Bilion dolarów

Okładka książki Bilion dolarów Andreas Eschbach
Okładka książki Bilion dolarów
Andreas Eschbach Wydawnictwo: Solaris fantasy, science fiction
688 str. 11 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Billion Dollar
Wydawnictwo:
Solaris
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
688
Czas czytania
11 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
8389951118
Tłumacz:
Joanna Filipek
Tagi:
Bilion dolarów
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Unsere Freunde von ε Eridani Arno Behrend, Gabriele Behrend, Ralf Boldt, John Dodd, Andreas Eschbach, Uwe Hermann, Gerhard Huber, Guido Krain, Peter R. Krüger, Axel Kruse, Thorsten Küper, Frank Lauenroth, Uwe Post, Alexandra Trinley, Melanie Vogltanz
Ocena 5,0
Unsere Freunde... Arno Behrend, Gabri...
Okładka książki Wie künstlich ist Intelligenz? Andreas Eschbach, Klaus N. Frick, Reinhard Karger, Stefan Lammers, Gundel Limberg, Michael Marrak, Jannis Radeleff, Carsten Schmitt, Nele Sickel, Judith C. Vogt
Ocena 6,0
Wie künstlich ... Andreas Eschbach, K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
143
24

Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł. Co prawda od połowy autor meandruje po międzynarodowych rynkach finansowych, ale - jak dla mnie - było to ciekawe odkrycie jak faktycznie pracują pieniądze.

Bardzo ciekawy pomysł. Co prawda od połowy autor meandruje po międzynarodowych rynkach finansowych, ale - jak dla mnie - było to ciekawe odkrycie jak faktycznie pracują pieniądze.

Pokaż mimo to

avatar
63
55

Na półkach:

Polecam - jedna z najlepszych tego autora.

Polecam - jedna z najlepszych tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
2653
1551

Na półkach:

Któż by nie chciał odziedziczyć fortuny! Móc spełnić najdziksze marzenia i dekadenckie kaprysy. Świat stałby wtedy przed nami otworem... a może wręcz przeciwnie, stałby się naszym więzieniem? Ogromny majątek może okazać się prawdziwym przekleństwem. Powodem zazdrości otoczenia, utraty dotychczasowego życia, a nawet rodziny czy przyjaciół. Z obawy przed porwaniem dla okupu będziemy bać się wyjść z domu i drżeć ze strachu o najbliższych. A gdy do tego wszystkiego dochodzi narzucona przed wiekami misja "zbawienia Świata", sytuacja może przyjąć dramatyczny obrót.

Któż by nie chciał odziedziczyć fortuny! Móc spełnić najdziksze marzenia i dekadenckie kaprysy. Świat stałby wtedy przed nami otworem... a może wręcz przeciwnie, stałby się naszym więzieniem? Ogromny majątek może okazać się prawdziwym przekleństwem. Powodem zazdrości otoczenia, utraty dotychczasowego życia, a nawet rodziny czy przyjaciół. Z obawy przed porwaniem dla okupu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
38

Na półkach: ,

Tyyyyle stroooon, tyleeee "akcji" , tyle zastanawiania " co on na koniec wymyśli", tyyyyle dni spędzonych z książką... i to wszystko po to żeby w ostatnim rozdziale przeczytac o śmierci głównego bohatera i nijak zakończyć tak grubą i z niezłym pomysłem książkę. Chyba autor sam przez cały czas pisania zastanawiał się co bohater ma zrobić z pieniędzmi i nic nie wymyślił...

Tyyyyle stroooon, tyleeee "akcji" , tyle zastanawiania " co on na koniec wymyśli", tyyyyle dni spędzonych z książką... i to wszystko po to żeby w ostatnim rozdziale przeczytac o śmierci głównego bohatera i nijak zakończyć tak grubą i z niezłym pomysłem książkę. Chyba autor sam przez cały czas pisania zastanawiał się co bohater ma zrobić z pieniędzmi i nic nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
179

Na półkach:

Zapowiadała się nieźle, ale książka okazała się mało ciekawa. Koniec rozczarowuje.

Zapowiadała się nieźle, ale książka okazała się mało ciekawa. Koniec rozczarowuje.

Pokaż mimo to

avatar
441
245

Na półkach: ,

Od samego początku nie do opisania irytowało mnie rozmemłanie Johna. Jak można być tak pozbawionym jakichkolwiek pragnień, marzeń, ambicji czy też zwykłych zainteresowań czy hobby? Do tego stopnia być tak ograniczonym i pozbawionym empatii, by nie mieć choćby cienia pomysłu jak wydać choćby setną część ułamka niespodziewanych pieniędzy? Po przeczytaniu książki wiem już jednak, że to był celowy kontrapunkt dla "idealnego dziedzica" - Lorenza, który niestety został pozbawiony życia, by nie okazać się zbyt dobrym kandydatem na bilionera, a w jego miejsce podstawiono Johna, tę zimną flądrę, pierdołę saską, a czytelnik ma ochotę sięgnąć przez kartki wstrząsnąć nią by się obudził. Niestety przerysowanie, których i tak jest zbyt dużo w tej książce, psuje coś, co mogłoby być nie dość, że książką pouczającą, ale i przyjemną lekturą. Muszę bowiem przyznać, że dzięki niej zyskałam nowe spojrzenie na zawiłe zależności rządzące światem, zaś prosta przypowieść o puencie: "pieniądze same się nie mnożą" (wysepka rybaków z wymarłą rafą, wyzyskujący handlarz ryb i wyzyskujący go bankierzy) naprawdę spodobała mi się. (Johna światem zaś wstrząsnęła niemalże). Zakończenie, w pierwszej chwili zaskakujące i rozczarowujące, ale po pewnym czasie pasuje do wymowy całej książki. Pieniądze trafiają na ogół w złe ręce. Szaleńcy, groźni dla świata w swym rozmachu, choć tego nie widać pod ich charyzmą, zawsze znajdą finansowanie swych szaleństw. Zaś ci, którzy naprawdę potrzebują pieniędzy, ledwo wiążą koniec z końcem.

Od samego początku nie do opisania irytowało mnie rozmemłanie Johna. Jak można być tak pozbawionym jakichkolwiek pragnień, marzeń, ambicji czy też zwykłych zainteresowań czy hobby? Do tego stopnia być tak ograniczonym i pozbawionym empatii, by nie mieć choćby cienia pomysłu jak wydać choćby setną część ułamka niespodziewanych pieniędzy? Po przeczytaniu książki wiem już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
58

Na półkach:

Początek ciekawy i frapujący,taka suma działa na wyobraźnię.Ale potem robi się z górki.Czytanie zaczęło mnie męczyć.W pewnej chwili książka zrobiła się bardziej dla finansistów,analityków czy początkujących brokerów itp niż dla zwykłego czytelnika.Przerzuciłem kilkadziesiąt stron,bo miałem dość.I zaczynając ponownie nie było tak że musiałem się cofnąć,bo zdarzyło się coś wielce ciekawego i chciałem wiedzieć co.A sama końcówka jakaś nijaka.

Początek ciekawy i frapujący,taka suma działa na wyobraźnię.Ale potem robi się z górki.Czytanie zaczęło mnie męczyć.W pewnej chwili książka zrobiła się bardziej dla finansistów,analityków czy początkujących brokerów itp niż dla zwykłego czytelnika.Przerzuciłem kilkadziesiąt stron,bo miałem dość.I zaczynając ponownie nie było tak że musiałem się cofnąć,bo zdarzyło się coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1581
36

Na półkach:

Z twórczością Eschbach’a miałam już do czynienia w postaci „Wideo z Jezusem” i przyznam, że byłam tą książką oczarowana. Na chwilę obecną jest to najczęściej wypożyczana książka z mojej domowej biblioteczki, czasami czekam na jej powrót miesiącami gdyż kolega pożyczy ją koleżance, która pożyczy ją koledze, który itd. Sentyment do tamtej pozycji był jednym z powodów dla których postanowiłam sięgnąć po „Bilion dolarów”, do tego kiedy przeczytałam opis wydawało mi się, że jest to kandydat na kolejną ciekawą lekturę. I jakże się zawiodłam.
Pomysł jak najbardziej godny pochwały! Przeciętny człowiek staje się nagle najbogatszym człowiekiem na Ziemi! Sama idea – genialna, jej rozwinięcie? Nuda.
Poza pomysłem właściwie nic mi się w tej książce nie podobało. Główny bohater jest Nijaki, to człowiek bez własnego zdania. Wydaje się, że również o niezbyt dużym intelekcie. Jego decyzje są tak głupie, że naprawdę trudno je obronić. I zapewne ciężko by znaleźć człowieka, który mógłby się pochwalić takimi beznadziejnymi pomysłami. Zaczynając od powierzenia pod zarząd swojego majątku obcemu człowiekowi, który się sam zgłosił i mocno uparł, do tego marginalne i raczej przypadkowe zainteresowane losami tego majątku i podejmowanymi w firmie decyzjami , spisanie testamentu w którym to cały majątek przekazujemy temuż zarządzającemu a skończywszy na nieracjonalnym akceptowaniu decyzji z którymi w ogóle się nie zgadzamy. Nasz bohater daj się wodzić za nos i robi co mu się każe, no i przy tym jest kompletnie nieszczęśliwy. W sumie chyba nic mu w życiu nie wyszło, nie ma nikogo bliskiego a kobieta w której się zakochał opuszcza go z powodu jego pieniędzy a on to po prostu akceptuje, nie stara się jej zatrzymać ani odzyskać! Fontanelli jest rzeczywiście najbogatszym człowiekiem na świecie, ale z pewnością nie najpotężniejszym, tu palmę pierwszeństwa ma jego zarządca, który nie tylko kieruje majątkiem ale i samym spadkobiercą. Miałam wrażenie, że wybiera mu nawet bieliznę. Samo proroctwo wydaje się być, w odniesieniu do przedstawionych w książce faktów, raczej metaforą aniżeli celem. W sumie nic nie jest takie jakby się wydawało w opisie.
Akcji w książce jest jak na lekarstwo, przypomina mi ona raczej publikację pseudonaukową niż książkę akcji. Pozycja jest przegadana i sili się na wartościową lekturę, niestety tyle już się mówiło o ochronie środowiska, nadmiernym wykorzystywaniu surowców naturalnych, zanieczyszczeniu i kulcie pieniądza, że właściwie nie można w trakcie czytania znaleźć nic nowego.
Daleko mi do zachwytu nad „Bilionem dolarów”. Pozostaje niedosyt i rozczarowanie, do tego nasuwa mi się jedno pytanie : A ty co byś zrobił gdybyś nagle odziedziczył bilion dolarów? Dał byś się wodzić za nos i zostałbyś ludzką marionetką?

Z twórczością Eschbach’a miałam już do czynienia w postaci „Wideo z Jezusem” i przyznam, że byłam tą książką oczarowana. Na chwilę obecną jest to najczęściej wypożyczana książka z mojej domowej biblioteczki, czasami czekam na jej powrót miesiącami gdyż kolega pożyczy ją koleżance, która pożyczy ją koledze, który itd. Sentyment do tamtej pozycji był jednym z powodów dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
13

Na półkach: ,

Co byś zrobił w wygraną w Totka? A jeśli taka wygrana to pryszcz w porównaniu z prawdziwą fortuną! Eschbach daje nam nieźle do myślenia. Grać w Totka czy pozostać szczęśliwym?

Co byś zrobił w wygraną w Totka? A jeśli taka wygrana to pryszcz w porównaniu z prawdziwą fortuną! Eschbach daje nam nieźle do myślenia. Grać w Totka czy pozostać szczęśliwym?

Pokaż mimo to

avatar
1077
280

Na półkach:

Wyśmienita książka, w której przeplatają się wątki sensacyjne z prawdą o współczesności. W przystępny sposób autor prezentuje rolę pieniądza w gospodarce, piramidę zajęć (zarobkowania). Osobiście uważam, że zbyt wiele poświęca się uwagi maltuzjanizmowi, ale dla fabuły jest to uzasadnione, w końcu to nie wykład akademicki. Świetny przegląd podstaw współczesnej ekonomi w otoczce sensacji, romansu, thrillera. Co uznałbym za podsumowanie? Oto cytat: „Nie ma rządów, są tylko ludzie na urzędach”. Przeczytałem tego autora: Wideo z Jezusem oraz Gobeliniarzy i moim zdaniem Bilion dolarów jest zdecydowanie najlepszy.

Wyśmienita książka, w której przeplatają się wątki sensacyjne z prawdą o współczesności. W przystępny sposób autor prezentuje rolę pieniądza w gospodarce, piramidę zajęć (zarobkowania). Osobiście uważam, że zbyt wiele poświęca się uwagi maltuzjanizmowi, ale dla fabuły jest to uzasadnione, w końcu to nie wykład akademicki. Świetny przegląd podstaw współczesnej ekonomi w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    105
  • Chcę przeczytać
    76
  • Posiadam
    32
  • Ulubione
    2
  • Moje książki
    1
  • 2013
    1
  • Mama
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Najlepsze
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Andreas Eschbach Bilion dolarów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także