We wspólnym rytmie

Okładka książki We wspólnym rytmie
Jojo Moyes Wydawnictwo: Znak Literanova Seria: Między słowami literatura obyczajowa, romans
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Między słowami
Tytuł oryginału:
The Horse Dancer
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2017-07-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-24
Data 1. wydania:
2010-01-01
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324038206
Tłumacz:
Agnieszka Myśliwy
Tagi:
zdrada przyjaźń kłamstwa miłość zaufanie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1427 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
661
658

Na półkach: , , ,

Po ostatniej udanej lekturze książki Moyes z radością sięgnęłam po kolejną jej powieść. Rozmyślnie użyłam słowa kolejną, gdyż w Polsce pisze się o tej pozycji jako o nowym dziele tej autorki .
Mija się to z prawdą, gdyż w Anglii „ We wspólnym rytmie „ zostało wydane w 2009 roku czyli na długo przed słynną „ Zanim się pojawiłeś „ oraz tą, która wzbudziła mój zachwyt czyli „ Razem będzie lepiej„ . Myślę, że to celowa działalność marketingowa wydawcy, na fali popularności tej autorki sięgnął po starszą powieść i wydał w 2017 roku obwołując nowością.
Niestety książka mnie nie oczarowała, czytanie jej szło mi jak po przysłowiowej grudzie, jakoś nie mogłam się skupić i odpowiednio zaangażować. Gdybym na okładce nie widziała nazwiska Jojo Moyes pomyślałabym , że mam do czynienia z zupełnie inną autorką. Brakowało mi błyskotliwości i humoru , który towarzyszył mi w poprzedniej książce , powieść jest zwyczajnie smutna żeby nie rzec dziwna.
Konie zawsze były zwierzętami, które na swój sposób mnie fascynowały ale denerwował mnie fakt, że ludzie zostali zepchnięci na dalszy plan a cała historia została zdominowana przez konia i jego tresurę.
Akcja jest bardzo powolna , treść moim zdaniem mało ambitna a wspomniane opisy tresury koni zbędne. Po kilkunastu stronach miałam już dość i dużą ochotę na odłożenie książki na półkę ale jednak czytałam dalej. Lektura dłużyła mi się niemiłosiernie , musiałam przebrnąć przez ponad sto stron aby tocząca się dwutorowo opowieść o dwóch kobietach , połączyła się nieodwracalnie w jedną całość pewnej nocy w supermarkecie a akcja nabrała tempa. I tak cały czas wydawało mi się, że powieść jest zlepkiem kilku historii co bardzo utrudniało mi odbiór.
Historia opowiedziana przez Moyes może jest prawdziwa, poruszająca i emocjonalna bo jest to opowieść o ludzkich problemach i zawiłych sytuacjach życiowych ale nie dla każdego, także nie dla mnie. Ciężka i nieprawdopodobna „ obyczajówka „ z cukierkowatym zakończeniem, może i ma swój pozytywny przekaz ale po ponad pięciuset stronach pisanej drobną czcionką o koniu, skłóconym małżeństwie, kobiecie sukcesu, która całą winą za swoje nieudane życie prywatne obwinia wszystkich tylko nie siebie oraz zbuntowanej, irytującej oderwanej od rzeczywistości nastolatce, miałam już serdecznie dość. Tak dużo po tej książce się spodziewałam tym większe jest moje rozczarowanie.
Krytyczne uwagi na temat tej powieści utonęły w morzu pochwał i zachwytów. Większości czytelniczek bardzo się podobała i wywołała mnóstwo pozytywnych emocji ale ja fanką tej książki niestety nie zostanę.
Podobno każdemu autorowi w karierze pisarskiej zdarza się tzw. „ czarna owca „ i „ We wspólnym rytmie „ według mnie właśnie jest czymś takim. Późniejsze książki autorki są o niebo lepsze, sadzę więc, że udoskonaliła swój warsztat i rozwinęła skrzydła , dlatego z przyjemnością sięgnę po jej nowsze pozycje.

„Nie możesz wyrwać człowieka z jego świata i oczekiwać, że będzie szczęśliwy . „

Po ostatniej udanej lekturze książki Moyes z radością sięgnęłam po kolejną jej powieść. Rozmyślnie użyłam słowa kolejną, gdyż w Polsce pisze się o tej pozycji jako o nowym dziele tej autorki .
Mija się to z prawdą, gdyż w Anglii „ We wspólnym rytmie „ zostało wydane w 2009 roku czyli na długo przed słynną „ Zanim się pojawiłeś „ oraz tą, która wzbudziła mój zachwyt...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 839
  • Chcę przeczytać
    1 681
  • Posiadam
    533
  • Teraz czytam
    77
  • 2018
    74
  • Ulubione
    45
  • 2019
    36
  • Chcę w prezencie
    29
  • 2017
    21
  • Z biblioteki
    21

Cytaty

Więcej
Jojo Moyes We wspólnym rytmie Zobacz więcej
Jojo Moyes We wspólnym rytmie Zobacz więcej
Jojo Moyes We wspólnym rytmie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także