451° Fahrenheita

Okładka książki 451° Fahrenheita
Ray Bradbury Wydawnictwo: Mag Seria: Artefakty fantasy, science fiction
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Artefakty
Tytuł oryginału:
Fahrenheit 451
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-04-18
Data 1. wyd. pol.:
1960-01-01
Data 1. wydania:
2008-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374809221
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
RayBradbury Bradbury 451StopniFahrenheita 451Fahrenheita 451Fahrenheit 451 Ksiazki Papier Strazacy Montag

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz



719 1 155

Oceny

Opinia

avatar
705
289

Na półkach:

Homo happiness

Ray Bradbury napisał „451 Fahrenheita” na początku lat pięćdziesiątych, kiedy to Amerykanie, żyjący w swoich białych domkach postawionych na zielonych trawnikach, nasłuchiwali w radio czy nie nadciągają czerwone diabły zza oceanu. Senator Joseph McCarthy znajdował wszędzie radzieckich szpiegów, temperatura zimnej wojny spadała w nieprzerwany sposób a nowy sposób spędzania wolnego czasu, jakim było oglądanie telewizji, stopniowo odstawiał do lamusa odbiorniki radiowe. Dystopia Bradbury’ego, podobnie jak chyba większość gatunku, powstała z obaw autora co do przyszłości cywilizacji, wywiedzionych z obserwacji tego, co się wokół niego dzieje. Czego bał się Bradbury?

Akcja powieści dzieje się w przyszłości, w której doszło już do trzech wojen atomowych. Mimo, że zagrożenie zewnętrzne nadal istnieje Ameryka wzrasta w dobrobycie, różnicuje się społecznie i zajmuje się tak zwanymi problemami pierwszego świata. Kraj przeobraził się w „społeczeństwo mniejszości”, gdzie nie ma żadnej grupy społecznej, która jako większość mogłaby przeobrażać i rozwijać kraj według własnych ideałów. Wszyscy muszą się liczyć ze wszystkimi, co kończy się tym, że, jak to wyraźnie mówi Bradbury, społeczeństwo rozwija się według zasad, będącymi wypadkową wzajemnych interakcji, kompromisów, wyrzeczeń i naturalnie powstających ustaleń wszystkich grup. Następuje kulturowe równanie w dół, to ci szybsi i sprawniejsi dostosowują się do reszty peletonu, zamiast mobilizować maruderów. Wszystko w imię podstawowej idei jaka przyświeca światu przyszłości – wszyscy muszą być szczęśliwi, wszyscy muszą należeć do homo happiness. Nikomu nie wolno nikogo urazić swoją intelektualną wyższością. Nikomu nie wolno urazić nikogo czymkolwiek.

Przerażająco rozrośnięta poprawność polityczna powoduje, że każdy intelektualista to persona non grata w ogłupiałym społeczeństwie, pragnącym prostej rozrywki i wiecznych igrzysk. Społeczeństwo samo zafundowało sobie taki rodzaj zwierzchniej władzy, który niczym nie różni się od totalitarnej. Jedną ze służb porządkowych jest straż pożarna, która nie gasi już pożarów, lecz je wznieca. Książki jako nośniki starych idei, nie pasujących do nowego sposobu życia i zagrażających nawoływaniem do myślenia, muszą zostać spalone. Nierzadko ze swoim opornym i nieskorym do współpracy właścicielem.

Główny bohater powieści, strażak Guy Montag, zaczyna coraz wyraźniej dostrzegać absurd świata w jakim przyszło mu żyć, widzi w końcu beznadzieję swojej egzystencji i zaczyna odczuwać potrzebę zmiany. Jego żona jest typowym przedstawicielem „szczęśliwych ludzi” – całe dnie przesiaduje w pokoju, gdzie ze ścian bombarduje ją interaktywny, tasiemcowy serial, którego bohaterowie stanowią jej „rodzinę”. Cały czas spędza w prymitywnym świecie popkultury, gdzie wirtualni znajomi wydają się prawdziwsi od tych z realu; gdzie nie podaje się faktów, lecz, jak to ładnie nazwał Bradbury w jednym z wywiadów, „faktoidy”; gdzie można żyć życiem innych a nie swoim; gdzie sfabrykowane uśmiechy, półinteligentne konwersacje i odpowiedniki naszych współczesnych lajków utwierdzają nas w kłamstwie o własnej wyjątkowości i szczęściu. Wszystko zaczyna się sypać, gdy Guy Montag przynosi potajemnie do domu książkę uratowaną z ostatniej pożogi. Nie widzi on już żadnej prawdy w tym co powtarza jego zwierzchnik, wedle którego książki to fałszywe obietnice, zużyte idee i skompromitowane filozofie.

Ciąg dalszy na:
http://plejbekpisze.blogspot.com/2018/06/451-fahrenheita.html

Homo happiness

Ray Bradbury napisał „451 Fahrenheita” na początku lat pięćdziesiątych, kiedy to Amerykanie, żyjący w swoich białych domkach postawionych na zielonych trawnikach, nasłuchiwali w radio czy nie nadciągają czerwone diabły zza oceanu. Senator Joseph McCarthy znajdował wszędzie radzieckich szpiegów, temperatura zimnej wojny spadała w nieprzerwany sposób a nowy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 629
  • Chcę przeczytać
    7 558
  • Posiadam
    1 747
  • Ulubione
    424
  • 2018
    212
  • Fantastyka
    182
  • Teraz czytam
    159
  • Chcę w prezencie
    136
  • 2021
    120
  • 2019
    116

Cytaty

Więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Ray Bradbury 451° Fahrenheita Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także