Fight Club. Podziemny krąg
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Niebieska Studnia
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Data 1. wydania:
- 1996-08-01
- Liczba stron:
- 235
- Czas czytania
- 3 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788392151241
- Tłumacz:
- Lech Jęczmyk
- Ekranizacje:
- Podziemny krąg (2000) Podziemny krąg (2000)
– Pierwsza zasada klubu walki to nie rozmawiać o klubie walki – wykrzykuje Tyler.
– Druga zasada klubu walki – krzyczy Tyler – to nie rozmawiać o klubie walki.
[...]
Tyler stoi pod jedyną lampą w popółnocnych ciemnościach w pełnej mężczyzn piwnicy i wylicza pozostałe reguły: dwóch mężczyzn, jedna walka, jedna walka na raz, boso i bez koszul, walka trwa do skutku.
– I siódma zasada – krzyczy Tyler – jeżeli to jest twoja pierwsza noc w klubie, to musisz walczyć.
Klub walki to nie futbol w telewizji. Nie oglądasz bandy nieznanych facetów, rzucających się na siebie gdzieś na końcu świata, na żywo przez satelitę z dwuminutowym opóźnieniem, z reklamami wciskającymi ci co dziesięć minut piwo i z przerwą na identyfikację stacji. Jak się raz było w klubie walki, to oglądanie futbolu w telewizji jest jak oglądanie pornografii zamiast kochania się ze wspaniałą dziewczyną.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 10 033
- 6 743
- 2 027
- 1 027
- 181
- 145
- 86
- 75
- 60
- 39
Opinia
Kto jeszcze nie oglądał filmu? Nie ma chyba takich osób... Ja widziałam go dawno temu, kiedy jeszcze na moich skroniach nie było śladu siwizny, a łydki nie trzęsły się przy każdym kroku... Zapamiętałam go jako świetny film, co skłoniło mnie do sięgnięcia po wersję pisaną. Teraz muszę go sobie odświeżyć. Po prostu muszę, bo tak działa książka.
Na szczęście niewiele pamiętałam z filmu. Dzięki temu nie denerwowałam się, że znam zakończenie albo (nie wiem co gorsze), że "przecież tak nie było"! Łyknęłam ją jak pelikan - w całości - mlasnęłam, oblizałam ryjek i chciałam jeszcze. Niestety dokładki nie ma, trzeba zadowolić się daniem głównym. Niewątpliwie bedzie to jedna z moich ulubionych książek, a do autora jeszcze wrócę nie raz, bo bardzo odpowiada mi jego sposób narracji i budowania opowieści.
Początkowo może nam być ciężko wiązać ze sobą fakty, później zapominamy o tej niedogodności, zatapiając się w historii, a na koniec wszystko ładnie składa się w całość, nasze wątpliwości zostają rozwiane i z plaśnięciem "że też na to nie wpadłam!" kończymy lekturę. Specyficzny styl Palahniuka pasuje tu idealnie, po prostu nie wyobrażam siebie inaczej napisanego Fight Clubu. Poziom powieści spokojnie porównałabym do "Requiem dla snu" Selby Jr. Obaj panowie mają własny styl pisania, wprost idealny do pokazywanego przez nich świata. Po prostu nie da się inaczej.
Książka pokazuje szarzyznę świata i szarych, ponurych ludzi. Jednocześnie wykrzykuje nam, kto tak naprawdę tym światem rządzi. To szaraki są jego siłą napędową. To szaraki panują nad życiem bogaczy. Wystarczy jedna silna osobowość, aby uzmysłowić im, jak potężną władają mocą... Pomimo, że zachowanie głównych bohaterów raczej nie należy do chwalebnych, jakoś nie potępiamy ich. Powiem więcej - kibicujemy z całych sił.
Myślę, że "Fight Club" to jedna z tych książek do których się wraca. Nie tylko po to, aby znaleźć w niej coś nowego, niedostrzeganego wcześniej. Przede wszystkim po to, aby poczuć tę siłę i moc, którą czuliśmy poprzednio. Przysięgam, miałam ochotę dostać w mordę i oddać ze zdwojoną siłą.
Bardzo się cieszymy, że mamy tę książkę na półce, prawda Ssskarbie? My precioussss... Jak dla mnie mogłaby być wydana nawet na papierze toaletowym - i tak stałaby na honorowym miejscu. Parafrazując klasyka: jaram się jej zajebistością! :-)
Kto jeszcze nie oglądał filmu? Nie ma chyba takich osób... Ja widziałam go dawno temu, kiedy jeszcze na moich skroniach nie było śladu siwizny, a łydki nie trzęsły się przy każdym kroku... Zapamiętałam go jako świetny film, co skłoniło mnie do sięgnięcia po wersję pisaną. Teraz muszę go sobie odświeżyć. Po prostu muszę, bo tak działa książka.
więcej Pokaż mimo toNa szczęście niewiele...