W poszukiwaniu Niebieskiej Marchewki
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- A la recherche de la Carotte Bleue
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2017-02-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-08
- Liczba stron:
- 28
- Czas czytania
- 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310131164
- Tłumacz:
- Jolanta Sztuczyńska
- Tagi:
- Jolanta Sztuczyńska
Książka do wyszukiwania, napisana z przymrużeniem oka i wypełniona wielkimi ilustracjami, które roją się od szczegółów!
Króliki zupełnie oszalały na punkcie mitycznej Niebieskiej Marchewki! Muszą ją odnaleźć, chociaż zaginęła bardzo dawno temu… Ze strony na stronę królicza nora zmienia się w rzymski amfiteatr, warowny zamek lub stację kosmiczną. Wraz z rozwojem opowieści mali i duzi czytelnicy podróżują między epokami i prowadzą śledztwo, pomagając bohaterom znaleźć zaginiony skarb. Dobra zabawa na wiele godzin gwarantowana!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Króliki podbijają świat
Poznajcie historię plemienia wesołych królików, które przez wieki niczym świętego Graala szukają magicznej Niebieskiej Marchewki. Czytelnik ma szansę śledzić ich rozwój od prehistorycznych jaskiń, przez starożytne piramidy i amfiteatry, średniowieczne zamki aż po podróże kosmiczne, na każdym etapie starając się pomóc im w odnalezieniu obiektu ich pragnień.
„W poszukiwaniu niebieskiej marchewki” to barwny album z ogromnymi ilustracjami (27x37 cm oraz dwa razy większe ilustracje na dwie strony!),pełnymi szczegółów i humorystycznych akcentów. Czytelnik ma okazję ćwiczyć na nich swoją spostrzegawczość, szukając legendarnej Niebieskiej Marchewki. Dodatkowo książka przynajmniej pobieżnie nakreśla dzieje rozwoju cywilizacji i pozwala odwiedzić niesamowite miejsca, jak piramidy, wielki amfiteatr, okręt odkrywców, olbrzymią fabrykę czy miasteczko na Dzikim Zachodzie. Każdej ilustracji towarzyszy opisująca ją zabawna historia z królikami w roli głównej. Cała zabawa nie ogranicza się do szukania marchewki, można też wymyślać nieskończoną liczbę kolejnych zadań: ile myszek jest na obrazku? jakiego koloru są grzybki? ile królików nosi okulary? Na końcu pojawia się również spis głównych członków króliczego plemienia, których należy odnaleźć na każdym z obrazków – ich opisy powinny rozbawić i starszych czytelników.
Album zapewni dzieciom dobrą zabawę i to na pewno nie jednorazową – z każdą kolejną lekturą na ogromnych ilustracjach można odkryć nowe szczegóły. Książka posiada też pewne walory edukacyjne, w przystępny sposób prezentując najważniejsze momenty rozwoju cywilizacji i rozbudzając ciekawość dzieci.
Sébastien Telleschi to francuski grafik i ilustrator. Jego rysunki charakteryzują się prostotą formy, żywymi kolorami i dużą dozą humoru – czyli tym, co powinno trafić w gusta każdego młodego czytelnika.
Agnieszka Kruk
Książka na półkach
- 37
- 21
- 6
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Polecona mi przez bibliotekarkę. Podobno rozchwytywana przez dzieci. Bardzo duży format jest na plus. Atrakcyjne ilustracje bardzo rozbudowane, przez co można dłużej zawiesić na nich oko. Niestety nic nie wyniosłem z tej książki. Niebieskiej marchewki też tam nie znalazłem. Nie wiem czy tak powinno być?
Polecona mi przez bibliotekarkę. Podobno rozchwytywana przez dzieci. Bardzo duży format jest na plus. Atrakcyjne ilustracje bardzo rozbudowane, przez co można dłużej zawiesić na nich oko. Niestety nic nie wyniosłem z tej książki. Niebieskiej marchewki też tam nie znalazłem. Nie wiem czy tak powinno być?
Pokaż mimo to„W poszukiwaniu niebieskiej marchewki” to napisana z dużą dozą humoru książka, która edukuje i może służyć także do zabawy z dzieckiem. Jest to wypełniona wielkimi ilustracjami książka-wyszukiwanka.
Przewodnik Jaś Króliczek zabiera nas w podróż do krainy mitycznej Niebieskiej Marchewki. Święta marchewka jest nieco psotna i bez przerwy gdzieś się zapodziewa wesołemu plemieniu królików. Cały szkopuł polega na tym, że jest bardzo mała i wprost ginie w całym tym gąszczu króliczych bohaterów. Trzeba więc dość mocno wytężać wzrok, aby pomóc plemieniu odnaleźć ukrytą Niebieską Marchewkę. Momentami nie jest to wcale takie łatwe. Podczas tych karkołomnych poszukiwań poznajemy także niesamowite opowieści o czasach prehistorycznych, budowaniu egipskich piramid, życiu w antycznym Rzymie czy też o obyczajach panujących na zamku warownym. Jesteśmy również świadkami wielkich odkryć geograficznych, podboju zachodu i nastania rewolucji przemysłowej. Bierzemy czynny udział w prawdziwej wojnie, a na sam koniec wraz z królikami podbijamy nawet kosmos. I pomyśleć, że wszystkiego tego doświadczyliśmy dzięki Niebieskiej Marchewce, której przecież przez wieki należało pilnie strzec.
Książka ta to świetna zabawa zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Polecam.
„W poszukiwaniu niebieskiej marchewki” to napisana z dużą dozą humoru książka, która edukuje i może służyć także do zabawy z dzieckiem. Jest to wypełniona wielkimi ilustracjami książka-wyszukiwanka.
więcej Pokaż mimo toPrzewodnik Jaś Króliczek zabiera nas w podróż do krainy mitycznej Niebieskiej Marchewki. Święta marchewka jest nieco psotna i bez przerwy gdzieś się zapodziewa wesołemu...
Wyszukiwarka tytułowej niebieskiej marchewki z abstrakcyjnym odniesieniem do historycznych epok.
Trochę połamiecie sobie język przy czytaniu :) Ciekawe ilustracje, mnóstwo możliwości tworzenia własnych historyjek na podstawie ilustracji. Rozwija wyobraźnię dziecka. Warta uwagi.
Wyszukiwarka tytułowej niebieskiej marchewki z abstrakcyjnym odniesieniem do historycznych epok.
Pokaż mimo toTrochę połamiecie sobie język przy czytaniu :) Ciekawe ilustracje, mnóstwo możliwości tworzenia własnych historyjek na podstawie ilustracji. Rozwija wyobraźnię dziecka. Warta uwagi.
Świetna zabawa na wieczór z książką. Takie urozmaicenie, gdyż tak jak mówi tytuł trzeba znaleźć niebieską marchewkę. Każdy etap historii królików po krótkim tekście jest zilustrowany i na rysunku o dużej ilości szczegółów musimy odnaleźć małą niebieską marchewkę. Synek i ja mieliśmy dużo frajdy :)
Świetna zabawa na wieczór z książką. Takie urozmaicenie, gdyż tak jak mówi tytuł trzeba znaleźć niebieską marchewkę. Każdy etap historii królików po krótkim tekście jest zilustrowany i na rysunku o dużej ilości szczegółów musimy odnaleźć małą niebieską marchewkę. Synek i ja mieliśmy dużo frajdy :)
Pokaż mimo toLudzkość od zawsze czegoś poszukuje… Najczęściej tym czymś jest sens wszystkiego… Przyjmuje on różne postaci… często zwany jest świętym Graalem… Nie inaczej jest z królikami… Kiedyś ich życie było nad wyraz proste. Do czasu. Pewnego dnia odkryły bowiem Niebieską Marchewkę. Niestety bardzo szybko się gdzieś zapodziała i od tego momentu króliki nie ustają w poszukiwaniu swego niebieskiego, świętego Graala, zabierając przy okazji małych czytelników na niezwykłą wyprawę poprzez czas i historię.
Razem z szalonymi królikami, które najbardziej na świecie pragną odnaleźć mityczną Niebieską Marchewkę mały czytelnik dowie się sporo o historii ludzkości, odbędzie ciekawą i pełną humoru podróż od czasów prehistorycznych, gdy na Ziemi mieszkały jeszcze dinozaury, poprzez starożytny Egipt, w którym zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu piramidy, antyczny Rzym pełen gladiatorów, czasy królów i dzielnych rycerzy, wielkie zamorskie podróże i równie wielkie geograficzne odkrycia, podbój dzikiego zachodu wypełnionego kowbojami i Indianami, rewolucję przemysłową, wojny aż po podbój kosmosu włącznie. A towarzyszyć mu będą niezwykli króliczy przyjaciele.
W poszukiwaniu Niebieskiej Marchewki, której autorem jest Sebastien Telleschi to książka do czytania, opowiadania, poszukiwania i okrywania. To wypełniona po brzegi szczegółami, opowiedziana w dowcipny sposób historia ludzkości, która bawi i uczy jednocześnie. Z tą książką nie da się nudzić. Po pierwsze ciekawe i pozytywne historie, które choć trochę przybliżają młodemu czytelnikowi jak to z tą ludzkością było. Okazuje się, że o historii można pisać tak, by dziecko ani przez chwilę nie poczuło znużenia, zapragnęło dowiedzieć się więcej i w dodatku, by uśmiech nie schodził z jego ust. Po drugie świetna zabawa w wyszukiwanie ukrytej niebieskiej marchewki oraz ćwiczenie cierpliwości i spostrzegawczości. Znalezienie ukrytej niebieskiej marchewki nie jest łatwe. Szukanie jej zaś jest nad wyraz ciekawe. Po trzecie czerpanie pełnymi garściami z barwnych, pełnych szczegółów, mega pozytywnych ilustracji zamieszczonych na sporych rozmiarów stronach. To wszystko znajdziemy w książce W poszukiwaniu Niebieskiej Marchewki. Warto po nią sięgnąć wraz z dzieckiem.
Ludzkość od zawsze czegoś poszukuje… Najczęściej tym czymś jest sens wszystkiego… Przyjmuje on różne postaci… często zwany jest świętym Graalem… Nie inaczej jest z królikami… Kiedyś ich życie było nad wyraz proste. Do czasu. Pewnego dnia odkryły bowiem Niebieską Marchewkę. Niestety bardzo szybko się gdzieś zapodziała i od tego momentu króliki nie ustają w poszukiwaniu swego...
więcej Pokaż mimo toObrazki fajne ,śmieszne, a i teksty daje rade. Fajna zabawa dla całej rodziny.
Obrazki fajne ,śmieszne, a i teksty daje rade. Fajna zabawa dla całej rodziny.
Pokaż mimo to„Nasza Księgarnia” zaskakuje swoich małych czytelników i ich rodziców książkami pozwalającymi przenieść się w inny świat: świat pełen niezwykłych przedmiotów, stworów, zagadek, opowieści rysunkowych zachęcających do opowiadania oraz ćwiczenia spostrzegawczości. Świetnie w naszym domu sprawdziły się książki z serii „Rok”: „Rok w mieście”, „Rok w lesie” i „Rok w przedszkolu”. Idealnym materiałem do ćwiczenia spostrzegawczości okazała się książka „Labirynty” oraz „Detektyw Pierre w labiryncie”. Bardzo zachęcające okazały się też książki-puzzle: „Żeloglutki na placu budowy” oraz „Drzewo”. Doskonałym uzupełnieniem tych lektur będzie „W poszukiwaniu Niebieskiej Marchewki” Sébastiena Telleschi’ego. Jego bohater, Jaś Króliczek, jest przewodnikiem po niezwykłym świecie króliczków. Cała historia zaczyna się w prehistorycznych czasach, kiedy do plemienia króliczków trafia błękitna marchewka. Każdy chce jej dotknąć, mieć. Po jakimś czasie święta marchewka znika, by pojawić się po latach. Zadanie czytelników polega na odszukaniu owej niebieskiej marchewki na bardzo szczegółowych ilustracjach, na których królicze życie tętni. Pierwsza zabiera nas w czasy królików jaskiniowych broniących marchewki przed innymi zjadaczami tych warzyw. Nie brakuje tam wybuchających wulkanów, podziemnego życia, ubranek wzorowanych na kreacjach Flinstonów i innych prehistorycznych bohaterach.
Kolejna zabiera nas do starożytnego Egiptu. Życie bohaterów toczy się w piramidzie i jej okolicach. Poza faraonem i jego córką, licznymi strażami, sługami nie zabraknie tam znudzonych mumii chcących uwolnić się z piramidy.
Następna przenosi nas do czasów starożytnego Rzymu. Ilustracja jest już mniej szczegółowa, ale to nie oznacza, że niebieską marchewkę jest dużo łatwiej znaleźć. Okazuje się to dużo trudniejsze niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Przy okazji możemy podpatrzeć codzienne życie w ważnym starożytnym mieście, poznać cesarza, jego najbliższe otoczenie, pałac, a następnie akropol.
Wśród ważnych budowli pojawia się także zamek warowny z wszystkimi warstwami społecznymi. Są tam zamknięci w lochu złoczyńcy, mnisi udeptujący marchewkę, rycerze, giermkowie, damy, damy, słudzy, kucharze, kowale, król i królowa, astronom, chłopi z dostawą marchwi, mniszki. W surowym warownym zamku życie tętni.
Kolejny rozdział pozwala nam się przenieść w czasy odkryć geograficznych. Króliki wyruszają piękną karawelą „Santa Marchewka” w poszukiwaniu nowego lądu. Podróż niestety jest długa i trzeba bardzo oszczędzać jedzenie. Dzielni podróżnicy głodują
Następnie przenosimy się na Dziki Zachód do czasów, kiedy budowano kolej. Dzięki westernowi możemy minimalnie poznać krajobraz i realia, w jakich żyli zdobywcy nowego lądu. Nie zabraknie tam królików-Indian, którzy w czasie ataku na pociąg popisują się swoimi umiejętnościami jazdy konnej. Za kadrem zobaczymy przysypiającego reżysera znudzonego kręceniem długich scen pościgów.
Kolejna strona zabiera nas do XIX-wiecznego meksykańskiego miasteczka. Chaotycznie zbudowana z nietrwałych materiałów zabudowa miejska pod wpływem siły mocarze sypie się. Tuż obok w głównej sali „salonu” bankierzy i klasa średnia gra w karty. Towarzyszom im dźwięki pianina i śpiew pięknej blond-króliczki. Na ilustracji znajdziemy także zdobywców złotych marchewek, Indian, więźniów, znudzonych szeryfów, podróżujących dyliżansem, grajków i cała masa różnorodnych króliczków.
Z Ameryki zostajemy przerzuceni w czasu rewolucji przemysłowej. Maszyny pozwalają króliczkom na lepszą i szybszą pracę oraz sprawiają, że jedzenie jest produkowane taśmowo i mniej smaczne. Pewnego dnia króliczki się buntują.
W króliczym świecie nie zabraknie też wojny, rozbudowanego frontu oraz podróży kosmicznych. Króliczy świat jest podobny do naszego ponieważ historia uroczych zwierzątek biegnie równolegle do naszej. I tak jak w naszej jest w niej obiekt kultu. U królików jest nim wspaniała niebieska marchewka. Na końcu książki znajdziemy kilkunastu bohaterów, którzy pojawiają się na różnych stronach. Można ich bliżej poznać i poszukać, dzięki czemu dziecko ma kolejne zadanie.
Zabawa z ćwiczeniem spostrzegawczości oraz kojarzeniem wydarzeń z historii może pomóc przyswoić małym czytelnikom bardzo ważne wydarzenia. Jednak najważniejszą częścią są interesujące ilustracje zachęcające do ćwiczenia spostrzegawczości oraz koncentracji, które są bardzo ważne w szkole. Im bardziej i dłużej dziecko potrafi się skoncentrować na jednej rzeczy tym lepiej. Ważna jest też podzielność uwagi. Nad koncentracją można pracować za pomocą wielu prostych ćwiczeń: układanie puzzli, wyszukiwanie różnic, wpatrywanie się w jeden punkt, zapamiętywanie niedługich rymowanek, porównywanie ilustracji, wyszukiwanie rzeczy w książkach z wieloma elementami i zabawy z labiryntami. Książki z wieloma elementami pomagają na rozwijanie i ćwiczenie ważnych w szkole umiejętności.
Ćwiczenia ze spostrzegawczością są nie tylko doskonałym materiałem rozwojowym, ale także terapeutycznym dla osób po różnych urazach obniżających pracę mózgu.
Kup książkę
„Nasza Księgarnia” zaskakuje swoich małych czytelników i ich rodziców książkami pozwalającymi przenieść się w inny świat: świat pełen niezwykłych przedmiotów, stworów, zagadek, opowieści rysunkowych zachęcających do opowiadania oraz ćwiczenia spostrzegawczości. Świetnie w naszym domu sprawdziły się książki z serii „Rok”: „Rok w mieście”, „Rok w lesie” i „Rok w przedszkolu”....
więcej Pokaż mimo toŚwietna propozycja dla starszych i młodszych. Cała opinia na:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/02/w-poszukiwaniu-niebieskiej-marchewki.html
Świetna propozycja dla starszych i młodszych. Cała opinia na:
Pokaż mimo tohttp://www.kacikzksiazka.pl/2017/02/w-poszukiwaniu-niebieskiej-marchewki.html
Mój synek zaśmiewał się i dobrze się bawił w czasie poszukiwania niebieskiej marchewki. Ja liczyłam na to, że będzie trochę więcej elementów do szukania – na każdej ze stron należy odnaleźć tytułową niebieską marchewkę. Oczywiście rodzic może dodatkowo dać dziecku zadanie poszukania jakiegoś innego elementu na danym obrazku.
http://www.czytajac.pl/2017/02/poszukiwaniu-niebieskiej-marchewki/
Mój synek zaśmiewał się i dobrze się bawił w czasie poszukiwania niebieskiej marchewki. Ja liczyłam na to, że będzie trochę więcej elementów do szukania – na każdej ze stron należy odnaleźć tytułową niebieską marchewkę. Oczywiście rodzic może dodatkowo dać dziecku zadanie poszukania jakiegoś innego elementu na danym...
więcej Pokaż mimo toDzisiaj zabiorę Was w podróż do przeszłości. Dalekiej, powiedziałabym nawet, że do bardzo dalekiej przeszłości. Wyruszymy na najprawdziwsze poszukiwania! Wśród morza zwykłych marchewek wraz z królikami znaleźć będziemy musieli tą jedną wyjątkową, świętą, Niebieską Marchewkę. Jesteście zaciekawieni? Już śpieszę opowiedzieć Wam nieco więcej o tej niezwykłej książce :)
Od zarania dziejów plemię królików poszukuje Niebieskiej Marchewki, która zaginęła im na samym początku istnienia ich królikowego świata. Wszystko zaczęło się w prehistorii! Właśnie wtedy wraz z wynalezieniem ognia odkryto także małą marcheweczkę w kolorze niebieskim. Króliki oszalały na jej punkcie, zupełnie jakby zostały zaczarowane. Niestety marchewka ta, nazwana przez nich świętą Niebieską Marchewką zniknęła. Od tamtej pory przez całe wieki aż do teraz króliki jej szukają...
Tak jak wspominałam wszystko zaczyna się w prehistorii i to właśnie tam najpierw się znajdziemy. W króliczej norze, wśród podziemnych korytarzy dzieje się naprawdę mnóstwo rzeczy. Chociaż na powierzchni grasują niebezpieczne prehistoryczne królikozaurusy i królikogrysy to jednak plemię królików żyje sobie bezpiecznie pod ziemią. Jednak po znalezieniu Niebieskiej Marchewki zaczyna panować taki szał, że bardzo szybko gubi się ona w ogromnym bałaganie. Od tamtej pory nikt jej nie widział...
Poszukiwania trwają, zmieniają się epoki, a króliki nadal wytrwale szukają swojego skarbu. I to my będziemy musieli pomóc im go, a właściwie ją znaleźć. Po prehistorii przeskoczymy do starożytnego Egiptu gdzie stary faraon Królikothep II koronuje właśnie swoją córkę księżniczkę Barbarę Królikozis, następnie przeniesiemy się do antycznego Rzymu, gdzie odbywają się walki króliczych gladiatorów. Kolejna scena to już średniowiecze, króliki właśnie dowiedziały się, że ma na nich najechać obce plemię z północy i budują zamek warowny. Ze średniowiecza przenosimy się na statek piracki, do czasów wielkich odkryć geograficznych. To własnie teraz uczony Galileusz Królikolius odkrywa, że Ziemia nie jest płaska lecz ma formę lekko zaokrąglonej marchewki.
Po morskich wyprawach czas na dziki zachód. Króliki świetnie bawią się codziennie odgrywając różne ciekawe scenki jak z westernów. Na zmianę udają kowbojów i Zindian. Czasy znowu się zmieniają. Tym razem lądujemy w czasach rewolucji przemysłowej gdzie króliki stworzyły wielką maszynę do przetwarzania marchewek na konserwy. Dalej jest coraz mniej wesoło. Czyżby szykowała się wojna? Króliki wolą być przygotowane na każda ewentualność więc budują ogromną armatę na marchewki. Wydawać by się mogło, że nasi króliczy przyjaciele przeszukali już dosłownie wszystko. A jednak nie. Czas wybrać się na podbój kosmosu! Może tam znajdą planetę pełną niebieskich marchewek?
No i co wy na to? Dzieje się tutaj, oj dzieje, prawda? I własnie o to tutaj chodzi. W tych króliczych norach pełnych przeróżnych mieszkańców, zagraconych i zasypanych marchewkami oraz przeróżnymi sprzętami musimy odszukać jedną malutką, niebieską marcheweczkę. Ukryła się ona na każdej ilustracji. Ale powiem Wam, że znalezienie jej nie jest wcale tak zupełnie, banalnie proste jak mogłoby się wydawać. Ja w kilku miejscach miałam niewielki problem ;)
Powiem Wam, że ja osobiście uwielbiam tę książkę od pierwszego wejrzenia. Zawsze bardzo lubiłam zabawę w odszukiwanie szczegółów i tym samym zaraziłam chyba mojego starszaka. Zawsze zawzięcie, w wielkim skupieniu odszukuje wszystko to co należy w tego typu książkach. Tutaj było oczywiście tak samo. Wspólnie poczytaliśmy także o tych wszystkich epokach, w których znajdowały się króliki. Każda z nich istniała naprawdę, każda była w miarę podobna do tej opisanej w książce więc jest to naprawdę ciekawy historyczny element, idealny do rozwinięcia rozmowy na ten temat.
Jak widzicie książka ta jest nie tylko ciekawa i zajmująca, ale także pouczająca. Jest to takie połączenie nauki z zabawą, a przecież to dzieciaki lubi, najbardziej :) Treść jest napisana z przymrożeniem oka i oczywiście mali czytelnicy nie mogą brać jej do siebie dosłownie, ale przecież warto poruszyć temat, rozwinąć go nieco bardziej i opowiedzieć dzieciakom, że wszystkie z tych czasów istniały naprawdę...
Ale jak pewnie łatwo się domyśleć nie tylko treść jest tutaj taka ciekawa. W dużej mierze ważną rolę odgrywają tu właśnie ilustracje więc teraz czas, aby pozachwalać wygląd tej książki. Po pierwsze jest ona wielka. Tak, zdecydowanie przewyższa "wzrostem" większość tych książek, które mamy w domu ;) Po drugie ma sztywną okładkę. Po trzecie ma śliskie strony. Po czwarte ma dużą czytelną czcionkę. Po piąte i najważniejsze ma ona wielkie, bardzo szczegółowe, bardzo kolorowe ilustracje. Są świetne, są zabawne, można na nich dostrzec wiele śmiesznych rzeczy. Poszukiwania Niebieskiej Marchewki uważam za udane i polecam je każdemu! Jestem pewna, że książka ta sprawi mnóstwo frajdy zarówno starszym jak i młodszym dzieciom :)
Dzisiaj zabiorę Was w podróż do przeszłości. Dalekiej, powiedziałabym nawet, że do bardzo dalekiej przeszłości. Wyruszymy na najprawdziwsze poszukiwania! Wśród morza zwykłych marchewek wraz z królikami znaleźć będziemy musieli tą jedną wyjątkową, świętą, Niebieską Marchewkę. Jesteście zaciekawieni? Już śpieszę opowiedzieć Wam nieco więcej o tej niezwykłej książce :)
więcej Pokaż mimo toOd...