rozwińzwiń

Zwierzęta nocy

Okładka książki Zwierzęta nocy Austin Wright Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Zwierzęta nocy
Austin Wright Wydawnictwo: W.A.B. Ekranizacje: Zwierzęta nocy (2016) literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tony and Susan
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2016-11-23
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328037946
Tłumacz:
Jędrzej Polak
Ekranizacje:
Zwierzęta nocy (2016)
Tagi:
literatura amerykańska małżeństwo nienawiść pisarz rozstanie wspomnienia zemsta
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

„Pisanie to ocalanie słów na przyszłość”. Czyżby?



1386 159 87

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
648 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
277
128

Na półkach:

Obejrzałam film, a potem przypadkiem zauważyłam książkę w bibliotece, więc chciałam zobaczyć czy świeżo po seansie też mi się spodoba. No i niezbyt mi podeszła. Teoretycznie zła nie jest ale czytanie jej mnie nużyło i nudziło. Główny bohater był mocno irytujący i poza tym jakiś większych emocji ta książka we mnie nie wywarła. Film moim zdaniem wyszedł ciekawiej.

Obejrzałam film, a potem przypadkiem zauważyłam książkę w bibliotece, więc chciałam zobaczyć czy świeżo po seansie też mi się spodoba. No i niezbyt mi podeszła. Teoretycznie zła nie jest ale czytanie jej mnie nużyło i nudziło. Główny bohater był mocno irytujący i poza tym jakiś większych emocji ta książka we mnie nie wywarła. Film moim zdaniem wyszedł ciekawiej.

Pokaż mimo to

avatar
55
51

Na półkach:

Czytałem wcześniejsze tłumaczenie pod tytułem „Tony i Susan”. To przede wszystkim przejmująca historia Tony’ego i jego najbliższych, o tym jak bezradni stajemy się, kiedy całe nasze dobre wychowanie poddane zostaje konfrontacji z pozbawionym hamulców natury moralnej złem. Tony jest przedstawicielem ucywilizowanej części społeczeństwa, do której pewnie zalicza się większość z nas, produktem starannej edukacji i obróbki kulturowej, przestrzegającym prawa tak bardzo, że niezdolny jest do wymierzenia kary oprawcom swoich bliskich, gdyby miało dziać się wbrew jego zapisom. Nie pojmuje, jak ktoś może odczuwać radość z nękania drugiej osoby, włącznie z pozbawieniem jej życia. Więc my wszyscy, życzliwi światu, jak Tony, kiedy stajemy naprzeciw bezwzględnego oprycha, czujemy strach i za bardzo nie wiemy, jak się zachować, a kiedy już mamy możliwość dokonania krwawej zemsty, odraczamy decyzję, pełni jesteśmy wahania i skrupułów. O zgrozo, chwilami czujemy nawet litość do przesłuchiwanego sprawcy. A może to oznacza, że jesteśmy bez jaj, jak ocenia taką postawę inna postać tej książki?
Autor dokonuje szczegółowego zapisu sprzecznych myśli, jakie pojawiają się w głowach Tony’ego i Susan, pokazując, jak bardzo złożony, pogmatwany i skomplikowany jest świat wewnętrzny takich jak oni „wykształciuchów”. Mordercy zwykle nie mają tego typu problemów, pewnie dlatego są tak skuteczni.

Czytałem wcześniejsze tłumaczenie pod tytułem „Tony i Susan”. To przede wszystkim przejmująca historia Tony’ego i jego najbliższych, o tym jak bezradni stajemy się, kiedy całe nasze dobre wychowanie poddane zostaje konfrontacji z pozbawionym hamulców natury moralnej złem. Tony jest przedstawicielem ucywilizowanej części społeczeństwa, do której pewnie zalicza się większość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
20

Na półkach:

Przeczytałam książkę po zobaczeniu filmu i aż szkoda, bo film jest dużo lepszy. Książka jest mdła, a opisy nie wywierają takiego wrażenia jak sceny filmowe. Może to słabe tłumaczenie, a może jednak słaby warsztat autora.

Przeczytałam książkę po zobaczeniu filmu i aż szkoda, bo film jest dużo lepszy. Książka jest mdła, a opisy nie wywierają takiego wrażenia jak sceny filmowe. Może to słabe tłumaczenie, a może jednak słaby warsztat autora.

Pokaż mimo to

avatar
219
64

Na półkach: , , ,

W skrócie - bardzo dobra książka o, mniej lub bardziej uzasadnionym, tchórzostwie. Do głównych bohaterów trudno mieć jakieś życzliwe odczucia, ale książkę warto przeczytać.

W skrócie - bardzo dobra książka o, mniej lub bardziej uzasadnionym, tchórzostwie. Do głównych bohaterów trudno mieć jakieś życzliwe odczucia, ale książkę warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
128
85

Na półkach:

Poruszająca, wyzwalająca mnóstwo emocji, nie mogłam się oderwać, przeczytałam w weekend. Ciągle o niej myślę...

Poruszająca, wyzwalająca mnóstwo emocji, nie mogłam się oderwać, przeczytałam w weekend. Ciągle o niej myślę...

Pokaż mimo to

avatar
1346
782

Na półkach:

Oglądam - na raty - film na podstawie tej książki. Filmowi - choć całego jeszcze nie obejrzałem - dałbym ocenę 7/10. Książka jest słaba. Przegadana, przefilozofowana, przedobrzona chyba. No a zakończenie też jakieś takie nijakie.
Nie polecam.

Oglądam - na raty - film na podstawie tej książki. Filmowi - choć całego jeszcze nie obejrzałem - dałbym ocenę 7/10. Książka jest słaba. Przegadana, przefilozofowana, przedobrzona chyba. No a zakończenie też jakieś takie nijakie.
Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1621
476

Na półkach: ,

Właściwie już od pierwszych stron byłam rozczarowana książką, choć jednocześnie fascynowała mnie i nie pozwalała o sobie zapomnieć, gdy ją odkładałam, ale to uczucie zawodu utrzymało się aż do ostatniej kartki. Gęsta, mroczna i przesiąknięta beznadzieją atmosfera zachwyciła mnie kilka lat temu w filmie na podstawie tego tytułu, ale niestety w książce bardziej mnie drażniła i zniesmaczała niż intrygowała. Przez jakiś czas myślałam też nad przypomnieniem sobie filmu, ale teraz doszłam do wniosku, że absolutnie nie chcę psuć sobie fenomenalnego pierwszego wrażenia.

Właściwie już od pierwszych stron byłam rozczarowana książką, choć jednocześnie fascynowała mnie i nie pozwalała o sobie zapomnieć, gdy ją odkładałam, ale to uczucie zawodu utrzymało się aż do ostatniej kartki. Gęsta, mroczna i przesiąknięta beznadzieją atmosfera zachwyciła mnie kilka lat temu w filmie na podstawie tego tytułu, ale niestety w książce bardziej mnie drażniła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
73

Na półkach: , ,

W życiu nie przeczytałam tak złej książki.
Oglądałam ekranizację krótko po premierze i byłam zakochana. Do tego stopnia, że jechałam przez pół Poznania do jedynego Empiku, w którym była książka. Kupiłam ją i leżała aż do czerwca. I bardzo dobrze, mogła leżeć dalej.
Miałam spore oczekiwania, bo film za pierwszym razem bardzo mi się podobał, ale...
Nie wiem, co gorsze w tej powieści – "Zwierzęta Nocy" czy "Zwierzęta nocy".
Już od samego początku odrzucał mnie styl. Myślałam, że może fabuła mi to wynagrodzi. Otóż: nie.
Zaczynałam czytać z nastawieniem, że to przecież nie może być takie złe, bo ekranizacja była wspaniała. Jak widać może.
Zacznę od tego, że mamy do czynienia z powieścią w powieści. Obie są tak okropnie przegadane, nudne i źle napisane, że to jest aż niewiarygodne. Na początku nawet zaznaczałam co głupsze cytaty (typu: "Był, jaki był, ale nie był tym, kim nie był"),bo mnie to bawiło, ale szybko przestało.
"Zwierzęta Nocy" napisane przez bohatera tej książki (dla porządku – ZN2) to książka jakiej nigdy nie chciałabym dostać, od kogoś znajomego do przeczytania. Całość była tak przegadana, że gdybym była Susan (czyli główną bohaterką ZN1) to siedziałabym z czerwonym markerem w ręce i wykreślała całe, nic nie wnoszące zdania. Pewnie ZN2 momentalnie byłoby o połowę krótsze.
To tego główny bohater, Tony. Dawno nie spotkałam tak nieporadnej postaci. Jego rozmyślania nad tym, co/czy powinien (coś) zrobić pod koniec już doprowadzały mnie do furii. A dialogi to już w ogóle, gdy przez 10 stron wałkował jedno i to samo.
Męczyłam tę książkę przez ponad miesiąc (ma 399 stron) i w pewnym momencie miałam już tak dość tych beznadziejnych dialogów, monologów, opisów i porównań, że przeskakiwałam co kilka słów, a i tak bohaterowie gadali o tym samym.
Bardzo żałuję, że kupiłam tę powieść w cenie okładkowej, mogłabym poprzestać na filmie i dla wszystkich byłoby lepiej. Chociaż po lekturze włączyłam film jeszcze raz i o ile wtedy byłam zakochana, tak teraz mi się nie podobał. Mimo wszystko wolałabym poświęcić na "Zwierzęta Nocy" 1,5h zamiast miesiąca. Bardzo się zawiodłam.

W życiu nie przeczytałam tak złej książki.
Oglądałam ekranizację krótko po premierze i byłam zakochana. Do tego stopnia, że jechałam przez pół Poznania do jedynego Empiku, w którym była książka. Kupiłam ją i leżała aż do czerwca. I bardzo dobrze, mogła leżeć dalej.
Miałam spore oczekiwania, bo film za pierwszym razem bardzo mi się podobał, ale...
Nie wiem, co gorsze w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
9

Na półkach:

Mogę nazwać tę książkę w pewnym sensie odrzucającą, ale nie dlatego, że jest zła. Przeciwnie, jest całkiem wciągająca i wzbudza wiele emocji. Problem polega na tym, że są to same negatywne emocje. Czytając ją w każdym momencie czułam dyskomfort i awersję do absolutnie wszystkich bohaterów. Mimo to nie żałuję, że ją przeczytałam, bo dała mi wiele okazji do przemyśleń.

Mogę nazwać tę książkę w pewnym sensie odrzucającą, ale nie dlatego, że jest zła. Przeciwnie, jest całkiem wciągająca i wzbudza wiele emocji. Problem polega na tym, że są to same negatywne emocje. Czytając ją w każdym momencie czułam dyskomfort i awersję do absolutnie wszystkich bohaterów. Mimo to nie żałuję, że ją przeczytałam, bo dała mi wiele okazji do przemyśleń.

Pokaż mimo to

avatar
226
91

Na półkach: , ,

Na początku trudno było mi się wkręcić i czytać więcej niż 2 rozdziały, gdyż tematyka, postacie i zachowanie głównego bohatera wywoływały we mnie zbyt wiele emocji. Jednak po przekroczeniu pewnej objętości książka wręcz uzależnia, choć nie staje się lżejsza, czy mniej przejmująca, wręcz przeciwnie. Najpierw miałam do czynienia z filmem, więc "widziałam na co się piszę", lecz nie pomogło to za bardzo w lekturze. Uważam, że oba środki przekazu mają swoje niepodważalne zalety i godnie reprezentują siebie nawzajem. Z pewnością jedna z cięższych pozycji, jakie czytałam, zostawiła mnie w dość przygnębiającym nastroju (podobnie jak film) , ale klimatu, przerażającej realności i charakterystycznego stylu pisarzowi nie odmówię.

Na początku trudno było mi się wkręcić i czytać więcej niż 2 rozdziały, gdyż tematyka, postacie i zachowanie głównego bohatera wywoływały we mnie zbyt wiele emocji. Jednak po przekroczeniu pewnej objętości książka wręcz uzależnia, choć nie staje się lżejsza, czy mniej przejmująca, wręcz przeciwnie. Najpierw miałam do czynienia z filmem, więc "widziałam na co się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 054
  • Przeczytane
    783
  • Posiadam
    232
  • Teraz czytam
    26
  • 2018
    12
  • 2017
    10
  • E-book
    10
  • Literatura amerykańska
    10
  • Ulubione
    9
  • 2019
    9

Cytaty

Więcej
Austin Wright Zwierzęta nocy Zobacz więcej
Austin Wright Zwierzęta nocy Zobacz więcej
Austin Wright Zwierzęta nocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także