Co kryją jej oczy
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Behind Her Eyes
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-03-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-14
- Data 1. wydania:
- 2017-01-31
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380970830
- Tłumacz:
- Maciejka Mazan
- Tagi:
- literatura angielska małżeństwo miłość obsesja przemoc psychiatra relacje damsko-męskie strach tajemnica thriller trójkąt miłosny
- Inne
Bez względu na wszystko nie zdradzaj zakończenia!
Nie ufaj tej książce…
Nie ufaj tej historii…
Nie ufaj sobie.
Tylko mąż i żona wiedzą, co się dzieje w ich małżeństwie. A jeśli nawet oni nie znają prawdy? David i Adele wydają się na parą idealną. Ceniony psychiatra i jego olśniewająco piękna, zapatrzona w niego żona budzą powszechny zachwyt. Ale dlaczego on zamyka ją w domu?
I dlaczego ona ukrywa przed nim nową przyjaciółkę? Louise, nowa sekretarka Davida daje się wciągnąć w orbitę tej dziwnej pary – z nią się przyjaźni, z nim romansuje. I coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że w związku tych dwojga dzieje się coś bardzo złego. Ale Louise nie zdaje sobie sprawy z zasięgu tego zła ani z tego, jak daleko może się posunąć ktoś zakochany na śmierć i życie.
„Co kryją jej oczy” to mroczny thriller, w którym napięcie rośnie powoli i nieubłaganie, aż do niespodziewanego zwrotu akcji, który stawia na głowie tę historię miłosnego trójkąta – a także sposób, w jaki patrzysz na świat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
A ty komu zaufasz?
Człowiek to istota, której nie da się poznać w stu procentach. Jego inteligencja, bystrość, niemal nieograniczone możliwości, pozwalają mu na tworzenie przeróżnych masek, za którymi kryje się w konkretnych sytuacjach lub przed konkretnymi osobami. Nie jesteśmy w stanie zajrzeć do głowy drugiej osobie, żeby poznać jej myśli i zamiary. A kiedy kończą się tutaj nasze możliwości, zaczyna się zaufanie. Trzeba jednak uważać kogo nim obdarzamy.
„Co kryją jej oczy” to tak naprawdę historia osobliwego trójkąta miłosnego. Poznajemy z pozoru doskonałe małżeństwo - szanowanego psychiatrę Davida i przepiękną panią domu Adele, w których relację przypadkowo wkracza Louise, sekretarka doktora. Z nim sypia, z nią się przyjaźni - układ co najmniej dziwny i mało komfortowy, ale kobieta nie potrafi zostawić żadnego z nich. Mają na nią hipnotyzujący wpływ, a im bardziej Louise pogłębia relację z nimi i im więcej dowiaduje się o ich małżeństwie, tym bliżej nich chce być i tym bardziej pragnie dowiedzieć się, co tak naprawdę dzieje się w ich domu. Kobieta sama nie wie komu zaufać, bo obydwoje są z nią blisko. Czy to gmeranie w cudzym życiu i mieszanie się w czyjeś małżeństwo wyjdzie jej na dobre? Czy odkryje tajemnicę Martinów?
Po przeczytaniu opisu tej książki, jej fabuła od razu skojarzyła mi się z „Za zamkniętymi drzwiami” B. A. Paris, którą czytałam kilka miesięcy temu. W obydwu tych powieściach wiodącym jest motyw małżeństwa idealnego, które kryje jakąś mroczną tajemnicę i powtarza się w nich wątek osoby postronnej, która tę zagadkę stara się rozwikłać. Historia zapowiadała się więc bardzo podobnie do świetnego zresztą thrillera B. A. Paris, jednak już na samym początku pojawiła się jedna znacząca różnica. W „Za zamkniętymi drzwiami” czytelnik od razu wie, która strona w małżeństwie jest tą złą, autorka po prostu tak skonstruowała fabułę. Natomiast w „Co kryją jej oczy” nie jest to tak ewidentnie czarno-białe. Czytelnik niemal do samego końca nie jest pewien, kto w małżeństwie Martinów, czy David, czy Adele, jest tą osobą toksyczną, która wpływa na drugą połówkę. Autorka tak sprytnie prowadzi fabułę, że wtrącając różne znaczące drobnostki, wspomnienia z przeszłości, szczególiki, które pozornie nic nie wnoszą do historii, mąci czytelnikowi w głowie i biedak ciągle musi zmieniać tok myślenia! Scenariusze w głowie się mnożą, a w końcu żaden z nich się nie sprawdza. Bo to, co Sarah Pinborough robi na końcu tej książki... to jest nie do ogarnięcia w te kilka minut, które zajmuje przeczytanie ostatnich stron. Tę powieść „trawi się” jeszcze wiele godzin po przeczytaniu i ciężko jest otrząsnąć się z szoku wywołanego jej finałem.
Jestem zaskoczona, jak bardzo wciągnęłam się w tę historię, bo tak naprawdę niewiele się w niej dzieje. Akcja nie pędzi, jest raczej stonowana i mało dynamiczna, ale ten osobliwy, niepokojący klimat nie pozwala się oderwać od książki. Postacie zachowują się niejednokrotnie tak... dziwacznie i absurdalnie, że czytelnik z jednej strony jest skonsternowany, a z drugiej musi teraz i natychmiast poznać tego przyczynę. Sarah Pinborough stworzyła naprawdę świetne portrety psychologiczne bohaterów, które są nie tylko bardzo interesujące do zgłębienia, ale także bardzo wiarygodne.
„Co kryją jej oczy” to wyjątkowy thriller również pod tym względem, że zawiera wątek paranormalny, związany ze snami. Przyznam, że to mnie delikatnie zaskoczyło, bo nie spodziewałam się czegoś aż tak odrealnionego w książce psychologicznej, traktującej w głównej mierze o naturze człowieka, jego instynktach, zachowaniach, uczuciach. Początkowo nie byłam przekonana do tego motywu, jednak zakończenie książki sprawiło, że już nie potrafię wyobrazić sobie tej historii bez paranormalnych smaczków. Mam wrażenie, że straciłaby wtedy bardzo, ale to bardzo dużo na atrakcyjności.
Sarah Pinborough zdecydowanie należą się słowa uznania za utkanie tak misternej intrygi, której finał niewątpliwie zaskoczy każdego. „Co kryją jej oczy” to książka świetna w swoim gatunku i z całego serca polecam ją miłośnikom thrillerów oraz powieści z nutką grozy i absurdu. Na pewno nie zapomnicie o niej jeszcze na długo po poznaniu zakończenia!
Angelika Paterak
Oceny
Książka na półkach
- 2 166
- 2 045
- 297
- 74
- 54
- 37
- 33
- 31
- 29
- 20
Opinia
Czytając recenzje tej książki tak właściwie nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale zakończenie, które wiele osób zaskoczyło bardzo mnie przekonywało. Uwielbiam zakończenia, które naprawdę zaskakują, a jeśli reszta fabuły jest również naprawdę dobra to czego chcieć więcej?
David, uznany psychiatra i jego żona Adele, zdają się być małżeństwem idealnym. On pracuje żeby utrzymać rodzinę, ona spędza czas w domu, choć tak naprawdę nawet David teoretycznie nie musiałby pracować, ponieważ po śmierci rodziców Adele odziedziczyła spory majątek. Całość prezentuje się jednak zupełnie inaczej, a ich związkowi daleko do bycia idealnym. David pracując tak naprawdę ucieka od swojej żony, której zachowanie bywa mocno niepokojące. Adele natomiast jest praktycznie zamknięta w domu, nie ma dostępu do pieniędzy, nie posiada telefonu komórkowego, nie ma żadnych znajomych i jest ciągle kontrolowana przez swojego męża. Wszystko się zmienia, gdy David poznaje Louise, swoją sekretarkę, z którą wdaje się w romans. Dziwnym trafem Adele o wszystkim wie, a nawet specjalnie wpada na Louise tylko po to żeby się z nią zaprzyjaźnić. Dziewczyna wplątuje się w niebezpieczną grę między swoim szefem, a jego żoną. Zachowuje przed nim w tajemnicy, że zna jego żoną, natomiast Adele pomaga Louise w pokonaniu sennych koszmarów, uczy ją kontroli nad snami.
Z początku tak naprawdę nie wiadomo co myśleć o samej fabule. Wszystko jest tak zawoalowane tajemnicą, że ciężko odkryć kto mówi prawdę, a kto kłamie. David z jednej strony chciałby zakończyć swoje małżeństwo, ale z drugiej strony nie może i można się tylko zastanawiać dlaczego tego nie zrobi skoro aż tak się męczy. Można pomyśleć, że chodzi mu o pieniądze żony, którymi tak naprawdę to on rozporządza, gdyby się z nią rozstał, zostałby z niczym. Niepokojące jest jednak to, jak bardzo kontroluje swoją żonę. Wydziela jej pieniądze jedynie na utrzymanie domu, gdy wreszcie postanawia dać jej telefon komórkowy, dzwoni zawsze o tej samej porze, faszeruje ją lekami, których ona tak naprawdę nie bierze. W pewnym momencie ma się wrażenie, że psychiatra jest największym tyranem w całej opowieści.
Gdy do akcji wkracza Louise, zakochana w swoim szefie i nie potrafiąca zrozumieć, dlaczego on nie chce zostawić swojej żony postanawia dowiedzieć się, o co chodzi. Autorka w zgrabny sposób nakreśla fabułę w taki sposób żeby wszystkie wątki z przeszłości małżeństwa wyszły na jaw. Dowiaduje się coraz więcej o swojej nowej przyjaciółce Adele i powoli zaczyna przechodzić na jej stronę. W pewnym momencie nie chce mieć już nic wspólnego z Davidem, a bardziej zależy jej na uwolnieniu Adele od męża tyrana. Cała powieść to jedna wielka manipulacja, autorka nie tylko manipuluje swoimi bohaterami, ale również czytelnikami. Do samego końca nie wiadomo, co się wydarzyło naprawdę, kto jest dobry, a kto zły.
Kiedy wreszcie doszłam do zakończenia na usta pchało mi się wiele słów, których tutaj nie powtórzę. W ogóle nie spodziewałam się takie obrotu spraw, nawet mi przez chwilę przez myśl nie przeszło takie rozwiązanie. W ogóle się nie dziwię, że zakończenie tej powieści wywołało tak duży zachwyt wśród czytelników, bo to było naprawdę COŚ, a sama już dawno nie czytałam powieści, której zakończenie byłoby tak dobre.
Na stronie wydawnictwa przeczytałam: "Nie ufaj tej książce... Nie ufaj tej historii... Nie ufaj sobie" i po raz pierwszy mogę się zgodzić ze słowami, które dotyczą jakiejś książki. W tej powieści nie można ufać nikomu i niczemu, nawet sobie, bo jak już czytelnikowi wydaje się, że wie, o co w niej chodzi, to tak naprawdę nic nie wie.
Czytając recenzje tej książki tak właściwie nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale zakończenie, które wiele osób zaskoczyło bardzo mnie przekonywało. Uwielbiam zakończenia, które naprawdę zaskakują, a jeśli reszta fabuły jest również naprawdę dobra to czego chcieć więcej?
więcej Pokaż mimo toDavid, uznany psychiatra i jego żona Adele, zdają się być małżeństwem idealnym. On pracuje żeby...