Slash
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Fanfik (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2017-10-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-11
- Liczba stron:
- 319
- Czas czytania
- 5 godz. 19 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326825422
- Tagi:
- młodzieżowka lgbt poznań queer trans transseksualizm homoseksualizm parada
Czy kiedykolwiek musieliście stoczyć prawdziwą bitwę o to, by pozostać sobą?
Leon i Tosiek to szczególna para, nie tylko ze względu na łączącą ich skomplikowaną relację emocjonalną, ale dlatego, że Tosiek jeszcze niedawno był… Antoniną.
Charyzmatyczny i towarzyski Tosiek chodzi własnymi drogami i ma 100 pomysłów na minutę. Skryty Leon okopał się w sobie i nie potrafi wyznać Tośkowi, co czuje, tak jak nie umie zdradzić mu sekretów z przeszłości, przez które musiał zmienić szkołę i odejść z domu. Prawda z pewnością zbliżyłaby ich do siebie, ale czy obaj są gotowi na szczerą rozmowę? Jak zareagują znajomi i rodzina, gdy dowiedzą się prawdy o nich samych i ich relacji?
Wszyscy mówią, że liceum to najlepszy czas życia, ale czy tak jest naprawdę? Niezapomniana książka o potrzebie przyjaźni, zaufania i miłości, które tak trudno zbudować, gdy jest się innym niż wszyscy.
Wasi dziadkowie mieli Siesicką, rodzice – Musierowicz, dla Was jest Osińska z pełną humoru i życiowej mądrości opowieścią o miłości, przyjaźni, tolerancji i potrzebie zaufania, które przy dobrej woli daje się odbudować.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 545
- 420
- 138
- 47
- 35
- 21
- 14
- 9
- 8
- 8
Opinia
Na „Slash” czekałam od momentu, kiedy usłyszałam o kontynuacji „Fanfika”, niedługo przed premierą stwierdziłam, że zwyczajnie nie mogę się doczekać, kiedy zaczęły pojawiać się przedpremierowe pozytywne recenzje. Wyczekałam jednak dzień premiery, nabyłam książkę niechcący stawiając na głowie pół magazynu pewnej łódzkiej hurtowni (z tego miejsca serdecznie pozdrawiam przemiłą panią, która z uśmiechem wyszła poza zakres swoich obowiązków, żeby pomóc mi książkę zdobyć). Przeżyłam wieczorne prace, usypiania, kolacyjki i mogłam nareszcie czytać.
W skrócie, jak już pisałam w notatce: książkę wciągnęłam jak kluskę, podobała mi się bardzo i pragnę więcej!
A pisząc ciut dłużej… Osińska naprawdę umie tworzyć postaci, które coś we mnie poruszają. I może dlatego, że teraz głównym bohaterem jest Leon, a nie skądinąd egocentryczny Tosiek, tych postaci jest więcej, z naciskiem na dziewczyny i mam poczucie, że każda ma coś do zaproponowania, o każdej chętnie bym poczytała coś więcej (zwłaszcza o Emilii, nie czarujmy się). Sam Leon zresztą jest cudowny – nie idealny, oj nie, bywa nieznośny, ale odnalazłam w nim tak wiele z nastoletniej siebie, że miejscami ocierało się to o lekki dyskomfort. Autorka naprawdę potrafi oddać nastoletnie charaktery, ze wszystkimi zaletami i wadami osób w tym wieku. A spojrzenie Leona wiele z tego wydobywa na powierzchnię. Te kłótnie i fochy, to niedocenianie się, przepychanki w szkolnym teatrzyku, liceum, które trzeba jakoś przetrwać… Jakie to prawdziwe.
Odświeżający jest niepozbawiony wad Leon i na równi irytujący i rozczulający jest Tosiek, któremu ciężko się oprzeć, choć ma się ochotę strzelić go przez łeb nie raz i nie dwa. Jestem wielką wielbicielką historii, gdzie główna para już się zeszła i teraz musi nauczyć się, jak ich związek ma działać, dotrzeć się i nauczyć siebie nawzajem. W „Slashu” w brzuchu latają motylki, można uwierzyć zarówno w negatywne i pozytywne uczucia postaci, jest nastoletnio, prawdziwie i naprawdę, naprawdę niegłupio. Czytaniu towarzyszy masa pozytywnych emocji i rozczulania się, jest sporo zabawnych momentów, bo Osińska ma do nich oko i potrafi zręcznie wpleść w niezłą fabułę. Językowo też jest prawie bez zarzutu i czytanie nie boli, tylko sprawia masę frajdy.
Nie jest jednak idealnie. Trzy rzeczy mocno mnie zirytowały i zaraz o nich napiszę. Trochę świadomie zdecydowałam, że nie zepsują mi one lektury, bo przecież kilka razy prychnęłam na głos śmiechem i kilka oczy mi się zaszkliły, nie pozwolę więc sobie tego spaskudzić. Nie zniechęcił mnie też specjalnie ogólnie krytykowany wątek z dopalaczem – nawet jeśli dość dosadnie dydaktyczny niech i tak będzie, problem jest, istnieje, ma się dobrze i tylko przez ostatnie pół roku słyszałam o dwóch osobach z jakiegoś kręgu ludzi, z którymi miałam coś do czynienia, których syn/siostrzeniec zabił się niechcący za pomocą tego świństwa. Jest zawsze nadzieja, że komuś da to do myślenia, jeśli przeczyta o tym w książce, a temat wyszedł widocznie z mody i mało się o tym już mówi. Tak więc mnie to nie przeszkadzało, odebrałam to nawet dość pozytywnie. Dodatkowo „Fanfik” czytałam siedząc w szpitalu z niemowlakiem, tak więc opis niedoli matek dzielących pokój z Tośkiem bardzo do mnie przemówił – choć przynajmniej mogły mieć karimaty! Ja musiałam spać na dwóch złączonych krzesłach, bo nie można było wnosić żadnych materacy ani niczego podobnego na oddział.
Co mnie więc zezłościło? Właściwie trzy rozwiązania, które autorka miała tak ładnie rozwinięte i właściwie skończone – i postanowiła dodać za każdym razem coś z sufitu osiągając efekt, który zdecydowanie mi nie podszedł. (view spoiler)
Zresztą nie oszukujmy się – będę czytać dalej i to z rozkoszą. Oby tylko kolejne części powstawały i trzymały poziom, w co akurat nie wątpię. I po cichu marzę sobie, żeby było o Emilii, a najlepiej biseksualnej Emilii i właściwie czego chcieć więcej. Ach.
Na „Slash” czekałam od momentu, kiedy usłyszałam o kontynuacji „Fanfika”, niedługo przed premierą stwierdziłam, że zwyczajnie nie mogę się doczekać, kiedy zaczęły pojawiać się przedpremierowe pozytywne recenzje. Wyczekałam jednak dzień premiery, nabyłam książkę niechcący stawiając na głowie pół magazynu pewnej łódzkiej hurtowni (z tego miejsca serdecznie pozdrawiam przemiłą...
więcej Pokaż mimo to