Współczesna wersja Kopciuszka .Warto przeczytać o kobiecie , która dla pieniędzy zrobi wszystko.

Współczesna wersja Kopciuszka .Warto przeczytać o kobiecie , która dla pieniędzy zrobi wszystko.

Z całym szacunkiem dla fanów autorki ze wstydem przyznaję, że po tej lekturze, jej stylu nie lubię.

Z całym szacunkiem dla fanów autorki ze wstydem przyznaję, że po tej lekturze, jej stylu nie lubię.

Książkę przyjemnie się czyta, ale niektóre informacje się w niej powtarzają, co jest trochę irytujące. Nie jest to jakaś wybitna książka, ale mimo to można z nią miło spędzić czas.

Książkę przyjemnie się czyta, ale niektóre informacje się w niej powtarzają, co jest trochę irytujące. Nie jest to jakaś wybitna książka, ale mimo to można z nią miło spędzić czas.

Początek nudny, rozwinięcie dosyć ciekawe, zakończenie lekko rozczarowuje, a dokładnie kilka ostatnich stron. Wątek Camille i Phillipa mógł się zakończyć znacznie lepiej. Można było poświęcić im więcej czasu, a tak ich miłość wzięła się nie wiadomo skąd. Niedosyt pozostał. Ale dobrze się czytało.

Początek nudny, rozwinięcie dosyć ciekawe, zakończenie lekko rozczarowuje, a dokładnie kilka ostatnich stron. Wątek Camille i Phillipa mógł się zakończyć znacznie lepiej. Można było poświęcić im więcej czasu, a tak ich miłość wzięła się nie wiadomo skąd. Niedosyt pozostał. Ale dobrze się czytało.

Rzeczywiście istna bajka z Kopciuszkiem w roli głównej, tyle że w wersji dla dorosłych 🤩. Każdy ma tu swój bajkowy odpowiednik, nawet okrutne przyrodnie siostry, które okazują się... braćmi 😆🤣. Fajna wersja - taka z przymrużeniem oka i choć naiwna, to trochę bawi, trochę wzrusza, a na pewno odpręża i przenosi w świat dzieciństwa 🥰.

Rzeczywiście istna bajka z Kopciuszkiem w roli głównej, tyle że w wersji dla dorosłych 🤩. Każdy ma tu swój bajkowy odpowiednik, nawet okrutne przyrodnie siostry, które okazują się... braćmi 😆🤣. Fajna wersja - taka z przymrużeniem oka i choć naiwna, to trochę bawi, trochę wzrusza, a na pewno odpręża i przenosi w świat dzieciństwa 🥰.

Bardzo rzadko sięgam po współczesne romanse i z tego powodu nawet nie mam na nie specjalnej półki. Na książkę skusiłam się po przeczytaniu jej opisu mając nadzieję na godziwą rozrywkę. W końcu autorka to prawdziwa instytucja jeśli o gatunek chodzi. W rezultacie spodziewałam się dużo więcej niż dostałam, chociaż nie powiem, rzecz jest względnie przyjemna. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że z opowieścią rozprawiłam się w trakcie jednego popołudnia. Ma ona jednak szereg słabości. Po pierwsze sam sposób narracji. Jako czytelniczkę najbardziej satysfakcjonuje mnie gdy autor trzyma się zasady "show, don't tell", tymczasem tu mamy do czynienia z nadmiarem mało angażujących opisów zdarzeń. Po drugie prawie całkowity brak suspensu, zbyt wcześnie ujawniane są motywy postaci co niszczy element zaskoczenia. Prawie do samego końca miałam nadzieję na jakiś spektakularny i nieprzewidziany zwrot akcji. Niestety nic podobnego się nie wydarzyło. Owszem, znalazło się tu kilka prób włączenia takowych, okazały się jednak mało przekonujące i mało satysfakcjonujące. Po trzecie stanowczo za często zmieniał się punkt widzenia w obrębie jednego rozdziału, co trochę mi przeszkadzało jako że ostatnio mocno zwracam uwagę na ten aspekt. Po czwarte poza macochą Camille i może matką tej ostatniej brak tu pełnokrwistych, przekonujących bohaterów.
W sumie przeczytać można ale nie należy spodziewać się fajerwerków (jedyne na jakie możemy liczyć to pokazy sztucznych ogni na przyjęciach) ani wielkiego katharsis.

Bardzo rzadko sięgam po współczesne romanse i z tego powodu nawet nie mam na nie specjalnej półki. Na książkę skusiłam się po przeczytaniu jej opisu mając nadzieję na godziwą rozrywkę. W końcu autorka to prawdziwa instytucja jeśli o gatunek chodzi. W rezultacie spodziewałam się dużo więcej niż dostałam, chociaż nie powiem, rzecz jest względnie przyjemna. Najlepszym tego...

Bardzo ciekawa książka,polecam.

Bardzo ciekawa książka,polecam.

No i bajka o kopciuszku. Po butelce wina. Lekka łatwa i przyjemna. Macocha da się lubić, serio. Spodobały mi się jej pomysły na usidlenie męża. No i postać francuskiej babci jako "dobrej wróżki". Z przymrożeniem oka.
Na rozluźnienie, na jeden wieczór.

No i bajka o kopciuszku. Po butelce wina. Lekka łatwa i przyjemna. Macocha da się lubić, serio. Spodobały mi się jej pomysły na usidlenie męża. No i postać francuskiej babci jako "dobrej wróżki". Z przymrożeniem oka.
Na rozluźnienie, na jeden wieczór.

Książka niczym nie zaskakuje, jeśli ktoś zna bajkę o Kopciuszku właśnie to tutaj mamy, z tym że akcja osadzone jest we współczesnych czasach, nie w jakieś wymyślonej krainie za siedmioma górami i rzekami, a w USA.

Mimo przewidywalności książka przyjemna, pozytywnie odebrana przeze mnie bo lubię takie klimaty bajek dla dorosłych :)

Książka niczym nie zaskakuje, jeśli ktoś zna bajkę o Kopciuszku właśnie to tutaj mamy, z tym że akcja osadzone jest we współczesnych czasach, nie w jakieś wymyślonej krainie za siedmioma górami i rzekami, a w USA.

Mimo przewidywalności książka przyjemna, pozytywnie odebrana przeze mnie bo lubię takie klimaty bajek dla dorosłych :)

Tytuł książki pasuje do jej pierwszej połowy, bo później główna bohaterka miała już tylko koszmar z macochą i jej synami. Całe szczęście, że książka kończy się tak, jak się skończyła, a nie inaczej ;)

Tytuł książki pasuje do jej pierwszej połowy, bo później główna bohaterka miała już tylko koszmar z macochą i jej synami. Całe szczęście, że książka kończy się tak, jak się skończyła, a nie inaczej ;)