Bardzo ciekawa historia opowiedziana w bardzo ciekawy sposób. Polecam zarówno osobą zainteresowanym historią jak i laikom.

Bardzo ciekawa historia opowiedziana w bardzo ciekawy sposób. Polecam zarówno osobą zainteresowanym historią jak i laikom.

„Królowe rywalki” to opowieść o dwóch nieprzeciętnych kobietach, o matce i córce, o Katarzynie Medycejskiej i Małgorzacie de Valois, czyli słynnej królowej Margot.
Książkę czyta się szybko, bo napisana jest bardzo przystępnym językiem, pomimo ogromu postaci, wydarzeń i dat oraz przedstawienia bogatego tła historyczno-polityczno- religijnego. Jest to bezsprzeczny plus.
Za minus jednak poczytuję autorce totalny subiektywizm w ocenie obu pań. Już na samym początki uczynione zostało założenie, że królowa- matka, to samo zło, zaś jej córka, to zbiór cnót wszelakich, a jej skandaliczne prowadzenie się to nieposkromiona i nigdy nie zaspokojona chęć kochania i bycia kochaną. I wszystko, co dalej pani Goldstone pisze na temat dwóch królowych ma za zadanie potwierdzić tę tezę. Posługuje się przy tym obszernymi cytatami wspomnień autorstwa Margot, zupełnie ignorując fakt, że były pisane kilkadziesiąt lat post factum, do tego nie są obiektywnym źródłem informacji (bo przecież nikt nie tworzy i nie publikuje swoich wspomnień, by się pogrążyć, a zawsze po to, by się usprawiedliwić i wybielić).
Jest to z pewnością interesująca lektura dla pasjonatów historii (pomimo wszystko, zawsze warto spojrzeć na pozornie znane wydarzenia z innego niż dotąd punktu widzenia); jednak nie jest to rzetelna biografia żadnej z dwóch królowych, ani tym bardziej powieść (co może sugerować wstęp przygotowany przez wydawcę).

„Królowe rywalki” to opowieść o dwóch nieprzeciętnych kobietach, o matce i córce, o Katarzynie Medycejskiej i Małgorzacie de Valois, czyli słynnej królowej Margot.
Książkę czyta się szybko, bo napisana jest bardzo przystępnym językiem, pomimo ogromu postaci, wydarzeń i dat oraz przedstawienia bogatego tła historyczno-polityczno- religijnego. Jest to bezsprzeczny plus.
Za...

Francja w dobie wojen religijnych to z pewnością fascynujący temat na książkę historyczną... tyle, że jeszcze żadnej nie było mi dane przeczytać. „Królowe rywalki” nie zrobiły tu wyjątku, choć przyznać muszę, że nie zabrakło im dużo.

Tytuł ma kilka zalet. Po pierwsze, sama historia Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty/Margot jest (jak już wcześniej wspomniałem) świetnym materiałem i pani Goldstone nie psuje go szczególnie. Na szczęście jest tu sporo materiału źródłowego, książka pretenduje do roli jakiejś hybrydy lektury popularnej i miękkiej naukowej, autorka zgrabnie (zazwyczaj) tym wszystkim żongluje. Czyta się to (zazwyczaj) nieźle, bez znużenia, a o znużenie byłoby tu przecież łatwo biorąc pod uwagę szaloną karuzelę przemocy, w którą Francja wpadła na ponad trzy dekady XVI wieku

Dałem jednak sześć gwiazdek.

Najbardziej irytującą cechą książki jest niebywała, wszechobecna fascynacja autorki postacią Margot. Każdy fragment jej życia interpretowany jest korzystnie dla królowej Nawarry, a najważniejszym argumentem są zazwyczaj... jej wspomnienia. Mniejsza z tym, że są to JEJ wspomnienia, mniejsza z tym, że pisane całe dekady post factum... Nancy Goldstone ze każdym razem wyłącza swój krytycyzm. Jest to tak silna maniera, że autorka całe dzieje Francji doby wojen religijnych postrzega przez pryzmat kolejnych intryg królewskiego dworu, jakby to wyłącznie one były spiritus movens tamtych wydarzeń. Do tego jeszcze język książki czasem wpada w emfazę graniczącą ze śmiesznością, z czego szczególnie w pamięci utkwił mi jeden z kochanków Margot, kawaler de Bussy „dobywający swoją onieśmielającą szpadę”.

Przeczytać można. Nie trzeba.

Francja w dobie wojen religijnych to z pewnością fascynujący temat na książkę historyczną... tyle, że jeszcze żadnej nie było mi dane przeczytać. „Królowe rywalki” nie zrobiły tu wyjątku, choć przyznać muszę, że nie zabrakło im dużo.

Tytuł ma kilka zalet. Po pierwsze, sama historia Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty/Margot jest (jak już wcześniej wspomniałem)...

Długo czytałam tę książkę. Temat bardzo ciekawy, jednak Autorka gdzieś popełniła według mnie błąd. Może za bardzo szczegółowo opisuje wydarzenia. Może chronologiczny opis tego okresu w dziejach Francji nie był najlepszym rozwiązaniem. Tak czy inaczej te dwie fascynujące kobiety, Matka i Córka na pewno bronią się każda swoją niezwykłą i barwną biografią.

Długo czytałam tę książkę. Temat bardzo ciekawy, jednak Autorka gdzieś popełniła według mnie błąd. Może za bardzo szczegółowo opisuje wydarzenia. Może chronologiczny opis tego okresu w dziejach Francji nie był najlepszym rozwiązaniem. Tak czy inaczej te dwie fascynujące kobiety, Matka i Córka na pewno bronią się każda swoją niezwykłą i barwną biografią.

Od tego trzeba zacząć, iż "Królowe rywalki" nie jest powieścią (ten mylący zapis wydawnictwa może niestety wiele osób zwieść),a po prostu książką historyczną/biografią Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty. Tym niemniej jest ona napisana przystępnym językiem i naprawdę zaciekawia. W centrum narracji stoją konflikty: religijny pomiędzy katolikami a protestantami we Francji w XVI wieku oraz konflikt pomiędzy członkami rodziny królewskiej, czasami aż niewiarygodny. Autorka ma zdecydowanie pozytywne zdanie o Królowej Margot, przecząc wielu negatywnym i krzywdzącym opiniom, które o tej postaci pokutują do dziś.

Od tego trzeba zacząć, iż "Królowe rywalki" nie jest powieścią (ten mylący zapis wydawnictwa może niestety wiele osób zwieść),a po prostu książką historyczną/biografią Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty. Tym niemniej jest ona napisana przystępnym językiem i naprawdę zaciekawia. W centrum narracji stoją konflikty: religijny pomiędzy katolikami a protestantami we...

"Królowe rywalki" to świetna książka ukazująca historię Francji za czasów panowania Katarzyny Medycejskiej i jej synów. Choć nie jest to powieść historyczna, to sposób w jaki autorka ukazała panowanie Walezjuszy sprawia, że czyta się tę książkę jak bardzo ciekawą powieść.
Autorka nie tylko ukazała portret Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty, ale także wiele miejsca poświęciła pozostałym członkom rodziny. Świetnie ukazane tło polityczno-społeczno-religijne ówczesnej Francji, dokładnie przedstawione jak doszło do masakry hugenotów w noc Św. Bartłomieja w sierpniu 1572 r. i jakie były tego następstwa.

Wartościowa książka, którą warto przeczytać. Polecam !

"Królowe rywalki" to świetna książka ukazująca historię Francji za czasów panowania Katarzyny Medycejskiej i jej synów. Choć nie jest to powieść historyczna, to sposób w jaki autorka ukazała panowanie Walezjuszy sprawia, że czyta się tę książkę jak bardzo ciekawą powieść.
Autorka nie tylko ukazała portret Katarzyny Medycejskiej i jej córki Małgorzaty, ale także wiele...

Pozycja wartościowa, choć autorka za bardzo "wygładza" postać królowej Margot.

Pozycja wartościowa, choć autorka za bardzo "wygładza" postać królowej Margot.