rozwiń zwiń

Czerwona siostra

Okładka książki Czerwona siostra
Mark Lawrence Wydawnictwo: Mag Cykl: Księga przodka (tom 1) fantasy, science fiction
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Księga przodka (tom 1)
Tytuł oryginału:
Red Sister
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2017-10-16
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374808828
Tłumacz:
Michał Jakuszewski
Tagi:
fantasy lawrence fantastyka
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Magia, habit i miecz



841 1 313

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
485 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
955
955

Na półkach:

Dużo gwiazdeczek daję, bo bohaterkami są kobiety zdolne do bardzo wrednych rzeczy.
Ciekawym pomysłem jest samo uniwersum, które niesie pewną sugestię. Serca statków, umierające słońce, lodowa ziemia? To wszystko wydaje się dziać na jakiejś planecie, na którą przybyli z kosmosu Ziemianie, kiedyś w przeszłości (naszej przyszłości), gdy nasze Słońce umarło.... To zapewne jedna z wielu skolonizowanych planet, choć nie możemy być tego pewni. Dziwna ta planeta, lodowa, ledwo nadająca się do życia, a jakieś ślady tajemniczej technologii dostarczają niezbędnej energii.. Niestety to wszystko jest za bardzo zmieszane z magią, ale jak mawiał Athur C. Clark - dostatecznie zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii.. Jednak w tym uniwersum nie widać wprost technologii. Czy osadnicy z kosmosu stracili świadomość nauki?
Być może sam autor nie czuje się na siłach, żeby takie konsekwentne uniwersum stworzyć, a na pewno brakuje mu podstawowej wiedzy. Umierające słońce planety ma być coraz słabsze, a wiadomo, iż gwiazdy umierają inaczej, przez cały czas życia wodorowo-helowego rozgrzewają się, a gdy brakuje wodoru puchną zamieniając się w czerwone olbrzymy pochłaniające bliższe planety. Na koniec zamieniają się w białe karły, które faktycznie wyświetlają się powoli, z czasem porównywalnym z czasem życia naszego Wszechświata, tyle że życie na planetach wokół takiej gwiazdy, o ile byłoby możliwe, nie powinno być podobne do naszego....
Cywilizacja w omawianym uniwersum wróciła do epoki mieczy, cesarzy, władców, chciwych kupców. Nie wiadomo, jakim cudem tam jeszcze coś rośnie, skąd żarcie i tlen i dlaczego tam potrafią żyć drzewa albo ryby. Myślę, że autor zrezygnował z precyzyjnego utkania swego uniwersum skupiając się na opowiadaniu samej historii.
I dobrze to i źle..
Ostateczny efekt jest taki, że czyta się to wybornie, a wredne dziewczynki karmią moje niedobre instynkty. Cesarz sobie może rządzić, ale to dziewczynki podrzynają gardła, gryzą, łamią kości, rozdzierają na strzępy i tylko ich należy się bać, chyba że ktoś pokocha je takimi, jakie są i okaże należny szacunek. Wartka akcja, dużo się dzieje, nie wszystko jest w tym konsekwentne, a może większość wątków konsekwentna nie jest. Myślę, że pod koniec autor trochę przesadził z magią, a już te diabły w ożywionym ciele wrednego antybohatera i amulety... ale gatunek fantasy tak ma i to wybór autora. Podobałoby mi się jeszcze bardziej, gdyby to była naturalna, biologiczna siła. Różne „rasy” sugerują pozostałości jakiejś zamierzchłej technologii manipulacji genetycznych Przodków, ale autor milczy w tej sprawie zasłaniając się tajemnicą, która w tej społeczności stała się religią.

Dużo gwiazdeczek daję, bo bohaterkami są kobiety zdolne do bardzo wrednych rzeczy.
Ciekawym pomysłem jest samo uniwersum, które niesie pewną sugestię. Serca statków, umierające słońce, lodowa ziemia? To wszystko wydaje się dziać na jakiejś planecie, na którą przybyli z kosmosu Ziemianie, kiedyś w przeszłości (naszej przyszłości), gdy nasze Słońce umarło.... To zapewne jedna...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    905
  • Przeczytane
    604
  • Posiadam
    245
  • Teraz czytam
    27
  • Fantastyka
    23
  • Fantasy
    22
  • 2018
    18
  • Ulubione
    16
  • 2022
    14
  • Audiobook
    11

Cytaty

Więcej
Mark Lawrence Czerwona siostra Zobacz więcej
Mark Lawrence Czerwona siostra Zobacz więcej
Mark Lawrence Czerwona siostra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także