Niech tak będzie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- ACCORDING TO YES
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2017-04-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-19
- Data 1. wydania:
- 2015-10-22
- Liczba stron:
- 342
- Czas czytania
- 5 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379999170
- Tłumacz:
- Ewa Borówka
- Tagi:
- Nowy Jork opiekunka niania przygody Angielka rodzina humor
Obcy Ląd Arcybogaczy, zwany inaczej manhattańskim Upper East Side, ma własne sztywne normy zachowania. A rodzina Wilderów-Binghamów ściśle ich przestrzega.
Okazywanie uczuć - nie do przyjęcia.
Nieposłuszeństwo - stanowczo nie do przyjęcia.
Błazenada - nie, dziękujemy.
Oto i królestwo Glenn Wilder-Bingham. Pięknie wyeksponowana, starannie skonstruowana twierdza konwenansu. Kiedy więc Rosie Kitto, ekscentryczna trzydziestoośmioletnia nauczycielka w szkole podstawowej z Anglii, wpada z hukiem w życie rodziny, wnosząc skrywany głęboko smutek i serce wielkie jak dzwon, nikt nie zdaje sobie sprawy, że nie czytała kodeksu obyczajów.
Dla Wilderów-Binghamów, których życie zaczyna się rozpadać, skutki nowej znajomości są przełomowe. Co bowiem może się przydarzyć, gdy po latach odmawiania wszyscy nagle zaczynają mówić „tak”?
„Ubóstwiam Niech tak będzie. Ta urocza, mądra, świetnie napisana powieści różni się od wszystkiego, co do tej pory czytałam”. Marian Keyes
„Wspaniała pisarka - dowcipna, mądra, bystra”. Daily Mail
„Można zrywać boki ze śmiechu”. Sunday Times
„Świetna książka, którą się wręcz pochłania”. Mail on Sunday
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 21
- 21
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zapowiadała się obiecująco, spodobał mi się styl pisania autorki i ekscentryczna główna bohaterka. Przyjemnie się to czytało, dopóki nie zaczęły się absolutnie niepotrzebne i na siłe wątki romantyczne- choć ciężko je w ogóle nazwać romantycznymi. Bardzo się rozczarowałam ta książką, miała być lekka i przyjemna, a okazała się gorsząca i wywołała u mnie duży niesmak.
Zapowiadała się obiecująco, spodobał mi się styl pisania autorki i ekscentryczna główna bohaterka. Przyjemnie się to czytało, dopóki nie zaczęły się absolutnie niepotrzebne i na siłe wątki romantyczne- choć ciężko je w ogóle nazwać romantycznymi. Bardzo się rozczarowałam ta książką, miała być lekka i przyjemna, a okazała się gorsząca i wywołała u mnie duży niesmak.
Pokaż mimo to„ Rzuciła granat w sam środek tej rodziny i wysadziła wszystkich, obnażając jednego przed drugim i pokazując ich takimi, jakimi ich matka urodziła.” (str.234)
Na okładce znajduje się informacja, że „ można zrywać boki ze śmiechu”, przyznam, że jakoś tego nie doświadczyłam. Humor zawarty w książce był ciężkiego kalibru i raczej mi do śmiechu nie było. Lecz z politowaniem śledziłam poczynania bohaterki i chciałam jak najszybciej zakończyć czytanie. Wątek seksualny mogła sobie Autorka darować , bo był niedorzeczny i niesmaczny.
Główna bohaterka Rosie podejmuje życiową decyzję, opuszczając swój kraj i podejmuje nowe wyzwanie w Nowym Jorku. Pierwsza rozmowa z pedantyczną pracodawczynią nie wypada zbyt pomyślnie, lecz w końcu zostaje zaakceptowana jako opiekunka do ośmioletnich bliźniaków. Chłopcy są ze sobą bardzo zżyci, rozbrykani, lecz także zagubieni w obliczu rozwodu rodziców.
W apartamencie rządzi niepodzielnie babcia Glenn, która ustanawia tu zasady, którym wszyscy domownicy muszą się podporządkować. W tym domu nie było radości, obowiązywały nakazy i zakazy i każdy z członków tej małej społeczności czuł się zagubiony. Matka rodziny wyznaczała domownikom ich role, rozstawiała po kątach. W jej życiu wszystko było uporządkowane i nie było miejsca na chaos.
Rosie zupełnie nieświadomie podważa autorytet pani domu, łamiąc obowiązujące konwenanse. Odnosi się do pracodawczyni w taki sposób w jaki nikt z domowników by się nie odważył, wprawiając gospodynię w konsternację i zdumienie.
Bliźniacy szybko zrozumieli, ze z nową nianią będzie niezła jazda i wykonywali jej kosmiczne pomysły bez słowa sprzeciwu. Bo Rosie była wesoła, pulchna, kolorowa i ekscentryczna. Szybko potrafiła zjednać sobie otoczenie i zaskarbić sobie jego sympatię.
Do ponurego apartamentu dociera w końcu światło, powietrze, muzyka i radość. Z Rosie życie domowników było pełne przygód, odkrywania świata, przyswajania nowej, przydatnej wiedzy. Po jakimś czasie wszyscy się świetnie bawili oprócz Glenn.
Rosie swoim postępowaniem, radami powoduje, że domownicy odnajdują się i znajdują swoje miejsce na ziemi. Przywraca im wiarę w siebie i pozwala z optymizmem patrzeć na świat. Dzięki niej odkrywają swoje słabe strony, brak wiary w siebie, brak poczucia własnej wartości. Powoli zmieniają się, odzyskują siły i odwagę, by walczyć o swoją godność i stawić czoła prawdzie, uwalniając się od swoich lęków. Każdy miał swoje problemy, dziwactwa, ale to Rosie scaliła ich, tchnęła w nich radość życia. Pokazała jak rozwiązywać problemy i jak radzić sobie z niedogodnościami.
„ Rzuciła granat w sam środek tej rodziny i wysadziła wszystkich, obnażając jednego przed drugim i pokazując ich takimi, jakimi ich matka urodziła.” (str.234)
więcej Pokaż mimo toNa okładce znajduje się informacja, że „ można zrywać boki ze śmiechu”, przyznam, że jakoś tego nie doświadczyłam. Humor zawarty w książce był ciężkiego kalibru i raczej mi do śmiechu nie było. Lecz z politowaniem...
Biorę do ręki, brzmi spoko, lekka komedia może trochę romansu, coś takiego czasem się przydaje. Kilka dni temu przyszła na to coś pora...
Ani lekkie, ani trochę romansu... znaczy no cóż, bezspoilerowo mogę powiedzieć tylko, że dzieje się jeden wielki galimatias. W sumie nie wiem, który z nich jest gorszy...
Biorę do ręki, brzmi spoko, lekka komedia może trochę romansu, coś takiego czasem się przydaje. Kilka dni temu przyszła na to coś pora...
Pokaż mimo toAni lekkie, ani trochę romansu... znaczy no cóż, bezspoilerowo mogę powiedzieć tylko, że dzieje się jeden wielki galimatias. W sumie nie wiem, który z nich jest gorszy...
Książka z kategorii "odmóżdżacze". Lekka powieść o wesołej angielce, która zatrudniając się w amerykańskim domu sztywnych bogaczy, stawia ich świat na głowie. Można się nawet pośmiać pod nosem. "Odmóżdżanie" okazało się więc nawet skuteczne.
Książka z kategorii "odmóżdżacze". Lekka powieść o wesołej angielce, która zatrudniając się w amerykańskim domu sztywnych bogaczy, stawia ich świat na głowie. Można się nawet pośmiać pod nosem. "Odmóżdżanie" okazało się więc nawet skuteczne.
Pokaż mimo toSzata graficzna książki – okładka, rodzaj czcionki, którą na nią wybrano, ten napis: „można zrywać boki ze śmiechu” oraz osoba samej autorki wyraźnie sugerują, że będziemy mieli do czynienia z książką dowcipną. Tymczasem, choć napisana jest dość lekkim językiem, w swej treści jest czymś w rodzaju – w najlepszym razie – komediodramatu, a w gorszych momentach – dramatem społecznym. Trochę takie niewiadomoco...
Zaczyna się lajtowo, miałam wrażenie (oparte również na opisie z tylnej okładki),że będzie to coś w stylu „Niani w Nowym Jorku”, ale w wersji bardziej brytyjskiej, ze względu na pochodzenie głównej bohaterki.
Szybko jednak wydarzenia skręcają w zupełnie innym kierunku, dość bulwersującym można by rzec, zmienia się także klimat książki.
Mnie w tej powieści irytowało ciągłe psychologizowanie, takie inspirowane popularną psychologią. Nie podobało mi się, jak rozwinęła się historia jednej z postaci – Glenn. To poszło w kierunku takiego moralizowania, w stylu: „zobacz, co się z tobą stanie, jak będziesz niemiła dla ludzi”. Pisarze czy scenarzyści często się kuszą na taki zabieg, ale ja nie znam takiej historii z prawdziwego życia; ludzie wredni takimi pozostają.
Miałam wrażenie, że autorka dała sporo z siebie głównej postaci, która, choć posiada niewątpliwe zalety, nie budziła mojej ogólnej sympatii.
Miłym akcentem dla polskiego czytelnika jest obecność osoby naszej narodowości, choć może nie do końca miłym, bo została ona obsadzona w roli sprzątaczki/kucharki. A imię ma zupełnie niepolskie...
Szata graficzna książki – okładka, rodzaj czcionki, którą na nią wybrano, ten napis: „można zrywać boki ze śmiechu” oraz osoba samej autorki wyraźnie sugerują, że będziemy mieli do czynienia z książką dowcipną. Tymczasem, choć napisana jest dość lekkim językiem, w swej treści jest czymś w rodzaju – w najlepszym razie – komediodramatu, a w gorszych momentach – dramatem...
więcej Pokaż mimo toFajna, lekka I przyjemna. Idealna na wakacje. Na początku tak mi się wydawało. Czytając dalej jestem coraz bardziej zniesmaczona . Główna bohaterka po kolei zalicza facetów w nowym domu, zaczynając od osiemdziesięcioparoletniego staruszka....Nie tego się spodziewałam. Zapowiadało się ciekawie, coś w stylu Niania w Nowym Jorku I.........bum......😕
Fajna, lekka I przyjemna. Idealna na wakacje. Na początku tak mi się wydawało. Czytając dalej jestem coraz bardziej zniesmaczona . Główna bohaterka po kolei zalicza facetów w nowym domu, zaczynając od osiemdziesięcioparoletniego staruszka....Nie tego się spodziewałam. Zapowiadało się ciekawie, coś w stylu Niania w Nowym Jorku I.........bum......😕
Pokaż mimo toZ okładki można się dowiedzieć, że książkę napisała brytyjska aktorka Dawn French, znana u nas z serialu "Pastor na obcasach". Zresztą to nie jest jej pierwsza książka, ale pozostałych nie znam. Na okładce jest też zacytowana opinia "Można zrywać boki ze śmiechu" Sunday Times. Te dwie rzeczy spowodowały, że książkę nabyłam. O ile pierwsza informacja jest faktem, któremu trudno zaprzeczyć, o tyle druga jest niestety mocno na wyrost. Nie powiem - książka ma sporo fragmentów zabawnych i sympatycznych. Ale do zrywania boków ze śmiechu to daleko.
Podobało mi się to, że autorka potrafiła pokazać każdą z postaci w rodzinie bardzo wyraźnie, nie zgubiła nikogo, nie zaniedbała. Sympatyczne są bliźniaki, choć z lupą zapewne szukać takich fajnych dzieciaków ;). Natomiast brakowało mi trochę przemyśleń u głównej bohaterki. Ale ona chyba właśnie taka miała być - działa najpierw, potem myśli. Instynkt czy intuicja biorą górę, choć trzeba przyznać, że zawsze motywację miała pozytywną. Przy takim podejściu jednak mogło się skończyć różnie, ale na szczęście jak to w takich powieściach - dobrze oczywiście!
Z okładki można się dowiedzieć, że książkę napisała brytyjska aktorka Dawn French, znana u nas z serialu "Pastor na obcasach". Zresztą to nie jest jej pierwsza książka, ale pozostałych nie znam. Na okładce jest też zacytowana opinia "Można zrywać boki ze śmiechu" Sunday Times. Te dwie rzeczy spowodowały, że książkę nabyłam. O ile pierwsza informacja jest faktem, któremu...
więcej Pokaż mimo toNie pamiętam kiedy aż tak bardzo rozczarowałam się książką.
Mam wrażenie, że została napisana przez przez osobę która do połowy książki popijała kawę i miała na nią pomysł, a od połowy sięgała po coś mocniejszego i pisała aby pisać i zakończyć "dzieło" swoje.
Najgorsze jest to, że zupełnie nie byłam przygotowane na "takie" rozwinięcie akcji. Niedowierzanie, że można w miarę przyzwoicie zaczynającą się historię do tego stopnia zepsuć w miarę czytania ustępowało zażenowaniu do tego stopnia, że pod koniec czytałam wyrywkami wiedząc, że będzie tylko gorzej...
Przez takie książki jak "niech tak będzie" coraz rzadziej sięgam po literaturę kobiecą.
Zdecydowanie nie polecam
Nie pamiętam kiedy aż tak bardzo rozczarowałam się książką.
więcej Pokaż mimo toMam wrażenie, że została napisana przez przez osobę która do połowy książki popijała kawę i miała na nią pomysł, a od połowy sięgała po coś mocniejszego i pisała aby pisać i zakończyć "dzieło" swoje.
Najgorsze jest to, że zupełnie nie byłam przygotowane na "takie" rozwinięcie akcji. Niedowierzanie, że można w...