Własny pokój
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- A Room of One's Own
- Wydawnictwo:
- OsnoVa
- Data wydania:
- 2019-03-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Data 1. wydania:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366275010
- Tłumacz:
- Agnieszka Graff
Dziewięćdziesiąt lat temu ukazał się esej Virginii Woolf „Własny pokój”. Brytyjska pisarka miała już wówczas renomę, a za sobą takie dzieła jak „Pani Dalloway”, „Orlando”, „Do latarni morskiej”. I właśnie w takim momencie życia, dobiegając pięćdziesiątki, postanowiła opowiedzieć kobietom o tym, co jej zdaniem jest najistotniejsze: namówić je do tego, aby zawalczyły o własny, najlepiej zamykany na klucz pokój, w którym będą mogły spokojnie myśleć i tworzyć oraz o własne pieniądze.
Wydawnictwo OsnoVa postanowiło przypomnieć ten legendarny esej nie tylko ze względu na jubileusz, który obchodzi, ale przede wszystkim dlatego, że problemy poruszane w nim nadal są aktualne. Oczywiście współczesny świat wygląda zupełnie inaczej niż ten, w którym żyła Woolf, ale napisane przez nią słowa nadal brzmią znajomo: „Kiedy więc każę wam zarabiać pieniądze i zdobyć własny pokój, w istocie proszę was o to, byście żyły świadome rzeczywistości, a więc wiodły żywot fascynujący, niezależnie od tego, czy uda wam się przekazać innym jego treść”. Czy nie na tym właśnie zależy kobietom żyjącym w XXI wieku?
Esej Woolf w doskonałym tłumaczeniu Agnieszki Graff to jedynie połowa książki.
Na tę pozycję wydawniczą składają się także portrety sześciu Polek, które zdają się wypełniać testament Woolf: Magdy Cieleckiej, Edyty Bartosiewicz, Joanny Bator, Ewy Woydyłło, Martyny Wojciechowskiej i Katarzyny Kozyry. Napisały o nich Sylwia Chutnik i Karolina Sulej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 462
- 654
- 98
- 37
- 30
- 18
- 12
- 11
- 11
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
EVirginii Woolf poprzedzony wywiadami ze znanymi kobietami, które opowiadają Sylwii Chutnik i Karolinie Sulej czym dla nich jest " własny pokój". Podczas czytania książki zamyśliłam się nad potęgą słowa. Opisywane kobiety w większości były mi nieznane a podczas czytania książki czułam do nich emocje. Ciepło, zainteresowanie a nawet niechęć. Niesamowite.
Sam esej Woolf jest pierwszym jej utworem, który przeczytałam. Wiele lat temu zrobiłam podejście do Pani Dalloway w oryginale, ale mnie przerosło. Pora spróbować ponownie, lub znaleźć wydania polskie, ponieważ jej styl pisania mnie zachwycił (choć oczywiście jest to zasługa również Agnieszki Graff, która esej przetłumaczyła). Wyobraziłam sobie Woolf, gdyby nagle obudziła się w XXI wieku. Jak odebrałaby dzisiejszy świat? Gdzie kierowałaby swoją ciekawość? Nie wiem i się nie dowiem, ale dzięki mocy książek mogę zajrzeć do jej pokoju i wielu wielu innych. Piękne to.
Niewiele w tym wszystkim recenzji samej książki, ale czyż fakt, że książka skłania do refleksji, nie jest najlepszą recenzją?
EVirginii Woolf poprzedzony wywiadami ze znanymi kobietami, które opowiadają Sylwii Chutnik i Karolinie Sulej czym dla nich jest " własny pokój". Podczas czytania książki zamyśliłam się nad potęgą słowa. Opisywane kobiety w większości były mi nieznane a podczas czytania książki czułam do nich emocje. Ciepło, zainteresowanie a nawet niechęć. Niesamowite.
więcej Pokaż mimo toSam esej Woolf jest...
Świetnym pomysłem jest dodanie krótkich felietonów znanych polskich kobiet (nazwiska na okładce),w których odnoszą się one do zaskakująco aktualnego przekazu zawartego w esejach Woolf.
Świetnym pomysłem jest dodanie krótkich felietonów znanych polskich kobiet (nazwiska na okładce),w których odnoszą się one do zaskakująco aktualnego przekazu zawartego w esejach Woolf.
Pokaż mimo toKsiążka mimo upływu lat książka nadal pozostaje aktualna i trafnymi metaforami oraz błogimi obrazami przybliża czytelnikowi zgubną pozycje kobiet w patriarchalnym społeczeństwie. Dużym plusem jest wstęp pozwalający przełożyć rozważania Woolf na czasy współczesne.
Książka mimo upływu lat książka nadal pozostaje aktualna i trafnymi metaforami oraz błogimi obrazami przybliża czytelnikowi zgubną pozycje kobiet w patriarchalnym społeczeństwie. Dużym plusem jest wstęp pozwalający przełożyć rozważania Woolf na czasy współczesne.
Pokaż mimo toWstępem do tego eseju są wywiady z różnymi kobietami (np. Joanną Bator),które opowiadają o własnym pokoju i zdobywaniu niezależności w ich życiu - świetny pomysł i rozmowy! Esej Voolf mimo, że został wydany niemal sto lat temu, nadal jest aktualny i dosadnie pokazuje jak brak możliwości edukacji, pracy i rozwoju wpływa na kobiety. Książka daje energię, by poszukiwać swojego miejsca i głosu w świecie.
Wstępem do tego eseju są wywiady z różnymi kobietami (np. Joanną Bator),które opowiadają o własnym pokoju i zdobywaniu niezależności w ich życiu - świetny pomysł i rozmowy! Esej Voolf mimo, że został wydany niemal sto lat temu, nadal jest aktualny i dosadnie pokazuje jak brak możliwości edukacji, pracy i rozwoju wpływa na kobiety. Książka daje energię, by poszukiwać...
więcej Pokaż mimo toTo wydanie z 2019 jest fenomenalne! Polecam.
To wydanie z 2019 jest fenomenalne! Polecam.
Pokaż mimo to"(...) i zamykamy książkę z szacunkiem, jakby była czymś niezwykle cennym, czymś trwałym i solidnym, do czego będziemy mogli powracać aż do końca naszych dni" - V.W.
"(...) i zamykamy książkę z szacunkiem, jakby była czymś niezwykle cennym, czymś trwałym i solidnym, do czego będziemy mogli powracać aż do końca naszych dni" - V.W.
Pokaż mimo toTak naprawdę przeczytałam tę książkę w trzy dni, po dwa rozdziały dziennie, i za każdym razem, gdy dobrnęłam do końca dziennej dawki, jednocześnie chciałam iść dalej i czułam się przytłoczona. Z Woolf i jej stylem miałam do czynienia tylko raz wcześniej, nie do końca byłam więc przygotowana, że jej eseje napisane są tym samym językiem, co jej proza: strumieniem świadomości wypełnionym detalami, których obrazowość niemal przenosi czytelnika w opisywane miejsca/sytuacje, by potem ŁUPS, ogłuszyć jakąś bolesną refleksją, burzącą cały ten, zwykle choć trochę sielski obraz.
Ten esej napisano prawie sto lat temu i bardzo ciekawie, a jednocześnie dołująco czytało się go z perspektywy tych stu lat - bo, wbrew pozorom, wiele obserwacji Woolf nadal jest boleśnie aktualne. I to mnie przerażało i smuciło w czasie lektury, że nasza kultura, nasze społeczeństwo wcale nie posuwają się do przodu tak szybko, jak nam się wydaje. W wyważonych zdaniach Woolf widać było naraz smutek i nadzieję na przyszłość, obserwując zmieniające się za jej życia trendy, dlatego tym bardziej uderza, że z jednej strony zmieniło się wiele w najbardziej podstawowym sensie, a z drugiej - to, co dla Woolf zdawało się najistotniejsze w przekazie, pozostało niemal bez zmian.
Tak naprawdę przeczytałam tę książkę w trzy dni, po dwa rozdziały dziennie, i za każdym razem, gdy dobrnęłam do końca dziennej dawki, jednocześnie chciałam iść dalej i czułam się przytłoczona. Z Woolf i jej stylem miałam do czynienia tylko raz wcześniej, nie do końca byłam więc przygotowana, że jej eseje napisane są tym samym językiem, co jej proza: strumieniem świadomości...
więcej Pokaż mimo toCzytało mi się rewelacyjnie dobrze. Trudno wyłapać to, co autorka czasami ma na myśli, ale głęboka analiza, kosztowanie słów kawałek po kawałku, szukanie drugiego dna... Była to przygoda, której nie żałuję. Z pewnością sięgnę kiedyś po inne publikacje Pani Woolf. Polecam!
Czytało mi się rewelacyjnie dobrze. Trudno wyłapać to, co autorka czasami ma na myśli, ale głęboka analiza, kosztowanie słów kawałek po kawałku, szukanie drugiego dna... Była to przygoda, której nie żałuję. Z pewnością sięgnę kiedyś po inne publikacje Pani Woolf. Polecam!
Pokaż mimo toGdybym miała wskazać swoją największą literacką miłość i inspirację, powiedziałabym - Virginia Woolf. Genialny esej, wspaniale napisany. Pomimo upływu stu lat przemyślenia nadal uderzają aktualnością, co, zważywszy na treść, jest zjawiskiem przygnębiającym, choć także w pełni objawia talent autorki. Ta książka żyje, opływa błyskotliwością myśli, skłania do własnych refleksji i inspiruje. Powinna być lekturą obowiązkową.
Gdybym miała wskazać swoją największą literacką miłość i inspirację, powiedziałabym - Virginia Woolf. Genialny esej, wspaniale napisany. Pomimo upływu stu lat przemyślenia nadal uderzają aktualnością, co, zważywszy na treść, jest zjawiskiem przygnębiającym, choć także w pełni objawia talent autorki. Ta książka żyje, opływa błyskotliwością myśli, skłania do własnych...
więcej Pokaż mimo toPozycja, po którą sięgnęłam głównie ze względu na studia - a propos omawiania feminizmu i kobiecego pisania. Ale co to była za lektura! Błyskotliwy esej - opublikowany w 1929 roku i jednocześnie „jedna z najważniejszych metafor feministycznych odnoszących się do niezależności i swobody intelektualnej kobiet”.
Czyli esej poruszający problem twórczości płci żeńskiej - pełen ironii i wyśmienicie poprowadzony narracyjnych gier przez Woolf. Przysięgam, że przez kilkadziesiąt stron tekstu przepłynęłam z największą przyjemnością, a każdy kolejny rozdział sprawiał mi coraz więcej rozkoszy.
Polecam każdemu kto jeszcze nie zna tej pozycji, a w centrum jego zainteresowania leży kobieta oraz jej twórczość. Bo „WŁASNY POKÓJ” to kwintesencja wyważonego smaku i prawdy o kobiecym świecie.
Pozycja, po którą sięgnęłam głównie ze względu na studia - a propos omawiania feminizmu i kobiecego pisania. Ale co to była za lektura! Błyskotliwy esej - opublikowany w 1929 roku i jednocześnie „jedna z najważniejszych metafor feministycznych odnoszących się do niezależności i swobody intelektualnej kobiet”.
więcej Pokaż mimo toCzyli esej poruszający problem twórczości płci żeńskiej -...