"Usidlić piękność" to druga część o przygodach sióstr Loring, których życie naznaczył rodzinny skandal, a później skąpstwo wuja. Czy siostry Loring mimo to zdołają wyjść za mąż i odnaleźć się w zaciszu domowego szczęście?

Roslyn wie, czego chce. Chce miłości w małżeństwie i nie zamierza przy tym ustąpić, dlatego pojawia się na przyjęciu dla kurtyzan, gdzie poznaje mężczyznę, który nieodwołalnie zmieni jej życie.

Roslyn nie jest trzpiotką, wręcz przeciwnie - to wykształcona młoda kobieta, która wie, czego chce i z uporem dąży do wyznaczonych sobie celów. Jej upór momentami mnie denerwował - łatwiej lubić bohatera, który wie, że powinien ustąpić w chwili porażki.
Książę Arden to typowy bohater romansów historycznych - zblazowany, mający więcej pieniędzy niż można by zliczyć i posiadający gorący temperament ukryty pod maską chłodu i arogancji.
Na życie obydwojga znaczący wpływ miało wychowanie i postawy rodziców. To przez nich Roslyn tak gorączkowo szuka miłości i czegoś więcej niż uprzejmości w małżeństwie, a Arden nie chce uwierzyć w istnienie miłości.

Akcja momentami nieco monotonna, ale wszystko wynagradzają zmysłowe opisy pocałunków i nie tylko. Sądzę, że na twarzy większości czytelnik ta książka wywołała choć jeden rumieniec. Polecam na długie zimowe dni lub upalne letnie popołudnia, gdy książka po zwala na ucieczkę od świata.

"Usidlić piękność" to druga część o przygodach sióstr Loring, których życie naznaczył rodzinny skandal, a później skąpstwo wuja. Czy siostry Loring mimo to zdołają wyjść za mąż i odnaleźć się w zaciszu domowego szczęście?

Roslyn wie, czego chce. Chce miłości w małżeństwie i nie zamierza przy tym ustąpić, dlatego pojawia się na przyjęciu dla kurtyzan, gdzie poznaje...