Książka bardzo słaba. Nie wyniesiecie z niej nic ciekawego, może oprócz krótkich wzmianek na temat Hitlera i II wojny światowej ogólnie. Fabuła dość przewidywalna i mdła. Język literacki bardzo prosty, słaby. Na jednej stronie kilka zdań pod rząd potrafi zaczynać się od jednego i tego samego słowa.
Główna bohaterka bardzo mnie denerwowała. Zachowanie infantylne. Autor przedstawił ją jako osobę frywolną, wulgarną, wiecznie napaloną, dziką i nieprzewidywalną. Dość sporo w tej książce seksu i przekleństw. (Więcej przekleństw.)
Wiśniewski promuje w książce życie na używkach, bohaterzy nic tam nie jedzą tylko piją hektolitry kawy, palą papierosy na kilogramy i piją wódkę - to ich ulubione zajęcie oprócz uprawiania seksu i latania z aparatem.
Zakończenie również o niczym nie mówi, nie wskazuje konkretnego końca, nawet nie wskazuje kierunku zakończenia tej historii. Powieść kończy się w martwym punkcie, mam wrażenie jakby autor sam już był zmęczony kontynuowaniem tej słabej fabuły stąd też, przestał pisać dalej.
Dla niewymagającego czytelnika ok, dla osób szukających czegoś więcej w powieści NIE.

Książka bardzo słaba. Nie wyniesiecie z niej nic ciekawego, może oprócz krótkich wzmianek na temat Hitlera i II wojny światowej ogólnie. Fabuła dość przewidywalna i mdła. Język literacki bardzo prosty, słaby. Na jednej stronie kilka zdań pod rząd potrafi zaczynać się od jednego i tego samego słowa.
Główna bohaterka bardzo mnie denerwowała. Zachowanie infantylne. Autor...