Szklany klosz
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kameleon
- Tytuł oryginału:
- The Bell Jar
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 1995-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-86530-69-3
- Tłumacz:
- Mira Michałowska
- Tagi:
- plath szklany klosz
Jedna z kultowych i najczęściej cenzurowanych książek XX w., żelazna pozycja literatury feministycznej, niezaprzeczalny evergreen dla kolejnych generacji wchodzących dorosłość. Szklany klosz jest uważany przez czytelników na całym świecie za ostatni akord w tragicznej biografii Sylvii Plath - miesiąc po premierze książki autorka popełniła samobójstwo.
Szklany klosz ma niewątpliwie charakter autobiograficzny. Świat jaki ukazuje to, co w codziennym życiu skarykaturowane przez współczesność. Światem bohaterki jest Ameryka młodych, Ameryka chorych nerwowo, Ameryka wyrzuconych na margines.
Główna bohaterka, dziewiętnastoletnia Esther Greenwood z Bostonu, zostaje nagrodzona przez poczytny magazyn miesięcznym pobytem w Nowym Jorku. Jej zadaniem jest staż w redakcji, poza tym ma poznawać miasto, brać udział w wydarzeniach kulturalnych i spędzać miło czas. Jednak neurotyczny temperament Esther sprawia, że konfrontacja jej aspiracji i marzeń z rzeczywistością prowadzi do dramatycznego finału.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 12 547
- 10 067
- 1 966
- 937
- 338
- 210
- 133
- 120
- 103
- 91
Opinia
Od wielu, wielu dni nie wciągnęła mnie żadna książka . Nie było bohaterów, którzy by mnie zaintrygowali, a dylematy przedstawiane w powieściach nie zajmowały mnie. Śledzenie zadrukowanych połaci papieru, linijka po linijce, stopniowo przestawało przynosić przyjemność. Lektura nie dawała mi niczego.
Książka mająca tę sytuację radykalnie zmienić, czyli "Szklany klosz", również zrazu mnie nie zafascynowała. Byłem wręcz skłonny do nieco ironicznego spoglądania na początkowe fragmenty prozatorskiego debiutu Plath, ponieważ opis przeradzającego się w rozpacz znudzenia głównej bohaterki, wynikającego z "rzekomo" męczącego, niby to elitarnego życia na stypendium w Nowym Jorku, był nieszczególnie przekonujący.
Czytałem jednak dalej.
Mniej więcej w połowie książki wszystko się zmienia. Każde wydarzenie posiada swój sens. Nuda odczuwana przez Esther Greenwood stopniowo faktycznie staje się depresyjna i przygnębiająca. Wszystko nabiera (co prawda ciemnych, ale jednak) kolorów.
Z czasem zaczęło towarzyszyć mi przeczucie, że "Szklany klosz" to książka genialna. To arcydzieło, które z rozdziału na rozdział wciąga coraz bardziej . Zadrukowane tekstem Plath kartki stają się wszystkim, co w danym momencie się liczy. Wypływa z nich przerażająca beznadzieja, koszmarna samotność, brak jakiejkolwiek możliwości pozytywnego spojrzenia na przyszłość. Wstrząsające, doprowadzające niemal do śmierci psychiczne załamanie Esther Greenwood staje się wręcz udziałem czytelnika.
Zrozumieć stan bohaterki nie jest trudno, ponieważ depresja w "Szklanym kloszu" nie wiąże się z "wielkimi tragediami" (nie jest wywołana przez wojnę, śmierć czy inną spektakularną traumę) - wynika raczej z monotonnego, doprowadzającego do szaleństwa uczucia pustki . Znakomitą metaforą tego stanu jest właśnie niepozwalający oddychać szklany klosz.
Książkę napisano dość prostym (akompaniującym z treścią powieści), bezpretensjonalnym językiem, odznaczającym się jednak szczególnym pięknem. Narracja "Szklanego klosza" pozbawiona jest patosu,autorka nie stosuje spiętrzonych metafor i dłużących się opisów. Wszystko jest tu kameralne i intymne. To właśnie ta "cisza" i pozorny spokój wciągają, niepokoją, duszą.
Arcydzieło Plath nierzadko porównuje się do innej wielkiej książki, "Buszującego w zbożu". Jeśli uznamy, że powieść Salingera (oprócz o buncie i konflikcie pokoleń) mówi przede wszystkim o samotności silnie zindywidualizowanej jednostki, to absolutnie takie podobieństwo zauważymy . Zarówno u Holdena jak i Esther załamanie nie bierze się ze wspomnianych przeze mnie wyżej "wielkich tragedii"- związane jest raczej ze szczególnie inteligentnym, wnikliwym i krytycznym spojrzeniem tych bohaterów na świat oraz właśnie z przerażającą dla nich samotnością.
Innym ciekawym kontekstem związanym ze "Szklanym kloszem" jest często podkreślany feministyczny wydźwięk tej powieści. Warto zauważyć, że Greenwood absolutnie nie zgadza się na pomiatanie nią, nie jest pasywna w relacjach z mężczyznami (pokazuje to wątek Buddy'ego Willarda), sama decyduje o własnym życiu seksualnym.
To, o czym wspomniałem w dwóch poprzednich akapitach to już jednak tylko dodatkowy przyczynek do głębszej analizy tej książki.
Najważniejszy jest tekst ,stanowiący dzieło genialne per se. I kiedy piszę genialne, nie mam na myśli wyrafinowania stylistycznego, gry z formą czy skomplikowanej, finezyjnej fabuły (bo te cechy często wchodzą w skład sztywnej, podręcznikowej definicji arcydzieła). Geniusz ten wiąże się natomiast z unikalną umiejętnością wyzwolenia w czytelniku silnych, prawdziwych, prostych emocji.
Absolutnie polecam.
Od wielu, wielu dni nie wciągnęła mnie żadna książka . Nie było bohaterów, którzy by mnie zaintrygowali, a dylematy przedstawiane w powieściach nie zajmowały mnie. Śledzenie zadrukowanych połaci papieru, linijka po linijce, stopniowo przestawało przynosić przyjemność. Lektura nie dawała mi niczego.
więcej Pokaż mimo toKsiążka mająca tę sytuację radykalnie zmienić, czyli "Szklany klosz",...