Życie na podglądzie

Okładka książki Życie na podglądzie Len Vlahos
Okładka książki Życie na podglądzie
Len Vlahos Wydawnictwo: Media Rodzina literatura młodzieżowa
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Life in a Fishbowl
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2017-05-10
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-10
Data 1. wydania:
2017-01-12
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380082908
Tłumacz:
Maciej Potulny
Tagi:
len vlahos reality-show
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
288
247

Na półkach:

Lubię takie książki. Fajny pomysł na historię. Trudno się oderwać, bo fabuła ma zwroty, których kontynuację chce się śledzić. Temat ważny, współczesność w krzywym zwierciadle. Po lekturze mam też przekonanie, że historia została dopracowana.

Nie jest to arcydzieło. Koło arcydzieła nawet nie stało, ale też nie miało stać. Jako rozrywka z dozą mądrego przesłania sprawdza się dobrze. Chętnie zobaczyłbym film na podstawie tej książki.

Umierający ojciec chce zapewnić swojej rodzinie dostatnią przyszłość i decyduje się... sprzedać ostatnie tygodnie swojego życia. Kupiec znajduje się błyskawicznie.

Lubię takie książki. Fajny pomysł na historię. Trudno się oderwać, bo fabuła ma zwroty, których kontynuację chce się śledzić. Temat ważny, współczesność w krzywym zwierciadle. Po lekturze mam też przekonanie, że historia została dopracowana.

Nie jest to arcydzieło. Koło arcydzieła nawet nie stało, ale też nie miało stać. Jako rozrywka z dozą mądrego przesłania sprawdza się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
133

Na półkach: ,

Recenzja pojawiła się na blogu:
https://naszerecenzje.wordpress.com/2020/09/10/zycie-na-podgladzie-len-vlahos/

Mężczyzna chory na raka postanawia za wszelką cenę zdobyć przed śmiercią środki, aby zabezpieczyć finansowo rodzinę. Tak, „Breaking Bad” to jak najbardziej słuszne skojarzenie, ale nie tylko. Swoją interpretację tego motywu przedstawia Len Vlahos w świeżo wydanej powieści „Życie na podglądzie”. Okazuje się, że produkcja narkotyków to niejedyny sposób na szybki zastrzyk gotówki. Bohater książki Vlahosa wpada na inny, równie kontrowersyjny pomysł. Czy lektura „Życia na podglądzie” zafascynowała mnie tak bardzo jak produkcja Vince’a Gilligana?

Jared, Stone ojciec nastoletnich Jackie i Megan oraz kochający mąż otrzymuje złą wiadomość. Choruje na raka mózgu i nie zostało mu wiele życia. Zaczyna obawiać się jak po jego odejściu poradzi sobie rodzina. Wchodzi na e-Baya, (gdzie w końcu można kupić i sprzedać wszystko) i decyduje się przekazać na licytację własne życie. Cena wywoławcza — milion dolarów. Kto jest chętny?

Pisanie o chorobie z reguły nie jest łatwe. Len Vlahos w zaskakujący sposób opisuje losy Jareda zachowując lekki ton i nie tracąc przy tym dobrego smaku. Chociaż sytuacja, w której znajduje się rodzina Stone’ów nie jest łatwa i można by spodziewać się powieści utrzymanej w ponurym nastroju, wcale tak nie jest. „Życie na podglądzie” jest pełne trudnego do sprecyzowania humoru. To nie są żarciki chamsko poutykane w dialogach, to coś innego, bardziej wysublimowanego i powściągliwego. Jednym z przykładów może być postać Gleja. Tak, autor uczynił jednym z bohaterów nowotwór, stopniowo wyniszczającego organizm Jareda. Co jest właśnie najśmieszniejsze, Glej został przedstawiony jako istota posiadająca własne opinie i uczucia. Oglądał wspomnienia żywiciela ciesząc się nimi i czerpał radość korzystając z jego oczu czy uszu. Paradoksalnie Glej dał się polubić, a nawet przez moment można było mu współczuć. Choć książka Vlahosa zaintrygowała mnie swoim opisem i pomysłem na fabułę, będąc już po lekturze stwierdzam, że zdecydowanie bardziej zauroczył mnie plastyczny język autora i jego lekkie pióro. „Życie na podglądzie” czyta się bardzo płynnie i dość szybko. Można odnieść wrażenie, że w książce każde słowo, zdanie tak do siebie pasują, że po usunięciu choć jednej literki, całość by się rozsypała. Powieść Vlahosa to nie arcydzieło literatury i kopalnia cytatów, ale jednak można odnieść wrażenie, że autor nic by w niej nie zmienił i że jest dokładnie taka, jak planował. Wydaje się być dopieszczona i przemyślana.

Bardzo chętnie sięgam po książki skoncentrowane wokół jakiegoś cudu techniki. W tym przypadku była to akurat odchodząca nieco do lamusa telewizja, a konkretniej reality show. Ethan Overbee – producent telewizyjny wpadł na pomysł, aby wylicytować życie Jareda i pokazać jego ostatnie chwile życia na ekranie. Początkowo pomysł ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ale jego realizacja była raczej taka, jak można by się tego spodziewać. Obyło się bez większych niespodzianek. Jak można się domyśleć, rodzina Jareda nie była zachwycona tym pomysłem, a on — zdesperowany i nieco zamroczony chorobą, nie wnikał w szczegółowe warunki współpracy z ekipą filmową, co koniec końców wiązało się z kilkoma problemami. Fabułę określiłabym jako poprawną, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to nie ona jest najważniejsza w tej powieści.

Jeżeli nie fabuła, to co w takim razie? Fundamentalne wartości przedstawione w uniwersalnej i przystępnej formie. „Życie na podglądzie” to nie tylko dostarczająca rozrywki książka. To lekcja życia i umierania. Świetnie pokazuje, co tak naprawdę jest ważne. Rodzina, przyjaźń, miłość, wsparcie drugiej osoby, zaufanie. Pomysł z reality show przyciągnie czytelnika w każdym wieku, i słusznie. Vlahos stworzył dojrzałą książkę, ale zarazem taką, z której interpretacją nie będzie miała problemu również młodsza osoba. Autor pisząc nieco pół żartem, pół serio potrafi doprowadzić czytelnika do skrajnych emocji – od śmiechu po momenty wzruszenia. Pokazuje destrukcyjny wpływ choroby na organizm Jareda, walkę rodziny z telewizją, podejmuje tematykę eutanazji, przyjaźni, chęci zdobycia sławy. Z pewnością każdy znajdzie coś, co go zainteresuje.

„Życie na podglądzie” to książka bardzo uniwersalna. Szybko i lekko się ją czyta, wciąga, intryguje, zmusza do refleksji. Nie każdego natomiast oczaruje. Ja po jej lekturze odczuwam niewielki niedosyt. Niby mi się podobała, jednak po genialnym i oryginalnym pomyśle na fabułę spodziewałam się nieco bardziej zaskakującego. Polubiłam się z kolei ze stylem pisania Vlahosa i z chęcią sięgnę po jakąś inną jego książkę, jeżeli tylko pojawi się ona na polskim rynku wydawniczym.

Recenzja pojawiła się na blogu:
https://naszerecenzje.wordpress.com/2020/09/10/zycie-na-podgladzie-len-vlahos/

Mężczyzna chory na raka postanawia za wszelką cenę zdobyć przed śmiercią środki, aby zabezpieczyć finansowo rodzinę. Tak, „Breaking Bad” to jak najbardziej słuszne skojarzenie, ale nie tylko. Swoją interpretację tego motywu przedstawia Len Vlahos w świeżo wydanej ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
191

Na półkach: , ,

Co byś zrobił, gdyby życie twojej rodziny niespodziewanie stało się obiektem telewizyjnego show?
Piętnastoletnia Jackie Stone kocha swojego tatę. Jej tato, Jared, kocha Jackie. Nic dziwnego, że gdy Jared dowiaduje się o swym śmiertelnym nowotworze mózgu, przede wszystkim myśli o zabezpieczeniu rodziny. Postanawia sprzedać... swoje życie na eBayu. Konsekwencje tej decyzji wywrócą rodziny do góry nogami, gdy okaże się, że jednym z licytujących jest telewizyjny producent reality show. Jackie zostanie zmuszona do podjęcia działań, na które nigdy by się nie odważyła, i zyska zupełnie niespodziewanych sojuszników.
Błyskotliwa, przewrotnie zabawna, mocna powieść dla młodzieży ze świetnie nakreślonymi bohaterami, wśród których niepoślednią rolę odgrywa sam zyskujący świadomość nowotwór.

Książkę czyta się szybko jest bardzo ciekawa. Uważam, że każdy powinien przeczytać jak jesteśmy manipulowani przez telewizję. Bardzo mi się podobał pogląd nowotworu, jak zjadał wspomnienia. Lubię też przedstawienie Megan jak później się zmienia. Ciekawy był też pogląd zakonnicy Benedyktyny jak przez Internet i telewizję durnieje i podobają jej się kamery w życiu ludzi. Zastanawiało mnie w książce jak bardzo pochopne decyzje ludzie popełniają pod pewną presją decydując o swoim i innych życiu. Mam nadzieję że jak najwięcej osób powinno przeczytać tą książkę, ponieważ jest wartościowa i z pewnością każdy wyniesie coś z niej. POLECAM wszystkim, nie tylko młodzieży.

Co byś zrobił, gdyby życie twojej rodziny niespodziewanie stało się obiektem telewizyjnego show?
Piętnastoletnia Jackie Stone kocha swojego tatę. Jej tato, Jared, kocha Jackie. Nic dziwnego, że gdy Jared dowiaduje się o swym śmiertelnym nowotworze mózgu, przede wszystkim myśli o zabezpieczeniu rodziny. Postanawia sprzedać... swoje życie na eBayu. Konsekwencje tej decyzji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
168

Na półkach: ,

Od samego początku bardzo polubiłam postać Jackie Stone, podoba mi się to jakie ma podejście do życia i jak radzi sobie z przeciwnościami losu. Sympatyczną postacią wydawał mi się też jej ojciec Jared, mimo że pomysł sprzedania swojego życia na eBayu, a co za tym idzie również życia swojej rodziny jest moim zdaniem idiotyczny to powód dla jakiego to zrobił wydaje mi się całkiem racjonalny. Zabezpieczenie materialne rodziny dla osoby, która ma świadomość zbliżającej się śmierci jest niesamowicie ważne, tym bardziej, że Jared zdawał sobie sprawę z tego, ile wynosi ich budżet i utrzymanie się. Tylko czy to wszystko jest warte sprzedawania całej swojej prywatności i najbardziej intymnych szczegółów życia rodzinnego? Dla Jareda najwyraźniej jest.
Ogólnie w książce spotkamy naprawdę wiele ciekawych charakterów.

Szczerze mówiąc to po pierwszych stronach książki spodziewałam się większej ilości wspólnych chwil taty z córką. Ich obraz jawił mi się jako niezwykle zgrany duet, który uwielbia spędzać ze sobą czas i myślałam, że po informacji o chorobie mężczyzny będzie tego wspólnego czasu jeszcze więcej, jednak w historii jest bardzo mało tego typu momentów, a i tak mam wrażenie, że przeważają te ze wspomnień Jareda. Trochę mnie to zawiodło, ponieważ nastawiłam się na historię typowo o duecie ojca z córką, jednak to, co otrzymałam też jest bardzo dobre.

Książka skupia się głównie na postaci Jackie, która za wszelką cenę nie chce poddać się nowym zasadom panującym w domu po wejściu ekipy filmowej i uparcie dąży do tego, żeby jak najszybciej się ich pozbyć. Drugą postacią o której bardzo wiele się dowiemy jest sprawca całego zamieszania, czyli glejak wielopostaciowy IV stopnia. Będziemy mieli okazję poznać jego sposób myślenia i to jak postrzega swoją rzeczywistość. Takie przedstawienie historii powoduje, że mimo trudnego tematu choroby i śmierci książka jest bardzo humorystyczna i przyjemnie się ją czyta.

Ogółem to cały pomysł z reality show, które wywraca życie rodziny do góry nogami został świetnie zrealizowany, bałam się, że to będzie totalna porażka, jednak dzięki niesamowitym postaciom i ich unikalnym charakterom cała akcja miała sens i do tego jeszcze wartościowy przekaz. Natrafimy tutaj nie tylko na motyw śmierci, raka, rodziny, ale także chciwości, próżności, czy przyjaźni. To naprawdę bogata lektura i myślę, że nada się dla każdego czytelnika, niezależnie od wieku.

Polecam ☺

Od samego początku bardzo polubiłam postać Jackie Stone, podoba mi się to jakie ma podejście do życia i jak radzi sobie z przeciwnościami losu. Sympatyczną postacią wydawał mi się też jej ojciec Jared, mimo że pomysł sprzedania swojego życia na eBayu, a co za tym idzie również życia swojej rodziny jest moim zdaniem idiotyczny to powód dla jakiego to zrobił wydaje mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
248

Na półkach:

Jared i Deidre mieszkają ze swoimi córkami Megan i Jackie w Portland. Są kochającą się rodziną, która nagle dowiaduje się o nieuleczalnej chorobie Jareda. Aby zapewnić swojej rodzinie dostatek mąż i ojciec decyduje się sprzedać swoje życie. Do ich domu wprowadza się ekipa filmowa i ostatnie miesiące życia mężczyzny będą przedstawione w reality show.
✨ Czy życie jest na sprzedaż? Czy telewizja zawsze mówi prawdę? "Życie na podglądzie" to książka o niesprawiedliwości, ludzkiej pysze, kłamstwach, ale przede wszystkim o wielkiej tragedii i miłości. Jest napisana w sposób bardzo ciekawy, bo choć napisana jest narracją trzecioosobową to świetnie przedstawia to co siedzi w głowach bohaterów.

Jared i Deidre mieszkają ze swoimi córkami Megan i Jackie w Portland. Są kochającą się rodziną, która nagle dowiaduje się o nieuleczalnej chorobie Jareda. Aby zapewnić swojej rodzinie dostatek mąż i ojciec decyduje się sprzedać swoje życie. Do ich domu wprowadza się ekipa filmowa i ostatnie miesiące życia mężczyzny będą przedstawione w reality show.
✨ Czy życie jest na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
898

Na półkach:

Nikt nie lubi dostawać złych wiadomości. Właśnie taką wiadomość otrzymuje Jared Stone. Mężczyzna dowiaduje się o diagnozie, która doszczętnie nim wstrząsa, a jest nią: glejak wielopostaciowy IV stopnia. Druzgoczące oświadczenie odcina mężczyznę od rodziny i  zamyka się w sobie, nie informując swoich najbliższych o tragicznej wiadomości. Przypomina sobie ogłoszenie, jakie kiedyś ujrzał i postanawia wystawić ogłoszenie ze sprzedażą własnego życia na eBayu. Chcę w ten sposób zabezpieczyć finansowo swoją rodzinę. I tak zaskarbia ciekawość potencjalnych nabywców chętnych jego życia, jak i również w ten sposób rodzina dowiaduje się o tej zaskakującej diagnozie, jaka ich także dosięgła..

Zaskakujące prawda? Lubię swoje życie. Bardzo lubię swoje życie. Jednak nie chciałabym być postawiona na miejscu w jakim znalazł się stworzony bohater powieści. W moim życiu prywatnym również doszło do pewnej sytuacji, która zostawiła odcisk na przeszłości i czytając przypominałam sobie traumatyczne chwile.
Wracając do tematu książki, w dość obiektywny sposób przedstawiona jest osobista tragedia jaka spotyka normalną, przeciętną rodzinę. Autor pokazuje jak w przypływie emocji dochodzi do popełnienia lepszych i gorszych decyzji oraz o skutkach i żerowaniu na człowieku w obliczu tragedii. Telewizja kłamie (co wiadome nie od dziś),religia chce pokazać się z jak najlepszej strony, a w rezultacie najbardziej możemy liczyć na osoby po których nie spodziewalibyśmy się zaangażowania i wsparcia pomimo wszelkich przeciwności jakie daje nam życie.

Lektura ważna, wzruszająca i dająca sporo do myślenia. "Życie na podglądzie" uważam, że powinna poszerzyć bibliotekę wielu czytelników, którzy nie tylko poszukują literatury bogatej w wachlarz emocji, jak i trudnego tematu, o którym się nie pisze, a niestety towarzyszy nieubłaganie od wielu pokoleń.

Nikt nie lubi dostawać złych wiadomości. Właśnie taką wiadomość otrzymuje Jared Stone. Mężczyzna dowiaduje się o diagnozie, która doszczętnie nim wstrząsa, a jest nią: glejak wielopostaciowy IV stopnia. Druzgoczące oświadczenie odcina mężczyznę od rodziny i  zamyka się w sobie, nie informując swoich najbliższych o tragicznej wiadomości. Przypomina sobie ogłoszenie, jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2404
2356

Na półkach:

Jak się zachowasz, gdy zawiśnie nad Tobą wyrok śmierci? Jakie decyzje podejmiesz najpierw? O kim pomyślisz w pierwszej kolejności? I czy odważysz się choć przez moment zapomnieć o tym co cię czeka?

Len Vlahos porusza mocny, emocjonalny temat w zaskakujący sposób - z humorem. Nie dystansuje się od tragedii, ale nadaje jej rangi prozy życia, pokazuje, że mimo prywatnego dramatu świat biegnie dalej. I niestety nie skupia się na jednostce. Nie byłam pewna czy autor udźwignie powierzone mu zadanie, ale po lekturze mogę śmiało napisać, że Vlahos stanął na wysokości zadania.

Już na wstępie zaznaczę, że jestem urzeczona, zachwycona "Życiem na podglądzie". Nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra, wyjątkowa powieść z konkretnym przesłaniem, ale i lawiną emocji na pierwszym planie. Od początku śledzimy losy piętnastoletniej Jackie Stone i jej umierającego na guza mózgu ojca. Zaczęło się od tragicznej diagnozy a skończyło na postanowieniu, by sprzedać swoje życie na eBayu. To miało zapewnić rodzinie Jareda poczucie finansowego bezpieczeństwa po jego śmierci. Nikt się nie spodziewa, że licytację wygra producent telewizyjnego reality show, który wywróci życie tej rodziny do góry nogami.

Pomysł przedni, wykonanie jeszcze lepsza. Fabuła nieustannie porusza się do przodu, dynamicznie zmienia się akcja a bohaterowie idealnie dostosowują się do wydarzeń przez cały czas pozostając realnymi, w pełni wiarygodnymi jednostkami. Poznajemy ich myśli związane z aktualną sytuacją oraz lęk przed nieuchronnie zbliżającym się końcem. Autor utrzymał swoją powieść w humorystycznym stylu, ale nie prześmiewczym. Bawi nas, sprawia, że uśmiechamy się przy czytaniu, ale jednocześnie upomina, że to temat ważny i niestety bardzo trudny dla głównych bohaterów, rzez co nie możemy zapominać co było punktem zapalnym dla kolejnych wydarzeń.

Okazuje się, że można połączyć temat śmierci i reality show w bardzo oryginalny sposób. Nic tu się ze sobą nie gryzie, wręcz czytelnik ma poczucie, że wszystko jest na właściwym miejscu. Niemal cała powieść skupia się na działaniach Jackie, młodej bohaterki w niecodziennej sytuacji, której przygody wydają się nie mieć końca, ale w tle dostrzegalne są też motywy siły rodziny, miłości, lęku przed śmiercią czy po prostu - ogromnym bólem po stracie. W niektórych rozdziałach narratorem jest sam nowotwór co samo w sobie jest odważne i innowacyjne, ale idealnie zamyka koło tej historii.

Śmiałam się i płakałam przy tej książce na przemian, zastanawiając się dlaczego tyle zwlekałam z lekturą? To jedna z piękniejszych książek jakie czytałam w życiu, mądra i piekielnie dojrzała, która nie tylko bawi, ale również uczy. "Życie na podglądzie" zaskakuje formą przekazu i pozostaje w głowie czytelnika na długo po zamknięciu ostatniej strony. Wiem, że wrócę do niej jeszcze wiele razy.

Jak się zachowasz, gdy zawiśnie nad Tobą wyrok śmierci? Jakie decyzje podejmiesz najpierw? O kim pomyślisz w pierwszej kolejności? I czy odważysz się choć przez moment zapomnieć o tym co cię czeka?

Len Vlahos porusza mocny, emocjonalny temat w zaskakujący sposób - z humorem. Nie dystansuje się od tragedii, ale nadaje jej rangi prozy życia, pokazuje, że mimo prywatnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
23

Na półkach: ,

Świetna książka. Humor i wartka fabuła w połączeniu z trudnym tematem. Książka emocjonująca, przejmująca i budująca. Lektura obowiązkowa dla każdego w przedziale wieku 13-99.

Świetna książka. Humor i wartka fabuła w połączeniu z trudnym tematem. Książka emocjonująca, przejmująca i budująca. Lektura obowiązkowa dla każdego w przedziale wieku 13-99.

Pokaż mimo to

avatar
284
80

Na półkach: ,

Bardzo poruszająca książka, świetna narracja, mnóstwo tematów do dyskusji. Bardzo mocno polecam!

Bardzo poruszająca książka, świetna narracja, mnóstwo tematów do dyskusji. Bardzo mocno polecam!

Pokaż mimo to

avatar
131
32

Na półkach: ,

To jest absolutnie wyjątkowa książka! Mocna, poruszająca, a jednocześnie napisana z dowcipem i bardzo odkrywczo! Temat śmierci w połączeniu z reality show to jest wybuchowa mieszanka. Książce nie brakuje zwrotów akcji, więc lektura naprawdę jest satysfakcjonująca!
Nie spodziewałam się tak dojrzałej i ważnej książki po tej okładce, choć to właśnie różowy rak przyciągnął moją uwagę.
Polecam bardzo gorąco!

To jest absolutnie wyjątkowa książka! Mocna, poruszająca, a jednocześnie napisana z dowcipem i bardzo odkrywczo! Temat śmierci w połączeniu z reality show to jest wybuchowa mieszanka. Książce nie brakuje zwrotów akcji, więc lektura naprawdę jest satysfakcjonująca!
Nie spodziewałam się tak dojrzałej i ważnej książki po tej okładce, choć to właśnie różowy rak przyciągnął moją...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    4
  • 2018
    4
  • 2017
    3
  • 2020
    3
  • 2023
    3
  • 2022
    2
  • Ebooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie na podglądzie


Podobne książki

Przeczytaj także