Mapa miłości
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria z miotłą
- Tytuł oryginału:
- Map of love
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374141703
- Tłumacz:
- Jolanta Kozak
- Tagi:
- Egipt literatura egipska miłość powieść arabska
- Inne
W 1900 roku Anna Winterbourne, młoda Angielka, zakochuje się w Sharifie, bojowniku o niepodległość Egiptu, i wkrótce, na przekór różnicom kulturowym, zgadza się go poślubić. Sto lat później Isabel Parkman, jej prawnuczka, podróżuje z Ameryki do Egiptu ze starym kufrem pełnym rodzinnych sekretów: notatników, dokumentów sporządzonych po angielsku i arabsku oraz dzienników Anny Winterbourne, które opowiadają historię jej związku z Sharifem oraz miłości do Egiptu. Isabel, sama zakochana w Amerykaninie pochodzenia egipskiego, postanawia odtworzyć historię prababki i jej niezwykłego małżeństwa.Ahdaf Soueif z uczuciem oddaje dawne i współczesne obyczaje Egiptu, piękno pustyni, wrzawę miast i przenikanie kultur. Opisuje historię dwudziestego wieku tak, jak widzi ją świat arabski. Mapa miłości to subtelna, pełna refleksji opowieść o miłości ponad kulturowymi różnicami i polityką.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 174
- 126
- 33
- 7
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
(...)Jej czoło jest gładkie, jasne, twarz owalna, zarys podbródka subtelny. Usta gotowe do uśmiechu. Oczy o przedziwnym niebieskim odcieniu, właściwie fiołkowym, patrzą wprost na widza i mówią- mówią bardzo wiele. Te oczy emanują siłą, stanowczością- bezczelnością, powiedziałoby się nawet, gdyby nie ich pogodna życzliwość.
Opinia
Pierwsze wrażenie, jakie wywołał we mnie tytuł "Mapa miłości", przywiodło na myśl kioskowe romansidła czy publikacje w stylu harlequinowskim. Gdyby nie arabsko brzmiące nazwisko autorki, Ahdaf Soueif, książka zapewne nie znalazłaby się w mojej biblioteczce, ponieważ nie było w niej nic, co sprawia, że czytelnik (w tym przypadku ja) ma ochotę sięgnąć właśnie po tę, a nie inną pozycję.
Mania kolekcjonerska, nakazująca gromadzić wszystko, co dotyczy świata Orientu, bez względu na to, czy dana publikacja jest niskich lotów beletrystyką, czy dziełem filozoficznym bądź religioznawczym, pchnęła mnie jednak do zakupu powieści, choć w dalszym ciągu spodziewałam się przerysowanej opowiastki ze związkiem mieszanym w roli głównej, jako że od pewnego czasu panuje moda na tego typu egzotykę. Ona - delikatna, zwiewna, obowiązkowo złotowłosa, Europejka (ewentualnie Amerykanka) i On - tajemniczo fascynujący, zmysłowy Arab o ciemnych, dużych oczach. Piękna i bestia w nieco innym, komercyjnie lepszym, wydaniu.
Historia ukryta pod szyldem "Mapy miłości" okazała się tymczasem historią samego Egiptu widzianą oczyma mieszkańców, niezwykle ciekawą, pokazującą całe mnóstwo faktów, o których nie mówi się na lekcjach poświęconych polityce kolonialnej wielkich mocarstw, traktując temat jako marginalny i ograniczając się do przestawienia kilku najważniejszych dat czy wydarzeń.
Dzięki staremu, pełnemu pamiątek kufrowi, który otrzymała w spadku po swej prababce jedna z bohaterek, mamy możliwość odkrycia zupełnie nieznanego oblicza kraju, który większości z nas kojarzy się obecnie z piramidami i zdjęciami z kolorowych katalogów biur podróży.
Dwie kobiety próbujące odtworzyć z ocalałych dzienników i fragmentów korespondencji losy swoich przodków są tylko pretekstem do rozważań o okupacji brytyjskiej, ruchu narodowowyzwoleńczym, o patriotach cierpiących z powodu ograniczeń, niemożności przeprowadzenia niezbędnych reform, narzucania obcych wzorców kulturowych.
"Egipt, matka cywilizacji, śni o sobie od wieków. Śni o nas, swoich dzieciach - o tych, które zostają, pracują dla niej i skarżą się na nią, i o tych, które wyjeżdżają, a potem tęsknią i obwiniają ją z goryczą o własne wygnanie. A ja, siedząc w swoim pokoju, w domu, do którego wróciłam, gdy połowa mego życia minęła, czytam to, co sto lat temu napisała Anna do swojego teścia i widzę angielskie towarzystwo biwakujące pod piramidą, otoczone egipską służbą, która odpędza na bok egipskich petentów. Robię notatki, sporządzam przypisy wyjaśniające dla Isabel - i czuję wewnętrzne rozdarcie"* - mówi Amal, przedstawicielka starego, zasłużonego rodu, która podjęła się tłumaczenia pozostawionych w kufrze zapisków.
Narodowi dumnemu ze swych cywilizacyjnych osiągnięć, których sława, obok greckich i rzymskich, trwa niezmiennie od kilku tysiącleci, niezwykle trudno zaakceptować zniewolenie i poddać się obcej władzy. Egipcjanom, uważającym się za potomków faraonów, nie dawał spokoju fakt, że próbuje się z nich zrobić niewolników, mających służyć brytyjskim "panom" i biernie akceptować politykę zagraniczną Imperium.
Przedstawiciele arystokracji, pamiętający dawną świetność, spokojne, wolne od strachu przed dniem jutrzejszym życie, nie byli w stanie pogodzić się z planami godzącymi w dobro obywateli, z postępującym wyzyskiem, grabieniem dóbr, niszczeniem i rozkradaniem zabytków. Próbowali walczyć z okupantem, zarówno drogą negocjacji, jak i konspiracyjnych działań zbrojnych, zamachów, prób powstania. Mimo że ich wysiłki z reguły skazane były na niepowodzenie, działanie dla dobra kraju dawało im siłę i motywację, by nie tracić ducha, nadało też inny wymiar kolonializmowi, ukazywanemu zazwyczaj jako wielkie osiągnięcie europejskich potęg, przy jednoczesnym zapomnieniu, że byli też ludzie, dla których wiązał się on z utratą tego, co najważniejsze: wolności.
Dawny Egipt, postawa jego mieszkańców, przypominają czasem to, co znamy z rodzimej twórczości z czasu zaborów, pokazują bowiem podobne zasady postępowania, problemy i dylematy, a przede wszystkim walkę o ocalenie własnej tożsamości narodowej.
Amal, będąca główną narratorką powieści, przybliża nam sposób myślenia człowieka Wschodu: emigracyjne doświadczenia pozwoliły jej poznać mentalność europejską, wychwycić różnice między obydwiema kulturami, a jednocześnie ocalić egipską część swej natury. Właśnie dlatego potrafi znakomicie oddać sedno poruszanych problemów z obu perspektyw, snuć mądre i głębokie przemyślenia, nie tylko na temat przeszłości, ale także współczesnego Egiptu, który nie do końca potrafił skorzystać z odzyskanej wolności, w którym łamane są prawa człowieka, nadal brakuje niezbędnych reform, a bieda i upodlenie obywateli są na porządku dziennym.
Przeżycia piszącej dzienniki Anny, która, ryzykując towarzyski ostracyzm, zdecydowała się na ślub z Szarifem Baszą oraz Amal i Isabel, ich potomkiń, zdeterminowane zostały przez przemiany historyczne, społeczne, ekonomiczne, obyczajowe. Z tej właśnie przyczyny "Mapę miłości" uznać powinniśmy za mapę polityczną, bo choć niemało w książce emocji, nie one są jej najistotniejszym aspektem.
Nie wiem, czym kieruje się pisarz szukając najodpowiedniejszego tytułu dla swego dzieła, w tym przypadku jednak okazał się on swoistym nieporozumieniem i zamiast być wizytówką, znakiem rozpoznawczym powieści, wprowadza w błąd, odstręczając przez swój harlequinowski wydźwięk. Książka, którą, niesłusznie, podejrzewałam o bycie nudnawym, komercyjnym romansidłem, okazała się skarbnicą wiedzy, może niekoniecznie stricte historycznej, jako że pewne fakty należałoby zweryfikować, ale socjologicznej.
Drugi, po chybionym tytule, słaby punkt powieści to brak jednoznacznego zakończenia. Jest tak, jakby Ahdaf Soueif chciała zostawić sobie możliwość napisania dalszego ciągu i zyskać gwarancję, że znajdzie on nabywców. Broń Boże nie oczekiwałam happy endu rodem z egipskich seriali, ale autor, przynajmniej w moim odczuciu, winien jest czytelnikowi zakończenie, przy czym nie ma tu specjalnego znaczenia, czy będzie ono szczęśliwe, smutne, oczywiste, czy zaskakujące. Rozumiem doskonale ideę przyświecającą twórcom decydującym się na niejednoznaczność, stawiającym na domyślność odbiorców i w oparciu o to kierującym akcją swych książek; ta natomiast jest, moim zdaniem, wyraźnie niedokończona, niemniej jednak posiada niewątpliwą zaletę, za jaką uznać należy oryginalne, nowatorskie, "odśrodkowe" pokazanie państwa egipskiego.
Pierwsze wrażenie, jakie wywołał we mnie tytuł "Mapa miłości", przywiodło na myśl kioskowe romansidła czy publikacje w stylu harlequinowskim. Gdyby nie arabsko brzmiące nazwisko autorki, Ahdaf Soueif, książka zapewne nie znalazłaby się w mojej biblioteczce, ponieważ nie było w niej nic, co sprawia, że czytelnik (w tym przypadku ja) ma ochotę sięgnąć właśnie po tę, a nie...
więcej Pokaż mimo to