Nudnawa historia o poszukiwaniu utraconej tożsamości i rodzinnych dramatach. Nieprzypadła mi do gustu ta książka, pomimo tego że potencjał miała całkiem spory. Podobał mi się wątek wyjazdu do Afryki i opisy jego krajobrazu jednak te kilka plusów zostało przyćmione przez niesamowicie bezbarwną główną bohaterkę. Lexy jest postacią, która sprawia wrażenie bycia robotem, jest nijaka i ciężko jej współczuć czy chociażby utożsamić się z nią.

Nudnawa historia o poszukiwaniu utraconej tożsamości i rodzinnych dramatach. Nieprzypadła mi do gustu ta książka, pomimo tego że potencjał miała całkiem spory. Podobał mi się wątek wyjazdu do Afryki i opisy jego krajobrazu jednak te kilka plusów zostało przyćmione przez niesamowicie bezbarwną główną bohaterkę. Lexy jest postacią, która sprawia wrażenie bycia robotem, jest...

Początek lekko nudnawy, natomiast gdzieś od 1/3 trudno się oderwać. Lekka, z pięknymi opisami miejsc, czytając czułam się jakbym tam była.

Początek lekko nudnawy, natomiast gdzieś od 1/3 trudno się oderwać. Lekka, z pięknymi opisami miejsc, czytając czułam się jakbym tam była.

Początek nie wciąga za bardzo i trzeba trochę przebrnąć, żeby dotrzeć do głównej akcji. Bohaterka średnio do mnie przemawia, bardzo roztrzepana i chaotyczna. Czytanie zaczyna być przyjemne w polowie książki. Można przewidzieć zakończenie, aczkolwiek jest pewien obrót akcji.

Początek nie wciąga za bardzo i trzeba trochę przebrnąć, żeby dotrzeć do głównej akcji. Bohaterka średnio do mnie przemawia, bardzo roztrzepana i chaotyczna. Czytanie zaczyna być przyjemne w polowie książki. Można przewidzieć zakończenie, aczkolwiek jest pewien obrót akcji.

Dajecie książkom drugą szansę?

Ja tej dałam i przeżyliśmy razem ciekawa historię.
Staram się więcej czytać niż pisać dlatego momentami zasypuje Was wręcz opiniami ,a czasem milczę przez dłuższą chwilę.

Chciałabym Was również zaprosić mój vinted ,gdzie chętnie wymienię się książkami ,piszcie priv to podam link.

A teraz kilka słów o książce .

Zagmatwane losy trzech przyjaciółek , które chroniły siebie za wszelką cenę . Staroangielski, arystokratyczny klimat . Wszystko tworzy klimat opowieści ,który lubię najbardziej.
Jednak Lexy wnuczka jednej z Pań ,po utracie babci i matki szuka jeszcze jakiejkolwiek rodziny i odkrywa kawałek po kawałku tajemnice rodziny. W odkrywaniu sekretów wędruje aż do Afryki.
Całe to tło i historia tworzą bajeczna całość i choć historia jest smutna jest niesamowita . Postacie , klimat forma narracji,przeplatana listami,zapiskami z pamiętnika.Łaczenie przeszłości z teraźniejszością oraz na zakończenie kulminacyjny punkt , gdzie wszystko się łączy a zakończenie przyprawia o zdumienie.
Ah... to zdecydowanie świetna opowieść .
Dobra ,bardzo chwale te książkę, jednak dawno mi się tak nic nie podobało.
To obyczajówka z wątkiem sensacji. Z bardzo wartościowym przesłaniem .
Nie dajcie się już namawiać , sprawdźcie

Dajecie książkom drugą szansę?

Ja tej dałam i przeżyliśmy razem ciekawa historię.
Staram się więcej czytać niż pisać dlatego momentami zasypuje Was wręcz opiniami ,a czasem milczę przez dłuższą chwilę.

Chciałabym Was również zaprosić mój vinted ,gdzie chętnie wymienię się książkami ,piszcie priv to podam link.

A teraz kilka słów o książce .

Zagmatwane losy trzech...

Bardzo wciągająca. Choć przez pierwszych kilka stron myślałam, że będę musiała robić notatki (kto jest kim, kto, dlaczego, itd.) Ale potem im kartka dalej, tym wszystko się klarowało.

Bardzo wciągająca. Choć przez pierwszych kilka stron myślałam, że będę musiała robić notatki (kto jest kim, kto, dlaczego, itd.) Ale potem im kartka dalej, tym wszystko się klarowało.

"List z przeszłości" Mairi Wilson. Świat, jaki znała Lexy, rozpada się nagle na milion kawałków. W kółka chwil dziewczyna traci dwie najbliższe jej osoby. Najpierw w wypadku ginie jej matka, a następnie umiera jej ukochana opiekunka matki z dzieciństwa- Urszula. Niebawem okazuje się, że to Lexy jest jedyną spadkobierczynią majątku starszej pani. Kiedy dziewczyna porządkuje mieszkanie po zmarłej, natrafia na tajemniczy list, którego treść wprawia ją w kompletne oszołomienie. To, co odkrywa, sprawia, że wyrusza w daleką podróż, by poznać prawdę o sobie i swojej rodzinie. Skrywane tajemnice zaprowadzają ją do upalnego Malawi w Afryce, gdzie podążając za pamiętnikiem Ursuli, cofnie się do lat 40 ubiegłego wieku. Wkrótce Lexy zrozumie, że przez lata żyła w kłamstwie, a jej życiu grozi wielkie niebezpieczeństwo. Jak zakończy się ta historia?

Książka ciekawa, emocjonująca, o odkrywaniu na światło dzienne tajemnic, które sięgają całe lata i kontynenty. Historia jest trochę zawiła, czasami sama nie mogłam się odnaleźć kto tu jest kim, ale w ogólnym podsumowaniu książka taka idealna na letnie wieczory przy gorącej herbatce.

"List z przeszłości" Mairi Wilson. Świat, jaki znała Lexy, rozpada się nagle na milion kawałków. W kółka chwil dziewczyna traci dwie najbliższe jej osoby. Najpierw w wypadku ginie jej matka, a następnie umiera jej ukochana opiekunka matki z dzieciństwa- Urszula. Niebawem okazuje się, że to Lexy jest jedyną spadkobierczynią majątku starszej pani. Kiedy dziewczyna porządkuje...

To z jednej strony bardzo wzruszająca historia, ale z drugiej także trochę przerażająca. Ta historia była tak skomplikowana, a jednocześnie tak prosta w zrozumieniu, że aż szokująca. Historia wciąga od pierwszych stron, czytało się to szybko i.. nie mogę powiedzieć, że przyjemnie w odniesieniu do całej tej historii, tych wszystkich zawiłości, jakie powstały w życiu bohaterów. Lexy odkryła całą prawdę o swojej rodzinie. Tej prawdziwej rodzinie z krwi i kości. Jednak czy ta świadomość, tego wszystkiego co miało miejsce na przełomie lat, była dla Lexy dobrym odkryciem, musicie sięgnąć po książkę i przekonać się sami. Moim zdaniem to bardzo dobra książka, która powstała dzięki temu, że autorka zgłosiła się do konkursu i zwyciężyła w nim, tym samym zdobywając możliwość wydania tej książki.

To z jednej strony bardzo wzruszająca historia, ale z drugiej także trochę przerażająca. Ta historia była tak skomplikowana, a jednocześnie tak prosta w zrozumieniu, że aż szokująca. Historia wciąga od pierwszych stron, czytało się to szybko i.. nie mogę powiedzieć, że przyjemnie w odniesieniu do całej tej historii, tych wszystkich zawiłości, jakie powstały w życiu...

Na samym początku poznajemy Lexy, która musi się uporać ze śmiercią swojej matki oraz niani. Odkrywa tajemnicze listy oraz zapiski, które na zawsze zmienią jej życie. Jednak aby odkryć skrywane tajemnice musi udać się do Afryki bo tam wszystko się zaczęło.
Na początku książka była dla mnie bardzo chaotyczna, nie potrafiłam się w nią wciągnąć i zrozumieć o co chodzi- kto kim jest i kto z kim powiązany. Dopiero czym dalej tym bardziej zaczęłam się odnajdywać i wiązać ze sobą fakty. Przyznam szczerze, że autorka na raz wprowadzała bardzo dużo bohaterow i to powodowało trudność w zrozumieniu wszystkiego. Natomiast jeśli przebrnie się przez trudny początek to później jest już coraz łatwiej i książka wciąga coraz mocniej.
Autorka przedstawia trudne relacje rodzinne i pokazuje jak ukrywane sekrety potrafią zmienić życie niejednego członka rodziny. Jak skomplikowane potrafią być relacje rodzinne i jak trudno czasami wyprostować błędy przeszłości.

Na samym początku poznajemy Lexy, która musi się uporać ze śmiercią swojej matki oraz niani. Odkrywa tajemnicze listy oraz zapiski, które na zawsze zmienią jej życie. Jednak aby odkryć skrywane tajemnice musi udać się do Afryki bo tam wszystko się zaczęło.
Na początku książka była dla mnie bardzo chaotyczna, nie potrafiłam się w nią wciągnąć i zrozumieć o co chodzi- kto...

Zachwyciła mnie ta powieść.Sprawiła,że dziś poczułem się lepiej.
Młoda Szkotka chce rozwikłać śmierć matki.W tym celu wyjeżdża do Malawi.Do Blantyre.A także nad jezioro Niasa.
Tu powoli zaczyna dochodzić do poznawania prawdy.Sporo akcji toczy się też w szpitalu.

Książka jest dla mnie wysokiej klasy obyczajówką z małym wątkiem sensacji.
Czyta się powieść szybko.Cały czas kibicuję się bohaterce czyli Lexy Shaw.

W tle powieści pojawia się ptak miodowód.Pewnie chodzi o miodowoda dużego.Którego figurki mają tu bardzo duże znaczenie.

Mamy też opis wydarzeń z przed wielu laty.Choćby i lat 60.Poznajemy dokładnie choćby pewną opiekunkę .

Myślę,że to wartościowa powieść.

Zachwyciła mnie ta powieść.Sprawiła,że dziś poczułem się lepiej.
Młoda Szkotka chce rozwikłać śmierć matki.W tym celu wyjeżdża do Malawi.Do Blantyre.A także nad jezioro Niasa.
Tu powoli zaczyna dochodzić do poznawania prawdy.Sporo akcji toczy się też w szpitalu.

Książka jest dla mnie wysokiej klasy obyczajówką z małym wątkiem sensacji.
Czyta się powieść szybko.Cały czas...

Bardzo duzo się wydarzyło . Książka ciekawa, ale nie wiem czemu czytałam ją strasznie długo. Może pod koniec za dużo wielokropków , zaczynały mi już przeszkadzać. Historia Lexy początkowo taka lekka okazała się zagmatwaną pajęczyną zagadek nie do rozplątania, na koniec wzięłam głęboki oddech. polecam.

Bardzo duzo się wydarzyło . Książka ciekawa, ale nie wiem czemu czytałam ją strasznie długo. Może pod koniec za dużo wielokropków , zaczynały mi już przeszkadzać. Historia Lexy początkowo taka lekka okazała się zagmatwaną pajęczyną zagadek nie do rozplątania, na koniec wzięłam głęboki oddech. polecam.