Zadzwoń, kocham cię

Okładka książki Zadzwoń, kocham cię
Anna Zgierun-Łacina Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura młodzieżowa
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2017-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2017-08-23
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310132475
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
783
155

Na półkach:

Rozpoczynając czytanie książki z wydawnictwa Nasza Księgarnia, myślałam, że dotknę, dość już chwilami oklepanego tematu jakim jest nastoletnia miłość. Jednak im dalej, tym bardziej rozumiałam, dlaczego przeszła mi przez głowę myśl, że kolejna książka tegoż wydawnictwa nadawałaby się do współczesnego kanonu lektur szkolnych.

Zaczyna się dość prosto. Weronika ogląda mecz piłki nożnej z tatą i bratem w czasie burzy. Polska walczy ze Szwajcarią w meczu ćwierćfinałowym Euro. Dziewczyna w pewnej chwili wygląda przez okno i widzi starszego pana, którego kojarzy z widzenia, gdy przesiaduje na ławeczce w słoneczne dni, zaś teraz przebywa w tym ulewnym deszczu bez parasola. Weronika nie waha się ani chwili i pędzi na pomoc staruszkowi. Nie ona jedna, jak się okazuje. W ten sposób poznaje, lub może lepszym określeniem byłoby, rozpoznaje w podbiegającym chłopaku kolegę z przedszkola, Wawrzyńca. Iskry przechodzą między nimi, zaczynają się spotykać. Każda historia miłosna zaczyna się w podobny sposób między dwójką nastolatków.

Myślałam, że będzie to płytka opowieść. Bo kurczę, no jest fajnie jak jest fajnie. Jest on, jest ona, on się zakochuje, ona także. Oboje chcą być razem. Jednak za sprawą jednej podjętej decyzji następuje po niej cały ciąg wydarzeń, które na psychice Weroniki odbijają się szerokim echem. Ta powieść nie jest pełna słodkich frazesów, przyjemnie spędzonych chwil dwójki zakochanych w sobie młodych ludzi, którzy dopiero odkrywają świat. Najbardziej uderzyła mnie w niej chyba jej prawda. Prawdziwe sytuacje związane z okropnymi wydarzeniami mającymi miejsce na świecie w ciągu ostatniego półtora roku sprawiają, że jest do bólu prawdziwa, aktualna i która przypomina, że to nie jest wymysł. A przede wszystkim, że nie jest to zabawa. A ludzkie życie bardzo kruche.

Co mnie denerwowało? Rodzice Weroniki, a właściwie jej mama. Kobieta-alfa, nic innego. Zdominowała swe dzieci, męża, zastanawiałam się, kto w jej małżeństwie nosi spodnie, bo chyba nie ojciec. Odniosłam wrażenie, że chwilami traktuje córkę jak zło konieczne, a widzi jedynie problemy syna. Tylko Max i jego problemy są ważne, natomiast nie przejdzie jej nawet przez myśl, by zapytać Weronikę o stan psychiczny – w efekcie dziewczyna musi zmagać się ze wszystkim niemal sama. Niemal, bo jest jeszcze Wawrzyniec, który nie wiedzieć czemu był dla mnie chwilami bucem. Sam chyba nie wiedział czego chciał. Gdy myślę ”Wawrzyniec”, to przed oczami pojawia mi się bad boy.

Główni bohaterowie nie są jednak czarni lub biali jak rycerze Jedi. Są szarzy, bo nie są ani dobrzy ani źli (właściwie Jedi też mogą, nie?)… są po prostu ludźmi, ze wszelkimi wadami i zaletami. Każdy z nas ma swoje lepsze i gorsze dni, nie mówcie, że nie. To postacie z krwi i kości, tak jak każda napotkana przez nas na ulicy osoba. Autorka wykreowała bohaterów bardzo dobrze, jak nie doskonale. Nie postawiła charakteru Weroniki na szali reprezentującej dobro, lecz pośrodku, tak jak i Wawrzyńca, jej matki, ojca, każdego.

Myślę, że każdy wyniesie z tej książki jakąś wartość, którą będzie chciał nieść dalej w świat, bo w dzisiejszych czasach, które są złe i zepsute odrobina miłości jest chyba najpotrzebniejszą rzeczą. Współczucie, trochę dobra… tak niewiele nam trzeba, by wywołać uśmiech na twarzy innej osoby, a często o tym zapominamy. Książka pani Łaciny nauczyła mnie tego, że zawsze gdzieś na świecie znajdzie się osoba, która nas kocha, która będzie się o nas martwić, gdy znajdziemy się w niebezpieczeństwie; która będzie co chwilę dzwonić, by w końcu ktoś odebrał. To powieść o docieraniu się dwójki młodych ludzi, którzy poznają swoje nawyki, zwyczaje. W pewnym sensie to magiczna powieść, przynajmniej dla mnie. Kto wie… może kiedyś, ktoś dostrzeże potencjał i książka wkroczy do kanonu lektur szkolnych? Bardzo bym chciała, bo z całego serca myślę, że warto!

Mam też po lekturze pewną refleksyjną myśl na koniec. Idźcie i powiedzcie rodzicom, że ich kochacie, tak po prostu. Powiedzcie dziadkom, przyjaciołom, niech wiedzą! Bo nigdy nie wiadomo, kiedy stanie się coś złego, a najgorsza rzeczą jest rozstać się w złości.

https://naszerecenzje.wordpress.com/2017/09/21/zadzwon-kocham-cie-anna-lacina/

Rozpoczynając czytanie książki z wydawnictwa Nasza Księgarnia, myślałam, że dotknę, dość już chwilami oklepanego tematu jakim jest nastoletnia miłość. Jednak im dalej, tym bardziej rozumiałam, dlaczego przeszła mi przez głowę myśl, że kolejna książka tegoż wydawnictwa nadawałaby się do współczesnego kanonu lektur szkolnych.

Zaczyna się dość prosto. Weronika ogląda mecz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    92
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    5
  • Z biblioteki
    3
  • Literatura młodzieżowa
    2
  • Literatura polska
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2021
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Anna Zgierun-Łacina Zadzwoń, kocham cię Zobacz więcej
Anna Zgierun-Łacina Zadzwoń, kocham cię Zobacz więcej
Anna Zgierun-Łacina Zadzwoń, kocham cię Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także