Walka

Okładka książki Walka
Vi Keeland Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Cykl: MMA Fighter (tom 1) literatura obyczajowa, romans
342 str. 5 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
MMA Fighter (tom 1)
Tytuł oryginału:
Worth the Fight
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2017-03-29
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-29
Data 1. wydania:
2013-08-02
Liczba stron:
342
Czas czytania
5 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365506702
Tłumacz:
Sylwia Chojnacka
Tagi:
sport zawodnik mma seks erotyka pożądanie przeszłość uczucia fantazje zaufanie emocje prawniczka uwodziciel adrenalina kontrola

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
2070 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
40
40

Na półkach: , ,

W związku z tym, że moje recenzje trafiają głównie do pań, pozwolę sobię: MMA, Mixed Martial Arts, Mieszane Sztuki Walki - tak, musiałam to sobie wygooglować - jest to dyscyplina sportowa, w której zawodnicy różnych sportów walki (czy też sztuk) zmierzają się ze sobą, wykorzystując duży zakres dozwolonych technik, przy czym nie można używać broni. Za to bardzo mile widziane są rzuty, kopnięcia, dźwignie czy nawet duszenie. O wyniku walki decyduje nokaut. Jak widać totalnie nie znam się na tym brutalnym sporcie i zupełnie nie mam pojęcia, co ja tutaj przed chwilą napisałam. Zdecydowanie wolę przyglądać się, jak dwudziestu dwóch facetów biega po trawie za piłką, albo jak każą pięćdziesięciu wychudzonym biedakom skakać zimą na nartach. W związku z tym zupełnie nie mam pojęcia, co mną kierowało, gdy zabierałam się za książkę: "MMA Fighter: Walka" Vi Keeland.

Elle jest młodą, ale pełną werwy i świetnych pomysłów prawniczką. Jej znakiem rozpoznawczym jest to, że zawsze i wszędzie się spóźnia, ale za to chętnie zostaje w pracy po godzinach. Aż dziw, że spotyka się z mężczyzną, który na każde spotkanie przychodzi co najmniej piętnaście minut wcześniej. Można podsumować, że życie Elle jest raczej spokojne, monotonne, a wręcz trochę wieje w nim nudą. Pewnego dnia jej gabinet odwiedza światowej sławy zawodnik MMA Nico Hunter. Sportowiec potrzebuje pomocy prawniczej w związku z podpisaną przez niego umową reklamową. Elle czuje wyładowania elektrostatyczne, które pojawiają się między nimi, od kiedy tylko Nico przekroczył próg jej gabinetu. Zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy wcześniej nie czuła czegoś takiego przy Williamie, że Nico jest jej szansą na rozwianie życiowej nudy. A ona dla niego szansą na pokonanie wewnętrznych demonów, blokujących od dawna jego zawodową karierę.

Vi Keeland jest mi autorką znaną. Kilka miesięcy temu zdarzyło mi się popełnić "Gracza", który jest samodzielną książką, nienależącą do żadnej serii pisarki. Jak widać po tytułach, Keeland jest miłośniczką sportu i z wielką chęcią czyni swoich męskich bohaterów sportowcami. Tematycznie jest mi bliżej do "Gracza" niż do "MMA Fightera". Nie da się ukryć, że futboliści przewinęli się już przez niezliczenie wiele książek i śmiało mogę przyznać, że wiele się z nich dowiedziałam na temat futbolu amerykańskiego. Z moich obserwacji wynika, że teraz nadeszła era bokserów i innych brutalnych, napakowanych byczków. Będę musiała się przyzwyczaić do podbitych oczu, ochraniaczy na zęby i specyficznej atmosfery panującej na ringu. Ale mogę się z tym pogodzić, bo z zaskakującą łatwością udało mi się przeczytać "Walkę". "MMA Fighter. Walka" nie jest może książką najwyższych lotów, ale nie mogę odmówić jej tego, że wciąga czytelnika w swoją historię i jest odpowiednia na letni, wieczorny relaks. Jednak uważam, że blurb tej książki jest nad wyraz krzykliwy, bowiem nie poczułam w sobie "rozkosznego dreszczyku emocji" czy też "nutki szaleństwa".

Trzeba określić tę pozycję jako literaturę erotyczną / romans erotyczny, gdyż sceny łóżkowe odgrywają między bohaterami dużą, o ile nie kluczową rolę. Ale muszę przyznać, że nie jest to męczący seks, który dodawałby książce ciężkości. Co prawda zdarzyło mi się kilka razy wywrócić oczami, ale zawsze miałam wtedy uśmiech na twarzy, a w głowie myśl: "O rany, ci to mają apetyt i wigor". No cóż. Bohaterowie potrzebowali najwyższego stopnia bliskości między sobą, by móc leczyć swoje poranione dusze. Oboje, w swoim mniemaniu, mają sumienia obciążone najpoważniejszymi winami. I co jest w pewnym sensie paradoksem - nie widzą przebaczenia dla siebie, ale niosą je dla tej drugiej osoby. Nico Hunter "Pogromca kobiet" (jakkolwiek beznadziejnie to brzmi), mimo że budzi największy postrach wśród kolegów po fachu, jest człowiekiem naprawdę miłym i... słodkim. Przede wszystkim miał bardzo dobre serce i był skory do pomocy słabszym i niewinnym. Najprawdopodobniej za jakiś czas zapomnę o jego istnieniu, ale na chwilę obecną ma moją sympatię. W przeciwieństwie do Elle, która w żaden sposób nie ujęła mojego serca akurat w tej części (ale nie ubiegajmy faktów), ale nie mam jej też nic specjalnego do zarzucenia.

Jeżeli ktoś obawia się, że napotka w tej książce trójkąt, to mogą uspokoić, że bardzo trudno nazwać sytuację z "Walki" trójkątem miłosnym. Vi Keeland nie pozostawia złudzeń co do związku Elle i Williama, także nie ma się co do faceta przyzwyczajać. Nie powiem "polecam", nie powiem "zachęcam", ale powiem, że jeżeli Wam się nudzi, a macie ochotę na romans, kilka pikantnych scen, fajnego faceta z niezłym ciałem i gotowi jesteście zmierzyć się z nieco cięższymi nutkami, które związane są z przeszłością bohaterów, to gratuluję, jest to książka dla Was.

http://babskieczytanki.blogspot.com/2017/07/mma-fighter-walka-vi-keeland.html

W związku z tym, że moje recenzje trafiają głównie do pań, pozwolę sobię: MMA, Mixed Martial Arts, Mieszane Sztuki Walki - tak, musiałam to sobie wygooglować - jest to dyscyplina sportowa, w której zawodnicy różnych sportów walki (czy też sztuk) zmierzają się ze sobą, wykorzystując duży zakres dozwolonych technik, przy czym nie można używać broni. Za to bardzo mile widziane...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 943
  • Chcę przeczytać
    864
  • Posiadam
    273
  • Ulubione
    93
  • 2018
    37
  • Teraz czytam
    33
  • 2017
    29
  • 2019
    28
  • E-book
    25
  • Ebook
    24

Cytaty

Więcej
Vi Keeland Walka Zobacz więcej
Vi Keeland Worth the Fight Zobacz więcej
Vi Keeland Walka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także