rozwińzwiń

Berło zniszczenia

Okładka książki Berło zniszczenia Eliza Drogosz
Okładka książki Berło zniszczenia
Eliza Drogosz Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf Cykl: Księgi Ankh (tom 2) literatura młodzieżowa
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Księgi Ankh (tom 2)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poligraf
Data wydania:
2017-01-14
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-14
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
Tagi:
literatura młodzieżowa fantasty
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
832
406

Na półkach:

Autorka powoli się wyrabia, choć błędy merytoryczne dla każdego znawcy tematu będą kłuć w oczy, to traktując to jako lekką literaturę przygodową a nie podręcznik akademicki, mamy coś co da się przeczytać.

Jeszcze 2-3 książki i autorka może namieszać w rodzimym autorskim podwórku, gdyż progres ma olbrzymi.

Autorka powoli się wyrabia, choć błędy merytoryczne dla każdego znawcy tematu będą kłuć w oczy, to traktując to jako lekką literaturę przygodową a nie podręcznik akademicki, mamy coś co da się przeczytać.

Jeszcze 2-3 książki i autorka może namieszać w rodzimym autorskim podwórku, gdyż progres ma olbrzymi.

Pokaż mimo to

avatar
708
554

Na półkach: ,

Książka, którą mógłbym podsumować słowem "wow". Po prostu idealny drugi tom który rozwija postacie które poznaliśmy w pierwszej części, daje nam odpowiedź na kilka pytań i zadaje bardzo dużo nowych. Może brakowało mi trochę większej ilości informacji o całej mitologii egipskiej, jednak gdybym miał się doczepiać do tego elementu musiałbym taki sam zarzut dać do innej popularnej młodzieżówki akcji. Troche bałem się iż autorka wrzuci "na siłę" wątek romantyczny jak to w większości serii młodzieżowych na szczęście mimo iż jest on obecny to stanowi niejako tło i nie wychodzi na bliższy plan. Ta część serii jest krótsza niż pierwsza ale przez wydaje się szybsza, albo to tylko moje odczucie. A sam styl pisania autorki jest taki iż człowiek sam nie wie kiedy kolejne setki w przeczytanych stronach przelatują. Z wielką chęcią przeczytam kolejną część serii i wrócę do uniwersum mitologii egipskiej.

Zapraszam również na mój blog:
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

Książka, którą mógłbym podsumować słowem "wow". Po prostu idealny drugi tom który rozwija postacie które poznaliśmy w pierwszej części, daje nam odpowiedź na kilka pytań i zadaje bardzo dużo nowych. Może brakowało mi trochę większej ilości informacji o całej mitologii egipskiej, jednak gdybym miał się doczepiać do tego elementu musiałbym taki sam zarzut dać do innej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1962
1158

Na półkach: , , , ,

Powrót do szkolnego rytmu nie jest niczym łatwym, a tym bardziej, gdy dopiero co umknęło się z rąk sił około egipskich bóstw, zaś twoim przyjacielem jest bóg śmierci i chaosu. Do tego dochodzą rozpaczliwe próby ukrycia, z kim spotykasz się po szkole oraz podejmowane próby odkrycia tajemnicy tajemnic.

Sonia wróciła już do szkolnego rytmu, próbuje przyzwyczaić się do normalnego życia, co jak można zgadnąć, po odkryciach, jakie poczyniła podczas letniego obozu, nie jest niczym łatwym. Stara się oddzielić życie zwykłej nastolatki z całym tym bagażem szkoły, nauki, przyjaciółek, którym trzeba by poświęcić czas, rodziców, chcących spędzać wolne chwile z córką i wymagających posłuszeństwa, tak więc życie zwykłej dziewczyny od życia, jakie poznała w Egipcie. Po szkole wymyka się na spotkania z Briantem, ucieka z rodzinnych wydarzeń, by podróżować do magicznych, tajemniczych miejsc, mając nadzieję, że wraz z przyjacielem odkryją wszelkie tajemnice.

„Berło zniszczenia” to druga część Ksiąg Ankh, polskiej serii o egipskich bóstwach. Tym razem Drogosz jasno podzieliła fabułę na dwa, duże, dwutorowo dziejące się, wątki – jedno skupia się na Sonii i Briantem i na ich poszukiwaniach i zgłębianiu informacji, drugie zaś rozgrywa się na kolejnym obozie – na który ściągnięto bohaterów poprzedniego tomu. Oba przeplatają się, czasem się zderzając, nie tworząc jednak ostatecznie żadnej bliżej zwartej fabuły.

Jest lepiej. Bez wątpienia widać, że, w tak zwanym międzyczasie pomiędzy kolejnymi tomami, Eliza Drogosz trochę polepszyła warsztat. Wiadomo, polski w szkole, trochę pewnie pomiędzy popisała, przez co się nieco wyrobiła, ale i pewnie ktoś tym razem przypilnował, by Eliza Drogosz nie pracowała nad książką sama bądź by ktoś korektę książki „Berła zniszczenia” rzeczywiście zrobił [a przynajmniej poprawił co któryś błąd, nie to co w poprzednim tomie, gdzie tylko przeleciano kartki]. Poza tym sam wiek młodej pisarki musiał wpłynąć na fabułę i jakość książki, więc tragedii tym razem nie ma.

Możliwe, że autorka w przypadku drugiego tomu była nieco ostrożniejsza, w każdym razie odbiło się to mocno na fabule. Znaczy, nie należy tego zrozumieć źle, całość nadal brzmi jak rozbujały fanfik, ale w poprzednim tomie plus minus fabuła jakoś się sklejała – miała ręce i nogi, a streszczenie zdarzeń, mimo wszystko, nie nastrajało większych trudności. Tymczasem „Berło zniszczenia” ma fabułę szczątkową. Coś się tam niby dzieje, ale wygląda to na zasadzie – długa rozmowa, co należy zrobić i efekt, będący tym wydarzeniem, kolejna rozmowa i kolejny wynik konwersacji itd. Przy tym niekoniecznie całość splata się w jeden spójny ciąg i pewnie miałoby więcej sensu [i lepszy czytelniczy odbiór], jako historia publikowana w odcinkach, na blogu czy w jakiejś gazecie.

Jest jeden nadrzędny motyw, który teoretycznie to wszystko splata – czyli kwestia mocy Brianta, wpływu Seta i ich połączonych historii. Pomysł dobry – bo wszak Drogosz sięgnęła po postać ewidentnie negatywną w mitologii egipskiej, przeciwnika zwyczajowych bohaterów opowieści i szkoda byłoby tego wyboru nie wykorzystać szerzej. Pojawiają się więc – całkiem słusznie - pytania o zaufanie, przeszłość i odpowiedzialność. Nieźle nawet autorka pociągnęła tę kwestię – i ciekawe, jak rozwiąże to w tomie trzecim, bo tak trochę się zapędziła w kozi róg [i trudno powiedzieć, czy uda jej się z niego wyjść bez szwanku].

Daleka jestem od euforii i entuzjazmu, aczkolwiek zaszedł postęp względem tomu poprzedniego. Językowo jest lepiej – choć nadal mocno czuć wiek i niewyrobienie się autorki, a także lenistwo korekty, które przepuściło błędy, trochę cierpi sama historia Drogosz, ale nadal mam nadzieję, że jak już wyjdzie trzeci tom, to będę mogła z całkowitą pewnością powiedzieć, że dostałam – może nie dobry, ale porządną i znośną młodzieżową powieść przygodową.

Opinia także na: http://recenzjeksiazek.natemat.pl/226027,berlo-zniszczenia

Powrót do szkolnego rytmu nie jest niczym łatwym, a tym bardziej, gdy dopiero co umknęło się z rąk sił około egipskich bóstw, zaś twoim przyjacielem jest bóg śmierci i chaosu. Do tego dochodzą rozpaczliwe próby ukrycia, z kim spotykasz się po szkole oraz podejmowane próby odkrycia tajemnicy tajemnic.

Sonia wróciła już do szkolnego rytmu, próbuje przyzwyczaić się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: ,

Ta książka to świetna propozycja dla tych, których interesuje starożytny Egipt. Akcja powieści dzieje się we współczesnym świecie przedstawionym, bohaterami są nastolatkowie, ale dzięki plastycznym opisom i sprawnie poprowadzonym wątkom ze szczyptą magii, powieść intryguje od pierwszych wersów, zestawiając wiele ciekawych informacji z pradawnego świata, który obudził drzemiące od wieków demony w ciałach nieświadomych do końca nastolatków.



W poprzedniej części Sonia zabrała nas w podróż po Egipcie, jego tajemnicach, ciemnych zakamarkach, poznała wielu ciekawych towarzyszy tej frapującej wycieczki, w których ciałach odżyli dawni bogowie. Szczególnie interesująca postacią, ale też i zagadkową, kryjącą wiele tajemnic jest Briant. Sonia po jakimś czasie orientuje się, kim tak naprawdę jest chłopak i pragnie pomóc mu w odzyskaniu wspomnień. Briant jest świadomy tego, że jeśli uda mu się odszukać berło zniszczenia, wrócą jego wspomnienia i dawna moc. Sonia, jako dobra współtowarzyszka nie zostawi chłopaka na pastwę innych bóstw, pomoże mu w poszukiwaniach. Bohaterowie poprowadzą Was przez pustynię pełną niespodzianek. Jestem ciekawa, czy Wasza czytelnicza odwaga będzie w stanie zmierzyć się z tajemnymi duchami, ciemnymi mocami, mrocznymi korytarzami czy komnatami kuszącymi skarbami?

W tej części zdecydowanie autorka nie pozwoliła nawet na szczyptę nudy. Akcja goni akcję, przygoda przygodę. Momentami zjeży Wam się włos, jeszcze bardziej napną emocje. To jak w trakcie filmu przygodowego. Delektujemy się ciekawym zamysłem fabuły, rozkoszując się każdym kolejnym kawałkiem zaskakującego zwrotu akcji i niebanalnością bohaterów, którzy z każdym swoim krokiem zdobywają naszą sympatię, a my z przyjemnością obserwujemy ich poczynania.



„Berło zniszczenia” Elizy Drogosz to książka, która dzięki prostocie języka, zrozumiałej treści pokazuje różne obrazy przenikających się światów, takich nie do końca poznanych, czy namacalnych, ale ich granica wyraźnie się zaciera. Książka, obok której ciężko przejść obojętnie, bo zachwyca plastycznymi opisami, imponującym zasobem wiedzy i pasji, jaki autorka zręcznie wplotła w akcję, tym samym podwyższając jej wartość merytoryczną, sprawiając, że czyta się ją z przyjemnością. Widać też znaczny postęp młodziutkiej autorki w kreowaniu wyobrażeń, świata przedstawionego oraz postaci bohaterów, którzy szybko zyskują naszą sympatię. Musicie jednak pamiętać, że aby czytać „Berło zniszczenia” należy zapoznać się z pierwszą częścią „Władcą piasków”, by mieć jasny przegląd wszystkich dopinających się wątków i po prostu wiedzieć o co chodzi.


Polecam!


https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2017/10/bero-zniszczenia-eliza-drogosz.html

Ta książka to świetna propozycja dla tych, których interesuje starożytny Egipt. Akcja powieści dzieje się we współczesnym świecie przedstawionym, bohaterami są nastolatkowie, ale dzięki plastycznym opisom i sprawnie poprowadzonym wątkom ze szczyptą magii, powieść intryguje od pierwszych wersów, zestawiając wiele ciekawych informacji z pradawnego świata, który obudził...

więcej Pokaż mimo to

avatar
294
164

Na półkach: , ,

Nie sądziłam, że to możliwe, a jednak! drugi tom jest o wiele lepszy od pierwszego, który też był wspaniały. trzyma w napięciu do ostatniej strony, a po lekturze czuje się mega niedosyt! myślałam, że mój egzemplarz nie ma kilku lub nawet kilkunastu stron! a kolejny tom? pewnie będę musiała długo na niego czekać... Księgi Ankh można porównywać do Kronik rodu Kane Ricka Riordana! są prawie na tym samym poziomie, co oczywiście jest ogromnym atutem. gorąco polecam!

Nie sądziłam, że to możliwe, a jednak! drugi tom jest o wiele lepszy od pierwszego, który też był wspaniały. trzyma w napięciu do ostatniej strony, a po lekturze czuje się mega niedosyt! myślałam, że mój egzemplarz nie ma kilku lub nawet kilkunastu stron! a kolejny tom? pewnie będę musiała długo na niego czekać... Księgi Ankh można porównywać do Kronik rodu Kane Ricka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
406

Na półkach: , ,

„Berło Zniszczenia” to kontynuacja cyklu „Księgi Ankh” opierającego się na egipskiej mitologii i świecie, który przeniósł się z mitycznych przekazów do dzisiejszego świata. W dalszym ciągu, jak we „Władcy Piasków”, Czytelnik ma możliwość śledzenia dalszych losów Soni, Brianta oraz innych uczestników poprzedniego obozu. Jednak czy historia porwała mnie na tyle mocno, by móc ją Wam polecić?

„Niby był tak bardzo potężny. Miał władzę nad zniszczeniem, pustynią, iluzją i ciemnością. Niby tak wiele potrafił. Niby był taki inteligentny i sprytny. Znał każdy fortel wojenny, jaki kiedykolwiek został wymyślony. A jednak był tak słaby...”

Wydaje mi się, iż od wydania pierwszego tomu pt. „Władcy Piasków”, wokół którego krążyło parę nieścisłości, autorka w pewnym stopniu poprawiła swój warsztat pisarski, co można zaobserwować, czytając właśnie drugi tom cyklu. Sama fabuła także mi się spodobała - równie mocno, jak części pierwszej, a mogłabym nawet rzec, że „Berło Zniszczenia” zaplusowało nawet trochę bardziej, ponieważ odniosłam wrażenie, iż działo się więcej i w większości nie były to wydarzenia, które nie wnoszą nic do fabuły - wkradło się jedynie parę takich sytuacji lub dialogów, ale można o nich zapomnieć pod naporem późniejszych zdarzeń.

Nie obyło się także bez pewnych konfliktów, które czasem można jednak wybaczyć. Jednym z nich, całkiem zaskakujący, jest to, że odrodzony bóg egipski obchodził Boże Narodzenie..., ale może przemawiała do niego wtedy jego ludzka część? Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, każdy może wysnuć sobie swoją własną teorię :) Jedyną prawdziwie irytującą rzeczą była w dalszym ciągu postać Soni, która tak nieznośnie pędziła ku (nawet wiadomemu i pewnemu) niebezpieczeństwu, ale na szczęście od pewnego momentu w książce to uczucie w stosunku do tej bohaterki zniknęło. Było to prawdopodobnie spowodowane większym udziałem Brianta, co niezmiernie mi się spodobało.

„Właśnie na tym polega władza. Odpowiedzialność za innych.”

Ogólnie rzecz biorąc, całość „Berła Zniszczenia” wypadła o niebo lepiej od swojej poprzedniczki; historia poszukiwań owego berła została przedstawiona w sposób ciekawy i intrygujący, niektóre błędy w porównaniu do pierwszego tomu już się nie pojawiły, co czyniło lekturę jeszcze przyjemniejszą. Dla osoby zainteresowanej mitologią egipską, między innymi dla mnie, może być to książka, która bardzo umili poświęcony dla niej czas.

Polecam, daję o jeden punkt więcej niż poprzedniej części! :)

Za egzemplarz oraz możliwość objęcia patronatem mojego bloga nad książką „Berło Zniszczenia” dziękuję autorce - Pani Elizie Drogosz! :)

https://oxu-czytanie.blogspot.com/2017/01/bero-zniszczenia-eliza-drogosz.html

„Berło Zniszczenia” to kontynuacja cyklu „Księgi Ankh” opierającego się na egipskiej mitologii i świecie, który przeniósł się z mitycznych przekazów do dzisiejszego świata. W dalszym ciągu, jak we „Władcy Piasków”, Czytelnik ma możliwość śledzenia dalszych losów Soni, Brianta oraz innych uczestników poprzedniego obozu. Jednak czy historia porwała mnie na tyle mocno, by móc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
22

Na półkach: ,

Poproszono mnie kiedyś, bym opowiedziała, o czym jest "Berło zniszczenia". Padła krótka odpowiedź: "o Bogach Egipskich". Teraz dochodzę do wniosku, że ciężko jest opisać tę książkę jednym słowem. Ogromna ilość ukrytych wątków sprawia, że pasowałyby do niej również takie określenia, jak: poszukiwania, tajemnice, zagadki, dowód przyjaźń, zaczątek miłości, zemsta, desperacja, pojedynki... W swojej złożoności fabuły dostarczy rozrywki nawet najbardziej wymagającym gustom. Bohaterowie poznani w poprzedniej części znacznie się zmienią, bardziej uwydatnią. Z każdą przeczytaną kartką, starożytni bogowie stają się coraz bliźsi czytelnikowi. Ich wizerunek stworzony przez autorkę nie pozwala wyobrazić ich sobie w inny sposób. Trzymająca w napięciu akcja sprawia, że trudno się oderwać się aż do ostatnich stron lektury. Zachęcam wszystkich, którzy chcą poczuć powiew Egipskiej pustyni i przeżyć niezapomniane przygody do zainteresowania się tą książką.
"Życie według zasad jest nudne. Spróbuj kiedyś zrobić coś szalonego. Nigdy nie odzyskałbym amuletu, gdybym bał się zaryzykować."

Poproszono mnie kiedyś, bym opowiedziała, o czym jest "Berło zniszczenia". Padła krótka odpowiedź: "o Bogach Egipskich". Teraz dochodzę do wniosku, że ciężko jest opisać tę książkę jednym słowem. Ogromna ilość ukrytych wątków sprawia, że pasowałyby do niej również takie określenia, jak: poszukiwania, tajemnice, zagadki, dowód przyjaźń, zaczątek miłości, zemsta, desperacja,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
377

Na półkach: ,

Eliza Drogosz wydała „Władcę Piasków” w wieku siedemnastu lat, tym samym spełniając jedno ze swoich największych marzeń. Pisarką chciała zostać odkąd tylko sięga pamięcią. Od podstawówki tworzyła w głowie najróżniejsze historie i własnoręcznie projektowała do nich okładki. W gimnazjum jej twórczość przeskoczyła na inny poziom i zamiast rysować, skupiła się na pisaniu. Ponieważ ma nieskończenie wiele pomysłów, na raz zaczęła pisać kilka opowieści. Ostatecznie skupiła się na jednej, włożyła w nią całe swoje serce i tak powstał „Władca Piasków”…*

Jest to druga przeczytana przeze mnie książka, która dotyczy Starożytnego Egiptu. Nigdy jakoś szczególnie nie interesowałem się tym okresem historycznym, bo w szkole nie przekazywano mi jakichś ciekawych dla mnie informacji. Po lekturze tej książki jestem bardziej zafascynowany tą tematyką. Ale czy warto przeczytać ten utwór?
Drugi tom serii Księgi Ankh.

Coraz trudniej Sonii jest ukrywać przed swoim najbliższym otoczeniem to z kim się spotyka. Jest mocno związana z Briantem, ale czy w obliczu niebezpieczeństwa nadal będzie się z nim przyjaźniła? Co może poświęcić Briant, aby znaleźć to, czego szuka?

Jest to dobre dzieło. Autorka posługuje się lekkim i prostym językiem, udawało się jej mnie zaskakiwać, zrobiła dobry research dotyczący Starożytnego Egiptu, akcja dzieje się dość szybko i często przyśpiesza. Natomiast utwór ten ma też trochę minusów. Główni bohaterzy często irytowali mnie swoich zachowaniem, Briant obchodzi Święta Bożego Narodzenia, co jest dziwne, bo z pierwszego tomu wiemy, że jest on Bogiem Egipskim, „powstał” przed narodzeniem Jezusa.

Sonia to dobrze ucząca się nastolatka, która przed swoimi najbliższymi ukrywa tajemnicę. Cechuje ją odwaga, naiwność, wiara w wielką miłość, przyjacielskość. Chce wszystkim pomagać i martwi się problemem niemal każdego człowieka.

Autorka miała bardzo dobry pomysł, który średnio został wykonany. Bardzo dobrze czytało mi się ten utwór, niemniej czasem się denerwowałem. Na przykład tym, iż niektóre dialogi są takie proste, schematyczne, na siłę „przeciągane” i sztuczne.

Ogromnym plusem jest możność zdobycia dużej wiedzy po lekturze tej książki. Zostały przybliżone mi np. postacie bogów. I zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre rzeczy mogły zostać zmyślone.

Wprowadzenie do książki przenikania się naszego ludzkiego świata z tym boskim i egipskim było bardzo dobrym zabiegiem.

Na początku tej powieści zostaje nam przypomniana akcja pierwszego tomu. Bohaterzy też często wracają do wydarzeń, które działy się wcześniej. Dzięki temu mogłem przypomnieć sobie Władcę Piasków, które czytałem ponad 2 lata temu.

Mimo iż „Berło zniszczenia” nie jest jakimś wielkim arcydziełem literackim i ma trochę niedociągnięć i wad (zresztą jak większość książek),to polecam wam sięgnąć po ten utwór. Jest on lepszy od pierwszego. Do przeczytania tegoż dzieła szczególnie zachęcam wszystkich tych, którzy interesują się Starożytnym Egiptem.

Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego oraz możliwość objęcia tej książki patronatem dziękuję Elizie Drogosz.

Tytuł: „Berło zniszczenia”
Autor: Eliza Drogosz
Wydawnictwo: Poligraf
Cykl: Księgi Ankh
Korekta: Klaudia Dróżdż, Mirosława Kuczkowska
Projekt okładki: DEMO Effective Launching
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Liczba stron: 327
Data wydania: 14.01.2017
ISBN: 978-83-7856-497-3

* Źródło – Lubimy Czytać.

Eliza Drogosz wydała „Władcę Piasków” w wieku siedemnastu lat, tym samym spełniając jedno ze swoich największych marzeń. Pisarką chciała zostać odkąd tylko sięga pamięcią. Od podstawówki tworzyła w głowie najróżniejsze historie i własnoręcznie projektowała do nich okładki. W gimnazjum jej twórczość przeskoczyła na inny poziom i zamiast rysować, skupiła się na pisaniu....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    83
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    26
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Chce ale jeszcze nie mam
    1
  • Młodzieżowe
    1
  • 2018r
    1
  • Wzruszające ;c
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Berło zniszczenia


Podobne książki

Przeczytaj także