To miał być zwyczajny, krótki lot i powrót do domu. Następuje jednak katastrofa samolotu nad oceanem, którą cudem przeżywają dwie osoby. Teraz służby badają sprawę, próbując ustalić, co tak właściwie się stało. Zamach? Uszkodzenie samolotu? Morderstwo? Przypadek? Jak to się stało, że właśnie te, a nie inne osoby wsiadły na pokład tego samolotu?

Książka zaczyna się od krótkie opisu podróży samolotem, jednak została celowo pominięta scena prowadząca do katastrofy nad oceanem. Dzięki temu zabiegowi wszystkie późniejsze zdarzenia będą obracać się wokół właśnie tego wątku – jak to się stało, że samolot spadł?

„Lecą. I kiedy wznoszą się przez mglistą biel, rozmawiając i śmiejąc się, przy akompaniamencie ballad z lat pięćdziesiątych u jednostajnego szumu meczu z rekordem pałkarza, żaden z pasażerów nie ma pojęcia, że za szesnaście minut ich samolot spadnie do oceanu.”

W kolejnych częściach autor opisuje wydarzenia z życia osób, które leciały wspólnie. Dowiadujemy się m.in. dlaczego malarz znalazł się na pokładzie, o problemach Bena Kiplinga czy przeszłości stewardessy Emmy oraz pilotów. Czytają mamy również wgląd w śledztwo Gus'a Franklina z Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, które jest zakrojone na szeroką skalę, ze względu na status społeczny pasażerów. Autor przedstawia nam także to, stało się z ocalałymi po katastrofie i jak zmieniło się ich życie.

Ta powieść suspenu prowadzi nas przez zawiłe losy bohaterów, którzy znajdą się w tym samym miejscu o tym samym czasie. Postacie nie są wyidealizowane, mają swoje wady i zalety, a świat został przedstawiony zgodnie z tym, co spotykamy na co dzień. Problemy z praniem brudnych pieniędzy, czy nielegalnie pozyskiwanie nagrań w wielkich korporacjach, zwykła ludzka zawiść czy problemy małżeńskie, przeplatają się z prostym życiem malarza i dobrym sercem matki.

Na miano głównego bohatera zasługuje malarz – Scott Burroughs. Ma on już za sobą burzliwy okres młodości i kryzys twórczy. W końcu udało mu się wyjść na prostą, gdy wsiada do samolotu i nagle łapie oddech w oceanie. Później wcale nie jest lepiej, ponieważ staje się nie lada pożywką dla mediów, które usilnie chcą prać jego brudy. W ten sposób niedoszła ofiara katastrofy obrasta legendą, która wcale nie jest piękna. Dodatkową sensacją staje się także tematyk obrazów, a także to, że FBI bierze malarza na celownik.

Pozostali bohaterzy mają także swoje własne miejsce w książce, ponieważ każdej osobie, która wsiadła na pokład, poświęcono kilka stron. Zbieg ten daje nam pełen obraz sytuacji, która doprowadziła do katastrofy. Po katastrofie sytuację widzimy oczami ocalałego malarza, agenta czy prezentera telewizyjnego. Trzeba jednak zaznaczyć, że sceny przelatają się nawzajem. W ten sposób pomiędzy opisami zdarzeń po nieszczęśliwym locie są ukazane sceny z życia ofiar. Zostały one jednak tak dobrane, aby czytelnik nie był w stanie zbyt wcześnie domyślić się prawdy.

Co się wydarzyło nad oceanem? Odpowiedź na to pytanie zostaje podana dopiero na ostatnich stronach książki. Zabieg ten powoduje, że napięcie ma czas, by urosnąć przez całą powieść, zwroty zaskakują, a postacie nabierają wyraźnego charakteru. Może się wręcz wydawać, że wszystko zmierza w sposób nieunikniony właśnie do tego felernego lotu.

Podsumowując: powieść wciąga, a na jej kartach przedstawiono realia życia ludzi, którzy mogliby naprawdę chodzić po ziemi. Dzięki temu książka zyskuje na autentyczności. Zdarzania i sytuacje są przedstawione w taki sposób, że nie zanudzają czytelnika, tylko pobudzają jego wyobraźnię. Każda opisana scena prowadzi do końcowego niespodziewanego finału. Powieść jest łatwa w odbiorze ze względu na nieskomplikowany język, jak również dzięki przedstawieniu zdarzeń z w postaci narracji trzecio- i pierwszoosobowej.

To miał być zwyczajny, krótki lot i powrót do domu. Następuje jednak katastrofa samolotu nad oceanem, którą cudem przeżywają dwie osoby. Teraz służby badają sprawę, próbując ustalić, co tak właściwie się stało. Zamach? Uszkodzenie samolotu? Morderstwo? Przypadek? Jak to się stało, że właśnie te, a nie inne osoby wsiadły na pokład tego samolotu?

Książka zaczyna się od...