
  • Przeczytane
    3 442
  • Posiadam
    789
  • Ulubione
    230
  • Teraz czytam
    100
  • Literatura rosyjska
    50
  • Chcę w prezencie
    42
  • 2013
    26
  • Nobliści
    25
  • Klasyka
    23

Cytaty

Więcej
Aleksandr Sołżenicyn Oddział chorych na raka Zobacz więcej
Aleksandr Sołżenicyn Oddział chorych na raka Zobacz więcej
Aleksandr Sołżenicyn Oddział chorych na raka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także