To była moja pierwsza "przygoda" z Kenem Folletem, który został mi przedstawiony jako bardzo dobry autor książek kryminalnych i sensacyjnych. W związku z tym liczyłem na wciągającą i ciekawą powieść, która mocno mnie zainteresuje od pierwszej do ostatniej strony.

"Trzeci bliźniak" to dość zawiła fabularnie historia o eksperymentach genetycznych z tłem politycznym. Główna bohaterka, doktor Ferrami, prowadzi badania mające na celu porównanie bliźniaków, gdzie jeden z nich stał się przykładnym obywatelem, a drugi zszedł na drogę przestępstw. Jej koleżanka zostaje zgwałcona na kampusie uczelni, sprawca szybko schwytany i rozpoznany przez poszkodowaną. Szybko okazuje się jednak, że nic nie jest takim, jakim z pozoru się wydaje...

Koncepcja fabuły od początku wydała się interesująca, chociaż jest ona mocno zawiła i ciężko jest ją dobrze streścić w kilku zdaniach, a sam opis z tyłu książki niewiele mówi czytelnikowi. "Trzeci bliźniak" to książka, w której wydarzenia zaczynają następować po sobie bardzo szybko, a odbiorca szybko zostaje rzucony w wir wydarzeń.

Niby fajnie, ale mi nie udało się zżyć z bohaterami. Nie czułem emocji czytając tę książkę. Po prostu przerabiałem kolejne strony, ale nie przeżywałem losów bohaterów, nie emocjonowałem się tym, co czeka mnie na kolejnej stronie. Nie miałem niezwłocznej potrzeby, aby natychmiast chwycić za "Trzeciego bliźniaka", aby poznać kolejne przygody bohaterów.

Podsumowując, książka Kena Folleta na pewno nie jest zła. Czegoś jednak jej zabrakło, losy bohaterów jak i same postacie nie pochłaniały czytelnika bez reszty. Raczej nie prędko wrócę do tego autora.

To była moja pierwsza "przygoda" z Kenem Folletem, który został mi przedstawiony jako bardzo dobry autor książek kryminalnych i sensacyjnych. W związku z tym liczyłem na wciągającą i ciekawą powieść, która mocno mnie zainteresuje od pierwszej do ostatniej strony.

"Trzeci bliźniak" to dość zawiła fabularnie historia o eksperymentach genetycznych z tłem politycznym. Główna...