Trzyma poziom i zachowuje konsekwencję w różnorodności; każdy tom dotyka nieco innego, fantastycznego zagadnienia / letimotivu, tutaj bakteriologicznie. Fajnie.

Trzyma poziom i zachowuje konsekwencję w różnorodności; każdy tom dotyka nieco innego, fantastycznego zagadnienia / letimotivu, tutaj bakteriologicznie. Fajnie.

Ta sama opinia dla całej serii, któa bardzo mnie wciągnęła. Całą serię potraktowałbym i ocenił jako całość, i oczywiście pewne rzeczy się powtarzały dla czytelników, którzy nie czytali poprzednich części, więc wyjaśnianie niektórych zagadnień było podobne. Lubię Sci-fi bo powala na rozszerzanie wyobraźni - nie tylko odnośnie pozaziemskich cywilizacji, czy rozwiązań technicznych przyszłości, ale także daje inną perspektywę na przyszłe relacje rodzinne, społeczne, moralność itp. Bawią opisy konfliktów wewnątrz cywilizacji ludzkiej - bo wciąż rywalizują ze sobą te same "imperia"
Prymowie i monogi - :-). Całą serię wchłaniałem bardzo szybko, kończąc jedną książkę zaczynałem kolejną następnego dnia. Kawał świetnej i pouczającej rozrywki.

Ta sama opinia dla całej serii, któa bardzo mnie wciągnęła. Całą serię potraktowałbym i ocenił jako całość, i oczywiście pewne rzeczy się powtarzały dla czytelników, którzy nie czytali poprzednich części, więc wyjaśnianie niektórych zagadnień było podobne. Lubię Sci-fi bo powala na rozszerzanie wyobraźni - nie tylko odnośnie pozaziemskich cywilizacji, czy rozwiązań...

Genialna space opera osadzona w realiach przyszłości. Bardzo fajnie się czyta. Dużo ciekawych informacji oraz podpowiada jak być może będzie rozwinięta technologia ludzkości w bliższej lub dalszej przyszłości.

Genialna space opera osadzona w realiach przyszłości. Bardzo fajnie się czyta. Dużo ciekawych informacji oraz podpowiada jak być może będzie rozwinięta technologia ludzkości w bliższej lub dalszej przyszłości.

Tylko dla fanów gatunku

Tylko dla fanów gatunku

Trzyma poziom, wreszcie dowiedziałem się o prawdziwej motywacji zdhar`ów.

Trzyma poziom, wreszcie dowiedziałem się o prawdziwej motywacji zdhar`ów.

ok

ok

Odnoszę wrażenie, że autor zaczyna gonić własny ogon. Mielenie wciąż tego samego w kółko robi się nudne, a powtórki wyjaśniające czym jest biała konwencja, myśliwiec gwiezdny kręcą się wciąż do pożygu.

Odnoszę wrażenie, że autor zaczyna gonić własny ogon. Mielenie wciąż tego samego w kółko robi się nudne, a powtórki wyjaśniające czym jest biała konwencja, myśliwiec gwiezdny kręcą się wciąż do pożygu.

Zabrakło mi bitew i szybszej akcji. Ale jest ok.

Zabrakło mi bitew i szybszej akcji. Ale jest ok.

czyta się dobrze, ale pomysł na prowadzenie watku zaczyna się mocno zbliżać do słowa "absurd". do tego ta nachalna belferska maniera tworzenia dygresji z wyjaśnieniami... ech.

czyta się dobrze, ale pomysł na prowadzenie watku zaczyna się mocno zbliżać do słowa "absurd". do tego ta nachalna belferska maniera tworzenia dygresji z wyjaśnieniami... ech.

To już siódmy tom zmagań ludzkości z röznymi cywilizacjami.Po dwóch pierwszych ktöre mnie zafascynowały,trochę möj entuzjazm opadł.Seria ciągle jest na najwyższym poziomie,co mnie trochę irytuje to to ze autor jest typowym Amerykaninem,wspaniali amerykanie i beznadziejni europejczycy,niemöwiac juz o chinczykach i arabach którzy ciągle przeszkadzają uratować ludzkość. Jak dobrze ze amerykanie nas ciągle ratują.

To już siódmy tom zmagań ludzkości z röznymi cywilizacjami.Po dwóch pierwszych ktöre mnie zafascynowały,trochę möj entuzjazm opadł.Seria ciągle jest na najwyższym poziomie,co mnie trochę irytuje to to ze autor jest typowym Amerykaninem,wspaniali amerykanie i beznadziejni europejczycy,niemöwiac juz o chinczykach i arabach którzy ciągle przeszkadzają uratować ludzkość. Jak...