Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeden z najmocniejszych debiutów w nowej prozie polskiej

Jeden z najmocniejszych debiutów w nowej prozie polskiej

Fenomenalne, poruszające, pasjonujące.

Fenomenalne, poruszające, pasjonujące.

Świetna, a trochę chyba przegapiona książka - połączenie reportażu i analizy politologicznej napędzane przez różnorodne (jeśli chodzi o treść i dobór rozmówców) wywiady z mieszkańcami i mieszkankami Mołdawii. Całus pokazuje ten kraj jako paradoksalny, wiecznie niezbalansowany i chybotliwy konstrukt o niepewnej przeszłości. Jesteśmy w Polsce przyzwyczajeni do myślenia o narodowości i państwowości jako czymś esencjalnym i tożsamościotwórczym, jesteśmy też w stanie wskazać na dość konkretne elementy składające się na tę tożsamość - tutaj sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, a w grę wchodzi źródłowe pęknięcie obejmujące skomplikowaną geopolityczną przeszłość regionu, okresami rumunizowanego i rusycyzowanego. Mołdawia i mołdawskość to kategorie plastyczne, płynne, ponadto jednocześnie przepełnione sensami i wewnętrznie puste. Z analiz Całusa wyłania się w tym sensie państwo "postmodernistyczne" - nieustannie się kwestionujące, kolażowe, pozbawione jasnego konceptu założycielskiego. Jeśli chodzi o literacką stronę książki, wydaje się, że mogłaby być lepiej skomponowana - obszerne rozdziały opisujące historię Mołdawii znajdują się w środku książki zamiast ją otwierać, stąd fragmenty początkowe (w tym niezwykła sylwetka arcyoligarchy Vlada Plahotniuca) mogą wprowadzać w konfuzję czytelnika potrzebującego szerszego tła historycznego, by lepiej zrozumieć sens co najmniej nietuzinkowych, a często kuriozalnych zdarzeń opisywanych przez autora. Na uwagę zasługuje jednak staranność językowa i redakcyjna, której brakowało przy niektórych publikacjach z serii "Sulina" (mowa tu np. o "Złotych piachach" Sylwii Siedleckiej).

Świetna, a trochę chyba przegapiona książka - połączenie reportażu i analizy politologicznej napędzane przez różnorodne (jeśli chodzi o treść i dobór rozmówców) wywiady z mieszkańcami i mieszkankami Mołdawii. Całus pokazuje ten kraj jako paradoksalny, wiecznie niezbalansowany i chybotliwy konstrukt o niepewnej przeszłości. Jesteśmy w Polsce przyzwyczajeni do myślenia o...