Klauni

Okładka książki Klauni Odys Korczyński
Okładka książki Klauni
Odys Korczyński Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380835955
Tagi:
Klauni Odys Korczyński Novae Res
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3
1

Na półkach:

Nuda, grafomania, sama się sobie dziwię że wytrwałam do końca. Każdy może pisać ale nie każdy powinien.

Nuda, grafomania, sama się sobie dziwię że wytrwałam do końca. Każdy może pisać ale nie każdy powinien.

Pokaż mimo to

avatar
301
105

Na półkach:

Książka zaskakuje pozytywnie. Jeśli nie ma się choćby małej wiedzy o genetyce, pierwsze rozdziały mogą sprawiać trudność, gdy czyta się o wszystkich procesach tworzenia zmodyfikowanych ludzi itd. Fabuła jest pomysłowa, naprawdę niezłe polskie science-fiction. Jedyne co rozczarowuje to to, że tylna okładka krzyczy "przeżyj mrożącą krew w żyłach podróż do podziemnego miasta", a sama wyprawa zaczyna się na stronie 191, czyli właściwie pod koniec lektury.

Książka zaskakuje pozytywnie. Jeśli nie ma się choćby małej wiedzy o genetyce, pierwsze rozdziały mogą sprawiać trudność, gdy czyta się o wszystkich procesach tworzenia zmodyfikowanych ludzi itd. Fabuła jest pomysłowa, naprawdę niezłe polskie science-fiction. Jedyne co rozczarowuje to to, że tylna okładka krzyczy "przeżyj mrożącą krew w żyłach podróż do podziemnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Ta książka jest albo mega genialna, albo... nie.
Na pewno jest specyficzna. Inna. Dziwna.
I mam mega potencjał, jeśli chodzi o przerażanie Czytelnika (motyw klauna przykładowo, ale nie tylko).
Jak dla mnie za dużo odjechanych teorii, za mało strachu, ale jakby tak skupić się tylko na historii klauna - świetna.

Polecam ciekawskim i wytrwałym.

Ta książka jest albo mega genialna, albo... nie.
Na pewno jest specyficzna. Inna. Dziwna.
I mam mega potencjał, jeśli chodzi o przerażanie Czytelnika (motyw klauna przykładowo, ale nie tylko).
Jak dla mnie za dużo odjechanych teorii, za mało strachu, ale jakby tak skupić się tylko na historii klauna - świetna.

Polecam ciekawskim i wytrwałym.

Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

Szczerze muszę przyznać, że wizja którą przedstawia autor jest dość przerażająca. Jest ona na pewno śmiała, ale nie na tyle wymyślna, żebym mogła być pewna, iż jest to tylko fikcja literacka, która nigdy się nie spełni. Podczas lektury, zaczęłam się zastanawiać, czy możliwe jest wdrożenie takich badań w realnym świecie i powiem Wam, że w sumie, patrząc na obecny rozwój medycyny oraz ilość przeprowadzanych eksperymentów, przyznaję, że nie jest to tak do końca pewne, że za paręnaście, może bardziej parędziesiąt lat, „Klauni” nadal będą science-fiction.

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/klauni-odys-j-korczynski/

Szczerze muszę przyznać, że wizja którą przedstawia autor jest dość przerażająca. Jest ona na pewno śmiała, ale nie na tyle wymyślna, żebym mogła być pewna, iż jest to tylko fikcja literacka, która nigdy się nie spełni. Podczas lektury, zaczęłam się zastanawiać, czy możliwe jest wdrożenie takich badań w realnym świecie i powiem Wam, że w sumie, patrząc na obecny rozwój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1703
1688

Na półkach: , ,

"Teraz widzisz, że jeśli nagle zorientujesz się, że zupełnie nie z własnej winy stałeś się klaunem, a do tej pory jedynie naiwnie marzyłeś o tej roli, nie wiedząc, co to tak naprawdę oznacza, to zaczynasz ze wszystkich sił pragnąć tego świata za szybą".


Pracujemy, kochamy, bawimy się, czyli żyjemy. Czy nie nachodzi was jednak czasami taka refleksja, że nasza egzystencja przypomina nieco dobrze zaplanowany scenariusz, w którym niczym klauni, gramy z góry ustalone role? I kto może być reżyserem tego spektaklu? Odpowiedź może być równie prosta, co szokująca w swojej wymowie.

Odys J. Korczyński to polski debiutant. Na Facebooku znajdziecie jego fanpage.

Niedaleka przyszłość, Marek wychodzi z więzienia. Na stacji benzynowej pod wpływem impulsu kradnie samochód - czerwonego alfę romeo, w którym napotyka... martwego klauna. Podróż umiejscawia bohatera w małym miasteczku, w którym pozornie prowadzi on normalne życie. Marek jednak cały czas czuje, że coś jest nie tak z jego tożsamością. Poszukiwania zaprowadzają go do eksperymentów DNA i podziemnego miasta.

"Klauni" to książka, którą mogę zakwalifikować do niszowej literatury grozy, z mocnym psychodelicznym wydźwiękiem. W historii Marka bowiem nic nie jest do końca jasne i klarowne, a co więcej - nie wiadomo, co było prawdą, a co jedynie majkami chorego umysłu. Z tego też względu oraz biorąc pod uwagę panujący w całej książce klimat tajemnicy, niepokoju i lęku, utwór ten trafi raczej do wąskiego grona odbiorców, którzy lubią takie duże pokłady mroku i niedopowiedzenia. Muszę przyznać, że lektura takiej powieści, w której iluzja i rzeczywistość, niebezpiecznie się ze sobą łączą, potrafi wprawić moje komórki nerwowe w stan podwyższonej gotowości. Tak było właśnie w tym przypadku.

Debiut Odysa J. Korczyńskiego to także oprócz mocno odczuwalnego nastroju niepokoju, wymowna wizja tego, do czego może doprowadzić ludzka ingerencja w naturę. Wątek tajemniczych eksperymentów na genach lustrzanych, zaburzenia tożsamości, a w konsekwencji produkcja ulepszonych ludzi przez pewną korporację to szokująca płaszczyzna, która wzmacnia cały przekaz książki. Nie sposób się przy tym nie zatrzymać i nie zadać sobie pytań o granice ludzkiej potrzeby władania wszystkim, co możliwe, potrzeby bycia bogiem. O to, kto tak naprawdę rządzi ludzkim losem, oraz o to, czy mamy duszę i czy niczym tytułowi klauni, żyjemy w ułudzie, przekonani o własnej decyzyjności

Przerażającą w swojej istocie była wizja odkrycia duszy i co za tym idzie, stworzenia mechanizmu kontroli zasady, która rządzi ludzkim życiem. Aż strach pomyśleć, co mogłoby się dziać, gdyby w przyszłości doszło do takiego scenariusza i pewne grupy mogłyby odgórnie sterować tysiącami istnień. W kontekście tym opis miasta znajdującego się pod ziemią, staje się niezwykle wymowny, pobudzając przy tym wyobraźnię.

Jeśli do tej pory nie wiedzieliście, że istnieje lęk przed klaunami, to po lekturze tej książki z pewnością poznacie to uczucie. Odys Korczyński przedstawia bowiem historię, w której nic nie jest jednoznaczne, a niepokojący i nieco psychodeliczny klimat, udziela się czytelnikowi z każdą, kolejną przeczytaną stroną.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl

"Teraz widzisz, że jeśli nagle zorientujesz się, że zupełnie nie z własnej winy stałeś się klaunem, a do tej pory jedynie naiwnie marzyłeś o tej roli, nie wiedząc, co to tak naprawdę oznacza, to zaczynasz ze wszystkich sił pragnąć tego świata za szybą".


Pracujemy, kochamy, bawimy się, czyli żyjemy. Czy nie nachodzi was jednak czasami taka refleksja, że nasza egzystencja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1979
1457

Na półkach:

Główny bohater tej powieści jest byłym więźniem. W dziwnych okolicznościach swoją tożsamość. Próbuje więc dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Jego poszukiwania doprowadzają go do szokujących informacji. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie efekty mają prowadzone przez korporację Gutrie eksperymenty, przeczytajcie tę książkę. Jeśli nie boicie się klaunów oczywiście.

Muszę przyznać, że mam dość mieszane uczucia po lekturze. Nie powiem, że jest zła, ale czegoś mi tutaj zabrakło. Liczyłam na to, że częściej będę odczuwała niepokój, odkrywając z Markiem, czyli głównym bohaterem, kolejne fakty z jego przeszłości. Tymczasem zdarzały się momenty, że czułam się nieco znużona tym, co czytam. Początek zapowiadał się świetnie. Nie chcę zdradzić za dużo, ale gdy klaun pojawił się po raz pierwszy, czułam jak serce podskoczyło mi do gardła. Nie powiem, wystraszył mnie dziad. Później troszkę mi tego napięcia zabrakło. Przeszkadzał mi wpleciony tu więzienny gryps. Nie bardzo grał mi z całością i nieco mnie momentami irytował. Moim zdaniem język tej powieści jest dość toporny. Do mnie nie do końca przemówił.

Powieści nie da się odmówić oryginalności. Nie umiem porównać tej historii z żadną inną. Zaintrygowały mnie prowadzone przez korporację eksperymenty, które sprawiały, że ludzie stawali się, przynajmniej teoretycznie, lepsi, odważniejsi i nie bali się śmierci. Oczywiście to wszystko miało swoją cenę.

Wizja, jaką w powieści przedstawia autor, może budzić momentami strach. Kto wie, czy w przyszłości nie będą działy się takie rzeczy? Mam nadzieję, że nie dożyję takiego dnia. Co do tytułowych klaunów. Nigdy jakoś specjalnie się ich nie bałam, ale po tej lekturze będę chyba odczuwać niepokój, jeśli zobaczę takowego w cyrku. Już pierwsza scena z jego udziałem prawie przyprawiła mnie o zawał.

Klauni to dobra, choć dość trudna lektura. Ma swoje lepsze i gorsze momenty. Daję jednak autorowi kredyt zaufania i postaram się sięgnąć kiedyś jeszcze po jego powieść. Jestem ciekawa, co Odys Korczyński będzie miał mi jeszcze do zaoferowania. Podejrzewam, że książka, o której Wam opowiedziałam, przypadnie bardziej do gustu panom, choć nikomu nie będę odradzała sięgania po tę pozycję.

www.czytelnia-mola-ksiazkowego.pl

Główny bohater tej powieści jest byłym więźniem. W dziwnych okolicznościach swoją tożsamość. Próbuje więc dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Jego poszukiwania doprowadzają go do szokujących informacji. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie efekty mają prowadzone przez korporację Gutrie eksperymenty, przeczytajcie tę książkę. Jeśli nie boicie się klaunów oczywiście.

Muszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
346

Na półkach: ,

Najbardziej zły klaun straszący dzieci został stworzony przez niekwestionowanego króla horroru - Stephena Kinga. To przez niego Amerykanie i reszta świata nabawili się traumy w stosunku do klaunów, szczególnie tych z czerwonym nosem. Niebawem na ekrany kin trafi adaptacja jednej z najlepszych powieści Kinga, czyli "To". Wypatruję jej z ciekawością. W oczekiwaniu na seans postanowiłam sięgnąć po książkę debiutującego polskiego autora Odysa J. Korczyńskiego, który napisał powieść, pt. "Klauni". Czy odnalazłam w niej znane motywy, a może nawiązania do twórczości amerykańskiego mistrza grozy? I tak, i nie.

"Klauni" to powieść, która stara się trzymać czytelnika w napięciu, stawia na niedopowiedzenia, podsyca strach poprzez umieszczenie akcji na różnych poziomach oraz jej nieoczekiwane wolty. W zasadzie nie potrzeba nic więcej, by wciągnąć czytającego bez reszty. Mnie się jednak nie udało. Przede wszystkim nie towarzyszyło mi uczucie strachu, lecz znużenie. Owszem, zdarzyły się w powieści takie fragmenty, które wzbudziły moje zainteresowanie, ale na pewno nie mroziły krwi w żyłach, jak zapowiadał opis umieszczony na, nawiasem mówiąc, świetnej okładce. Prawdę mówiąc sama nie wiem, dlaczego tak się stało. Wszak powieść Odysa J. Korczyńskiego powinna wzniecić w moim sercu żar, zawiera bowiem wszystkie niezbędne elementy, które stanowią o atmosferze książki budzącej niepewność i strach.
Przede wszystkim należy zaznaczyć, że pomysł na fabułę powieści jest dobry. Oto główny bohater Marek Nędza vel Marek Ratke, drobny złodziejaszek, częsty bywalec różnych zakładów penitencjarnych, staje przed szansą dokonania łatwej kradzieży samochodu. Na tyłach stacji benzynowej widzi piękny model alfy romeo brera, którą dla potrzeb fabuły nieco zmodyfikowano. Samochód kusi, żeby do niego wsiąść i odjechać w siną dal. Wymarzona alfa mieści jednak w swoim luksusowym wnętrzu tajemniczego pasażera. Ni mniej ni więcej tylko klauna, a raczej trupa mężczyzny umalowanego niczym klaun w cyrku. Jego wizerunek nie odbiega od tych najbardziej znanych nam z popkultury. Spotkanie z tym indywiduum prowadzi głównego bohatera do czynów, których będzie żałować i miejsc, których nigdy nie chciałby oglądać. Przede wszystkim jednak powoduje, że Marek Nędza traci poczucie rzeczywistości i gubi swą tożsamość. Za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, kim jest i zrozumieć rzeczywistość, która wymyka się wszelkim normom.
Wszystko to zapowiada się znakomicie, ale z czasem autor serwuje czytelnikowi wizje, które chociaż mroczne i zagmatwane, wywoływały u mnie również poczucie niesmaku i znużenia. Po pierwsze, choć dla innych może okazać się to zaletą, zupełnie nie przemawiało do mnie używanie więziennej grypsery. Rozumiem, że poprzez ten zabieg bohater wydaje się być bardziej wiarygodny, ale mnie ten język męczył i denerwował, co w połączeniu z fragmentami dotyczącymi aspektów naukowych i badań genetycznych stanowiło mieszankę wybuchową. Może właśnie dlatego powieść czytało mi się żmudnie, mimo że nie jest ona zbyt obszerna. Zastanawiam się też, czy mój odbiór powieści nie był spowodowany zmęczeniem treściami innych ostatnio przeczytanych książek obfitujących w wulgaryzmy, brzydotę i przemoc. Może powinnam zrobić sobie przerwę i poszukać czegoś, co ukoi moje skołatane nerwy i nadwyrężoną wrażliwość.
Po drugie, nie udało mi się związać bliżej z żadnym występującym w powieści bohaterem. Niezależnie od tego, w której z alternatywnych rzeczywistości występował. Choć przyznaję, że główny bohater momentami wzbudzał we mnie sympatię, co przy jego raczej wątpliwej przeszłości było nad wyraz nieoczekiwane. Zaciekawił mnie również naukowiec Cyprys. Jemu pozwoliłabym jeszcze raz do mnie przemówić.

Powieść "Klauni" to oryginalna wizja dalekiej przyszłości w świecie po zmianach, w którym człowiek skazany zostaje na bycie wciąż kimś innym. Jest to także opowieść o podróży w czasie, w poszukiwaniu dobra, które za sprawą historii ludzkości staje się odległą i porzuconą ideą.

Za sprawą wielkiego koncernu, przedstawionego w powieści, dokonano odkrycia łączącego rzeczywistość materii z istnieniem świata nadprzyrodzonego. Dzięki kontroli nad człowiekiem, jego genami posiadającymi "duszę", naukowcy mogliby rozwiązać zagadkę ludzkiego istnienia. To siła napędowa książki poruszającej motyw naszych przyszłych losów. Oryginalnym pomysłem okazała się wizja idealnego podziemnego miasta. Zarówno ona, jak i fragment powieści, w którym bohater przebywa w pobliżu domu z tajemniczym podglądaczem, najbardziej przykuły mą uwagę.
Nie uważam powieści Odysa J. Korczyńskiego za pozycję słabą i nieciekawą. Moim zdaniem autor postarał się o stworzenie własnej wizji eksterioryzacji, która pełna fantazji i urojeń daje do myślenia. Poprzez odniesienia do filozofii, między innymi w nawiązaniu do jaskini platońskiej, Odys J. Korczyński, dorzuca coś od siebie do wielokrotnie już eksploatowanych przez pisarzy i artystów wizji przyszłości ludzkości. Czy jesteśmy jedynie ubocznymi skutkami pewnych eksperymentów?
Nie wszystkie elementy skomplikowanej fabuły powieści były dla mnie jasne. Część z nich została wyjaśniona w zakończeniu, niektóre wątki pozostały jednak otwarte. Z informacji, które znalazłam na stronie autora wynika, że "Klauni" stanowią część zaplanowanego cyklu powieści science - fiction. Wobec tego mam nadzieję, że kolejne tomy cyklu będą zawierać odpowiedzi na moje pytania.
Po przeczytaniu i przemyśleniu treści zaaplikowanej mi przez Odysa J. Korczyńskiego postanowiłam zmierzyć się z tą książką jeszcze raz. Być może, po pewnym czasie, uda mi się odnaleźć w niej jeszcze więcej satysfakcjonującej mnie esencji manipulacji, jaką zastosował wobec mnie autor "Klaunów".
Na chwilę obecną mogę stwierdzić, że przeczytałam książkę, która jest kwintesencją ludzkiej myśli o tym, co nas czeka w przyszłości. Oryginalną w pomyśle i formie, lecz nie przemawiającą do mnie jednoznacznie jeśli chodzi o język oraz kreacje bohaterów. Pamiętajcie jednak, że to tylko subiektywna opinia. Każdy z Was może samodzielnie przekonać się, kim lub czym są tytułowi "Klauni". Na pewno warto dać im szansę.

Najbardziej zły klaun straszący dzieci został stworzony przez niekwestionowanego króla horroru - Stephena Kinga. To przez niego Amerykanie i reszta świata nabawili się traumy w stosunku do klaunów, szczególnie tych z czerwonym nosem. Niebawem na ekrany kin trafi adaptacja jednej z najlepszych powieści Kinga, czyli "To". Wypatruję jej z ciekawością. W oczekiwaniu na seans...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5597
735

Na półkach: , ,

Opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/05/101-klauni-odys-korczynski.html

Główny bohater traci swoją tożsamość. W co najmniej dziwnych okolicznościach, świadomy faktu bycia byłym więźniem, poszukuje odpowiedzi, kim jest. Im głębiej jednak w las, tym więcej drzew, a prawda okazuje się niepokojąco szokująca. Jaka jest prawda o przeszłości Marka i czym tak na prawdę jest dziwne miasteczko stanowiące skutek uboczny nowatorskich operacji na genetycznych "duszach"?

Gdy były więzień trafia na lśniący, nowy samochód, wręcz proszący się o kradzież, nie czeka długo. Taka okazja nie może się zmarnować! Nie przypuszcza jednak, że to wstęp do koszmaru, który zaprowadzi go do samego piekła... i jeszcze trochę dalej. Błyskawicznie odkrywa przerażający sekret samochodu. A potem trafia do dziwnego miasteczka, Ożennej, w którym nic nie jest takie, jakim wydaje się być pozornie. Bo to właśnie pozory stanowią o wszystkim tu, na miejscu. Pozorami są domy, są ludzie i jest dziwna fabryka, w której Marek, z uporem maniaka zwany przez dziwnego klauna "Brunem" zaczyna pracę - ale i tu zaczyna się rozpadać świat, do jakiego trafił. Zaczyna poznawać sekrety, o jakich nikt by nie śnił - w tym tajemnicę pionierskich ale i bardzo kontrowersyjnych badań nad ludzkim DNA...
[...]
Opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/05/101-klauni-odys-korczynski.html

Opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/05/101-klauni-odys-korczynski.html

Główny bohater traci swoją tożsamość. W co najmniej dziwnych okolicznościach, świadomy faktu bycia byłym więźniem, poszukuje odpowiedzi, kim jest. Im głębiej jednak w las, tym więcej drzew, a prawda okazuje się niepokojąco szokująca. Jaka jest prawda o przeszłości Marka i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    4
  • Audiobooki
    1
  • Sci-fi
    1
  • Wygrałam
    1
  • ZyARCHIWIZOWANE: Wyzwanie 100 książek w 2017
    1
  • Audio book
    1
  • PILNE
    1
  • 2017
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Klauni


Podobne książki

Przeczytaj także