Szpital kosmiczny
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Szpital Kosmiczny (tom 1)
- Seria:
- Science Fiction
- Tytuł oryginału:
- Hospital Station
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1987-01-01
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373012281
- Tłumacz:
- Wiktor Bukato
- Tagi:
- Szpital kosmiczny
Sektor Dwunasty szczyci się nową perłą. Nowoczesny Szpital Główny, skarbnica wiedzy medycznej, służy pomocą wszystkim mieszkańcom Galaktyki. Mnogość ich gatunków, a co za tym idzie chorób, wymaga jednak szczególnie wszechstronnego personelu, do którego obok ludzi należą również istoty innych klas. Wiedza i umiejętności doktora Conwaya, psychologa O’Mary i innych są nieustannie wystawiane na próbę – choćby przez dinozaura telepatę, twardego jak skała Hudlarianina czy rozpuszczającego się osobnika klasy SRTT – ale robią wszystko, by ciąg cudów medycznych, których dokonują, nie został przerwany.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 527
- 207
- 132
- 23
- 17
- 16
- 9
- 7
- 7
- 4
Cytaty
(...)czuł się tak, jakby jego ciało było grubą, ciężką gąbką nasączoną zmęczeniem.
Opinia
Czyta się przyjemnie, ale generalnie nic specjalnego. SF w zasadzie tylko z nazwy, napęd nadprzestrzenny i inne bajery po prostu istnieją i nikt nie zastanawia się nad ich działaniem, techniki generalnie mało i tak jakby zupełnie ona autora nie obchodziła. Medycyna, która teoretycznie jest chyba głównym tematem tych opowiadań, też traktowana jest dość pobieżnie i bez zaangażowania, "Ostrego dyżuru" ani "Doktora House'a" spodziewać się nie należy.
Tytułowy szpital jest placówką olbrzymią, zatrudniającą lekarzy pochodzących z różnych planet i świadczącą usługi wszystkim w zasadzie, znanym i nie tylko, gatunkom istot inteligentnych zamieszkujących Galaktykę. I chyba właśnie ta różnorodność biologiczna jest najważniejszą atrakcją książki, bowiem autor nie ogranicza się do tlenodysznych jak my humanoidów, ale do woli puszcza wodze fantazji i tworzy stworzenia zupełnie nieprawdopodobne i nie podobne do żadnych organizmów ziemskich, nawet tych najdziwaczniejszych. Szkoda tylko że nie poszedł nieco dalej i nie uczynił ich bohaterami - w tych kilku pierwszych opowiadaniach cyklu protagonistami są nieodmiennie ludzie. Czy raczej Ziemianie, bo przecież każda rasa mianem “ludzi” określa właśnie siebie, a więc słowo to w zasadzie nie znaczy nic. Istoty innych ras są przede wszystkim pacjentami, jako lekarze albo asystują naszemu ludzkiemu bohaterowi, albo będąc od niego bardziej doświadczonymi lub utalentowanymi w pewnych dziedzinach służą mu w odpowiednich momentach pomocą - ale zwycięstwo i tak zwykle należeć musi do Ziemianina, bo tak to już jest, że najlepiej nam się czyta o swoich. Nie znaczy to oczywiście, że ludzie dominują w personelu tego szpitala, do tego autor się nie posunął - ludzie są jedną z ważniejszych i licznie reprezentowanych ras, ale wśród innych o podobnym statusie wcale się nie wyróżniają - to tylko akcja książki skupia się na wydarzeniach z ich udziałem.
Ciekawe są też relacje naszych bohaterów z nieziemcami, próby wzajemnego zrozumienia swoich zachowań, myśli, uczuć. Słów na szczęście rozumieć nie trzeba, wszyscy posługują się tam automatycznymi urządzeniami tłumaczącymi słyszany tekst w czasie niemal rzeczywistym, więc niezrozumienie wypowiedzi, jeśli występuje, to wynika ze stosowania idiomów lub odnoszenia się do zjawisk na rodzinnej planecie rozmówcy niewystępujących. Dziwne jest to, że te translatory nie ograniczają swojego działania do języków znanych i wprowadzonych do jakiejś bazy, bo oprócz tych używanych przez znane gatunki, radzą też sobie z językami kompletnie nowymi, stosowanymi przez istoty widziane w okolicy po raz pierwszy i nieznane nikomu z pracowników szpitala. Sposób działania tych urządzeń nie został niestety omówiony, podobnie jak innego ważnego, może nawet ważniejszego wynalazku, czyli hipnotaśmy umożliwiającej szybkie wgranie w umysł jednej istoty wiedzy medycznej (innej prawdopodobnie też) dotyczącej dowolnego innego, obcego jej gatunku - nie bez konsekwencji oczywiście. Te urządzenia po prostu istnieją i bez szkody dla fabuły równie dobrze mogłyby być magiczne - tyle w tej książce (nie)widzimy techniki.
Podsumowując: pod hard SF podciągnąć to ciężko, bo tego hard raczej nie widać - ale jakieś takie nieszkodliwe SF widoczne już zdecydowanie jest, eksperyment z nietypowymi kosmitami powiódł się całkiem nieźle i tylko ciekawie byłoby sprawdzić czy i jak w następnych tomach się rozwinie?
Czyta się przyjemnie, ale generalnie nic specjalnego. SF w zasadzie tylko z nazwy, napęd nadprzestrzenny i inne bajery po prostu istnieją i nikt nie zastanawia się nad ich działaniem, techniki generalnie mało i tak jakby zupełnie ona autora nie obchodziła. Medycyna, która teoretycznie jest chyba głównym tematem tych opowiadań, też traktowana jest dość pobieżnie i bez...
więcej Pokaż mimo to