rozwińzwiń

Utwory wybrane. Tom 2: Salamandra. Cień Bafometa

Okładka książki Utwory wybrane. Tom 2: Salamandra. Cień Bafometa Stefan Grabiński
Okładka książki Utwory wybrane. Tom 2: Salamandra. Cień Bafometa
Stefan Grabiński Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie fantasy, science fiction
293 str. 4 godz. 53 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
293
Czas czytania
4 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
8308002501
Tagi:
grabiński salamandra cień bafometa
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Stefan Grabiński: Wokół twórczości. Eseje - wywiady - recenzje Rajmund Bergel, Maksymilian Bienenstock, Józef Birkenmajer, Tadeusz Boy-Żeleński, Emil Breiter, Janina Brzostowska, Kazimierz Czachowski, Stanisław Czosnowski, Zdzisław Dębicki, Henryk Drzewiecki, Wilhelm Feldman, Stefan Grabiński, Michalina Grekowicz, Krzysztof Grudnik, Wilam Horzyca, Emil Igel, Zbigniew Irzyk, Karol Irzykowski, Józef Jedlicz, Zygmunt Kisielewski, Stefan Kołaczkowski, Edward Kozikowski, Kazimierz Krobicki, Stefan Krzywoszewski, Jan Lechoń, Stanisław Maykowski, Jan Nepomucen Miller, Tadeusz Michał Nittman, Jan Parandowski, Stanisław Pieńkowski, Leon Piwiński, Jerzy Eugeniusz Płomieński, Władysław Pniewski, Władysław Rabski, Zygmunt Sarnecki, Tadeusz Sinko, Tymon Terlecki, Kazimierz Wierzyński, Jan Zahradnik, Henryk Zbierzchowski, Zdzisław Żygulski
Ocena 7,8
Stefan Grabińs... Rajmund Bergel, Mak...
Okładka książki Szalona Zagroda Michał Araszewicz, Stefan Grabiński, Mateusz Wiśniewski
Ocena 7,2
Szalona Zagroda Michał Araszewicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
82 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
18

Na półkach:

O ile "Salamandra" była niezła, tak "Cień Bafometa" jest tak nudny i beznadziejny, że nie dotrwałem do końca

O ile "Salamandra" była niezła, tak "Cień Bafometa" jest tak nudny i beznadziejny, że nie dotrwałem do końca

Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach:

Adr-Salamandra(Full Album) na yt jest płyta oparta o tą powieść.
Co do książki.Moja pierwsza Stefana Grabińskiego.Znaleziona w domu przez"przypadek"nikt nie wiedział skąd jak pytałem .Czytałem latem w ogrodzie.Klimat w ksiązce willa,nastrój przedmieść,łażenie po zakamarkach spodobały mi się.bo też mieszkam na przedmiesciu i się włozczyć lubie czasem.Oraz tematyka zjawisk tzw nadprzyrodzonych jest mi bliska od zawsze.
Co do wątków okultystycznych wcale nie rozpraszają.Nadają powiesci klimatu.Wniosku że to nie jest magiczna historia napisana powierzchownie przez autora który nie siedzi w tych rzeczach.Grabiński był nowatorem pod tym względem możliwe że i na skale światową.
Tekst ma potencjał filmowy.Uważam go za Majstersztyk nie tylko przez Sentyment(Bo już przeczytałem wszystko co praktycznie zostało wydane przez tego autora.Plus parę rzeczy pisanych o nim przez innych ludzi .
Jest tu akcja,zagadka,romans i erotyka.oraz makabra.to sie naprawde aż prosi o wersję kinową.Jak ktoś ma jakieś mozliwosci albo koneksje zagraniczne niech zainteresuje kogoś z branży filmowej.

Cień Bafometa pomimo intrygującego tytułu nie okazał się w połowie tak wciągajacy jak Salamandra.Myślałem.że bedzie to kontynuacja klimatow jak w rozdziale Sabat.Tymczasem jest to opowieść jakby z innej bajki.Nigdy mnie nie fascynowały u Grabińskiego, te jego kościelne fiksacje.A przynajmniej pod względem osadzania wątku fabuły w światyniach czynnych,aktywnych oraz w prowincjonalnej otoczce i środowisku wiernych.(W opowiadaniu Projekcje,gdzie bohater podrożuje sam po ruinach klasztoru trapistek , wyszło o wiele lepiej).W Cieniu Bafometa nie było tej atmosfery alienacji .Kilka ciekawych pomysłów, z tego co pamiętam ,typu -Atak włóczegów na miasto,refleksje nad dziełami zboczonych dawnych autorów jak de sade ,i subtelna scena nekrofilska pod koniec.

Adr-Salamandra(Full Album) na yt jest płyta oparta o tą powieść.
Co do książki.Moja pierwsza Stefana Grabińskiego.Znaleziona w domu przez"przypadek"nikt nie wiedział skąd jak pytałem .Czytałem latem w ogrodzie.Klimat w ksiązce willa,nastrój przedmieść,łażenie po zakamarkach spodobały mi się.bo też mieszkam na przedmiesciu i się włozczyć lubie czasem.Oraz tematyka zjawisk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
261

Na półkach:

Drugi tom zbiorczego wydania utworów Stefana Grabińskiego z roku 1980 prezentuje nam dwie powieści autora: Salamandrę i Cień Bafometa.
Powieść Salamandra jest pewnym paradoksem. Grabiński bardzo przyłożył się do opracowania tematyki demonologii, spirytyzmu oraz religii Azji którymi przesiąknięta jest jego powieść. Nie potraktował rzeczy po macoszemu. Zarazem nagromadzenie tego miksu powoduje, że często czytelnik traci z oczu właściwą fabułę która ulega zastąpieniu przez opisy ww. tematów i nie zawsze ma dobry wpływ na tok narracji.
Gorzej przedstawia się sprawa z drugą powieścią, a mianowicie z Cieniem Bafometa. Tytuł obiecuje więcej niż środek jest możny nam dać. Połączenie powieści grozy, ze spirytualizmem oraz erotyką, a także kryminałem złączone z tytułowym cieniem niejasnej złej siły nie przynosi zamierzonego efektu, a wręcz odwrotny. Główny jednak zarzut należy skierować na wspomniany cień złej siły której w powieści jak na lekarstwo. Pojawia się na chwil kilka by następnie zniknąć całkowicie. Do tego dochodzi jeszcze uczucie, że Cień Bafometa nie jest jedną powieścią, ale zbiorem kilku nowel połączonych ze sobą postacią głównego bohatera.
Widać, że pisarstwo Grabińskiego najlepiej objawiało się w formach krótkich jak nowele. Przy dłuższych powieściach, z jakiegoś powodu, autor przedobrzał sprawę wciskając na siłę za wiele wątków nic nie wnoszących do opowiadania, a nawet utrudniających odbiór.
Mimo to obie powieści można zarekomendować czytelnikowi. Nie są, aż tak złe by nie dało się ich przeczytać i odczuć satysfakcję z lektury.

Drugi tom zbiorczego wydania utworów Stefana Grabińskiego z roku 1980 prezentuje nam dwie powieści autora: Salamandrę i Cień Bafometa.
Powieść Salamandra jest pewnym paradoksem. Grabiński bardzo przyłożył się do opracowania tematyki demonologii, spirytyzmu oraz religii Azji którymi przesiąknięta jest jego powieść. Nie potraktował rzeczy po macoszemu. Zarazem nagromadzenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
507

Na półkach: , ,

Dwie krótkie powieści Stefana Grabińskiego, autora niebezpodstawnie porównywanego do Edgara Alana Poe. Grabiński, o ile kiedykolwiek w ogóle był popularny, to za sprawą swoich nowel, nie powieści. To wydawnictwo pokazuje dlaczego.

"Salamandra" to takie pomieszanie z poplątaniem. Autor zdołał wrzucić do niej podróże astralne, filozofię Wschodu, hipnozę, czarownice, Szatana, czwarty wymiar, magię ceremonialną i pewnie jeszcze kilka motywów magiczno-okultystyczno-spirytystycznych, które mi umknęły, albo o których zapomniałem. W tym natłoku wiedzy mistycznej sama powieść - fabuła, bohaterowie, niezwykły klimat charakteryzujący Grabińskiego - wydaje się nieco ginąć.

"Cień Bafometa" jest bardziej stonowany, ale też wyjątkowo rozwlekły i niespójny. Akcja, zupełnie nie wiadomo dlaczego, toczy się na przestrzeni kilku lat. Utwór przypomina bardziej zlepek opowiadań niż powieść. Fragmentami jest dobry (zwłaszcza kapitalny rozdział "Świętokradztwo"),ale jako całość nie sprawia najlepszego wrażenia.

Trochę sobie ponarzekałem, ale ostatecznie trudno mi tę książkę ocenić negatywnie. To w końcu wciąż niezwykły Grabiński! Czytelnikom, którzy nie znają tego autora polecałbym jednak zacząć od któregoś ze zbiorów opowiadań, które literacko stoją na wyższym poziomie.

Dwie krótkie powieści Stefana Grabińskiego, autora niebezpodstawnie porównywanego do Edgara Alana Poe. Grabiński, o ile kiedykolwiek w ogóle był popularny, to za sprawą swoich nowel, nie powieści. To wydawnictwo pokazuje dlaczego.

"Salamandra" to takie pomieszanie z poplątaniem. Autor zdołał wrzucić do niej podróże astralne, filozofię Wschodu, hipnozę, czarownice, Szatana,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
125

Na półkach:

Salamandra:

"...Recenzowana powieść to specyficzny rodzaj mistycznego moralitetu, w którym bohater nie opowiada się za dobrem lub złem, lecz dzieją się one na przemian w symultanicznym ułożeniu, panują nad nakreślonym w książce światem. Ten z kolei usytuowano na wielu płaszczyznach, postaci trafiają bez trudu do czwartego wymiaru, gdzie magia jest jedynym prawem kreującym rzeczywistość. Cała historia zdaje się być czymś wyrwanym z innej realności, oprócz fabuły świadczy o tym wyobraźnia autora podparta wyjątkowym stylem. Grabiński hipnotyzuje słowem i jawnie daje do zrozumienia, że racjonaliści i sceptycy nie będą mieli czego szukać w jego twórczości. Jeżeli jednak astralne projekcie na odległość, voodoo i skomplikowane opisy alchemicznych wyczynów wam nie przeszkadzają, poczujecie się przy „Salamandrze” jak w domu. No, przynajmniej teoretycznie ;)..."

Cień Bafometa:

"...Bardzo szybko utwór przestaje opierać się na rozumie i racjonalność ginie gdzieś w gęstwinie dziwności. Grabiński wprowadza w swoim tempie zagadnienia oraz motywy, jakich nie unikał także w „Salamandrze”. Można odczuć duszną atmosferę, przypominającą delikatnie romantyczną mistykę; ponownie pojawia się kobieta fatalna, irracjonalne miejsca i zdarzenia oraz budzące podejrzliwość postaci. Gdzieniegdzie wyłania się intertekstualność powieści, żywo sygnalizuje swą obecność poezja. To wszystko stanowi jednak tło, które nie neguje zasadniczej myśli: „Salamandra” miała po prostu lepsze realia, ciekawiej nakreślony świat i znacznie bardziej intrygujących bohaterów..."

Pełne opinie pod tymi adresami:
http://www.tramwajnr4.pl/2014/02/z-zakurzonej-poki-pobawmy-sie-w-okultyzm.html
http://www.tramwajnr4.pl/2014/03/z-zakurzonej-poki-ponure-skraje.html

Salamandra:

"...Recenzowana powieść to specyficzny rodzaj mistycznego moralitetu, w którym bohater nie opowiada się za dobrem lub złem, lecz dzieją się one na przemian w symultanicznym ułożeniu, panują nad nakreślonym w książce światem. Ten z kolei usytuowano na wielu płaszczyznach, postaci trafiają bez trudu do czwartego wymiaru, gdzie magia jest jedynym prawem kreującym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    64
  • Posiadam
    52
  • Ulubione
    6
  • Fantastyka
    5
  • Literatura polska
    4
  • Horror
    3
  • Ebooki
    2
  • Polska
    2
  • Groza i niesamowitość
    2

Cytaty

Więcej
Stefan Grabiński Cień Bafometa Zobacz więcej
Stefan Grabiński Cień Bafometa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także