Matka polka feministka

Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
415
164

Na półkach: , ,

Gdybym miała opisać jednym słowem książkę "Matka Polka Feministka", byłoby to słowo: emocje. Zalewające czytelnika od pierwszej strony, zaskakujące i równie często piękne, co i przytłaczające. Bo ta książka to kwintesencja szeroko pojętego rodzicielstwa ze wszystkimi jego cieniami i blaskami, choć w nieco innym wymiarze. Bo nie są to opowieści o trzecim przeziębieniu z rzędu czy buncie dwulatka. Nie, rozmówcy Asi musieli zmierzyć się z tematami znacznie trudniejszymi, takimi o których większość z nas woli myśleć w kategorii "jak dobrze, że mnie to nie dotyczy...".

Opowiadają więc Matki i Ojcowie, osoby, które czują wielkie spełnienie, ale i takie, które mają poczucie, że zupełnie nie sprawdzają się w roli rodzica. Poznajemy m. in. historię ojca walczącego o normalność w życiu nieuleczalnie chorej córki, kobiety, która stała się matką z pomocą in vitro, przez co jest piętnowana, mężczyzny, który przestaje się nim czuć, kiedy okazuje się, że jest bezpłodny, kobiecie, która przez cesarskie cięcia czuje, że zawiodła czy bólu rodziców po śmierci bardzo długo wyczekiwanego dziecka. Jest też o aborcji, samotnym czy późnym macierzyństwie, a nawet kobiecie, matce dwójki dzieci, która po latach odkrywa, że pragnie spędzić resztę życia nie ze swoim mężem, a z inną kobietą.

Każda z tych historii porusza inny aspekt życia, ale klamrą spinającą jest bez wątpienia bycie rodzicem. Autorka ma niesamowity dar prowadzenia rozmowy, który sprawia, że rozmówca otwiera się tak bardzo, że mówi o swoich nawet najbardziej intymnych przemyśleniach, niejednokrotnie takich, o których do tej pory nie wiedzieli nawet najbliźsi. Ale, co ważne, nie opowiadają oni tego w sposób patetyczny, nie żalą się na swój los i nie szukają pocieszania. Myślę, że tu chodzi bardziej o zrozumienie i o to, że dzieląc się swoimi historiami, chcą pokazać swój świat takim, jakim jest on naprawdę.

A jak się ma do tego wszystkiego feminizm? W rozumieniu autorki feminizm nie jest suchym hasłem wypisanym na tablicach z którymi maszerują na protestach brzydkie stare panny. On ma bardzo ludzką i niejednokrotnie piękną twarz, a status społeczny czy stan cywilny nie grają tutaj żadnej roli. I nie chodzi też o równouprawnienie w rozumieniu dosłownym. Raczej o równouprawnienie w decydowaniu o sobie, swoim ciele i życiu w zgodzie ze swoimi poglądami, co w przypadku kobiet, które chcą być lub są matkami nie jest łatwe, bo z każdej strony narażone są one na komentarze i ocenę innych. Jest to jedna strona feminizmu widzianego oczami Matki Polki Feministki. Drugą jest partnerstwo. Zdrowe, oparte nie na zasadach narzuconych odgórnie, a na takich, które odpowiadają obydwu stronom. W moim odczuciu, autorka bardziej oswaja niż propaguje to słowo, które samo w sobie nie zawiera nic niepokojącego, a jednak w przeciągu ostatnich lat nabrało strasznie pejoratywnego wydźwięku.

"Matkę Polę Feministkę" pochłania się w jeden wieczór, bo nie sposób się od tniej oderwać. Jednak jeżeli macie odrobinę więcej czasu, to polecam Wam mój sposób na zaznajomienie się z tą książką, mianowicie, naprzemienne słuchanie naszych bohaterów w trójkowych audycjach (w każdym rozdziale podane są informacje na temat tego kiedy pojawiła się dana audycja i jaki nosiła tytuł) oraz śledzenie w książce, jak potoczyły się ich dalsze losy. Co prawda autorka fantastycznie oddaje klimat swoich spotkań, ze wszystkimi jego zapachami i gestami, ale słuchanie tego jakim tonem i w jaki sposób bohaterowie książki mówili o swoich problemach na antenie, nadaje wszystkiemu jeszcze inny wymiar.

Reasumując, ja ze swojej strony serdecznie tę książkę polecam, bo jest to ten typ lektury, który zmusza nas do konfrontacji z samym sobą, oraz którego echo na długo zostaje w głowie. Jest też świetnym przykładem na to, że mimo wszelkich różnic świaopoglądowych, o wszystkim można porozmawiać bez zadęcia czy wartościowania. Za to chylę przed autorką czoło.

Gdybym miała opisać jednym słowem książkę "Matka Polka Feministka", byłoby to słowo: emocje. Zalewające czytelnika od pierwszej strony, zaskakujące i równie często piękne, co i przytłaczające. Bo ta książka to kwintesencja szeroko pojętego rodzicielstwa ze wszystkimi jego cieniami i blaskami, choć w nieco innym wymiarze. Bo nie są to opowieści o trzecim przeziębieniu z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    123
  • Chcę przeczytać
    95
  • Posiadam
    36
  • 2018
    6
  • Ulubione
    5
  • 2017
    4
  • Literatura polska
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Przeczytane w 2017
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Więcej
Joanna Mielewczyk Matka polka feministka Zobacz więcej
Joanna Mielewczyk Matka polka feministka Zobacz więcej
Joanna Mielewczyk Matka polka feministka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także