Zabierając się za Casha byłam całkowicie pewna, że lektura okaże się co najmniej tak dobra, jak lektura poprzedniego tomu cyklu Sexy Bastard. Intuicja mnie nie zawiodła, rzekłabym, że było lepiej, niż się spodziewałam…

Wydawnictwo Kobiece wie jak zaprzątnąć myśli swoich czytelniczek, nie ma bowiem nic bardziej działającego na kobiece… myśli, niż gorące ciała na okładkach równie gorących powieści…
Powieść tą czyta się niezwykle szybko już od pierwszych stron. Tym razem lektura wciąga niczym emocjonalny wir i puszcza w chwili, w której dotrzecie do ostatniego zdania. Akcja jest niezwykle wartka i ciekawie poprowadzona.
Autorce udało się zachować równowagę między opisami i dialogami. Opisy działają na wyobraźnie, nie da się tego ukryć, dialogi zaś - momentami pikantne innym razem zabawne są idealnym ich uzupełnieniem.
Ponownie Eve Jagger pokazała, że ma niebywałą lekkość w przelewaniu pomysłów na papier i zaskakiwaniu swoich fanów.

Bohaterów tej części poznaliście, choć pobieżnie, w poprzednim tomie. Tym razem kobiecymi umysłami zawładnie bad boy o cudownie wyrzeźbionym ciele, z poczuciem humoru i ciętym językiem skrywający drobną, acz istotną tajemnicę… Towarzyszka Casha jest piękną kobietą, w dodatku dobrze wykształconą, która zatraciła się w pracy na tyle, że jej życie osobiste… związkowe wygląda… hmmm… nie wygląda w ogóle 
Eve Jagger potrafi kreować mocnych, wyraźnych bohaterów, którzy urzekają swoimi charakterami, sprawiając, że nie można o nich zapomnieć… i nie polubić.

Oczywiście, jak przystało na powieść z pogranicza romansu i erotyku nie brakuje scen… uniesień miłosnych, które autorka opisuje w sposób pobudzający wyobraźnie i działający na zmysły. Sceny są wyważone, ujęte ze smakiem… wprost idealne 

Podsumowując: Sexy Bastard. Cash to powieść idealna dla kobiet, które mają ochotę na fajną, lekką i niezobowiązującą lekturę, przy której będą mogły się zrelaksować... I rozmarzyć. Powieść zachwyca postaciami i pomysłem na ich… relacje.
Czekacie na kolejny tom?

Polecam!

Zabierając się za Casha byłam całkowicie pewna, że lektura okaże się co najmniej tak dobra, jak lektura poprzedniego tomu cyklu Sexy Bastard. Intuicja mnie nie zawiodła, rzekłabym, że było lepiej, niż się spodziewałam…

Wydawnictwo Kobiece wie jak zaprzątnąć myśli swoich czytelniczek, nie ma bowiem nic bardziej działającego na kobiece… myśli, niż gorące ciała na okładkach...